Jak mam zapomnieć????

Cześć ludzie,nigdy nie udzielałem się na tego typu forach ale ostatnio jóż nie moge sobie poradzić a nie chce znajomym zawracać głowy. Otóż od lat jestem zakochany w jednej dziewczynie ale ona mi nie odwzajemnia uczuć,chciałem zapomnieć o niej chodziłem na disko z kumplami, piłem itp na chwile pomogło ale kiedy ją spotkałem cały wysiłek poszedł na marne,próbowałem z nią rozmawiać ale bez skutku. Wiem że jedynym skutecznym sposobem jest nowa miłość ale narazie nie ma takiej... Jak mam o niej zapomnieć,znacie skuteczne sposoby???

mam tak samo tylko w drugą stronę....

Dlaczego oni tacy są nie widzą że nas ranią?

nic nie pomaga

nie wiem co mam robić...on chyba specjalnie mnie olewa

a długo tak już ją kochasz?

No nic nie pomaga. Tak długo 9lat...,wiem za długo to jóż trwa, ona była w kilku związkach a ja co... Czekałem jak głupek na nią bo nie chciałem się narzucać a może powinienem. A Ty długo?

w porównaniu o Tobą to nie...ale mnie teraz zmartwiłeś to i tak długo można? ja mam tak od jakiegoś roku...

Dla mnie to ta jedyna ale jóż nie chce jej kochać,chce zapomnieć,wyrzucić ją z mojej głowy tak jak ona wyrzuciła mnie

a byłeś z nią?

jedynym lekarstwem jest czas - nie nowa milosc!!! ktora bedzie tylko zaleczeniem, ktora bedziesz porowywac do tamtej, az w koncu stwierdzisz, ze jest gorsza i ja zostawisz i zranisz

w dodatku wyszłam za mąż................................

Kochany ja mam tak już od 6 lat i chociaż ta osoba ma już żonę i dziecko to jak się z nim widzę to aż płakać mi się chcę że on już ma rodzinę a ja go jeszcze tak zajebiście kocham ale tak już jest musi ktoś cierpieć żeby ktoś inny był szczęśliwy i chyba już tak zostanie a gówno prawda że ta druga miłość coś pomoże Ja w to nie wierze Trzymaj się cieplutko pozdrawiam:)

pomyłka to juz jakies 7 czy 8 lat!!!!!!! ratunku!!!

madz masz zupełna rację

Kidyś byliśmy przyjaciółmi,ale gdy jej powiedziałem że ją kocham to zaczeło sie wszystko pierdolić

gnhgh... Przykro mi wiem jak Ci jest,boje sie że ona też wyjdzie za mąż a ja nadal bd ją kochał boje sie że zawsze będe sam... Trzymaj sie pozdrawiam

Do madz. A ja sie nie zgadzam.może gdyby chłopak poznał jakąś fajną dziewczyne to zapomniał by o tamtej

poznałam męża i nie zapomniałam..... też myślałam podobnie al;e jednak nie o to chodzi.....

A o co??? Niech mi ktoś wytłumaczy. W ogóle miłość to jeden wieliki kłam,jeśli mi ktoś powie że miłość istnieje to zabije!

proszę bardzo, chcesz zabijaj, chociaz nie wiem czy (prawdopodobnie) jednostronne uzucie to miłosć, raczej nie chyba uszłam z życiem

Najlepiej by było strzelić sobie w głowe

moze lepiej sie łudzic

Prawdziwa Miłośc to jest ale tylko w bajkach,filmach haha:-D kto się zgadza ręka w góre

Ja wierze w miłość bo ją przechodze,tylko dlaczego tak boli?? Nawet po tylu latach. Musze szukać innej nie mam wyjścia

ale to ci nie uleczy, wiem co mówię, możesz na chwile zapomnieć. łudzić się a później ból wróci nasilony.... niestety odkochać sie zostaje

Odkochać ale właśnie jak?

też chciałabym znać na to odpowiedz, kiedyś myślałam ze może dostrzegę jakieś wady ale nawet nie mam jak, ogromna odległość nas dzieli a w pamięci same pozytywy

Właśnie po przez znalezienie inego obiektu westchnień,tym bardziej że nie byłeś z tamtą laską w związku tylko byliście przyjaciółmi jak dobrze rozumiem. Wtedy zapomnisz szybko, tak jak ona o tobie zobaczysz:>

moze na stesknionego by to zadziałało, na mnie niestety nie, jak już wspominałam teraz mam męża