Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Właścicielka

Coś się stało mojemu psu.

Polecane posty

Gość Właścicielka

Już od tygodnia nie chce wchodzić po schodach. Muszę ją wnosić na rękach. Wcześniej sama wskakiwała, a teraz stoi pod schodami, szczeka, albo popiskuje i czeka na mnie. Dzisiaj też do tego wymiotowała, ale może to przypadek. Poza tym jest wesoła. Biegać może, chętnie się bawi. Co to może być? Jak wchodzi po schodach to może jest jakiś większy nacisk na bolącą łapę, albo coś takiego. Nie wiem. Oglądałam ją i nie zauważyłam, żeby gdzieś była rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelemoreleeeeeee
niektore rasy psow maja slabsze stawy kolanowe i sciegna w tylnych lapach. moj pies mial to samo. musisz isc do weterynarza (w przypadku mojego psa skonczylo sie na operacji). nie zwlekaj, pies bardzo cierpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki mam se dylemat
wiesz co moj pies tak miał bo kiedys spadl ze schodów i miał pozniej juz taka schize ze bał sie chodzic po schodach. A moj drugi pies przestał chodzic po schodach jak zaczoł slepnąć. Wiec sprawdz przyczyne u lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cezarka
może za krótkie spacerki i nie chce wracać do domu? ja bym poszła do weta pewnie i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Właścicielka
Ale to jest mały piesek. Pudel Toy. Koleżanka ma takiego psa, w tym roku jej pies kończy 14 lat i nic mu nie jest. To nie wyjątek, te psy zwykle przekraczają taki wiek i żyją nawet dłużej. Moja ma 6 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mojego psa
tak sie objawil rak kosci do weta!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważaj bo to jest
zaraźliwe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Właścicielka
Poprzednie to była odpowiedź do K I E R O W N I K E. Nie sądzę, żeby już ją starość już dopadała. Ale z tych innych rzeczy o których piszecie coś może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Właścicielka
A na co mam ją konkretnie zbadać u weterynarza? Jeśli np. ślepnie to jak to sprawdzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelemoreleeeeeee
to już problem weta jak sprawdzić, nie Twój :) moj pies to tez pudel, one maja te problemy ze stawami i jestem prawie pewna ze to jest wlasnie to. moj mial operacje, a potem tylne lapki w gipsie, bedziesz go musiala wynoscic na rekach na dwor, nie bedzie mogl skakac na lozko. to bardzo bolesne dla psa, idz do weta jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Właścicielka
Pewnie kolejne zmartwienie mi się szykuje. Ledwo się skończył poprzedni zły rok to już na początku tego są nowe problemy. :( Jutro z nią pojadę, bo dzisiaj już nie dam rady. Mam nadzieję, że to będzie coś z czym da się coś zrobić. Już się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Właścicielka
trelemoreleeeeeee a teraz po operacji już wszystko z nim dobrze, czy dalej ma problemy z tymi łapkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelemoreleeeeeee
on juz nie zyje :( mial wylew. ale po operacji bylo juz wszystko w miare ok. nie pamietam jakos 2 tyg do miesiaca mial gips. potem juz chodzil normalnie tylko nie mogl na dlugie spacery bo zaczynal kulec i ogolnie trzeba bylo juz uwazac na te lapki zeby nie biegal za duzo itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Właścicielka
Na rękach ona może być nawet cały czas, bo jest lekka jak piórko i lubi, więc nie byłby to problem. Wiadomo, że co innego takie wynoszenie jakby to był duży pies. Łapki przynajmniej nie zagrażają życiu. Ale mogą to nie być łapy, bo na spacerze biega tak jak biegała. Mam nadzieję, że to nie początek końca. Zawsze mam czarne wizje w takich chwilach. :( Ktoś tu nawet napisał, że to może być rak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie jakis problem z lapkami. Zabierz go do weterynarza. W http://weterynarz-szczecin.info/ maja swietnych fachowcow. Nam bardzo pomogli z takim problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×