Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość RozdartaBardzoRozdarta

Stoję w miejscu i nie wiem co z tym robić - o facetach

Polecane posty

Gość chcę krzyczeć!!
atak?:D człowieku jaki znowu atak:D widzisz Wy jestescie troszke przewrazliwieni na swoim punkcie. Oboje. A szczerze mowiac tak jak Wy reaguja ludzie ktory wiedza ze maja cos na sumieniu i odbieraja wszystko jako atak na siebie, bo sami czuja sie winni. Ale to nie moja juz wina;) No widze wlasnie ze bratnia dusza sie trafila :) Ja tez nienawidze zdrady i mam do niej taki a nie inny strosunek - jak widac. Oczywiscie nie wrzucalabym wszystkich zdradzajacy do jednego wora. Rozne sa w zyciu sytuacje;) Co do Twojej eks to postapila perfidnie. Pora zebys sie podniosl ( bo doczytalam ze nadal Ci to ciazy...), sa na swiecie kobietki, tez fajne ktore nie zdradzaja mimo ze maja okazje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę krzyczeć!!
michas kto tu pisze z nienawiscia? :O Nie wpieraj mi czegos czego nie ma...jeszcze na glowe nie upadlam zeby palac nienawiscia do obcej mi osoby. W ogole do kogolwiek. Jestem osoba bardzo pokojowo nastawiona ale zdrady NIENAWIDZE:) Ale nie przeklada sie to na nienawisc do osob zdradzajacyh jesli nie tyczy mnie ta sytuacja;) nie powiem od milosci do nien awisci jeden krok i gdyby mnie zdradzil ktosa kogo kocham to bym pewnie znienawidzila. Na jakis czas. Bo to uczucie wyniszcza i nie warto dla kogos takiego cierpiec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdzie nie powiedziałem, że nie mam nic na sumieniu. Mam i to naprawdę dużo.:D:D:D:D:D Zresztą nie tylko na sumieniu.. Właśnie.. w życiu różnie bywa.. Dlatego nie należy nikogo zbyt pochopnie osądzać.. A zdrady sam nienawidzę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozdartaBardzoRozdarta
@chcę krzyczeć: tak naprawdę to dopiero na łożu śmierci będziesz mogła mówić o tym jaki masz stosunek do tego czy zdradziłabyś czy nie. (trochę dziwnie mi się napisało, ale nie wiem jak to inaczej ująć). ja też kiedyś mówiłam że nigdy przenigdy nie mogłabym zrobić czegoś takiego. A jednak. Sytuacje w życiu naprawdę są różne, obyś nigdy nie zrobiła czegoś takiego, serdecznie Ci tego życzę, bo wyrzuty sumienia po tym są tak ogromne (przynajmniej u mnie), że nie można normalnie funkcjonować. Sama jestem sobie winna, wiem, należało się głupiej szmacie. I teraz przez to cierpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę krzyczeć!!
to pokaz mi gdzie ja pochopnie ocenilam autorke w tym co napisalam:) napisalam jak jest. Zdradzala dluzszy czas....? zdradzala;) Gdzie ja ja pochopnie ocenilam? Co napisalam nie tak? Gdzie sie zagalopowalam ? Bo nie rozumiem o co Ci biega;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość learn this ruls
Michaś to nie jest nienawiść, to jest instynkt samozachowawczy w kierunku do osób które sie "zagubiły" Co z tego ze bedziemy autorce radzić,atakować ją itp ona i tak musi wypić to piwo. Zycie ma to do siebie ze musimy poczuć smak goryczy aby sie zniechęcic. Np. Kowalski mówi ze lody o smaku xxx są super smaczne,ty próbujesz a tu totalna lipa... Nie ma lepszej nauki w zyciu jak na własnej skórze. "Nie wiem jak to jest,możę zrozumie w koncu,Zycia uczę sie stale by posiaść wiedze ojców.Co mi wiedzieć dane to wiem, nie ot tak po prostu...Po nauke idę dalej taka kolej losu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę krzyczeć!!
nie nazwalabym Cie szmata. Nie puszczasz sie na prawo i lewo. Poza tym nie przyszlam tu uzywac epitetow. Po prostu wyrazilam swoje zdanie ze pewnie bys zdradzila drugi raz, a nawet jesli nie to i tak skrzywdzilas tego pierwszego. To chyba jest prawda? Czy nie? Czy to tez nie jest tak? I napisalam tylko zebys dala mu spokoj. Chcialas rady to masz. nie wiem o co Wam chodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozdartaBardzoRozdarta
Sama się tak nazwałam. Wiem że mnie nie obrażasz, przynajmniej nie "na głos". Doceniam każdy wpis, naprawdę, o nic się nie czepiam. Po prostu proszę o to, aby nie odbierać tego w charakterze czarne-białe, bo naprawdę tak nie jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę krzyczeć!!
michas ci radzi przemyslec itp. srata tata... kierowac sie glownie swoim dobrem i egoistycznymi pobudkami w stylu co bedzie dla mnie najlepsze. Skoro on ma takie podejscie to zycia to ok. Ja mam inne. Zdradzilas, zastanawiasz sie! wiec cos jest na rzeczy. Nie kochasz tego pierwszego. Wiec badz honorowa, zachowaj sie wobec niego fair i odejdz! JKieruj sie takimi pobudkami w zyciu a nie egoizmem:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahahahaha... Przeczytałaś ten topic od początku do końca, czy zarzuciłaś jedną stronkę?? Gdybyś była bardziej wnikliwa w to, o czym tu się pisze z pewnością nie umknęłyby Twojej uwadze moje wcześniejsze wpisy..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach... no tak.. To chciałbym usłyszeć Twoją radę dla Autorki... Choć w zasadzie już była. Tylko nie wiadomo co z niej wyniknąć miałoby dla zainteresowanej osoby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozdartaBardzoRozdarta
Nie chcę się kierować egoizmem. Chodzi mi o to, że skoro nie chcę rezygnować z 1, to może wcale nie jest takie oczywiste, że od razu go nie kocham. Nie wiem co robić i tyle. Ciągle mam nadzieję, że sytuacja sama się rozwiąże, że stanie się coś takiego, że wszystko będzie oczywiste. Wiem że nie powinnam tak myśleć i że to głupie ale nigdy nie byłam w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę krzyczeć!!
no ok zagalopowałam sie troszkę :D Ale wiesz autorko o co mi chodzi;) Po prostu nie ciagnij tego dluzej...;) w nowy rok wejdz juz na nowych zasadach. Staw temu czoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę krzyczeć!!
a z Twojej michas co niby wynika? ze zycie nie ma zapachu fiolkow i czekolady ?;P slowa slowa slowa.... Czyny sie licza! Autorko: decyzja. Na dniach. nie ran wiecej tego pierwszego i siebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę krzyczeć!!
michas chcesz byc na sile adwokatem diabla:P nie zebym autokre diablem nazywala. Takiego wyrozumialego zgrywasz a mnie stawiasz "tam gdzie stalo zomo" :P tam gdzie ci zli, niewyrozumiali. Kazdy ma swoja racje. Ty chcesz pomoc autorce uspokoic troszke sumienie bo sam wiesz jak to jest jak sie zdradzi. Twoje rady wynikaja z Twoich doswidczen. Moje z moich wlasnych:) wiec prosze nie stawiaj moich rad i mojego zdania w gorszej pozycji tylko dlatego ze ja nie zdradzilam i nie bylam zdradzona;) Moze jak poslucha mojej rady to bedzie zyc dalej w szczerosaci;) a nie motac sie w kolejnych klamstawach i zdradach, ktore ja tez niszcza bo nie jest zimna suka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozdartaBardzoRozdarta
@chcę krzyczeć: Dokładnie o to mi chodzi. Żeby już ten nowy rok nie był pod znakiem tego co narobiłam. Chcę jak najszybciej to zakończyć i się zdecydować, dlatego też tutaj napisałam. Wiem, to moje życie i sama muszę podjąć decyzję, ale mimo wszystko dobrze jest czasem spojrzeć na pewne sprawy inaczej, poznać zdanie innych. Wyrzuty sumienia mam ogromne, nie ma dnia żebym nie płakała, nie jestem w stanie normalnie żyć. Wiem że nadal krzywdzę i siebie i ich, dlatego muszę rozwiązać ten problem jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość learn this ruls
moim zdaniem pozwól panu nr 1 znaleść sobie kochającą dziewczyne-to nie jest atak na ciebie. Nie mów mu o tym ze go zdradziłaś,bo przeżyje to bardziej niż moze ci sie wydawać,straci zaufanie do kobiet tym samym zniszczysz mu zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałaś o kimś w tej historii... "Nie rań pierwszego i siebie.."? a ten drugi? Myślisz, że ten pierwszy, jak się dowie o całej akcji będzie szczęśliwy i wyrozumiały? Myślisz, że jeśli Autorka zostanie z tym drugim wszystko będzie cacy? to jest właśnie to, o czym pisałem..Nienawidzisz zdrady, nigdy nie zdradziłaś i... Nie masz pojęcia o tym, co czuje człowiek po zdradzie, ale sporo masz o tym do powiedzenia, co? :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę krzyczeć!!
michas nic nie zrozumiales;) Zreszta autorka tutaj jest wazna a nie Ty wiec pozwol ze bede pisac tylko do niej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę krzyczeć!!
i wez Ty sie w koncu odczep ode mnie chlopie;) Mam duzo do powiedzenia bo znam tez troszke zycie i nie trzeba byc zdradzonym zeby wiedziec cos o cierpieniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę krzyczeć!!
Autorko to wyplacz sie raz a porzadnie, za wszystkie czasy a pozniej wez te sprawe w swoje rece. Tak czy siak beda lzy i cierpienie! ale dluzej nie mozna tego ciagnac...to Cie zniszczy. A im szybciej zdecydujesz, mam nadzieje ze tym szybciej sie wszystko ulozy i u ciebie i u tych chlopakow. Szczegolnie mam na mysli tego ktory o niczym nie wie:( jego mi najbardziej zal w tej historii. Powodzenia i duzo sily!! Oby nowy rok byl juz oparty na czystych zasadach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozdartaBardzoRozdarta
Bardzo Was proszę, nie kłóćcie się, nie chciałam tutaj wprowadzać zamieszania. @learn this ruls: ja naprawdę potrafię być kochająca. potrafię pokazać, że mi zależy i zabiegać o osobę, z którą jestem. O 'pana 1' też. Po prostu zrobiłam to co zrobiłam, zachowałam się najgorzej jak mogłam i mi z tym źle. Myślę, że gdybym zdecydowała się być z 1, to powinnam mu powiedzieć, żeby zacząć z nim od nowa z takim czystym kontem. może to nie jest trafne określenie, ale chodzi mi o to, żeby wiedział co narobiłam. Nie wiem jeszcze zresztą co będzie lepsze. Ale jeżeli postanowię nie być z nim, to na pewno nie powiem mu co zrobiłam, właśnie dlatego żeby nie cierpiał i nie stracił zaufania do całej reszty kobiet, bo mogłoby się to odbić na jego późniejszym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozdartaBardzoRozdarta
@chcę krzyczeć, mi też jest go szkoda, naprawdę. pewnie, że ma wady, jak każdy w końcu, ale jest naprawdę dobry, ciepły i kochany. I to powoduje, że jest mi jeszcze gorzej. nie zasłużył sobie na to, żeby zostać tak potraktowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli nie jestes pewna, to nie badz z zadnym. Bo jesli kochalabys ktoregos, to nie zastanawialabys sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
Nie chce mi się czytać wszystkiego ,ale ty tak naprawdę nie chcesz być ,ani z jednym ani z drugim ..ty po prostu nie chcesz być sama ...czyli nie ważne którego wybierzesz to wybierzesz go nie z miłości ,a ze strachu przed samotnością...więc ja Ci powiem ,,nie wybieraj żadnego ...pobądź sama naucz się samotności ...prędzej czy później zjawi się taki który w 100% będzie Ci odpowiadał ..bo puki co to z tych 2ch panów to coś tam Ci pasuje ,ale nie do końca ..bo gdybyś kochała 1 to byś nie potykała się z 2gim ,a gdybyś kochała 2giego to byś olała już dawno pierwszego...a ty nie kochasz żadnego tak naprawdę ..tylko się boisz samotności ,a człowiek rodzi się i umiera sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ethrfhr
wez sie jedbji z mostu, ulzysz im, sobie i przede wszytskim nam. ciebie rajcuje ze masz 2 kolesi i tyle, czerpie z tego sadystyczna satysfkacje, taka psychika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozdartaBardzoRozdarta
etfhr, przeczytaj proszę wszystko i dopiero się wypowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×