Moja chrzestna(zarazem dalsza kuzynka) zmarła gdy miałam 3 lata

Teraz po latach, (jestem juz prawie w jej wieku wtedy gdy zginela) widze ze jestem do niej podobna z wygladu ,zachowania... Nie robie tego swiadomie nawet jej nie znalam a rodzice wciaz powtarzaja ze nawet smiech mam jak ona... Ostatnio spotkałam sie z wujkiem(nie widzielismy sie 10 lat) i on tak samo powiedzial... nie wiem co mam myslec. To byla moja bardzo daleka kuzynka, wiekszosc cech odziedziczyla po mamie jesli chodzi o wyglad,ale jej mama zmarla i ojciec wyszedl za inna kobiete, moja ciocie

pewnie weszła w ciebie po smierci...i jesteście 2 w 1

wolisz być podobna do małpy niż do dalekiej kuzynki?? Przecież wiadomo, że nie dziedziczy się cech po rodzicach tylko po dalszych krewnych. Stąd te podobieństwa do dalszych członków rodziny.

ojciec wyszedł za inną kobietę? co za bzdury wypisujesz dziewczyno? :O

tak to moze byc prawda ale dlaczego akurat do niej a nie do kogos innego np? mam wielką rodzinę i wiem ze to moze byc glupie ze sie nad tym tak zastanawiam... mowi sie tez ze wlasnie po chrzestnych sie "dziedziczy" zachowania a ja nie dosc ze smiech, spojrzenie nawet mam identyczne, o wygladzie ogolnym nie wspomne juz nawet to jeszcze z charakteru, te same zachowania,nawyki.

ozenil sie z inną bo jej mama zmarła jak byla malym dzieckiem.

czego Ty się doszukujesz, jakichś paranormalnych zjawisk? Przecież wszelkie duchy i kontaktowanie się ze zmarłymi to bujda totalna.

nie doszukuje ale bardzo mnie to zastanawia, bo jestem jak jej klon

To ,że jesteś do niej podobna nic nie znaczy. Może sama sobie wmawiasz to ,że tak jest.

moze jestes jej corką, rozne rzeczy sie po rpodzinach dzieją..

to mnie wystraszylas... tak mysle i nie wiem prawdopodobienstwo zawsze jest..ale mysle ze do tej pory ktos by mi cos powiedzial...nie wiem czy byla w ciazy,niby nie.. miala chlopaka obydwoje bardzo mnie lubili , czesto odwiedzali, ja ich tez.. lgnelam do niej i w ogole ale nie wiem troche zmieszalas mnie tym...ale w sumie czym by tlumaczyc takie podobienstwo?