Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MamaMałpki

Głupieję , nie mam pomysłu....

Polecane posty

Dziękuję , Zaraz będę te rowerki oglądac z zamiarem kupna ;) A jąkąś konkretną mate polecasz czy byle jaką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chcę cię urazić
Fajna ta mata. Napewno bedzie frajda dla całej rodziny:) Rowerek polecam, dobra marka, możesz śmiało kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dziękuję pomoglaś mi podjąć decyzje;) Tak hudora jest spoko ^^. Jakoś mam ciąg na firmowe rzeczy.... ehh no ale kupuję raz a nie 2 ;) a tym bardziej ze planujemy 2 . I jeszcze klocki drewniane dostanie , mam nadzieje ze bd zadowolony. moze jeszcze jakies zabawki na przyszlosc polecasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chcę cię urazić
Co do firmowych rzeczy to ja mam tak- jezeli kupuję coś na długo- wózek, łóżko, meble dla dzieci, plecak, buty itd to wolę kupic droższe, a wiem, że nie będę musiała niedługo wymieniać, ale np z zabawkami nie przesadzam. Jeżeli np babcie chcą się zrzucić na prezent urodzinowy, czy świąteczny to owszem, wolę, zeby to była jedna a porządna rzecz, markowa zabawka itd, ale nie mam jakoś specjalnie parcia na te rzeczy. Na przykład na te swięta kupiłam dziecku grę elektroniczną (też pa miętam ją ze swojego przedszkola) http://allegro.pl/przedszkolak-edukacyjna-gra-elektroniczna-kurier-i2021070845.html taki niby badziew, a okazała się najlepszym prezentem pod choinką i codziennie musimy chociaz jedna plansze przerobić. Mam tez np po starszym dziecku lego duplo i chciałam dokupic wiecej klocków, więc wypróbowałam pasujące do oryginalnych, podróbki Jixin jak dobrze pamietam- jak leżą rozrzucone, to nie widzę różnicy, które sa które, a tez służą już ponad rok. A mogę jeszcze polecić narzędzia jak młody bedzie starszy- wiertarka, wkrętarka, mlotek itd- sa takie, co wyglądają jak prawdziwe Bosh czy Black&Decker, u nas szaleństwo. No i ciastolina z wyciskarką, jakaś pizzeria czy lodziarnia- to też była zabawka na dlugo- teraz jest schowana, za jakiś czas kupię nową masę i znów bedziemy sie bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) Ja już przerobiłam zabawki z marketu po 20 -50 zł i na chwilę był małemu częstwo zdarza sie iść z nimi i je po prostu rzucic i zabawka sie psułą albo pekała , z tymi nie mam tego problemu ;) ostatnio robilismy mase solną i mu się podobało ,no te narzedzia sa super . wiesz za rok bd wiadomo co lubi czy elektroniczne zabawki czy manualne bedzie latwiej , a dobra rada zawsze w cenie . przynajmiej dla mnie .Tam wiosenna mama je tu chwalila na forum te jixin i z ciekawosci poszłam zobaczyc jak to sie ma w rzeczywistosci i wiem ze je kupie jak jeszcze troszke podrosnie , tak ale mmam na mysli szajs typu zabawka 1000 funkcji w jednej zabawce za 30 zł , co to ten plastik nawet toksycznie pachnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chcę cię urazić
Oj, jak czuje, że cos po prostu smierdzi gumą (choć dobra guma powinna pachnieć) to trzymam się z daleka, to racja. Nie kupuję też, tak jak piszesz, plastikowych tanich zabawek grających itd bo wiem jak to sie kończy;) Po prostu kupuje tańsze rzeczy, ale wiem, czego szukać za ta cenę, zeby było bezpieczne. Wole kupić, wiesz, cymbałki metalowo-drewniane za 40zł niż plastikowe organki z 50 melodiami i światełkami za tą cenę.Jak chcę coś co wytrzyma szaleństwa i wage mojego dziecka to kupuje droższe, nie ma rady (skoczki, bujaki, zjeżdzalnie- chwale sobie np plastik smoby)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak własnie to mam na mysli kiedys kupilam taki grajacy klucz smiki za 13 zł wróżyłam mu ze dojdziemy tylko do domu ale po tym jak go wymacałam stwierdzilam ze nie najgorszy i do tej pory jest nic mu nie ma niepękł tylko się zacina czasem ale i tak wytrzymał wiele, tak smoby bardzo dobre jest. tak cymbałki tez mam xD jak na razie najbardziej podoba mu sie gryzienie tej pałeczki ;) ale cóż 9 ząb idzie....Wiesz akurat klocki drewniane czy za 50 zł czy za 100 zł to ejdno i to sam tam nie ma co sie zepsuc ew farba moze zejsc , Ale toksyczny plastik i toskyczna guma mowie nie . Kiedys moja babcia kupila malemu piekne buciki w chinskim markecie za 10 zł niby papcie ale tak smierdzialy chemia ze musiałam je wyrzucic nie wsadze mu nog do czegos czego bym sama nie zalozyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×