Moje dziecko jest chyba za cudowne na taka matke jak ja

a może twoja córka to dziecko indygo??poczytaj sobie o tym :)

Brat mnie zachęca abym poszła z nią na jakis kasting do ro filmu czy serialu, może i dała by radę się gdzieś dostać, ale żeby osiagnęła sukces musi mieć obrotną pewną siebie matkę-menegera. Poza tym nie wiem czy miałabym serce aby ona nas zarabiała pieniądzę, a jeśli to by ją unieszczęśliwillo, nie wybaczyłabym sobie tego! Nie rób tego... jest za mała, aby dać sobie rade z cała podłoscią swiata jaką spotka w tym półswiatku pełnym hien i celebrytów

Jeśli Twoje dziecko jest inne może się okazać, że to nie Ty powinieneś je wychowywać, ale to ono wniesie nowe wartości do Twojego życia, do życia naszego społeczeństwa. Dzieci Indygo to młodzi ekscentrycy, którzy tworzą własne reguły i żyją tak, jak dyktuje im serce i rozum, mają silną wolę, poczucie humoru, twórczą wyobraźnię. Po raz pierwszy pojawiły się na tej planecie w późnych latach siedemdziesiątych (pionierzy nawet w pięćdziesiątych). Są to „stare dusze dojrzałe by zapoczątkować rewolucję duchową świata. Pozwólmy sobie uszanować odmienność naszych dzieci, pozwólmy zainicjować w nas otwartość na duchową przemianę, odkryjmy pierwiastek INDYGO w każdym noworodzącym się dziecku. FRAGMENT: Mali posłańcy światła Dzieci Indygo reprezentują szczególny rodzaj osób, które pojawiają się na naszej planecie, aby obdarzyć nas swymi darami. Są tu po to, żeby zmienić nasze systemy polityczne, edukacyjne, żywieniowe, rodzinne i inne. Są tu też po to, aby pomóc nam wszystkim dotrzeć do swoich potencjałów poprzez stanie się bardziej naturalnymi i intuicyjnymi.

ja sama nie jestem zbyt religijna itp ale powiem ze masz cudowne dziecko. czytam cie czasami jak wypowiadasz sie na tym forum i tez wydajesz mi sie jakas taka ciepla i dobra osoba. ale widac sa tez osoby ktore kazdego musza zjechac i zrugac aby poczuc sie dobrze..olewaj ich i nie zwracaj uwagi, niedlugo 22 i mama kaze dzieciom klasc sie do lozek bo rano trzeba na 8 isc do szkoly, wiec skoncza sie glupie docinki i chamskie teksty

http://www.eioba.pl/a/1iot/test-czy-twoje-dziecko-jest-dzieckiem-indygo

Ja wiem! Twoja córka jest prorokiem!

no dobrze, duzo sie zgadza z tym dziekiem indygo, no ale co to w koncu oznacza? trudno mi w to wierzyc to brzmi jak bajka :) na wikipedii napisali ze to sa jacys kosmici wcieleni w ludzkie ciala. Wierzycie w to? to jest dosc...przerazajace

jesli autorka pisze prawde w co mi sie nie cche wierzyc to Twoje dziecko jest jakieś nawiedzone,sory ale ja bym oszalała jakby moja córka mowila ze chce isc do Jezusa itp.moje dziecko czasem mówi takie wielkie slowa np" dziekuje ze jestes mamusiu" ale nie aż takie...idż z nia do psychologa

ma psychologa w przedszkolu, byly badania i nic nie niepokojacego niezauwazyli.

i ja tez szaleje zbólu jak mi tak mówi, ze chce do Niego isc, i ja zebym szla z nia.

szokuje Cie to... to zrozumiałe..ale sprubój pociagnąc ten temat i wypytaj sie jej wiecej.. np co bedziecie robiły jak pojdziecie do Niego? jaki on jest? jakich ludzi On lubi a jakich nie? gdzie on mieszka? i jak wyglada to miejsce? po co On jest? moze sie okazac ze to całkiem przyziemne wyobrazenia, choc mi sie wydaje osobiscie ze twoja córa jest wyjątkowa

kitaangelyeah zgadzam sie mi to podchodzi troche pod reinkarnacje :P

pasuje do tych opisow dzieci krysztalowych i troche do dzieci indygo. Szczegolnie jej oczy od urodzenia byly zadziwiajace, takie dorosle i swiadome. Kilkanascie minut po porodzie jej ojciec nagral film, jak ona oglada zdziwionymi oczami na okolo świat, cala zawinieta w pieluchy tylko te oczy i nos wystaja no tak, ale jak wychowywac takie dziecko

"co bedziecie robiły jak pojdziecie do Niego? jaki on jest? jakich ludzi On lubi a jakich nie? gdzie on mieszka? i jak wyglada to miejsce? po co On jest?" zgadzam sie z tym wypytaj ja o to wiesz.. Bog posyla do nas wyjatkowych ludzi ale... sam mowi ze "nieznacie dnia ani godziny gdy Syn Człowieczy przyjdzie" to sa slowa Chrystusa i Jemu wierze. Dlatego nie wierze ze Mala moze przekazac proroctwo o koncu swiata

ja tez nie wierze w ten koniec świata, na poczatku powiedziala ze to jest 100 lat a potem sie zawachala i powiedziala " a nie, to 100 dni, tak to sto dni" :) w kazdym razie ja caly czas mysle ze ona poprostu sie tym bardzo interesuje i tyle. Nie wiem co jej odbilo z tym koncem swiata.

moze ktos cos mowil w telewizji gdy moja mama ogladala i ona uslyszala, pewnie tak bylo. ale same w sobie te jej teksty sa dla mnie czasem szokujace.

aha przypomnialo mi sie, powiedziala na poczatku ze to 100lat i wtedy przyjdzie Jezus, a ja na to jej " no to jeszcze bardzo dlugo" i wtedy ona na to "tak?" i poprawila na 100 dni :)

wierze ze Twoja mala jest wyjatkowa i wrazliwa a jak wychowywac? chronic jak delikatny kwiat i tyle swiat jest tak brutalny :( musi byc twarda zahrtuj ja jakos, bo jak pojdzie do szkoly to dzieciaki ja zjedza :( a poza tym to po pierwsze Twoje imię w jezyku hebrajskim oznacza Łaska lub Bóg jest łaskawy. masz coreczke dzieki ktorej sie nawrocilas , tak piszesz to oznacza ze Bog dziala przez nia Bog wlewa do jej serduszka ogrom milosci to nie oznacza ze bedzie zakonnica ale moze oznaczac ze ludzie beda sie nawracac przy niej

Niech specjalisci przebadają ją na schizofrenie , nie pisze tego zlosliwie ale czasami sie zdarza ze dziecko ma taką chorobe a rodzice sobie tlumacza ze jakimis wyimaginowanymi opowiastkami.Do psychiatry corke zawieź ,chyba ma jednak tą schozofrenie z tego co czytam

a jeszcze jesli chodzi o Biblie to jest ona ponoc zapisana zagadkami i kazde slowo ma swoj ukryty sens. Wiec moze jesli jest napisane "nie znacie DNIA ani GODZINY" to moze mozemy znac rok i miesiac... tak sobie tylko pomyslalam

a co by wskazywalo na schizofrenie? nie ma majakow, nic nie widzi czego ja nie widze, nie slyszy czego ja nie slysze. Przynajmniej nic nie mowi. Przerazilas mnie

wiesz -- jesli chodzi o Biblię to ja sie czasem gubie... niektore rzezcy bierze sie doslownie, a niektore maja ukryte znaczenie dlatego staram sie jak moge zeby moja wiara byla prosta taka .... babcina (?) chodzi o to ze im wiecej sie mysli i interpretuje tym bardziej mozna zwatpic dlatego wiare przyjmuje sercem wiem co Bog uczynil w moim zyciu i byly to konkrety dlatego na 100% wiem ze ON istnieje i mnie kocha :)

Aniu po Twojej ostatniej wypowiedzi mogę tylko napisać, ze Twój poziom intelektualny co najmniej szokuje. Bez urazy. A dziecko jak to dziecko. Można by znaleśź setki podobnych do Twojej córki

to przeczytaj jeszce raz twoje wpisy co twoje dziecko do ciebie mowi, i jak sie ogolnie zachowuje, moze wtedy zakumasz co nie co

...."""pasuje do tych opisow dzieci krysztalowych i troche do dzieci indygo. Szczegolnie jej oczy od urodzenia byly zadziwiajace, takie dorosle i swiadome. Kilkanascie minut po porodzie jej ojciec nagral film, jak ona oglada zdziwionymi oczami na okolo świat, cala zawinieta w pieluchy tylko te oczy i nos wystaja .....""" :o :o :o :o Radze tobie takze przebadac sie u psychiatry czy ty rowniez nie masz schizofreni, bo sądze że tak :o :o Koncze w tym momencie rozmowe ,to co teraz przeczytalam, to oslabiło mnie

//pasuje do tych opisow dzieci krysztalowych i troche do dzieci indygo. Szczegolnie jej oczy od urodzenia byly zadziwiajace, takie dorosle i swiadome. Kilkanascie minut po porodzie jej ojciec nagral film, jak ona oglada zdziwionymi oczami na okolo świat, cala zawinieta w pieluchy tylko te oczy i nos wystaja//// No to poszlalałaś teraz kolezanko tym wpisem, rowniez sadze ze masz cos z łepetyna nie tak ,albo czysty troooluch z ciebie.Rowniez spadam i nie zabieram glosu juz wiecej .Pa

aniu, znalazlam Twoj wpis sprzed kilku dni: wiem to z tad ze przeszlam przez pieklo na ziemi, tez chcialam sie zabic, teraz wiem, rozumiem, ze Bog dopuscil na mnie cierpienia bo staczalam sie za mlodu po rowni pochylej, bylabym w rynsztoku juz pewnie, musialam sie rozsypac na kawalki, przejsc oczyszcznie, rozwazyc cale swoje zycie i zmienic je. Kiedys bylam taka jak wiekszosc, wierzylam bo "taka tradycja". Ale przeze mnie przetoczyla sie batalia dobra ze zlem, mowil do mnie Pan Jezus, mowil do mnie i szatan, widzialam straszliwe rzeczy, straszylo mnie, wyladowalam nawet u egzorcysty, sama zapisalam sie do psychiatryka aby mnie ratowali a oni bo przebadaniu mnie od gory do dolu uznali ze mam porpostu conajwzyzej nerwice. Sluchajcie, nie jestem popaprancem, "moherem" ani niczym podobnym, ja wierze cala soba i czuje przy sobie dobro. Wszyscy jestesmy czescia Boga, to dlatego mamy sie milowac, my jestesmy wszyscy jednoscia w milosc ktora jest Bog, zrozumcie dlatego mamy wszystkich milowac, aby byc czescia calosci (Boga) po wiecznosc, inaczej nie mamy na to szans bo tylko czysci (kochajacy blizniego) mozemy zaznac spokoju po smierci. Jesli ktos chce o tym porozmawiac zapraszam na maila. czy Ty z Mala tez o tym rozmawiasz? jesli tak to wie to po prostu od Ciebie. czy T nalezysz do jakiejsz grupy religijnej typu Odnowa w Duchu Sw. albo Neokatechumenat?

////////aniu, znalazlam Twoj wpis sprzed kilku dni: wiem to z tad ze przeszlam przez pieklo na ziemi, tez chcialam sie zabic, teraz wiem, rozumiem, ze Bog dopuscil na mnie cierpienia bo staczalam sie za mlodu po rowni pochylej, bylabym w rynsztoku juz pewnie, musialam sie rozsypac na kawalki, przejsc oczyszcznie, rozwazyc cale swoje zycie i zmienic je. Kiedys bylam taka jak wiekszosc, wierzylam bo "taka tradycja". Ale przeze mnie przetoczyla sie batalia dobra ze zlem, mowil do mnie Pan Jezus, mowil do mnie i szatan, widzialam straszliwe rzeczy, straszylo mnie, wyladowalam nawet u egzorcysty, sama zapisalam sie do psychiatryka aby mnie ratowali a oni bo przebadaniu mnie od gory do dolu uznali ze mam porpostu conajwzyzej nerwice. Sluchajcie, nie jestem popaprancem, "moherem" ani niczym podobnym, ja wierze cala soba i czuje przy sobie dobro. Wszyscy jestesmy czescia Boga, to dlatego mamy sie milowac, my jestesmy wszyscy jednoscia w milosc ktora jest Bog, zrozumcie dlatego mamy wszystkich milowac, aby byc czescia calosci (Boga) po wiecznosc, inaczej nie mamy na to szans bo tylko czysci (kochajacy blizniego) mozemy zaznac spokoju po smierci. Jesli ktos chce o tym porozmawiac zapraszam na maila.///// O jaa pierdooolee, to juz calkiem poszalala, To jest wariatka.Powinni jej dziecko odebrac bo malej jeebie psyche.Takie wariatki nie pownny miec prawa rodzicielskich do wlasnyuch dzieci.Ona jest opetana czy co.Ma paranoje i jak kolezaka powyzej napisala, rowniez chyba scizofrenie.Ktos powinienn jej wpisy zglosic gdzies aby przyjrzeli sie jej corce czy czasem no wiecie... :(

ja wierze w nawrocenia wierze w Boga wiem ze szatan istnieje i dziala ale mnie przeraza to co ona pisze.... :(

aniu martwie sie tylko o Ciebie :( jestes super mama na pewno i masz wspaniale dziecko :) dobrej nocy Tobie zycze Papa :)