jak wyzbyć sie spod działania dziewczyny?

poznałem ja ponad 2 lata temi, oczarowała mnie było swietnie. wsiakłem na maxa. ale powoli z dnia na dzien zaczeło byc coraz gorzej doszło do momenty, w którym jestem czasoumilaczem. liczy sie tylko ona jej uczucia i plany. ja wiem ze to chora sytuacja, ale nie umiem przzwyciezyc mojego uczucia do niej i dac jej porzadnego kopa w dupe za przeproszeniem.

Na to już nie ma rady, albo musisz to zrobić wbrew sobie, jeśli jest aż tak źle. Albo pogadać z Nią i powiedzieć co Ci nie odpowiada. ;p

nie mam zamiaru z nia wiecej gadac o tym, słcyhac o jej "blokadach psychicznych"

No to po prostu , zróbcie sobie przerwę , może zrozumie że musi te " blokady " jakoś ogarnąć , bo ona nie jest jedyną dziewczyną na świecie ;D

ale ja nie chce "ukrywać się" przed nia. bo i tak bedziemy sie widywac z uwagi na to ze łaczy nas cos poza samym zwiazkiem

uhuu.. Dziecko macie ? Mieszkacie już razem ? No to ciężko będzie, ale jeśli nie jesteś już z nią szczęśliwy to raczej nie ma sensu tego ciągnąć, powiedz jej to..

nie mamy dzieci i nie mieszkamy razem, chodzi o zycie zawodowe

To bardzo Ciężkie będzie jeśli dobrze Cię zrozumiałam. Jedyne co mi przychodzi do głowy to albo porządne postawienie wszystkiego na głowie, albo stała pozytywna motywacja (wszystko cię uda, jeśli zechcesz).

a co właściwie jest problemem? nie określiłeś się konkretnie. równie dobrze problemem może być to, że nie mówisz jej kocham cię, albo że ona cię nudzi. Hę?

problemem jest to ze jestem zbyt silnie zwiazany z nia, a ona ze mna nie. wiec ja musz tez nieco sie od niej odsunac, nie wiem za to jak

Nie wiem, chyba nie dam ci żadnej rady :( ... Dlaczego? Bo ja z moją byłem wbrew logice, wbrew poczuciu ograniczenia 3 lata .... Nie umiałem jej rzucić. Aż w końcu ona rzuciła mnie.... Teraz jest (już nieco mniej) jeszcze gorzej - bo bez niej mi jeszcze gorzej niż z nią. Po prostu - uzależnienie. Tłumaczę to sobie miłością, ale ... to chyba nie jest do końca tak.... Spróbuj to posiedzieć, pogadać z ludźmi .... Może coś wymyślisz... Póki co - mogę ci tylko współczuć

no to nieciekawa sytuacja

wyzbyć spod?

spędzaj aktywnie czas, jak najdą Cię tesknoty za nią to przypominaj sobie złe chwile, przypomnij sobie jak czułeś się bezsilny wobec niej, o tych wszystkich problemach i blokadach.

po prostu bardziej aktywnie żyj, najlepszą metodą jest znalezienie innej kobiety

i wanna a bad romance :*

Szanowny Autorze, czy wiesz co oznacza "wyzbyć się"? Może zacznij studiować słowniki, to jednocześnie zajmiesz się czymś, żeby nie myśleć o tej lasce i podciągniesz się ze znajomości ojczystego języka.