Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Blanka1100

Starzejący się faceci latający po dyskotekach -smutne to

Polecane posty

Gość dobre naprawde
jeśli ktoś ma takie skłonności to nie da się go kochać. to moja opinia. jeśli to twoja znajoma to nie mieszaj się każdy jest panem własnego losu nie ma nic gorszego niż doradzanie komuś rzekomo dla jego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co mam zrobic. nie chce namieszac i tak z jednej strony szlag mnie trafia, bo ona wyplakuje oczy, on ja zapewnia o milosci, a mam wrazenie ze malolata liczy na dalszy sponsoring. lipa, kurwa... lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre naprawde
jak jest głupia to niech wypłakuje. nie twoja piaskownica nie twoje zabawki. ona i tak uwierzy we wszystko co jej pedofil powie bo chce wierzyć. gdyby mu bardziej na niej zależało niż na małolacie to nawet gdyby to była zwykła zanajomośc skończyłby ja gdyby żona poprosiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre naprawde
i zrozumiałbym go gdyby ona miała lat powiedzmy 17. wiadomo niektóra 17 może wyglądać jak 23 latka być pociągająca itd zachowywałby się wtedy jak przeciętny facet :D ale 13 latka to jeszcze dziecko więc on nie jest normalny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
///////////////Schemat jest prosty. Koleś ma lat 35, Podrywa studentki,, próbuje rozpaczliwie zatrzymać czas///////// ( Jeszce raz mi użyj poniżającego terminu "rozpaczliwie zatrzymać czas", to ci złamię rękę. ) 1.Wiek doboru **************** kiedy ma się 30 lat podrywa się 25. kiedy ma się 33, podrywa się 28, max 27. Kiedy ma się 35, podrywa się dziewczyny 30-35-letnie. Ale łączy je wszystkie, jeden wymóg,: muszą mieć wspaniałe figury, i niesamowicie seksowne twarze. Podrywa się tylko, po pierwsze: piękne, po drugie: takie których natura wysłała sygnał "jesteś przystojny, chcę mieć takiego jak ty faceta". I po trzecie:, maksymalnie 6lat młodsze. Więc 35latkowie, zazwyczaj, biorą się za 29-35letnie kobiety. Nie wiem skąd u ciebie, ten idiotyczny pogląd, o braniu się 35-letnich mężczyzn za 18-ki ?. Nikt, niczego, na nikim nie wymusza. I nie robi nic na siłę. Każdy ma swoją dumę, i nikt dla zatrzymania czasu, nie podrywa 17lat młodszych kobiet. ___________________________________________________________ 2. 30-latkowie a Kluby studenckie przy akademikach: **************** Pytanie pierwsze. Jeżeli ktoś ma 30/35lat, i Przerasta atrakcyjnością twarzy oraz ciała, osoby 22letnie. ( Atrakcyjność twarzy, nie zależy od wieku, ale od genetycznej budowy twarzoczaszki. Wzrost też od dziedziczonego przyrostu szkieletu. A gęste włosy i ich kolor również od DNA, a nie wieku.) Ma kostkę brukową na brzuchu, 188cm, i jest okuty pancerzem mięśni. Jeżeli Panny 22 letnie, widząc go, z miejsca odrzucają swoich facetów.. Jeżeli 22-latkowie, patrząc na niego mówią: "żeby wyglądać tak jak on w przyszłości": Wenworth Miller http://i.pinger.pl/pgr265/1dba69310018ed4948498877 http://c.wrzuta.pl/wm9941/3ca67ca7001176bf460fc607/Wentworth%20Miller-%C5%9Bliczna%20fotka%20%3A%29?type=i&key=tOQhp18bne&ft=d Orlando Bloom http://themcelebrity.files.wordpress.com/2011/08/orlando-bloom-6.jpg To czemu taka osoba, ma unikać wjazdu do dyskotek studenckich. Dla jedynie, sprawdzenia z ciekawości: "co jest grane?", przez 30min.?. Przyjmij że kiedy facet ma 28 lat, i jest super-przystojny, to w wieku 33, i 35 lat, też taki będzie. I nie zmieni się ani trochę. Szczególnie kiedy jako pojedynczy w mieszkaniu, ma dużo czasu dla siebie ________________________________________________________ 3. Poziom Dyskotek dla studentów: ************* Byłem w czerwcu, w kilku klubach dla studentów: Rozpacz. Muzyka -dno. Wystrój lokalu -syf. Nagłośnienie -do wyrzucenia. Piwo podawane w plastikach. Ubikacje? - poziom PKP. Zdecydowanie wolę kluby niestudenckie, dla fanów muzyki elektronicznej, ściągające dj'ów z Londynu, i Amsterdamu. Gdzie gromadzą się osoby w wieku 28-35lat. Gdzie jest full dziewczyn 30-letnich. Ale ty, jako zagniła w domu, nie masz o tym pojęcia. Że dyskoteki służą ludziom kochającym muzykę, i atmosferę tłumu. Bo jako dziewczyna z prowincji, kojarzysz słowo "imprezowanie" z: akademikiem, głośnym hukiem, brudem, pijaństwem, i wymiotowaniem w WC. Nigdy w życiu, nie wrócę do żadnego klubu przy akademiku. No chyba, żeby się pośmiać z warunków, w jakich młodzież zmuszona jest udawać że się bawi. Bo bawią się w oborach, a nie klubach. Kolejna sprawa, Ani te studentki nie są piękne, ani wyrzeźbione czy gustownie ubrane. ////nie chce przyjąć do wiadomości, że pewne rzeczy już nie wrócą.//// Nie szukamy przeszłości (tłuku) chcemy teraźniejszości. Współczesnych wspaniałych przebojów, a nie tych z przeszłości. Przyjmij do wiadomości, że faceci 30-letni, kochają muzykę, i jej potrzebują. Nie myślą tak jak wy, jedynie o pieluchach i ich zawartości. Na imprezach nie udają, że się dobrze bawią Zestawiając to, co jest dzisiaj, z tymi klubami, za moich czasów studenckich. Cieszę się że żyję w Polsce 2011/12 roku, i że dawne kluby, wraz z ich poziomem 3-ego świata, już nie powrócą. Więc nie wciskaj nam, że szukamy wstrętnej przeszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka1100 Faceci 30/35lat, to ( ograniczona dziewucho ) ci sami mężczyźni z okresu 28lat. Mają te same marzenia, i cele jakie mieli kiedyś. Chcą mieć wyrzeźbione brzuchy, i ani dekagrama tłuszczu w pasie. Chcą mieć silne ręce, rekordową wydolność kondycyjną ciała, i gęste czarne włosy. Chcą być w lecie brązowi, a urlopy lipca, spędzać w dobrych hotelach wysp śródziemnomorskich. Chcą być dumni z siebie, ze swojego wyglądu, swoich ciał, i pociągłych twarzy. Chcą świetnie wyglądać na ulicy. Chcą być inspiracją i dumą, dla swoich dziewczyn. Chcą mieć pięknie urządzone mieszkania, zabytkowe meble, i obrazy olejne na ścianach. Chcą mieć mądrą angażującą pracę, i solidne zarobki Chcą by ich życie należało tylko do nich. ___________________________________________________________ Faceci mający po 30/35lat nie maja dzieci, bo ich nie chcą . Nie mają żon, bo nie chcą by ich dziewczyny te tytuły przyjmowały. Nie chcą być mężami z wielkimi brzuchami, siwym włosami, śmierdzącymi potem, w rozciągniętych swetrach. Nie chcą ładować wszelkich dochodów w rodzinę, i wspólny dom. Nie chcą by rodzina odbierała im czas: na siebie, na wygląd na sport, na sylwetkę, sen, i wakacje. Nie chcą jeździć starymi zużytymi samochodami. Nie chcą być pośmiewiskiem dla młodzieży, ze względu na otyłość, niegoloną twarz, brzydkie ciuchy, brak perfum, i stary samochód czy fatalną pracę. Nie mają dzieci, bo nie czują powołania do roli ojca, i męża. Nie chcą spędzać 24h, z kobietą w jednym mieszkaniu, by zacząć się nią brzydzić, która od problemów w wieku 30lat wygląda na 49.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ifgiutrf
śmieszne. Na szczęście mieszkam na zachodzie, gdzie każdy, nawet mając 100 lat może iść się bawić gdzie chce i jak chce i nikomu nic do tego. Tylko w Polsce wszystko jest zarezerwowane dla młodych, po 35 rż to już poleruj lakierki do trumny, bo nie ma dla ciebie ani pracy, ani partnera/ki ani rozrywek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjnoi
egoist paszol von z tym swoimi wywodami kurwa ciebie juz nie daje sie czytac i niewarto:o ty moze pisz do jakiegos szmatlawca odpowiedzi dla potrzebujacych i to takie na cale strony ale to tylko wtedy jak bedziesz mial swoja redakcje, aby cie nikt nie wyjebal:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejale laska ma rację
Autorka postu ma rację niestety. Ja co prawda mam 25 lat,ale swego czasu dyskotekowałam z koleżankami z liceum,dla śmiechu,dla zabawy,bo taki wiek ma swoje prawa. Zawsze śmieszył mnie i żenował widok leciwych amantów, z łakomym wzrokiem wyleniałego tygrysa. A najbardziej zażenowana bułam gdy taki zwiotczały ma twarzy brzuchaty "tygrys" próbował szczęścia próbując nawiązać ze mną kontakt (a najchętniej chodziłam na dyskoteki,mając lat 17). Czy oni nie widzą,jakie to z boku musi być śmieszne? Naprawdę liczą,że darmowy drink wystarczy,żeby dziewczę spojrzało przychylnym wzrokiem?:) A najgorsi byli stali bywalcy,konkretnego dnia w tygodniu bar był obsiadany przez tych samych pseudogustownie i pseudomłodzieżowo ubranych "byznesmenów". To smutny widomo,owszem. Podobnież jak widok Pań w pewnym wieku,ubranych jak dzidzia piernik. Ale panów jednakże widywałam więcej. I nigdy nie zauważyłam,żeby te nieliczne Pani zarywały do chłopców w wieku swoich synów i próbowały je obściskiwać po pijaku w tańcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
Rzeczowo napisane, ale małolaty nie będą chciały tego pojąć :) Zazwyczaj dla nastolatka/ki każdy starszy od nich jest głupszy i przegrał życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
////////////// "mężczyźni odpowiedzialni": weekendy wolą spędzać z rodziną, pójść z dzieckiem na spacer,///////////// Ci wrobieni w dziecko?. Albo ci, którzy zadali się z kobietą, która nie miała pojęcia o antykoncepcji ?. Zazwyczaj brzydzą się swoją rodziną. Nie chcą mieć z nią nic wspólnego. Sprytni i cwani, się porozwodzili, i przystali na alimenty. Nie chcą oglądać swoich eks-żon, ani swoich dzieci. Do których nic nie czują. Zazwyczaj ojcostwo w Polsce, to otyłość, i zapuszczenie. więc otyły ojciec z dzieckiem, to prawie zawsze pośmiewisko młodzieży, która na widok grubasa z potomkiem, mówi sobie: "ja nigdy, nie właduję się w takie coś, w przyszłości". /////////////wypłatę przeznaczyć na zakup nowych mebli do salonu,//////////// ja jestem singlem, i kocham wyposażać mieszkanie, w meble renesansowe, antyki, i obrazy. Spędzam całe weekendy, w poszukiwaniu pięknych dekoracji. Singiel, to nie samotnik, żyjący w mieszkaniu, pozbawionym gustownych dekoracji. Prawie zawsze wyposażenie ich apartamentów , przerasta marzenia małżeństw o wnętrzu domu. Myślisz że tylko kobieta jest zdolna wyposażyć, dom faceta w gustowne meble ?- przeceniasz swoją rolę i nie doceniasz innych. Damy rade sami, a nasze mieszkania bez waszej pomocy doprowadzimy do stanu katalogu IKEA. ///////////////na zalewanie pały w towarzystwie kolegi-Piotrusia Pana.////////////// mówisz o swoim ojcu ? . Na Sylwestrze byłem jedyną osobą która nie piła wódki. Wolę koniaki, i czerwone wina. 2 Dziewczyny moich kumpli, skończyły z głową w ubikacji. Więc jeżeli ktoś "zalewa pałę" do zwymiotowania, to dziewczyny w stabilnych związkach. ( O dziwo, ci Piotrusiowie, zazwyczaj są świetnie ubrani, pachną "Armanim AX", i nie mają ani dekagrama tłuszczu na brzuchu. A ich rówieśnicy: Tatusiowie, to sobowtóry Ryszarda Kalisza. ) /////Tylko czasami nachodzi refleksja i niedziela nie cieszy,//// Po pierwsze: niedziela odkąd pamiętam jest dniem nudnym, cichym, i bezczynnym, po którym następuje kolejny dzień nielubianej pracy. Więc ta świadomość wywołuje smutek. Natomiast Soboty, i Piątki to zawsze dni euforii. W niedzielę pojawia się perspektywa kupna nowego Audi A8. W niedziele się wpada na Allegro i szuka jakiegoś obrazu olejnego. Łazi się po stronach biur turystycznych i sprawdza ceny hoteli na Ibizie i w Wenecji, by rezerwować je na lipiec. Więc czemu ma nie cieszyć?. Racja, starzejące się, brzydkie, otyłe baby, nic nie ucieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy, żadna rozmowa z dzieckiem nie zastąpi ci rozmowy z kimś na twoim poziomie intelektualnym, i wiekowym. Nie porozmawiasz z dzieckiem o Iliadzie, Księdze Wyjścia, Holocauście, zadłużeniu Polski. Nigdy, żadna rozmowa z dzieckiem, nie zastąpi facetowi rozmowy z obcymi ludźmi, czy przyjaciółmi. Nigdy, spacer z dzieckiem, nie zastąpi ci wrażeń, jakie daje koncert, lub sobotnia dyskoteka, w centrum Miasta, z ludźmi 27-35lat. Nigdy, wakacje z dzieckiem na działce, nie dadzą ci tego, co wakacje z przyjaciółmi w Pradze, czy Wenecji Nigdy, trzymanie dziecka na rękach, nie zastąpi ci radości wyjazdu z salonu nowym Audi A5. Więc nie pieprz o cudowności trzymania dziecka na rękach, i brzydocie Nocnych dyskotek, dla dorosłych osób po 27-ce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egoist_*31 - ciekawy punkt widzenia, dobrze czasem poczytac wypowiedzi jak to wygląda z tej ,,drugiej strony'' ja od siebie dodam, że prędzej taki żonaty z dwójką dzieci i wielkim mieszkaniem poleci do obskurnego klubu wyrywać młode dupy niż ten, który całe życie robi co chce i nikt go nie ogranicza bo ten wolny może pieprzyć po kątach studentki i osiemnastki ile mu się podoba i podejrzewam, z biegiem czasu to też się nudzi, zaczyna szukać bardziej wysublimowanych ,,form rozrywki'' niż szybki numerek w kiblu z byle jaką, łatwą wieśniarą żonato-dzieciaty prędzej da się złapać w sidła jeśli już gdzieś wyjdzie raz na x lat bo zdaje sobie sprawę że taka zabawa może się prędko nie powtorzyc ;) bo zona z domku nie wypusci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka 1100 ///Kumple od wspólnych melanży się wykruszyli,//// od dziecka mam tych samych, ciągle trzymamy ze sobą. Nikt nigdy nikogo nie zawiódł. To twoje powierzchowne, koleżanki cię opuściły, i zostałaś sama. Możesz teraz jedynie liczyć na faceta, i jego znajomych jeżeli chcesz ubarwić sobie szare życie. Jak każda Polka po 25-ce. Lata lecą a życie przecieka przez palce. ////////////////// ( chyba tobie starucho. Mówisz o swoich obawach ? ) no pewnie - moi dzieciaci kumple podsumowują swoje życie tak: "jestem mężem, ojcem, a na ulicy grubasem i dziadem. Nigdy niczego nie osiągnę i nie zdobędę. Moja żona utyła, ja utyłem jesteśmy skończeni. Gdybym mógł cofnąć czas" Tylko jakoś z biegiem lat tych chętnych 18-stek coraz mniej ////////////////////// ale 25, 27 i 30 nigdy nie zabraknie :) . Tłumaczyłem ci powyżej, że to twoja fobia, latanie 30-latków, za 18-kami. 35latki latają za 30-kami, które pasują do nich urodą. bo nie bardzo wiadomo co ze sobą zrobić. ///////////////// to chyba ty jako starzejąca się tłusta polaczka, nie masz co ze sobą zrobić. Wykładasz w tym topiku stara, wszystkie swoje dolegliwości psychologiczne. A przed tobą jedynie wizja fatalnej pracy, fatalnego towarzystwa w pracy, kiepskiej wypłaty1300pln, i jedzenia lodów w piątek, na babskim wieczorze przed "Sex in the City".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze: niedziela odkąd pamiętam jest dniem nudnym, cichym, i bezczynnym, po którym następuje kolejny dzień nielubianej pracy. Więc ta świadomość wywołuje smutek. Natomiast Soboty, i Piątki to zawsze dni euforii. Wspolczuje szczerze ze masz pracę której niecierpisz.. A Twoje życie polega na tym byle przetrwac od piątku do piątku ( aa i dotrwac do wakacji w super prestiżowym Mielnie :D:D ) To juz co nieco wyjasnia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarynia 28
wszyscy jestescie ograniczeni ! moze i zenujacy jest gosc, ktory chce wylowic mloda dziunie, ale jesli chce sie ktos pobwic - potanczyc, to dlaczego nie????? to ze ktos ma 40 lat i lubi tanczyc, nie znaczy, ze ze wzgledu na wiek powinien przestac tanczyc! durni jestescie....... i kobiety i mezczyzni powinni sie bawic dopoki chca... i moga.....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się tylko zastanawiam
czemu w ogóle reaguje na teksty tych pustych i tępych lasek, które myślą, że tylko młodziki mogą się bawić i skakać na disco, a nie dojrzali ludzie:D przecież te laski są puściutkie i ograniczone do gg, skype i lakierów do paznokci:D pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enfant Terrible Po pierwsze: niedziela odkąd pamiętam jest dniem nudnym, cichym, i bezczynnym, po którym następuje kolejny dzień nielubianej pracy. Wspolczuje szczerze ze masz pracę której niecierpisz.. //////////// Twoje współczucie mam w nosie Pisałem, o sytuacji w której znajduje się większość ludzi. Ciężko wymagać by obowiązki wykonywane od kilku lat były pasjonujące. taka jest psychologia przywykania. Moja praca akurat nie daje mi żadnych emocji. A ty nie wciskaj sobie i swojemu otoczeniu, ze i twoja praca i twoje 15kg tłuszczu i zaoczne studia pedagogiczno-kuturoznawczo-klasyczne są super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się tylko zastanawiam
reagujeCIE* miało być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się tylko zastanawiam
Egoist, daruj sobie, szkoda klawiatury:D napiłbym się z Tobą piwa, ale mam pewnie za daleko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11:57 hejale laska ma rację Autorka postu ma rację niestety. Ja co prawda mam 25 lat,ale swego czasu dyskotekowałam z koleżankami z liceum,dla śmiechu,dla zabawy,bo taki wiek ma swoje prawa. Zawsze śmieszył mnie i żenował widok leciwych amantów, //////////////// ależ oczywiście dziewczynko. Jeżeli teraz ty, pójdziesz na imprezę dla 17-latków dziewczyny młodsze od ciebie o 8lat wykpią cię. Pomyślą co ta stara poddryguje w rytm czegoś co nie pochodzi z jej czasu. Hi hi hi będziesz stara, i śmierdząca dla nich hi hi hi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egoist_*31 Twoje współczucie mam w nosie Pisałem, o sytuacji w której znajduje się większość ludzi. Ciężko wymagać by obowiązki wykonywane od kilku lat były pasjonujące. taka jest psychologia przywykania. Moja praca akurat nie daje mi żadnych emocji. A ty nie wciskaj sobie i swojemu otoczeniu, ze i twoja praca i twoje 15kg tłuszczu i zaoczne studia pedagogiczno-kuturoznawczo-klasyczne są super. Psychologia przywykania.. ok :D Ale ja nie jestem tutaj po to , żeby kogokolwiek ( a już z pewnością nie Ciebie ) przekonywać do tego, ze moje życie jest naprawdę fajne, a praca jest przy okazji moją wielką pasją:D A wylewająca się z każdego Twojego wpisu frustracja budzi żałośc. Co do tłuszczu i studiów Ty i tak wiesz lepiej , wiec nawet nie podejmuje wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enfant nie zaczepiaj mnie- bo będę nieprzyjemny. Twoja praca twoją pasją? - sprzątanie ubikacji w Londynie może być pasją? Nie przeceniaj się enfant.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa i dotrwac do wakacji w super prestiżowym Mielnie ///////////// Enfant za to ty, wakacje 4-dniowe spędzisz przed tv - tylko pozazdrościć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chec nic
"Ave Cesar Ja jestem dziadzio prawie 50 lat. Po dyskotekach nie latam , nigdy zresztą nie latałem . Ale powiem wam młodzi ludzie. Zmieni się wam optyka jak sami przekroczycie 40. Że co? Że nigdy nie będziecie mieli 40 ? " Swieta racja. Sama jak mialam 19-20 lat to nawet tacy 30 latkowie byli dla mnie staruszkami, a teraz mam 33 lata i nawet 50 latkow nie uwazam za starcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
jak masz 33 lata to jeszcze najlepsze przed Tobą:P 40stki to dopiero są kobietki :) A z drugiej strony małolaty rzeczywiście myślą, że nigdy się nie zestarzeją, dlatego chętnie jadą sobie po starszych, sam tak miałem, tylko że latka szybko przelatują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chec nic Swieta racja. Sama jak mialam 19-20 lat to nawet tacy 30 latkowie byli dla mnie staruszkami, a teraz mam 33 lata i nawet 50 latkow nie uwazam za starcow. //////////////////////////////////////////////////// Tępawe bydło - czytać to: To bardzo dziwne bo na tym zdjęciu z 1997r. Cindy Crawford urodzona w 1966r ma 31 lat(97-66=31: http://supermodelicons.com/wp-content/uploads/2010/03/cindy_crawford_smi_0010.jpg a tu 30(okładka jest z 66-ego): http://s11.bdbphotos.com/images/orig/e/h/eh62hd2odsomdhoh.jpg i nigdy nie postrzegałem jej, jako staruszki. Zwyczajnie obcowałaś np: z kobietami typu ANNa Seniuk która w "40-latku" ma tez 32 lata, a wygląda na 54. Przecież kobieta 31-letnia o takim wyglądzie: http://supermodelicons.com/wp-content/uploads/2010/03/cindy_crawford_smi_0010.jpg będzie dumą dyskoteki. A wstydem 20-letnie pasztety, i faceci po 173cm wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×