Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aniam.m.

Moje dziecko jest chyba za cudowne na taka matke jak ja

Polecane posty

Jest wspaniala, piekna tak ze wszyscy sie zachwycaja (4 lata), mądra, bardzo inteligentna i dojrzała jak na swój wiek, poza tym jest niezwykła, mówią o niej cudowne dziecko. łapię sie na tym że nie wierze jak taki ktoś ja mógł urodzić takie dziecko, ojciec jest debilem a oprócz tego zostawił nas więc po nim ma może jakąs małą część genów (jest troszkę podobna do niego z wyglądu). Moje własne dziecko mnie zawstydza, nie czuje si e godna bycia jej matką, ona jest jak dla mnie nadczłowiekiem który w wieku 4 lat mówi mi jak mam żyć i daje mi rady typu "Mamusiu trzeba kochać wszystich ludzi i Boga" Do tego dokłada się moja rodzina która nie może uwierzyć że ona jest tak cudowna i niezwykła. Nie piszę tego aby się Wam pochwalić moją córką. Piszę aby ktoś mi wybił może z głowy te głupie myśli, które mnie zamęczają. Zastanawiam się jak ja, taka ja, mogę dac szczeście temu dziecku. Jaką jej zapewnię przyszłość...na ta chwilę jest cienko. Brat mnie zachęca abym poszła z nią na jakis kasting do ro filmu czy serialu, może i dała by radę się gdzieś dostać, ale żeby osiagnęła sukces musi mieć obrotną pewną siebie matkę-menegera. Poza tym nie wiem czy miałabym serce aby ona nas zarabiała pieniądzę, a jeśli to by ją unieszczęśliwillo, nie wybaczyłabym sobie tego! Jak byc przy takiej cudownej istocie pewnym siebie. To moje dzisiejsze beznadziejnie kretynskie przemyslenia, musialam je gdzies wyrzucic. Nie jedzcie po mnie bo i tak juz bardziej mnie nie zdołujecie.Zamiast cieszyc sie ze mam taka corke ja sie zamartwiam ze ma taka matke jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nasturcja
niech ma dziecinstwo, reklama to porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ci powiem tak moja córa też daje tego typu rady co twoja i ja ci wyjaśnie dlaczego :P bo dziecko myśli kategoriami czarne-białe nie ma szarości i dlatego dziecko potrafi nas zawstydzić swoimi słowami :) nie dołuj się a dziecku nie zabieraj dzieciństwa reklamami, filmami itp no chyba że przejawia w tym kierunku zainteresowania i talent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj to dopiero mi powiedziala idziemy spac a ona mówi (NIE ZARTUJE)" "Mamusiu a wiesz że za 100 sni będzie koniec świata i Jezus zejdzie na ziemię i będzie miał tutaj swój dom, ogród, będzie chodził do supermarketu..." ja jej nie czytalam nigdy apokalipsy, nie rozmawiam z nia o takich rzeczach, a i ona nie wiem gdzie mialaby o tum uslyszec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blabli ble
oddaj ją do zakonu, skoro juz z niej taka dewotka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c77777777777--
i co jeszcze mowi odnosnie Boga? interesuje mnie to bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczelam wiec jej niedawno czytac biblie dla dzieci, bo ja to inetersuje, ona sama tez lubi ja przegladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c77777777777--
kurcze to nie jest normalne w jej wieku a czy ona chodzi do przedszkola? ma religie? a moze z babcia duzo przebywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos tu sobie robi jaja w
sposob bardzo nieciekawy i wcale nie smieszny :o Nudzisz sie czlowieku?? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi do pzredszkola gdzie nie ma religii, jej babcia napewno z nia o tym nie gada bo sama nie jest zbyt religijna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juzwiniakkk
skoro nie ma religi w szkole to kto z nia rozmiawia o Bogu? o Jezusie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c77777777777--
a do kosciola chodzicie? dziwne.... bo jesli nie wie od nikogo to byc moze w jej serduszku w sposob szczegolny dziala Bog...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedne dziecko, tak przesiąknęło tymi głupotami o bogu :O Skoro jest taka cudowna, to mam nadzieję, że zacznie myśleć racjonalnie, gdy dorośnie. Naprawdę, dziecko gadające cały czas o bogu jest jakieś...chore :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitaangelyeah
cudowną masz córke... ja nie jestem zbytnio religijna ale wierze w dobre dusze... wierze ze rodzą sie tacy ludzie ...dobrzy...po prostu... moja córa tez jest bardzo wrażliwa...i mądra "zyciowo" jak na swój wiek... ale nie mowi tak jak Twoja...raczej tylko ze jezus nad nami czuwa, i ona wierzy ze jeszcze zobaczy sie kiedys ze zmarła babcią itp... uwazam ze Twoja córka jest Aniołkiem i przyszła na swiat żeby choc trochę go ulepszyc... nie czuj sie od niej gorsza....moze lepiej sie od niej ucz i podziwiaj ją i wspieraj w tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagnaaa0000
wlasnie tez mnie to interesuje :) a napisz jak sie rozwijala od urodzenia? mialas z nia jakies problemy? czy byla raczej spokojna, grzeczna itp..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedne dziecko, tak przesiąknęło tymi głupotami o bogu :O Skoro jest taka cudowna, to mam nadzieję, że zacznie myśleć racjonalnie, gdy dorośnie. Naprawdę, dziecko gadające cały czas o bogu jest jakieś...chore :O I się nie doszukuj niczego, na pewno jej INNY CZŁOWIEK te brednie mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko to świetnie, że dziewczynka jest inteligentna i wygadana. Tymi rozmowami o Bogu bym się nie przejmowała. Jak to dziecko, podłapała coś a Ty nawet nie wiesz gdzie i od kogo. Pewnie jest bardzo uczuciowa i wrażliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona o Bogu mowi tylko do mnie. Jak jestesmy same. Chodzimy do Kosciola, ona bardzo chce i czasem nawet w srodku tygodnia o to prosi wiec idziemy. Ja tez jestem religijna a przynajmniej sie staram. Ale ona mnie jest bardziej religijna ode mnie. Z tym że ona "te rzeczy" bardzo zyciowo odbiera. Dla niej to wszystko jest oczywiste. To majac ją wlasnie sie nawrocilam. Rozmawiam z nia czsem o Bogu ale raczej tylko to ze On nad nami czuwa i ze Bozia nas broni. NIGDY nie mowilam jej o koncu swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no przeciez gosia powiedziala
ja bym sie raczej zaczela o nią martiwć, że jej mózg sie lansuje:( powaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lansuje? ona nie gada o tym non stop. Powie jakies zdanie na ten temat raz na kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba lasuje ty gamoniu wyzej
a nie lansuje :o Kup sobie slownik i naucz sie znaczenia slow barania glowo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie rozwijala? spokojnie, grzeczna byla, żadnych problemow z nia nie bylo. Zawsze byal takiem malym promyczkiem. Ale ma tez moze i wady, jest dosc uparta, stawia na swoim, uwaza ze zawsze ma racje. Staram sie jje wybijac z glowy takie zachowania i jest coraz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hnrcbjnhvfenkghk,
Nie widzicie że tylko pierwszy post pod tematem jest autorki ? reszta to podszywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o podszywy to ja sama tego nie rozumiem ale moj nick raz jest z duzej litery a raz z malej. I nie mam pojecia dlaczego. Zalogowalam sie tylko raz, przy pierwszym poscie. Zreszta nie mam jak tego udowodnic. Dziekuje za slowa otuchy, troche mi pomogly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×