Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość popoludniowa pustka

drastcznie

Polecane posty

Gość popoludniowa pustka

Witam was! To co tu pisze jest aktem desperacji. Mam ogromny problem i czuje ze niszcze sobie zycie i juz duzo mi nie zostalo. Mam 30 lat, jestem nikim. Jestem kompletnym bezwartosciowym smieciem i taka jest prawda. Zmarnowalam juz duzo i jestem na najlepszej drodze zeby stracic doslownie wszystko. Jak mozna byc takim smieciem jak ja? Chcialabym zmienic swoje zycie ale nie umiem. Nie wiem jak. W wieku 14 lat zaczelam cpac. Uzaleznilam sie od amfetaminy i nie moge przestac. Zawalilam studia choc dobrze sie zapowiadalam. Potem zaczelam pracowac jako prostytutka, zarabialam duzo pieniedzy i prawie wszystko zmarnowalam. Moja uroda powinna byc nagroda dla mezczyzny ktory mnie pokocha a ja nia kupczylam na prawo i lewo. Oddawalam ja tym wszystkim pustym, zlym facetom. Strasznie tego zaluje. Ten wstret do samej siebie spychalam do podswiadomosci ale juz dluzej nie potrafie. Miarka sie przebrala. Nie potrafie pokochac. Wokol mnie jest kilku wartosciowych facetow ale nie moge sie z nimi zwiazac bo nie wiedza jakim jestem smieciem. Moja uroda nic nie znaczy. Jestem ladna dalej pomomo nalogu, wygladam jak elegancka, atrakcyjna kobieta ale tak na prawde brzydze sie soba nie mam sily dluzej zyc. Nie umiem normalnie funkcjonowac, wykonywac obowiazkow. Specjalisci od uzaleznien sa tak na prawde bezuzyteczni. Zaden psycholog mi nie potrafil pomoc a psychiatrzy tylko by faszerowali lekami. Nie chce takiej pomocy. Chcialabym zaczac normalnie zyc. Jestem otoczona zlymi, falszywymi ludzmi. Po prostu czuje jak moim zyciem rzadzi zlo. Chcialabym sie nawrocic ale nawet nie umiem sie modlic. Prosze, niech mi ktos pomoze wygonic szatana z mojego zycia. Juz dluzej tak nie moge a jestem usidlona i nie moge sie uwolnic. Chce pracowac nad soba ale nie wiem od czego mam zaczac. Wiem ze to wszystko jest tylko moja wina i z pewnoscia doczekam sie obelg, ale ja czuje ze jeszcze nie jest za pozno na ratunek. Od czego mam zaczac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
od dobrowolnemu calkowitemu poddaniu sie rygorowi terapii , przedtem odtruciu. wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoludniowa pustka
Ale jest jeszcze jeden problem. Ja mam male dziecko ktorym opiekuje sie jak umiem najlepiej. Kiedy nie moge sie nia zajac pomaga mi mama. Ale jak sie przyznam do nalogu to moge ja stracic. Nie chce jechac gdzies na odludzie na dwa lata. Nie moge tego zrobic. Do tej pory udaje mi sie ukrywac nalog. Przed dzieckiem bylo juz lepiej, nie bralam, nie prostytulowalam sie przez dwa lata ale po urodzeniu malej wrocilam szybko do obu rzeczy. Pieniadze jak wiadomo sa potrzebne bo dziecko kosztuje wiec wrocilam do "zawodu". Zawod wykancza psychicznie wiec wrocilam do cpania.To straszne, wiem. Ja juz nie chce byc zlym czlowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoludniowa pustka
Od czego moge zaczac prace nad soba zeby sie nauczyc zyc od nowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoludniowa pustka
Moze jest tu ktos wierzacy kto mialby inny punkt widzenia niz tylko terapia? Blagam pomozcie mi! Potrzebuje przynajmniej z kims pogadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoludniowa pustka
Jak bardzo chcialabym cofnac czas! Oddalabym cala swoja urode za to zeby moc byc dobrym, porzadnym czlowiekiem. Zmarnowalam wlasna dusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkohohlik
to nie jest prowokacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
jeszcze niczego nie zmarnowalas. skoro rozeznajesz to co czynilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
Niektórym pomaga wiara w Boga. Może udaj się do jakiegoś klasztoru na jakiś czas i tam odzyskasz równowagę duchową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoludniowa pustka
Bardzo bym chciala zeby to byla prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoludniowa pustka
Moim zyciem wlada jakies zlo. Od czego mam zaczac je zmieniac? Co mam robic po wstaniu jutro z lozka zeby zaczac sie ratowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoludniowa pustka
Bo tej destrukcji w moim zyciu pozornie nie widac. Nie jestem nacpana codziennie tylko raz na jakis czas, ale trwa to juz tyle lat ze nie ma co sie dluzej oszukiwac. Jestem nalogowcem. Jestem leniwa. Jak walczyc z lenistwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoludniowa pustka
ptasku nastroszony! Zmarnowalam relacje miedzy mna a moja mama, ona juz mnie nie kocha. Zmarnowalam inteligencje i mam dziury w mozgu, zmarnowalam studia a to byl oblegany kierunek i dostalam sie pomimo wielu osob na jedno miejsce - zmarnowalam. bardzo duzo zmarnowalam i nie chce marnowac wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoludniowa pustka
Chce byc dobra mama. A jestem beznadziejna. Boje sie co bedzie. jak ja siebie nie cierpie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdffdfdfdfddddff
Jedyne co ja tu widze to pierdolenie "MOJA URODA" Ja pierdole,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
mysle ze dlatego matka nie jest wobec Ciebie wylewna bo wkurwiona zalamana i bezsilna , gdybys z tego wyszla to zrobilabys jej wielka radosc, bo ona Cie kocha . gdyby byla wobec Ciebie mila i tolerancyjna ze w sumie zyjesz bo masz prawo jak chcesz to to by byla z jej strony milosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoludniowa pustka
Zmarnowalam niewinnosc mojej duszy. Jestem brudna w srodku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tega
Zacznij od nastawinia Możesz wszystko, moze pomysl sobie ze od tej chwili wszystko co było jest za tobą , masz pierwszy dzień nowego życia , nową , czystą karte, pomysl jakie bys chciała zeby bylo twoje nowe życie i działaj , módl sie swoimi slowami do Boga , po prostu jak do najlepszego przyjaciele , który cie kocha i rozumie , powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoludniowa pustka
Ona nie wie ze cpam. jestem dla niej strasznie niedobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoludniowa pustka
Tega! To fajne co piszesz. na pewno skorzystam z Twojej rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To że tyle zmarnowałaś to zachęta żeby już nigdy, nigdy nic nie zmarnować. Musisz sobie to postanowić, nie ważne ile Cię to będzie kosztować, zostaw wygodnictwo za sobą, łatwy pieniądz, powodzenie, wejdź na dobrą drogę, to da Ci spokój duszy którego tak szukasz. To twoja dusza tak krzyczy, ona się dusi w tym plugawym życiu, ona Ci przypomina że to jest zła droga. To dobry znak że jeszcze coś czujesz, jakiś płomyczek człowieczeństwa jeszcze się w Tobie tli, nie pozwól mu zgasnąć. Może to też jest głos Boga który Cię woła Cię jak dziecko które się zgubiło i które idzie na zatracenie. Jeszcze możesz się uratować jeszcze możesz żyć i opuścić ten świat jako dobry człowiek, a to jest największy skarb jakiego możemy się dorobić w tym życiu. Jako osoba wierząca polecę Ci zbiór modlitw które zmieniły moje życie ( i nie tylko moje), który się nazywa 15 MODLITW ŚWIĘTEJ BRYGIDY. Zostały one objawione świętej Brygidzie przez Jezusa w celu uczczenia wszystkich ciosów których ON doznał podczas swojej męki. Jeśli dasz radę zmówić je przez cały rok, to znaczy raz dziennie, po piętnaście modlitw ( zajmują około 30 minut dziennie), dostaniesz cudowne obietnice które Jezus przygotował tym którzy Go czczą w ten sposób. Najlepsza to chyba ta która zmywa z człowieka cały bród grzechu, stajesz się czysta jak nowonarodzony człowiek. Ja je zmówiłam, do końca, cieszę się, to mój slarb, a teraz chcę go dać Tobie. Tu masz linka: http://adonai.pl/modlitwy/?id=tajemnica&action=5 Nie myśl o niczym, weź je do ręki i po prostu odmawiaj codziennie ze zrozumieniem i z dobrą wolą. Po jakimś czasie będzieś inną osobą, moi znajomi ze świata " realnego" dziękują mi że im te modlitwy pokazałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję że dasz radę wyjść z tego bagna, tego Ci życzę z całego serca. Trzymaj się dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny28l
Nie martw się! Ja nigdy nie piłem, nie paliłem, nie ćpałem, ale też zmarnowałem sobie życie, bo nie udało mi się znaleźć dziewczyny i jestem teraz prawiczkiem pośmiewiskiem całej kafe, a na dodatek ciągle wpadam w depresję. Przybij piątkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoludniowa pustka
Juz sie odtrlam. Powzielam plany na najblizsza przyszlosc. Wzielam sie za siebie. Trzymajcie za mnie kciuki. Bede pisac co jakis czas jak mi idzie. Moze nawet ktos sie przylaczy do mnie jesli chodzi o trwanie w trzezwosci i stworzymy kafeteryjna grupe terapeutyczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoludniowa pustka
Dziekuje Marilenko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OPINIAOBOP
detoks na Aleksandrowskiej, trochę silnej woli i nawet z helupy da się wyjść! trzeba tylko chcieć a nie udawać że się chce. wiadomo że nie jest lekko, ale nigdy nie jest. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera29
Nie mów głupot! A co ja mam powiedzieć? Zawsze byłam prymuską, średnia nigdy nie schodziła poniżej 5.0. Dostawałam stypendia naukowe za dobre wyniki. Skończyłam dwa kierunki studiów z wyróżnieniem. Mam dobrą pracę, ale za to jestem bardzo samotna. Nigdy nie grzeszyłam urodą. Nie jestem gruba, ale mój kształt twarzy, nieregularny skutecznie ją szpeci. Mam 30lat. Nigdy nie miałam faceta i nigdy żaden facet nie próbował mnie poderwać. Co gorsza, kiedy wychodziłam z inicjatywą faceci szybko uciekali. Kiedyś podsłuchałam przypadkiem rozmowę dwóch pracowników w firmie na mój temat. Nazywali mnie potworkiem. Oddałabym wszystko co osiągnęłam, żeby mieć choć odrobinę urody. Nie chcę wiecznie być babą jagą, nie potrafię .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OPINIAOBOP
wera29 jeszcze zaskoczysz świat! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoludniowa pustka
Wera! A moze przejdz sie do dobrego stylisty. Zobacz jak brzydko wygladala Agnieszka Chylinska przez lata cale do mometu kiedy nie trafila na dobrego styliste. Teraz calkiem inna z niej babka. Co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezesełe kafeteriełe
splugawionego i zdeptanego honoru nigdy niczym nie zmyjesz bowiem to co robiłas jest faktem,stało się i nieodwrucisz tego...zawsze będziesz miała poczucie niższości bowiem nieusuniesz tego co kiedys robiłas(twoi klienci moga ci to przypomniec w najmniej porzadanym momencie zycia)... alkoholikiem jest sie do konca zycia mimo ze juz nie pije,podobnie z prostytutkami-one są naznaczone...mimo wszystko zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×