pokochali byscie dziewczynę w ciąży?

NocnyMotyl No tak może chciał ją zaliczyć. Ja pie**ole..... Nie, zapewne chciał zostac nianką i bankomatem dla dziecka obcej kobiety:P

NocnyMotyl Nie ubodło mnie nic:P:). Pamiętaj że to tylko forum, a co do tych twoich zajęć które uważasz za lepsze niż rozmowa ze mną. hmmmm By dzwonić musisz mieć numer a jakoś nie czuje takiej potrzeby by tobie go dawać:P :P

Mam nadzieje ze nie o mnie mowa

NocnyMotyl A może normalnie bez podtekstu chciał nawiązać rozmowę a póżniej zaprosić na kawę??

„topielec ma uraz do wody" Topielec nie ma już urazów do niczego.

Lepiej Ty pamiętaj, ze to tylko forum i nie pień sie tak:)

Nie o Tobie Brzemcio ;) Dobrej nocki:)

Przemcioxxxx Nie o tobie :D NocnyMotyl myśli że my faceci myślimy tylko kutasami :D:D zwłaszcza ja bo mam 22lata młody napalony niewyżyty jak neandertalczyk pewnie jestem :D:D

NocnyMotyl Nie o Tobie Brzemcio Dobrej nocki Ja się nie pienie nie wmawiaj mi:D. bo to śmieszne :D tak wiem że to tylko forum nie wchodzę tu codziennie i mam dystans

*niedoszły topielec* - lepiej? :P Ależ tu trzeba być precyzyjnym :D

Nei * widza faceta, który wypina się na własne dziecko Dobrze to znam , moja kuzynka trafiła na takiego frajera, idiota nawet nie bawił się nigdy z córką cienias.

Nie no do myślenia używany mózgu drogie panie zapewniam was Nie jestesmy wcale tacy źli za jakich nas macie moze jakas czesc mysli czym innym ale nie wrzucająie wszystkich do jednego worka nie ma ludzi idealnych ale nie wszyscy są tacy sami i nie wszyscy źli moje panie wiec juz koniec klutni bo jak autorka zobaczy te zadymę na topiku rano to sie przerazi

"Nie, zapewne chciał zostac nianką i bankomatem dla dziecka obcej kobiety" Motylu ktoś ci chyba skrzydełka powyrywał :( nie myślisz mózgiem a emocjami. Kobieta z dzieckiem ma wiele atutów. Po pierwsze można ocenić czy jest odpowiedzialna i czy umie sobie radzić w życiu... Ale i wiele innych rzeczy jest jej atutem. Co do "urywania" to wiadomym jest że nie ma w momencie jak facet jej zaproponuje drinka wyciągać transparentu że ma dziecko. :D Ale to coś co powinno wyjść zanim zacznie sie angażowanie... Ale to jedna z pierwszych rozmów musi być. Potem by jeszcze wyszło na to że kobieta się wstydzi dziecka.... :) *niedoszły topielec* - lepiej? A co to qwa jest? Taki co do wody nie wlazł :D Nei dobrze użyłaś tego słowa za to numero duo pieprzną jak łysy warkoczem o ziemie... topielec 1. zwłoki utopionego człowieka; też: człowiek uratowany od utonięcia

W podanym kontekście znaczy zwłoki utopionego człowieka. Nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale znaczenie niektórych słów zależy od kontekstu i nie wystarczy cytować słownika. Topielcem nie zostaje się na całe życie.

Żeby jaśniej Ci to wyklarować, masz dwa znaczenia: 1) Ciało utopionego człowieka. 2) Człowiek, który się topi, a który po uratowaniu już nie jest topielcem, ponieważ już się nie topi.

numero duo mylisz się i prubujesz naginać rzeczywistość przekręcając znaczenie słów. Topielec to również ktoś URATOWANY OD UTONIĘCIA a nie jak twierdzisz "Człowiek, który się topi" Człowiek który się topi nie jest jeszcze topielcem. Zasadniczo topielcem określa się człowieka który utonął i został uratowany. Wiem że trudno ci będzie zrozumieć to co napisałem bo jest to niuans ale po poczytaniu lit. medycznej albo wytycznych pierwszej pomocy topielcom powinno wszystko być jasne . Ktoś kto merda rękami i drze się że tonie i ktoś go za frak wyciągnie z wody rzadko jest określany topielcem. Za to jak cię wyłowią w kiepskim stanie (wymagającym interwencji...) z wody to będą o tobie mówić topielec i na brzegu i potem w szpitalu... I już do końca dni twoich zostaniesz topielcem pomimo że nikt nie będzie na tyle chamski żeby cie tak nazywać na co dzień ale jednak taki będzie stan faktyczny. I właśnie z takim stanem mamy do czynienia w wypowiedzi Nei. Ktoś kto się topił i został uratowany będzie miał uraz.. Uraz jest powiązany z tym że jest topielcem. Rozumiesz? Próbujesz bronić swojej wypowiedzi ale niestety robisz to zmieniając znaczenie prostych słów. W podanej definicji masz wyraźnie podane URATOWANY a nie ratowany :) Uratowany to stan po uratowaniu (tryb dokonany) a nie w trakcie ratowania. Jak by było tak jak ty chcesz to by wpisali człowiek ratowany od utonięcia. Jak się zagalopuje to nie ma sensu dalej ślepo się pchać w ten zaułek? Każdemu się zdarza nie jet to ujma na honorze.

Nie będę dyskutował na temat języka polskiego z kimś, kto robi błędy ortograficzne. Mówi się "Uratować topielca" w znaczeniu "uratować kogoś, kto się topi". i to jest jedyna możliwość, żeby topielec uszedł z życiem. Popracuj nad ortografią, to może podyskutuję z Tobą na poważniejsze zagadnienia językowe.

numero duo :D widzę że brak argumentów i niezrozumienie języka pisanego jak zwykle objawił się czepianiem się ort. Dobrze że nie robisz błędów ort. szkoda że nie znasz znaczenia słów które PORWANE piszesz. Żałosne...

Dziewczyna sama przyznała, że źle użyła tego słowa, więc chyba lepiej od Ciebie wie, co chciała powiedzieć. Błędy ortograficzne świadczą o wybrakowanej znajomości języka polskiego, więc ich "czepianie się" jest jak najbardziej konstruktywnym argumentem przemawiającym za Twoim poziomem znajomości tego zagadnienia.

numero duo wydaje ci się że jesteś elokwentny i w ogóle taki chop do przodu. Ale uważaj żeby cię z tyłu nie zabrakło. Nei dała ci się wmanewrować jak dziecko i to nie świadczy o tym że masz racje a tylko o tym że umiesz zrobić z ludzi idiotów :) Ty się chcesz kłócić ze słownikiem? Ok interpretuj to co tam napisali.... :D Gratuluję. Na razie twierdzisz iż "człowiek uratowany od utonięcia" i "Człowiek, który się topi, a który po uratowaniu już nie jest topielcem" to to samo... Z tego wniosek że słownik PWN pisali debile.... no chyba że to nie oni nie znają polskiego.... Zastanów się trochę co wypisujesz. Powodzenia i życzę i szerokiej drogi w udawaniu mądrzejszego niż jesteś.

To definicja, nie interpretacja.

Że co? Chopie weź się ogarnij....

Cóz dziewczyno przegrałaś życie i pogódź się z tym trzeba było używać prezerwatyw. hehe jakbym ja się od dziewczyny takiej rzeczy dowiedział to bym od razu ją kopnął w dupę. od was się nauczyłem ranić zapewne kiedy inni będą się bawić,szaleć,realizować marzenia ty w tym czasie będziesz wychowywała bachorka bez ojca.

Ty chyba nadal nie rozumiesz, że wyraz "topielec" użyty samodzielnie i w wyrażeniu "ratować topielca" to dwa zupełnie różne znaczenia.

Do tego topiku zaraz sie sam prof miodek włączy i opier. Was za brak czytania ze zrozumieniem to nie o tym moze zamiaru przewijac o pisowni powrót do strony 1 i analiza pytania nulki

prawdziwy mężczyzna 2 wiesz co ten post twój mnie zdenerwował chyba nie jesteś prawdziwym mężczyzna jak tak byś po traktował swoją dziewczynę i swoje dziecko a ja nie będę miała bachora tylko wspaniale dziecko które będzie miało we mnie wsparcie ochrone i dobre wychowanie po za tym w życiu nie chodzi tylko o zabawę

prawdziwy mężczyzno 2 - spadaj na drzewo, kokosani się pobaw idioto!!!!!!!

Nulka co u ciebie patrz jaka wredna pogode dzis mamy w beskidach jak tam wasze samopoczucie

[zgłoś do usunięcia] Przemcioxxxx Z bielska jestes? Ty jesteś z BB?

Z okolic bb b czemu pytasz