Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość RozdartaBardzoRozdarta

Stoję w miejscu i nie wiem co z tym robić - o facetach

Polecane posty

Gość Gąsiorowski
Dodam że nigdy z nią nie rozmawiałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd pewność, że
za jakiś czas nie uznasz tego 2 za palanta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozdartaBardzoRozdarta
micas74, dziękuję Ci że piszesz w miarę porządnie bez obrażania mnie. Nie zdradzę więcej na pewno, bo widzę z czym się to wiąże. Mam przeogromne wyrzuty sumienia, naprawdę chcę już zakończyć tą sytuację i skupić się na jednym z nich (lub na żadnym, mam nadzieję że szybko to ogarnę). Najgorsze jest właśnie to, że cokolwiek zdecyduję, to ktoś będzie cierpiał. I nawet jeżeli będę z którymś z nich szczęśliwa, ewentualnie z kimś zupełnie innym, to ta sytuacja zawsze ki w głowie będzie siedzieć. Co do wpisu osoby nade mną: A dlaczego mam uznać 2 za palanta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozdarta... Nie obrażam Ciebie, bo sam przeszedłem przez takie tematy.. Wiem jak to jest być zdradzanym i zdradzać.. Nie potępiam Cię, bo wiem, co to znaczy i jak dochodzi do takich okoliczności... A to wcale nie jest takie proste, jak się ludziom wydaje.:) Stąd tylko była moja rada. Której tak naprawdę wcale nie chciałem udzielać. A nie chciałem, bo wydaje mi się, że cała Wasza trójka jest jeszcze młodziutka i powinniście samodzielnie zdobywać doświadczenia i wyciągać wnioski ze swojego postępowania, a ja nie chcę być jakimś mentorem.. Każdy musi poznać smak i zapach życia na własnym przykładzie.. A życie nie zawsze ma zapach fiołków i nie zawsze smakuje czekoladą..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozdartaBardzoRozdarta
Bardzo Ci dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę krzyczeć!!
Autorko a ja nie znam Ciebie i nie wiem czy to jedyna taka sytuacja. a nawet gdyby to wybacz ale chocbys była chodzącym aniołem do rany przyłóż to fakt jest faktem - zdradziłaś. I to nie raz! Nie był to chwilowy wynik słabostki tylko perfidnie spotykałaś się z tym gościem za plecami pierwszego! wyobraź sobie że znam przypadki gdzie osoby zdradzają, ulegają chwilowej słabości i zdarzyło im sie na przykład kogoś pocałować po czym ucięły kontakt z tą osobą i zwrocily cala swoja energie w stronę partnera z którym są. Ty natomiast świadomie grałas na dwa fronty przy czym jeden facet doskonale zdawał sobie z tego sprawę (zdaje). Natomiast ten drugi jest niczego nieświdomy. Nie znam sytuacji? a co niby jest okolicznością łagodzącą na oszukiwanie osoby która kocha?! że co, że masz słabość też do drugiego i nie wiesz ktorego wybrac? Wybacz ale marnie sie usprawiedliwiasz.... Gdyby TOBIE cos takiego facet robil za plecami nie bylabys taka wyrozumiala:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dziękuj. Jeszcze nie masz za co..:) Ale może kiedyś poprosisz mnie na chrzestnego?:P Żarcik oczywiście... Pamiętaj tylko o jednym... Zawsze, ale to zawsze się uśmiechaj.. I te chłopaki Twoje też niech się śmieją! Mimo wszystko..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozdartaBardzoRozdarta
Dziękuję za to, że piszesz naprawdę mądrze i jesteś w stanie mnie zrozumieć. Jeśli chodzi o uśmiechanie się, to nie robię tego od dawna, pomijając oczywiście sporadyczne sytuacje. Bo ta całą sprawa mnie dosłownie zżera. @chcę krzyczeć!: wyrozumiała? Ale ja dla samej siebie wcale nie jestem wyrozumiała. Jestem w pieprzonej rozterce, ale nie usprawiedliwiam swojego zachowania. Skoro to zrobiłam, to na pewno czegoś mi brakowało, ale doskonale wiem, że zdrada nie jest lekarstwem na problemy w związku. Spokojnie, już wystarczająco dużo razy nazwałam sama siebie najgorzej jak się dało, nie musisz mi doprawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcę krzyczeć!... wiesz co? czasami emocje trzeba odstawić na bok... Ja wiem, że pewne tematy bolą, że można się unieść czasami, ale... to nic dobrego nie przynosi, wierz mi.. Agresja rodzi tylko agresję, nic poza tym..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę krzyczeć!!
Autorko, moze tak. jesli wybierzesz tego pierwszego to mysle ze predzej czy pozniej go znowu zradzisz...dla Ciebie on jest .." jakis taki..." nijaki? Prosze Cie jesli masz choc cien watpliwosci czy bylabys mu wierna to daj mu wolnosc. Nie mow mu prawdy o zdradzie bo to go zniszczy. Po prostu daj mu wolnosc...Bo ja mysle ze zdradzilabys i tak znowu....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę krzyczeć!!
nie przypominam sobie zebym Cie jakos nazwala...po prostu wyrazam swoje zdanie na tego typu zacvhowanie. Sama pytalas o zdanie wiec mam prawo do tego zeby nie glaskac Cie po glowce jak michas ktory notabene tez wie jak to jest zdradzac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozdartaBardzoRozdarta
Jeśli już na któregoś się zdecyduję, to nawet gdyby miałby to być ten, którego już zdradziłam, to na pewno się to już nie powtórzy. Za nic w świecie nie chcę więcej przeżywać tego co teraz i jeżeli już podejmę decyzję to chcę być jak najlepsza i jak najbardziej oddana. Jak tylko się da. Nie chcę mówić 1 o tym co zrobiłam, bo wiem że by się załamał, a tego bym sobie nie wybaczyła nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę krzyczeć!!
zostawie Was bo widze ze zalezy Ci tylko na tym zeby uspokoic swoje sumienie;) a michas Ci to zapewni:) Pozdrawiam mimo wszystko i mam nadzieje ze dokonasz slusznego wyboru a jesli bedzie to 1 to ze nie zdradzisz chlopaka wiecej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę krzyczeć!!
i bardzo dobrze. Widac masz jeszcze sumienie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozdartaBardzoRozdarta
W żadnym wypadku nie chcę żeby ktoś mnie głaskał po głowie. Proszę tylko o zrozumienie i jakieś rady, to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to uśmiechnij się teraz!:) Wiem, że to nie jest takie proste na zawołanie i w takich sytuacjach ciężko jest.. Ale uśmiech naprawdę dużo potrafi!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozdartaBardzoRozdarta
Nie chcę uspokoić sumienia bo to absolutnie niemożliwe. Chcę jakoś rozwiązać tą sprawę po prostu i staram się to zrobić w jak najmniej bolesny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozdartaBardzoRozdarta
Wiesz, tyle że uśmiech nie sprawi że decyzja się sama podejmie. :) Mam nadzieję że dam radę wyjść z tej sytuacji i że cała nasza trójka będzie mogła już niedługo się uśmiechać bez żalu. Chociaż jak mówię, to co narobiłam już zawsze będzie we mnie siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, michas wie, co to znaczy zdradzać. Wie też, że tego nie wolno robić, bo sam odczuł, jak smakuje zdrada... Po prostu wiem, jak to boli.. Z obu stron.. Myślę, że Ty doświadczyłaś tego tylko z jednej. Dlatego krzyczysz... I nie głaskam nikogo po główce!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Jeśli gryzie Cię sumienie i nie możesz wybaczyć sama sobie.. Nie widzę szans na nic z którymkolwiek z nich.. Może to nie fajne, ale... Cóż, za błędy trzeba płacić. Czasami naprawdę srogie ceny... Uśmiech nie pomoże na pewno w rozwiązaniu tematu, ale pomoże się "otrząchnąć"..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę krzyczeć!!
dla jasności nikt mnie nigdy nie zdradził ( a przynajmniejo tym nie wiem) ani ja nie zdradziłam. Ale widzisz. Ty juz od razu zalozyles ze jestem sfrustrowana zdradzona krzykaczka:) a moj nick odnosi sie do innego tematu na tym forum;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość learn this ruls
"jeżeli już podejmę decyzję to chcę być jak najlepsza i jak najbardziej oddana. Jak tylko się da" Może uznasz to jako łapanie za słówka,ale pomyśl kobieto co ty piszesz?! Myslisz ze jak chcesz być najlepsza i najbardziej oddana to ta twoja "chęć" wystarczy zeby ta druga osoba była z tobą szczęśliwa? Otóż nie droga autorko. najlepsza i najbardziej oddana jest osoba która kocha a z tego co tu czytam ty nie kochasz Wiem cos o tym bo byłem kiedyś panem nr1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę krzyczeć!!
ale ona bedzie najlepsza i najbardziej oddana od razu po podjeciu decyzji... to nic ze do tego czasu bedzie robila w rogi tego pierwszego. Szczerze mowiac radze Ci od razu dac spokoj temu pierwszemu....bo im bardziej pojdziesz w las tym bedzie Ci trudniej a jak on sie dowie to zniszczy to zarowno jego jak i Ciebie ( chociaz mysle ze skoro jestes zdolna do takiego grania na dwa fronty jakis dluzszy czas to predzej sie otrzasniesz po tym ) ...a ten chlopak bedzie cierpial:( ja nie jestem zdradzona. ja po prostu nie lubie jak ludzie rania innych...szczegolnie tych co kochaja bo tacy sa najbardziej bezbronni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się. Założyłem, że krzyczysz z tego powodu.Podobnie, jak Ty złożyłaś, że kogoś chcę ugłaskać i przypuściłaś na mnie atak, nie wiem czemu? Umówmy się więc, ze była to moja obrona. Bo nie lubię kiedy atakuje mnie ktoś, kto mnie nie zna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozdartaBardzoRozdarta
Nie będę go zdradzać do tej pory, bo jak już napisałam wcześniej, miesiąc temu rozstaliśmy się na jakiś czas. Mamy kontakt, ale powiedziałam mu że muszę się ogarnąć, pozbierać, dojść do ładu. On nie wie, że jest ktoś jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość learn this ruls
chce krzyczeć- mozemy pokrzyczeć razem bratnią dusze widze:) moja eks wiedziała ze mam zły stosunek do ludzi którzy zdradzają i z premedytacją zrobiła wszystko zeby mnie jak najbardziej zabolało,nie wiem jaki miała w tym interes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego nie lubi chyba nikt.. Ale.. w życiu zdarzają się czasami sytuacje, które wymykają się nam spod kontroli. Jeśli nie jesteś w stanie tego zrozumieć, to życzę Ci żeby nigdy Cię to nie spotkało. I, broń Boże, kogoś, kto byłby w nie uwikłany..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
learn... i widzisz bratnią duszę w tej, co krzyczy? aż taki zawist jesteś?:D:D:D:D:D Byłem panem nr1 też. Kilkakrotnie..;) Bolało za każdym razem.. Widzisz u mnie jakąś nienawiść do kogoś, kto popełnia błędy? Ludzie!! Tym wszystkim, którzy kogoś skrzywdzili ŻYCIE odpłaca.. Zrozumcie to i zostawcie ich w spokoju..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×