dziewczyny,pyt. z innej beczki,co powiecie o zapachu: Angel Thierrego Muglera?:)

i jaki jest wg Was jeden jedyny najlepszy ulubiony? Nie mogę się zdecydować na nowe perfumy. Może mi podpowiecie?

Angel są dla mnie takie sobie. Ale alien mmmm poezja.

też słyszałam o Alien, ale nie wąchałam ich. Jaki to typ perfum jakbyś miała określić?:)

ps. niezłe ceny:D za tester ponad 200zł, woda perfumowana ponad 400. Ten alien, o którym mówisz to fioletowy flakon? Bo jeszcze widzę żółte i czerwone

tak fioletowy ciemny flakon i to jest moj faworyt sa przesliczne..angel jak na moj gust zbyt ciezkie ale alien sa "wieczorowe" i bardzo eleganckie

dzięki. może macie jeszcze jakieś propozycje?:)

a może macie jakieś fajne typy dla mężczyzn? zamówiłabym też dla męża od razu:)

jak można kupować perfumy nie powąchawszy ich?

Angel wąchałam i mi się podobają, a opinie wskazują, że Alien jest jeszcze ładniejszy (nie tylko tutaj to czytałam), więc zaryzykuję:) Nie muszę wąchać

Angel miałam,kupiłam,byłam zachwycona.Piekny,cięzki,każdy pytał czym pachne...ale pop jakims czasie zaczeło mi cos przeszkadzać z tych perfumach,cos dziwnego,przez przypadek na Kwc wizaż przeczytałam ze duzo osób pisze ze mają w sobie "trupi" zapach,coś w tym jest,zapach mnie dusił,kojarzyl sie z czymś czego nie umiałam opisać.Nie poleca,reszte butelki dałam babci.

17:17 [zgłoś do usunięcia] mama też lat 24 a może macie jakieś fajne typy dla mężczyzn? zamówiłabym też dla męża od razu jak rozumiem mąż także ma zdać się na gust kafeteriuszek ? :D:D:D hgjgjyu- sugerujesz, że babcia może wonieć trupem ;) dla mnie aktualnie najlepszy zapach na dzień to escada "s"; kiedyś miałam hyzia na tle "sensI' armaniego, przedtem na "l'air du temps" niny ricci :D nie jestem specjalnie wierna żadnemu zapachowi. na "wyjścia" mam flakonik "midnight poison" diora- też ciężki, ale naprawdę zazjebisty. aaaa i jeszcze miałam okres "romy" laury biagotti, ale kiedy córka mi stłukła flakonik w łazience i przez 2 miesiące nie mogłam się pozbyć jego zapachu- bezpowrotnie mi przeszło :D

czy ktos wacha czy nie? jej sprawa? chce ryzykować, niech ryzykuje, wielki problem masz widze. czasami ludzie potrafia lepiej doradzic niz jak pojdziesz do perfumerii, powachasz 10zapachow i ci sie wszystko wymiesza i i tak wyjdziesz bez zakupu perfum, bo jestes skolowana!

tak, zdam się na gust kafeterianek, czemu nie?:)

euphoria :) cudo

patty diphusa- ha ha ha ale sie uśmiałam :-D nie o to mi chodziło,ale babci sie podobał :-D