Co dyskfalifikuje kobietę - Pytanie do facetów 30+

jak wchodzę na to forum to często nachodzi mnie refleksja że tu pisują tylko przygłupy. bez obrazy ale dla większości ludzi tu totalnie oczywiste rzeczy są niepojęte. ja nie wiem gdzie wy żyjecie i czy wychodzicie kiedykolwiek z domów. jakieś tematy "mam x lat i nigdy nie miałem dziewczyny" "mam 40 lat i jestem dziewicą" " ksiądz mi powiedział że to grzech" "ważę 90 kg czy to dużo " i tym podobne. co wy ludzie oczu, uszu i mózgu nie macie. pytacie o rzeczy które każdy wie. tylu dziwaków co na tym forum w jednym miejscu spotkać się nie da nawet na stutysięcznym stadionie. jeszcze gdy ktoś napisze oczywistą oczywistość to spotyka się zazwyczaj z wyzwiskami :D

nawet super modelki często pięknościami na codzien nie są :P

,,gorzej jak się taki miłośnik damskiego piękna budzi przy swojej gwieździe rano i....nie ma z potworkiem o czym pogadać.'' święte słowa, w każdym związku przychodzi taki czas, że mija pierwsza fascynacja, zaczyna się prawdziwe życie i wtedy dopiero okazuje się czy ta super dziewczyna z randek i imprez faktycznie nadaje się do długiego związku ;) wracając do nadwagi, jeśli mężczyźni tak bardzo tego nie lubią, to jak wyjaśnić fakt, że nigdy nie miałam większego problemu ze znalezieniem faceta? moim zdaniem, problem zaczyna się wtedy kiedy kobieta nie próbuje nawet nic ze swoim ciałem, ze swoją nadwagą robić Bo każda normalna, normalna, zdrowa na umyśle kobieta mimo wszystko chciałaby się podobać, jeśli nie ma w sobie tej woli walki o lepszą sylwetkę, lepszy wygląd - dopiero wtedy coś jest z nią nie tak.

uosobienie niemieckiej demokracji- sam mam 184cm i własnie uwielbiam takie o wzroscie 175-180, moze byc z hakiem, a przy tym szczupłe (ale zaokraglone tam gdzie trzeba ;) szkoda, ze takich jest mało. wiekszosc kolesi (przynajmniej ze znanej mi opini wlasnie zawsze spojrzy na nogi z wywalonym jezorem, ale ci nizsi odrazu mowia: (fajna, ale nie dla mnie, bo dziewucha nie moze byc wyzsza ode mnie) takze ekhm, tak to wyglada. pozdrowka.

acha czyli wystarczy byc chuda i w miare ladna i ma sie wszystko wybaczone -m u większości facetów tak to własnie działa chociaż pewnie nie każdy się do tego przyzna. zwłaszcza u tych mniej popularnych taka będzie właśnie refleksja że co tam że wszyscy ją mieli teraz ja się nacieszę :D

nadwagi , w każdej formie nie lubią pryszczaci młodzieńcy ogladajacy za dużo filmow xxx Prawdziwi mężczyźni wiedzą co w kobiecie jest najważniejsze :)i z pewnościa nie jest to jej waga czy nawet nadwaga :)

warto was zdradzac, brac wasza kase i robic z was debili-- - kobiety tak właśnie robią ale się do tego nie przyznają. facet gdy napisze prawdę to wszystkie strasznie oburzone bo wy nie potraficie się przyznać do tego czym się kierujecie i lubicie zarówno oszukiwać jak i być oszukiwane. my stawiamy sprawy jasno :P

:) i wszystko jasne

Znam przynajmniej parę kobiet które mimo albo też dzięki swojej nadwadze są dla mężczyzn mega smakowitym kąsaczem.Aczkolwiek moi znajomi lubią kobiety a nie wieszaki a kobieta różni się tym od faceta że powinna być miękka,przytulna i KOBIECA.Mi się wasze anorektyczki kojarzą z niedorozwiniętymi 15latkami lub wyrachowanymi 30letnimi singielkami/karierowiczkami które codziennie w pełnym makijażu lecą obowiąkowo na siłownie,pochodzić po bieżni i poprawić sobie humor lubieżnymi spojrzeniami niedorozwiniętych umysłowo neandertalczyków:) Ps:a po urodzeniu Waszego dziecka większość z tych modelek nie wroci już do idealnego wyglądu z przed ciąży i co wtedy?ROZWÓD?;)

przebieg i klamstwo ze ma niski przebieg

w każdym związku przychodzi taki czas, że mija pierwsza fascynacja, zaczyna się prawdziwe życie i wtedy dopiero okazuje się czy ta super dziewczyna z randek i imprez faktycznie nadaje się do długiego związku - dlatego faceci zazwyczaj żałują tego że się ożenili bo kobieta z dnia na dzień zmienia się z pięknej i powabnej istoty w zaniedbaną zapuszczoną i wiecznie marudzącą ropuchę :D oczywiście nie zawsze ale często. trzeba pamiętać że dla każdego coś innego się liczy i najlepsze małżeństwa to takie w których każdy daje drugiemu to czego druga osoba oczekuje a nie to co sam by chciał. facet nie chce kobiety która wbija gwoździe i pracuje od rana do nocy a po przebudzeniu obok niej myśli że napadł go bazyliszek. już woli sam dłużej pracować ale nie mieć koszmarów na jawie.

laska rozwod nie ale pewnie zdrady;/

---;plmpo;mpkm Nie do ciał, ale do wrażeń i wspomnień. Jak sądzisz dlaczego tak wielu mężczyzn decyduje się zostać z kobietami do końca? Odpowiem Ci tyle, że nie dlatego, że są ładne, bo już ich uroda dawno przeminęła. Zostają, bo swoje najwspanialsze chwile przeżyli z nimi ramionach (dobry seks, dobra przyjaźń, namiętna miłość) A jak facet nie ma dobrego seksu, drze z kobietą koty o każdą drobnostkę, ożenił się z rozsądku (np bo nie miał innej w zasięgu) to prosta droga do rozwodu lub tragedii .. Zanim ocenisz czyjąś miłość dobrze oceń sytuację

nadwagi , w każdej formie nie lubią pryszczaci młodzieńcy ogladajacy za dużo filmow xxx - nieprawda pryszczaci młodzieńcy miłośnicy porno rzucą się na wszystko co wykaże nimi zainteresowanie nawet na 40 letnią mamuśkę z duża nadwagą :D im starszy facet tym ma większe wymagania bo widzi jak szybko jego rówieśniczki brzydną. dlatego faceci często mają dużo młodsze kobiety. jako nastolatek nigdy tego nie rozumiałem teraz pojąłem dlaczego :D

"dlatego faceci zazwyczaj żałują tego że się ożenili bo kobieta z dnia na dzień zmienia się z pięknej i powabnej istoty w zaniedbaną zapuszczoną i wiecznie marudzącą ropuchę" Tylko i wyłącznie z własnej winy. Myślą że papier daje im dożywotnią gwarancję

zdrady z 18tkami które idą za drinka a w domu była modelka gotuje dzidziusiowi kaszkę myśląc że tatuś wziął drugi etat żeby rodzinie żyło się lepiej;)

A jak facet nie ma dobrego seksu, drze z kobietą koty o każdą drobnostkę, ożenił się z rozsądku (np bo nie miał innej w zasięgu) to prosta droga do rozwodu lub tragedii - no właśnie jak widać w tym temacie faceci ogólnie są podobni. ja się dziwię jak kobiety mogą ich nie rozumieć. nawet pies jest bardziej skomplikowanym stworzeniem nie wspominając o kocie :D

po co wam dobra, empatyczna kobieta/??wy chcecie modelki tylko

Ja do puszystych pań nic nie mam, po prostu nie są w moim typie i nie umówił bym się z taką, mam nieco inne poczucie estetyki,ale na pewno istnieją tacy faceci którym to nie przeszkadza więc w czym problem?

słyszałam że wystarczy stosować się do trzech prostych zasad żeby facet nigdy nie odszedł: -dawać co najmniej 3 posiłki dziennie9w tym jeden ciepły) -bzykać się kiedy tylko ma ochotę -CHWALIĆ,CHWALIĆ,DOCENIAĆ(Boże broń krytykować lub doradzać) i przepisik na dożywotnio wiernego faceta gotowy a Wy Panowie jak uważacie-coś w tym jest?;)

kto chce modelki ten chce . Miałem już dobrą , kochajacą empatyczną kobietę , która wiedziała co jest w życiu najważniejsze , dlatego weim jak trudno taka spotkać .

po co wam dobra, empatyczna kobieta/??wy chcecie modelki tylko - nie każdy ma co chce i musi się zadowolić tym co zostawiły silniejsze osoby ze stada :P

do laska niebeska oczywscie, w tym co napsialas jest 99% prawdy, to jest takie proste a kobiety i tak mają z tym problem by to zrozumiec ;) z tym bzykanie jesli moge cos doradzic to dobrze by bylo gdyby bzykanie bylo dobrej jakosci

a Wy Panowie jak uważacie-coś w tym jest? - jak obserwuję znajomych tak coś w tym jest chociaż te posiłki się zdezawuowały w czasie. teraz większość ludzi albo potrafi przyrządzić posiłek albo stać ich na to aby sobie kupić już gotowy za to żyjemy w epoce hamburgerów i na to miejsce wskoczyła moim zdaniem właśnie waga. kobieta gruba kojarzy się z hamburgerem i od razu odpada ochotą na drugi czynnik gwarantujący wiernego faceta. oczywiście jeśli kobieta jest fajna i jej waga nie wynika z zaniedbania, choroby, przebytej ciązy itd to nie jest to przeszkoda. większość jak sądzę napisała o wadze w kontekście że dla nich gruba znaczy taka która się obżera.

Jakie posiłki? Jeśli lubisz gotować to idź pracuj w stołówce. Normalni faceci nie przepadają za kocmołuchami. Zrozum, że cadzienne gotowanie nie jest na dzisiejsze czasy.

do HMS-czy ja napisałam gotować?napisałam podawać a to niejednoznaczne kolego;)

Podawać, gotować, zapewniać, etc. Same przyzwyczajacie mężczyzn do obiadów, wypieków, prania i sprzątania. Kobieta powinna być zadbana i pachnąca. Zjeść można w mieście, w pracy lub w niedzielę w domu- jak ktoś lubi pichcić. Szkoda na to czasu i zdrowia

HMS-jesteś chyba facetem idealnym-nawet nie wiesz jak ja nienawidzę ślęczenia nad grami,ale cóż od małego wbija sie nam do główek że to nasz kobiecy zasrany obowiązek:P

Same na to pracujecie.

ale pierdolisz kochany(a) Gotowanie nie oznacza bycie kocmołuchem . Jezeli dla Ciebie kobieta umiejąca gotować kojarzy się z garkotłukiem , który nic wiecej ponad umiejętnosc ugotowania jajka na miękko sobą nie reprezentuje ... to cóz.. przykro ze tylko takie baby na swojej drodze spotkałeś(-aś):D Co dyskwalifikuje kobietę ? Pewnie to co męzczyznę: głupota, ignorancja, chamstwo, wieczne niezadowolenie ze wszystkich i wszystkiego, stagnacja umysłowa, brak jakichkolwiek zainteresowań. Dywagacje na temat wyglądu są jak zwykle bez sensu bo jeden lubi to drugi tamto itd. To co dla mnie może byc atrakcyjne dla innego wręcz przeciwnie i odwrotnie. Z pewnością dyskwalifikuje ją brak dbałości o siebie, zapuszczenie itd. To ile waży jest sprawą drugorzędną ( oczywiście jeżeli mowimy o kobiecie , z która łączy nas coś wiecej niż przelotny seks- w myśl zasady ,że " z ładnej miski się nie najesz:P)