kłótnia o sex

Nie mam sie komu wygadac, a mam taka potrzebę. Już zgłupiałam całkowicie po wczorajszej akcji, tzn nie wiem czy ja powinnam sie czuc winna czy byc zła. Wczoraj mialam skonczyc prace o 23, i obiecałam mojemu ze jak wróce to zrobię mu dobrze. Jednak musialam zostac dluzej w pracy ( do 1), oczywyiscie pare minut po 23 zadzwonilam do mojego ukochanego, zeby sie nie martwil. Po powrocie on juz lezal w łózku i drzemal. Wzialam szybki prysznic i chcialam przystapic do dzialania, zaczelam od karku plus czule słówka, a on.....? odepchnal mnie, powidzial ze chce spac i ze juz sam sobie poradził... Od tej pory nic, nawet mnie nie przytulil wnocy, nie pocalowal na pozegnanie....teraz nie dzwoni zeby zapytac jak sie spało ( a zawsze tak robił jak mialam wolne..)Bardzo mi z tym źle i smutno...moze ktos z Was zechce mi wyjaśnic i powiedzic czy on ma racje, czy tylko zachowuje sie egoistycznie.....

ma focha dzieciak :D:D

pewnie ma zakwasy po tym jak sobie musiał sam radzic i wyżywa sie na Tobie... Oj dzieci drogie...:P

no właśnie...dzieciak, niby juz taki poważny a tu prosze... Czy Wy faceci juz naprawde nie potraficie powstrzymac swojej żądzy tylko musicie zwalic przy jakims pornolu?! 2 godziny to chyba nie az tak długo

a może pomyslał, że coś kręcisz? a może był naprawdę zmęczony ale napalony i nie chciał czekać bo nie spodziewał się, że jak przyjdziesz po 1 w nocy to będziesz go budzić...

Nie, nie uważam, że pomyślał, że cos kręce, wytłumaczyłam mu dlaczego musialam zostac. Rozumiem, fakt, był napalony, bo cały dzien go nosiło, ale tak bylismy zaganiani, że nie było możliwosci...dlatego mu obiecalam ze jak wroce to sie nim zajme... Już nawet rozumiem, ze mogł sobie pomyslec, ze tez bede zmeczona po pracy i nie bedzie mial ze mnie pozytku, ale okazalo sie inaczej...chcialam mu to czekanie wynagrodzic a on na mnie z fochem! Tego nie rozumiem w ogóle!

zakładam, że macie normalny seks - bo ja z mojąoziębłą rybą to miałem już wiele takich przypadków "zajmę się Tobą wieczorem", "zajmę się jak wrócę", "zajmę sięjak dzieci pojadą", "zajmęsięjak to..." "zajmę się jak tamto..."... i potem figa z makiem....

Unas raczej tak nie ma, tzn ja albo obiecam i żeby nie wiem jak byla zmeczona czy juz nawet nie miala ochoty to sie nakrecam i dotrzymuje słowa, albo od razu mówie ze nie da rady bo poprostu padam... Wiem, ze było by straszne obiecac cos, nakrecic, a później nic z tego bo sama bym sie wkurzyła gdyby mój tak ze mna zrobił... Ale mam odwrotny przyklad z wczoraj....czasem juz lepiej nie warto sie starac, bo o tak i tak byłby zły.

no to z mojej strony koniec tematu - mają faceci fajne kobiety - które chcą i lubią seks a albo mają to w dupie i o nie nie dbają i im się nie chce (co jest dla mnie zupełnie niezrozumiale!), albo strzelają fochy jak ten... powinien taki mieć taką gumową lalę jak moja...

mariolka olej go, jest tępym nieczułym idiotą, ty go zaspokajasz a on ciebie?

Hmmmm.,.... teraz mnie tak naszło...a moze on miał wyrzuty sumienia, że zrobił to sam, a nie poczekal na mnie, ja tu przyszłam napalona do łóżka....więc najlepsza obrona jest atak, dlatego strzelił focha..... Poprostu nie moge zrozumiec dlaczego jest na mnie taki obrażony.... :(

facet zawsze będzie obrażony jak mu jakas odmówi dupczenia, a może pomyslał że zostałas dłużej w pracy bo dupczyłas się z innym i nie chciał już po innym cie brać, a może sam dupczył sąsiadkę i nie miał pary już na ciebie, jest dużo możliwości hehe

nie ulega wątpliwości że jest tępym zapatrzonym w siebie i swój wytrysk idiotą

Powinnaś mu powiedzieć wcześniej, a nie po 23, skoro wiedziałaś, że musisz zostać, ale i tak nie zmienia to faktu, że strzelanie focha jest bez sensu, zwłaszcza, że chciałaś się jeszcze nim zając (swoją droga szacunek, że po powrocie o tej porze jeszcze wykrzesałaś z siebie siły, żeby spełnić obietnicę - doprawdy niebywałe). Powiedz mu wprost, co o tym myslisz i już, jak nie zrozumie, to burak jakis

huhazimazla- nie oleje go bo w łóżku na ogół układa nam sie rewelacyjnie, zawsze dla niego ja jetsem najważniejsze, zawsze skupia uwagę na mnie, to on doprowadza mnie do orgazmu, do szaleństwa! Nawet jak on dojdzie bo jzu nie wytrzymuje to nigdy mnie takiej rozochoconej nie zostawi, tylko dokonczy paluszkiem i mi to wynagradza, pod tym wzgledem jest rewelacyjny!!! Ta wczorajsza sytuacja miala miejsce po raz pierwszy... zwykły facet- współczuje Ci ze trafiles na taka zimna kobiete, wiem co to znaczy bo kiedys bylam z takim zimnym mezczyna i to byl juz bardzo powazny zwiazek, ale doszlam do wniosku ze nie dam rady zyc z kims takim, dlatego odeszlam.... Może probuj ja jakos nakrecac, praw komplementy, gdy np szykuje sie gdzies, zaklada sukienke, to powiedz jej ze ma swietny tyłek/piersi/nogi, ze tak bardzo na Ciebie dziala, ze masz na nia teraz ochote.... Na mnie bardzo dziala widok mojego napalonego faceta, moze na nia tez to podziala ;)

jakiego dzieciucha masy za chłopa

hehehe "dokończy paluszkiem", szczerze współczuje

logiczne ze cie odepchnal chcial spac, co w tym dziwnego ? jak mnie dziewczyna chcialaby obciagnac o godzinie 1 a bylbym spiacy to kazalamby jej spiierdalac, nic w tym dziwnego, bez zadnego przytulania, lepiej sie wyspac porzadnie a nie jakies przytulania i inne piierdolenie po seksie powinno sie isc odrazu spac a takie ceregiele, no ale baba ma inny mozg i wiecej zajmuje czesc uczuc kosztem logicznego myslenia tak nawiasem

dobrze ze mamy w domu psa, jak maz spi i juz nie chce zawsze moge obsmyczyc gałe naszemu pieskowi :)

huhazimazla- widzisz, gdybym mu odmowila, to ok rozumiem ze strzeliłby focha.Ale ja chcialam mu wynagrodzic to czekanie....Heh..moze źle to rozegrałam, bo moglam wskoczyc w seksowna bielizne, wtedy by na bank nie odmowil i foch by mu przeszedł szybko :D, a ja bylam w takiej zwyklej piżamce.... Ja mu sie z niczego nie bede tłumaczyła, teraz czekam na jego ruch, bo naprawde nie czuje sie winna, nie moja wina ze musialam w pracy zostac dłuzej, niestety tak jzu jest ze jak komus na pracy zalezy to musi cos dac czasem od siebie...

po prostu musialam obciagnac kierownikowi zmiany, inaczej wyrzucilby mnie z pracy w tesco na kasie, nie wiem czy zrozumie... powiedziec mu o tym ?

huhazimazla- współczujesz....hahahahah naprawde nie masz czego, chyba zazdoscisz bo zaden Twój facet na bank nie doprowadza Cie tak czesto do orgazmu pochwowego! I własnie mam nadzieje ze tak tez bedzie dzisiaj w ramach przeprosin....juz się nie mogę doczekac ;)

przed chwila sasiedzi pytali sie mnie dlaczego pies tak glosno szczekal, hihihi nie wiedza co z nim przed chwila robila

weź podszywie daj se spokój bo Twoje teksty są żałosne, jak jzu wymyslasz to chociaz sie postaraj....

No ale sama wrcałaś z pracy o tej 1 w nocy? Nie wiem jak on mógł spać,wiedząc, ze wrócisz tak późno. Mój to by na mnie poczekał, zrobił coś do jedzenia i kąpiel. Współczuję faceta.

do jedzenia o 1 w nocy? Ja nie jem o tej porze :P poza tym wracajac do domu autem nic mi nie grozi.... kapiel nie, bo jak tak późno wrociłam to szybki prysznic jest idealny, w wannie pewnie bym usnęła :P

it is me - opcja powrotu - samochód własny lub taksówka pod dom... kąpiel szykować o 1 w nocy jak kobieta widać często tak musi pracować??? Bez przeginania w drugą stronę... co innego jakiś powrót po tygodniu nieobecności czy kilku dniach delegacji, ale żeby kobiecie pracującej do późna za kązdym razem szykować kąpiel w nocy to sorki - w głowach się niektórym poprzewracało

ok, ja spadam, bo sie tu zasiedziałam, a życie ucieka ;)

do jedzenia o 1 w nocy? Ja nie jem o tej porze poza tym wracajac do domu autem nic mi nie grozi.... kapiel nie, bo jak tak późno wrociłam to szybki prysznic jest idealny, w wannie pewnie bym usnęła Na wszystko masz wytłumacznie, to po co zakładasz takie głupie tematy. Jakbym musiała dłużej zostać w pracy nieplanowanie to raczej byłabym głodna i coś lekkiego zjadła po powrocie :P Nic nie pisałaś, ze wracasz autem, więc...:P Ja lubię kapiel w wannie z moim lubym i uwierz, spać mi się nie chce wtedy :P

"człowiekczynu it is me - opcja powrotu - samochód własny lub taksówka pod dom... kąpiel szykować o 1 w nocy jak kobieta widać często tak musi pracować??? Bez przeginania w drugą stronę... co innego jakiś powrót po tygodniu nieobecności czy kilku dniach delegacji, ale żeby kobiecie pracującej do późna za kązdym razem szykować kąpiel w nocy to sorki - w głowach się niektórym poprzewracało" Jak chciało mu się seksu to przygotowania kąpieli nie uważam za przegięcie :P No ale fakt -czekanie aż kobieta wróci późno w nocy z pracy i od razu obrobi ptaszka jest ok :D