Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielona herbata**22

Przespałam się z kolegą z akademika

Polecane posty

Gość zielona herbata**22

... i źle się z tym czuje. bo nie wiem, co teraz będzie. Znamy się od października czyli od początku roku akademickiego. słaba znajmośc, akademik jest duży i mieszkamy na innych piętrach, ale on i jego wspóllokatorzy kumplują się z chłopakami z mojego piętra, ja i koleżanki z pokoju tamtych znamy i i nie raz, nie dwa oni wszyscy plus my 3 siedzimy na korytarzu i pijemy piwo, rozmawiamy . Wiem o nim co nieco, wiem ze nie ma dziewczyny, jak go poznałam to uznałam że fajny , całkiem przystojny tzn w moim typie aczkolwiek nie zakochałam się; dość cichy, spokojny ale nie ponurak. Rozpisuję sie .. OK, w każdym razie nic nie wskazywało na to, że on się zakochał bądź napalał się na mnie, raz ze swoimi wspollokatorami zaprosił nas wszystkie do ich pokoju na imprezę, oni byli też u nas i to tyle, normalna impreza bez całowania czy seksu po kątach. raz wprosił się do mnie na herbatę i gadaliśmy we dwójkę 2 godziny sami, i tyle, było fajnie ale żadnego głębszego spoglądania w oczy. a wczoraj zajrzał pogadać, bylam z koleżanką druga była w kinie (on na 100 o tym nie wiedział), ta co byłą z nami po pol godizny poszła nocować do chłopaka, my piliśmy piwo i gadalismy ,słuchaliśmy muzyki ... wypilismy po 2 piwa więc sie nie upiliśmy, ale nagle zaczęlismy się całowac, dotykać i był seks. tzn on piścił mnie oralnie, zapytał czy chcę więcej ale odmówiłam. potem się nawet poprzytulalismy , dał mi buzi wychodząc do siebie ale nie padły między nami w sumie żadne słowa, o tym co się właśnie wydarzyło ani co co teraz ma być ... dziś go nie widziałam. numerów komórek nie mamy, ale przecież dzielą nas tylko 2 piętra.... co mam myśleć o tym. dziwnie mi jest, nigdy tak dotąd sie nie zachowałąm ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwa pincia z ciebie
on teraz pewnei robi minetkę lasce z pokoju obok/ pięta wyżej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona herbata**22
może i tak może nie. to nie była żadna porada ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona herbata**22
idę spać nikt tu nic nie napiszę, trudno nie jeste dziwką z burdelu, mam 22 lata i to pierwszy tki ra w moim życiu - przedtem miałąm chłopaka i cnotę z straciłam z nim, mając p20 lat. potem tylko randki i to jak juz, to tylko z lekkim całowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co będzie - zobaczysz. Żadne z Was pewnie do końca nie wie, co się wydarzyło. Więc czekaj na rozwój sytuacji. Jak przyjdzie i będzie dalej próbował np. "wpraszać się na herbatę", to pewnie chce kontynuacji.. pytanie, co Ty chcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teżbyłemstudentem
no to koleś coś zaliczył, szkoda że nie do końca studenckie życie ma swoje uroki może poleci cię kolegom? na takie razy kup sobie gumki i noś w torebce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiedźmak Plugawiec
Ten przed ostatni post: Puentą powinien być zwrot: Na wspólnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość student z oks
szkoda mi ciebie, autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona herbata**22
kwadrans temu przyszedł, powiedział że wlasnie idzie na zajęcia, ale czy możemy później porozmawiać. mówił też, że wczoraj czuł się dziwnie ale to, że cały wczorajszy dzień nie przyszedł, nie znaczy że juz nie chce mnie znać. poszedł na zajęcia. ja wychodzę za chwilę. porozmawiam z nim późnym popołudniem tak ustaliliśmy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozaaaa
dzisiaj nie ma zajęć. jest święto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meallagee
Marne prowo :) Dzis nie ma zajęć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dobrze.. przynajmniej będziesz miała jasność, wyjaśnicie sobie pewne sprawy... Miałam wśród znajomych z czasów studenckich dwie pary z akademika. Jedni są już po ślubie, drudzy rozstali się, ale byli ze sobą parę lat... ale pewnie działo się tam dużo więcej - nie wiem, bo nie mieszkałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czujesz się dziwnie bo nic więcej was nie łączy a był jakiś seks. Tak jest jak ulega się pożądaniu bez poznania człowieka czy jakieś większego uczucia. Pozostaje niesmak. Dobrze że czujesz się nieswojo. To oznacza że to jest dla Ciebie nietypowe. Takie związki (zaczynające się od łóżka) nie są najlepszą drogą do czegoś poważnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×