Dlaczego nauczyciele w Polsce sa tak niekompetentni i olewaja swoje obowiazki?

No tak wyzywanie kogoś od głąbów jest bardzo kulturalne. Boże chroń nas od takich "inteligentów"

no racja, ta Lisabet to pewnie nauczycielka co by chciała nic nie robić, bo najlepiej aby dzieci same z siebie umiały, po co im nauczyciel :) nie wszyscy są kujonami co jedyne co potrafią to siedzieć w książkach, niektórzy wolą aby im ktoś wytłumaczył na lekcji dane zagadnienie, wtedy lepiej rozumieją... niektóre dzieci w szkołach mają problemy z nauką właśnie przez niekompetencję nauczycieli...

Lisabet - proszę Cie nie rób z siebie wszechwiedzącej bo już nie uwierzę:O:D większość dzieci nie rozumie tego czy tamtego i im należy się pomoc. Ja bardzo chętnie byłabym za ty, żeby nauczyciele przepracowywali 40 godzin ale za godziwe pieniądze.

No właśnie jak ma sie rozum nie trzeba sie uczyć bo wystarczy raz spojrzeć i juz sie umie. Uczą sieci, którzy są mało inteligentni ale koniecznie chcą za takich uchodzić :p i potem dostają papierek i sie chwalą że skończyli studia :D

"Jestem bardzo kulturalna po prostu nie mogę spokojnie czytać jak ktoś sie żali że nie rozumie czegoś tam w szkole dla mnie to śmieszne bo aż do matury nawet jeden raz nie uczyłam się do szkoły i nie rozumiem jaki można mieć problem z nauką no chyba że jest sie głąbem " Widzisz, twój problem polega na tym że bez nauki rozumiałaś wszystko ze szkoły a już nie rozumiesz że ktoś może mieć problemy.

Lisabet S. wstawiłabyś pewnie palkę :p

Lisabet czyli z Twoją inteligencją bardzo kiepsko, skoro nie rozumiesz tak prostej rzeczy jak to, że ludzie są RÓŻNI i jednym przychodzi coś z łatwością a innym powinno to być wytłumaczone - po to stworzono szkoły i zatrudniono nauczycieli...

Nie trzeba im pomagać, trzeba ich nakierować na zawodówkę i zlikwidować połowę LO, żeby tylko najlepsi mieli szansę na maturę i tyle :) inaczej zawsze będą tabuny pseudo studentów :o

Ja jestem też nauczycielką, nie wiem jak można mieć takie podejście jak Lisabet. Bardzo wiele dzieci nie rozumie czegoś tam i ma braki. Trzeba im pomagać i to z mega cierpliwością. Od tego jesteśmy a nie od wyzywania od głąbów:O

według lisabeth nauczyciele od podstawowki do liceum nie sa potrzbni bo dzieci maja wszystko umiec same! na serio glupiutka jestes :-(

13:58 [zgłoś do usunięcia]Lisabet S. No właśnie jak ma sie rozum nie trzeba sie uczyć bo wystarczy raz spojrzeć i juz sie umie. nie umie!!!!!! np: w USA przez jedzenie GMO naród jest całkowicie otumaniony

Lisabet wzięłaś pod uwagę, że mogłaś mieć mega niski poziom w LO i super banalne studia, a np na innym kierunku to Ty byłabyś największym głąbem?

Oczywiście że są różni :) i ja to właśnie rozumiem. Inni tego nie rozumieją i na siłę chcą udawać kogo innego niż są :o po to te wszystkie korki i inne głupoty. Ja bym zrobiła tak, że nauczyciel tłumaczy na lekcji, na koniec kartkówka i od razu widać co kto umie a przy okazji uczniowie mają równe szanse i jest sprawiedliwie. Ni tak że jednemu rodzice zapłacą za korki a innemu nie.

Przecież niektórzy są aż tak mało inteligentni, że ciężko nawet w zawodówce będzie, no ale co z tego. Podstawówkę i gimnazjum skończyć muszą. A my jesteśmy od tego żeby coś zakumali.

Ja bym zrobiła tak, że nauczyciel tłumaczy na lekcji, na koniec kartkówka i od razu widać co kto umie a przy okazji uczniowie mają równe szanse i jest sprawiedliwie. tak to kochana na studiach możesz robić, a nie z małymi dziećmi

Wiem jaki miałam poziom w LO i wiem na jakich studiach jestem :) i wiem że nikt głupi nie daje tam rady :) Za to każdy jeden uczeń z lichymi ocenami zawsze udowadnia jaki to wysoki poziom ma jego szkoła/uczelnia :p

dobra dobra ja tez zawsze dobrze sie uczylam czasem zakuwalam, czasem latwo wchodzilo skonczylam dobre studia ale w swojej karierze pamietam do dzis paru debili nauczycieli ktorzy skutecznie potrafili obrzydzic szkole i czerpali nielada przyjemnosc z psychicznego znecania sie bo sami byli az nadto zgorzkniali i wprost tępili uczniow, to sie widzi, czuje co niektorzy nie powinni miec w ogole kontaktu z młodzieżą, dziećmi do dziś pamiętam ich nazwiska, twarze, nieraz po nocach płakałam tak się ich bałam ( nie ze względu na głąbi umysł) tylko na ich postawe, podejście, znęcanie się, nieumiejętności, braki w metodyce nauczania, a byłam na tyle głupia aby to przezywać, bo uczeń, student NIC nie może, taka prawda, nic nie może, nie każdy nauczyciel który zna przedmiot umie go przekazać, a czasem widziałam wręcz napuszenie z tego powodu że może kogoś udupić, nie mówcie że nie bo będziecie równie zakłamami, znam ludzi od najgorszej strony, i są one w każdym zawodzie, niestety nauczyciel to odpowiedzialna funkcja i może komus zniszczyć życie przez swoja postawę wobec innych, tym bardziej jesli ktos się stara a ciągle dostaje po głowie

więc jesteś tak inteligentna że byś zmarnowała potencjał wielu ludzi. bo wielu ludzi zrozumie i będzie umieć o ile im się dobrze wytłumaczy. natomiast ty masz chyba jakieś kompleksy i krótko mówiąc wyżej srasz niż dupę masz. wg ciebie każdy komu nauka w szkole nie przychodziła tak łatwo jak tobie powinien iść do zawodówki. ciekawe jak gospodarka by się rozwijała jak wykształcenie by mieli tylko tacy antypatyczni i zapatrzeni w siebie ludzie jak Lisabet

Aggie :) miło że tak myślisz :) na pewno jesteś fajną nauczycielką :) ja niestety myślę inaczej i chyba bym pozabijała wszystkie niekumate bachory i dlatego właśnie nie zostałam nauczycielką :)

"Boże że też swięta ziemia nosi takie głąby Nie rozumiem jak można być aż tak głupim żeby nie rozumieć materiału szkolnego do końca LO powinno sie za to pozbawiać głowy, od razu głąby zaczęłyby sie uczyć, albo przestałyby marzyć o maturze, która jest nie dla nich" jeżeli nie rozumiesz, że są nauczyciele, którzy nie chcą tłumaczyć i uczniów mają głęboko w dupie

Ty na prawdę nie rozumiesz, że nie chodzi o płatne korki, tylko o to, ze na lekcjach nauczyciele za mało tłumaczą. poza tym dzieci w różnym tempie się rozwijają i nie wszystkie w wieku 12 lat łapią tak szybko jak rówieśnicy... masz się za taką inteligentną a takich banałów nie możesz pojąć tylko się wywyższasz?

ja miałem takiego w liceum - od matmy...straciłem przez niego cały zapał. Zamiast nauczać na lekcji to uzupełniał dzienniki...a w soboty urządzał płatne korepetycje dla całej klasy. I jeszcze miał pretensję o to że mamy za mało godzin matmy...no w sumie miał rację z tymi godzinami ale dlaczego ciągle uzupełniał te dzienniki? Oczywiście zbuntowałem się i nie chodziłem na te jego korki więc gościu zaczął robić kartkówki na których dawał jakieś jedno ekstra zadanie które pokazywał reszcie klasy na korkach w sobote...tak żebym ja nie dostał piątki z kartkówki...ale i tak dostawałem...

Lisabet widzisz ja do "głąbów" mam cierpliwość na serio godną pozastroszczenia (nie to żebym się chwaliła). Inne rzeczy mnie natomiast denerwują: adhd itp itd.

taka lisabet by Einsteina posłała do zawodówki - też się kiepsko uczył.

Ale zaraz..przecież nauczyciele pracują dodatkowo...mają 2 godziny tzw. karciane, gdzie uczniowie mogą nadrobic zaległości, ale zazwyczaj mają to gdzieś.To jeszcze dodatkowo mamy siedzieć w szkole? Czy w innym zawodzie też oczekujecie , że ktoś będzie pracował za darmo?

Dareios :) Ty byś sie zdziwił jaka ja jestem miła i sympatyczna w prawdziwym życiu :p

"niestety nauczyciel to odpowiedzialna funkcja i może komus zniszczyć życie przez swoja postawę wobec innych, tym bardziej jesli ktos się stara a ciągle dostaje po głowie" niestety znam taki przypadek i dziewczyna właśnie przez nauczyciela tak się zniechęciła, że szkoły nie skończyła... bo jej starania szły na nic... widzisz Lisabet, ja też się nigdy nie uczyłam a miałam zawsze pasek na świadectwie, skończyłam kilka bardzo dobrych kierunków studiów i jakoś się nie wywyższam tak jak Ty i rozumiem, że nie każdy wszystko wie od razu i potrzebuje czasem trochę więcej czasu aby coś zrozumieć, a tym bardziej potrzebuje aby ktoś (nauczyciel) DOBRZE mu to wytłumaczył. Więc nie musisz szczycić się tak swoją "inteligencją" bo nauka to nie wszystko a ludzi nie potrafisz rozumieć a empatia to dla Ciebie zapewne obce uczucie...

i nie wiem dlaczego im za te 2 godz. plaća :-( i tak nie mozna do nich isc w tym czasie bo sa inne lekcje na ktore nie mozna nie isc :-( system edukacji w Polsce jest do doopy :-(

Lisa.. nie sądze ze jesteś miła jak ludzi od głąbów wyzywasz :-(

są wykładowcy, którzy tłumaczą dobrze, są tacy, którzy tłumaczą średnio, ale są też tacy, których zatrudnianie na uczelni jest totalną pomyłką, bo w ogóle się do tego nie nadają