Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaRQs

Praca licencjacka - nie daje mi to spokoju!

Polecane posty

Gość MaRQs

Hej, mam taki problem..już mnie głowa boli od tej pracy. Zaczynam to pisac, ale w głowie mam ten plagiat, może mi ktoś wyjaśni jak ja to mam pisac by nie zostac posadzonym o plagiat.. mam robić przypisy nawet do parafrazowanych słów przeze mnie? To moja praca będzie cała w przypisach... nie rozumiem tego. A czy tekst z ustawy moge dac taki jaki jest? No bo ciezko ustawę zmienic.. w ogole kiedy jest plagiat, jest jakieś dopuszczenie prcoentowe? Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko Ciebie to trapi. Mam ten sam problem. własnie pisze i juz mnie głowa rozbolał a to dopiero drugi podrozdział :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest takie straszne. Powolujac się na inne zrodlo ( nieważne, czy cytaty czy parafraza) daje się przypis i można spać spokojnie. Czasami tak jest, ze mamy mnóstwo przypisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nawet jak sie zmienia tekst z ksiązki na swoje słownictwo to tez trzeba dać przypis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyk_wlkp
tak to jest jak sie nie jest na jakimś technicznym kierunku i nie potrafi się napisać czegoś od siebie. Az taki problem napisać na dany temat, ale od siebie ? Dlaczego kopiujecie książki ? Czy wy myslicie, ze to, że do jednej pracy, skopiujecie tekst ze 100 książek pomoże uchronic wam sie przed plagiatem ? Nie ! bo to nie ma zadnego znaczenia czy skopiujesz 1 książke czy 1000. Dany tekst bedzie plagiatem, a plagiat.pl to znajdzie bo to najwieksza baza ksiazek i ebookow, prac i do tego przeszukuje całe "google". Prace pisze się samemu. Ja np na inżynerce miałem temat: Łamanie sieci bezprzewodowych WEP, WPA i WPA2 - różnymi metodami. Nie sprawiało mi kłopotu napisanie 60 stron od siebie, no moze 40, bo 20 zajmowały zrzuty ekranu jak tego dokonałem. PRACE SIE PISZE OD SIEBIE a nie KOPIUJE czyjes !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no kurde nie kazdy jest taki mądry i kreatywny jak Ty. Po to są ksiązki i inne materiał zeby z nich korzystać, do tego również służą przypisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyk_wlkp
wcale ze nie. Aby napisać pracę na temat który wybrałes i który cie interesuje, powinieneś wpierw dogłębnie poznać temat, przeczytać z 20 książek, jakiś materiałów, a następnie napisać na dany temat od siebie, rozpatrując jakiś problem. Chyba ze wybrałes temat taki a nie inny o którym prawie nic nie wiesz i kompletnie nie wiesz o czym napisac bo nic o tym nie wiesz...... jesli tak to zycze powodzenia w kopiowaniu książek i tworzeniu plagiatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce mi sie czytać i mysleć, rozważac bo zwyczajnie tego nie potrafie. Nie studiuje kierunku który mnie interesuje. Niestety gdybym wcześniej odkryła moje zainteresowanie to wybrałabym inny kierunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyk_wlkp
Osoba ktora nie potrafi logicznie mysleć, rozważać danego tematu w dodatku jest tak leniwa ze nie chce jej sie czytać to powiem szczerze, kwalifikujesz się do zasilenia szerokiego grona osób poszukujacych pracę.... gdyż z twoim wykształceniem w tym kraju pracy dla ciebie nie będzie. No masakra, nie zasługujesz na wyzsze wyksztalcenie. Czego ty szukasz na studiach? A poźniej sie dziwimy ze takie osoby gdzies się przez papierek załapią i skutki są później odczuwalne. Zak mi cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No kurcze ja sobie zdaję sprawe z tego ze te studia są nie dla mnie. uwierz ze to co mowisz jest 100% racją- robie je tylko dla papierka. Przykre sa teraz czasy ze praktycznie kazdy moze miec magistra. Gdyby własnie było inaczej to po technikum jakie ukończyłam normalnie znalazłabym prace i spokój a tak to musze isc na studia zeby sie przyjąc gdziekolwiek, teraz nawet do sklepu to przyjmują z wyższym. Nie miej wiec pretensji, czynie tak jak musze w dzisiejszym świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyk_wlkp
mylisz sie. Będziesz miała tego mgr to obciązen ci tylko przybedzie. Nie będą chcieli cie zatrudnic do składania komputerów, bo z magistrem nie wypada. Do tego wystarczy chłopaczek po technikum elektroniczym. Magister powinien juz umieć zarządzać serwerem, najlepiej oprócz Microsoftowego również linuxowym, do tego programować w java, php, biegla obsługiwać bazy danych SQL, oraz znać wszystkie zagadnienia sieciowe. I podejrzewam ze Ty z twojego kierunku będziesz miec wiedze - żadną. Jak spojrzysz na oferty dla ciebie i wymogi jakich pracodawcy żądają to będzisz przerażona na samą myśl o takiej pracy. Tak więc powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoła i tak nie uczy. na studiach nie przygotowywali nas do zawodu tylko uczyli rzeczy zbędnych. zeby zacząc prace musze najpierw przejsc staż zeby zobaczyc jak wykonywanie takiego zawodu wygląda faktycznie. Daruj wiec sobie uwagi, gdyby wykładowcy wymagali wiecej i uczyli praktyczniej nie byłoby w tej chwili dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyk_wlkp
to co studiujesz? Bo na moich studiach było nic innego jak PRAKTYCZNIE zajęcia przygotowujące do zawodu. Mało tego podczas studiów miałem mozliwosc zrobienia chyba z 5 państwowych certyfikatów : CISCO, Dynamics AX, Winows Serwer 2008, Visual Basic i C#, zatem nie mów mi ze studia nie ucza praktyki. Jesli sie studiuje jakieś g*** to sie nie dziw pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ekonomia na WSB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyk_wlkp
Wyzsza Szkoła Bankowa. No i nie uczą cie tam praktycznych rzeczy jak obliczać te wszystkie ekonomiczne zawiłości? Księgować kont,Konto MA, Konto Winien ? Liczyć straty i zyski itp itd ? Powinnas równo z tym kierunkiem zrobić sobie jakis kurs np księgowości : http://www.skwp.pl/ albo cos innego, zalezy co chcesz robic i gdzie pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie rzeczy to ja umiem jak księgowanie na kontach wn czy ma, całki itp tez potrafie. Ale nie potrafie np rozliczać duzych przedsiebiorstw jak to wszystko wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyk_wlkp
to wynika ze specyfiki przedsiębiorstwa i tak dokładnie krok po kroku ci nikt nie powie jak to zrobic. Studia ukierunkowują, przez zróznicowane zadania uczą kreatywności, na pewno dają to, że człowiek patrzy na pewne rzeczy z innej strony, otwiera horyzonty. Na przykładzie informatyki moge c***owiedziec ze np, miałem zajęcia z zzagadnien sieciowych. Ale tam był rozpatrywany jakiś 1 konkretny problem oraz mase problemów pobocznych - rozpatrywane pobieżnie. Ale otworzyło to oczy jak to wygląda i z czym to się je. Ale aby zostać specjalistą i obsługiwać np banki, musiałem dorobić we własnej gestii kurs sieciowy zaawansowany CISCO, musiałem rok chodzić aby otrzymać certyfikat (zdać egzamin po ang.) Windows Serwer 2008. Studia i przedmiot SIEC****kazały zagadnienia, a dokładne poznanie tematu i stanie się w nim specjalistą to już tylko i wyłącznie twoja ciezka praca. Mając papierek mgr inz informatyk daje praktycznie tyle, ze nic nie daje. Bez kursów i certyfikatów by mnie nawet nie zatrudnili do składania komputerów, bo z wyzszym do takiej pracy nie przyjmują... rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście ze Cie rozumiem od samego początku. Fajnie ze znalazła sie choc jedna normalna i przydatna osoba na kafe. Wracając do tematu to powiem CI ze studia ekonomiczne mnie nie interesują, dlatego tak opornie przyswajam tą wiedze :( Myslisz ze jakbym poszła na jakis kurs to pomógłby mi zrozumiec temat i nawet sprawic ze to polubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyk_wlkp
nie polubisz. Juz bys lubiła. Teraz to nic innego jak kula u nogi, ale ze rodzina i znajomi wiedzą ze studiujesz to musisz sie przeciez obronic, no i szkoda kasy i straconego czasu, wiec wyjscia nie masz...... Szkoda, ze zasilisz szerokie grono magistrów od spraw niepotrzebnych, bo tego zawodu pewnie wykonywac nie bedziesz. Zycie, nie kazdy moge je "wygrać". Wygrywa 1 na 10, który dobrze wybrał w technikum. Ale czasami technika czy licea kompletnie nie ułatwiają wyboru. Ludzie wybierają kierunki które ich nie interesują, bo inni tez go wybrali czy tez rodzina mówiła ze po tym kierunku znajdziesz prace. męczysz sie teraz i cały twoj wysilek na nic, bo jak juz mówiłem papierek, tym baridzej licencjat NIC, NIC A NIC Ci w zyciu nie pomoże. Będzisz sie szczycic wyzszym, a tak naprawdę na tym etapie będzie ono dla ciebie wiekszym obciążeniem niz pomocą. Zastanów sie co chcesz w zyciu robic i zacznij to robic. Ide spac. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powiem, bo nieźle po mnie pojechałeś. Gratuluje Ci tego ze wykonujesz zawód który lubisz i sprawia C**przyjemność. Swoje zycie moge jeszcze wygrac, biorąc sie do roboty i nauki. wezme sobie to do serca i dzięki za rozmowe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyk_wlkp
Zobacz na oferty firm. Co oni wymagają ? Młodszy Księgowy Miejsce pracy: Poznań Główny zakres obowiązków: sprawdzanie dokumentów pod względem formalnym i rachunkowym, księgowanie (ujmowanie w księgach z uwzględnieniem przepisów podatkowych CIT i VAT oraz bilansowych faktur zakupu, sprzedaży wyciągów bankowych i innych dowodów księgowych), uzgadnianie sald na koniec miesiąca oraz sporządzanie rozliczeń i deklaracji podatkowych w projektach o łatwym lub średnim stopniu trudności, zestawienie bilansu i rachunku zysków i strat oraz uzupełnianie sprawozdania finansowego o wybrane dane finansowe i opisowe projektów o łatwym lub średnim stopniu trudności, prace administracyjne (np. przyjmowanie, nadawanie i rejestrowanie korespondencji oraz przesyłek, niszczenie dokumentów, skanowanie). Wymagania: rzetelność, dokładność, skrupulatność, umiejętność współpracy w zespole, umiejętność pracy pod presją czasu oraz organizacji pracy własnej, dobra znajomość obsługi MS Excel, doświadczenie 1,5 roku w dziale księgowości w dowolnej firmie, wiedza z zakresu podstawowych zasad rachunkowości i podatków, odpowiedzialność, systematyczność, terminowość, znajomość języka angielskiego i/lub niemieckiego mile widziana, atutem będzie znajomość zasad obsługi programu finansowo-księgowego Symfonia, iScala lub SAP. Co z tego umiesz na 100% ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiedza z zakresu podstawowych zasad rachunkowości, znajomośc języka angielskiego,zestawienie bilansu i rachunku zysków i strat, przyjmowanie, nadawanie i rejestrowanie korespondencji oraz przesyłek, niszczenie dokumentów, skanowanie), ms excel no i to wszytsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i to jeszcze tez chyba potrafie - bilansowych faktur zakupu, sprzedaży wyciągów bankowych i innych dowodów księgowych. A tak na prawde moje umiejętności zostałyby sprawdzone gdybym miał staż, wtedy wiedziałabym co potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyk_wlkp
No to zapisz sie tam na szkolenie. Znam temat bo moja żona jest po WSB (mgr) i skonczyła 4 lata tego kursu i jest księgową. Co dziwne nie zarabia kroci bo ma 2200 na rękę, ale zawsze, bo nie musi wołać ode mnie na waciki. Certyfikat jest panstwowy i tam krok po kroku przygotują cie do zawodu księgowego. Bedziesz te rzeczy umiała robic, które ta oferta wymaga. http://www.skwp.pl/ Liczy się wiedza i certyfikaty (państwowe). Sam tytuł ze studiów to dodatkowe obciążenie. Z tej przyczyny ze pracy szukasz dla człowieka z wyższym, a tam zaczyna się hardcore i niestety zejsc niżej nie mozna, bo paradoksalnie masz za wysokie wykształcenie, wiec jak się powiedziało A to trzeba powiedziec teeraz B. Ja ucze sie całe zycie,, a mam dopiero 29 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki wielkie za rade i informacje. a ten kurs jest płatny? Najpierw musze sie obronić licencjat dopiero, jestem zdołowana-zdałam sobie sprawe ze głuptak ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyk_wlkp
tak, kurs jest płatny. 1 semestr kosztuje z tego co pamiętam 2600.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oo matko, to dużo, lepiej było mi isc na sam kurs niż na studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyk_wlkp
nie do konca. Studia musisz miec. To tak nie do konca ze one nie są potrzebne, jasne ze są. Wyzsze to prestiż. Proponuje zrobic mgistra. Tak naprawde mgr to pryszcz w porównaniu z inzynierem (przynajmniej na informie). Wszystkich znasz, wiesz czego wymagaja, oni ciebie znaja, looz jak nic. Jak Cie stac to mozesz robic kurs równolegle, zona tak robiła. Bo na mgr to sie za duzo nie napracujesz. ide spac pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze nie zatrzymuje Cie, Dobranoc i jeszcze raz dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady. Ja skonczylam kierunek humanistyczny i moja praca w polowie byla badawcza, ale mialam do niej tez część teoretyczna, wprowadzającą w zagadnienie i w tej części tez mialam dużo przypisów i obronilam się na 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×