Co to znaczy dla was 'randka'

ale jestem już trochę za stary :(

RANDKA TO NIC FAJNEGO- TRZEBA SIE WYSILAĆ ABY POKAZAĆ Z JAK NAJLEPSZEJ STRONY A I TAK WSZYSTKO SPROWADZA SIĘ DO SEXU, WSZYSTKIE DROGI PROWADZĄ DO SEXU

buka, masz w tym trochę racji, lecz nie każdy szuka od razu seksu. Jednak moim pierwszorzędnym celem jest związek, żebym miał się do kogo przytulić. Jednak seksu też potrzebuje, bo trochę niewyżyty jestem, dawno kobiety nie miałem i będe do niego brnąć szybciej niż inni zapewne. Boję się reakcji partnerki.

Czy ja jestem na jakimś końskim targu ?

Buka. Spokojnie, jesteś młody i testosteron zasuwa w naczyniach na całego. Mienie kilka lat to zobaczysz trochę więcej i zrozumiesz że orgazm odbywa się w mózgu i im głębsze zrozumienie, zakochanie tym fajniejszy seks. Ilość przejdzie w jakość.

Ja wytrzymałem do 32 roku życia bez seksu i mam zamiar do końca

Twoja żonka wie o tym że siedzisz na kafe ?

JAK NIE MA DOBREGO SEXU TO ZWIĄZKU DŁUGOTERMINOWEGO TEZ NIE BĘDZIE.NIGDY.

Edek w dupe kredek Ja wytrzymałem do 32 roku życia bez seksu i mam zamiar do końca BRAWO BRAWO !!! TWOJE CIAŁO NIGDY NIE ULEGNIE ROZKŁADOWI, BĘDZIESZ NICZYM SLEEPING BEAUTY Z KATAKUMB W PALERMO!!!!

Ktoś zadał pytanie czy moja żona wie czy siedzę tutaj. Odpowiadam: Tak.

zazwyczaj jest tak ze randka konczy sie pocalunkami pieszczotami i lodem....bylem w grudniu na 3 randkach i kazda z nich tak sie skonczyla....

do wyra gnoju bo cie pejczem ukatrupię!

Fajnie macie. Bóg był dla was łaskawy

Spokojnie, jesteś młody i testosteron zasuwa w naczyniach na całego O DO CHUJA ! NIE DALEJ JAK WCZORAJ SKOŃCZYŁ MI SIĘ OKRES A TY MI TU Z TAKIM CZYMŚ SZOWINISTA CHOLERNY

Buka. A czy ja powiedziałem że seks jest zbędny i nieważny. Jest bardzo ważny i potrzebny. Pełni kilka ważnych funkcji. Jednak kiedy jako chłopak masz 18-20 lat - to zaczynasz bardzo dużo myśleć o seksie. Szukasz jak najczęstszego. Często spotykasz się tylko w tym celu. Ja piszę, o tym ze w wieku 20 lat bardzo słabo kontrolujesz swój popęd. W wieku 40 już dużo lepiej. Uczysz się kontroli nad sobą i możesz czerpać większą przyjemność. Uprawiasz go rzadziej, ale bardziej wyrafinowanie i z większą głębią. Ty też do tego dojrzejesz ...

Jacek J - złośliwie można powiedzieć, że seks uprawiasz rzadziej, ale dłużej. I nie zapominajmy, że mowa tu o indywidualnym popędzie - we własnej skali może i nie tak często jak za czasów studiów, ale to nie oznacza raz w tygodniu. Co do randki - spotkanie dwojga podobających się sobie ludzi :)

A jak koleś idzie na spotkanie z dziewczyną z neta ale się jej nie podoba to nie jest randka ?

Jacku ?:)

Zależy. Samo spotkanie się na ploty to nie jest randka. Poza tym jeżeli mowa o pierwszej randce to z zasady jest po to, żeby zweryfikować swoje podejście do danej osoby.

jestem zazdrosna ale ten gnojek zamknął się w kiblu z lapkiem i nie mogę go wyciągnąć

zostały mi jeszcze petardy z sylwestra to zaraz mu tam wrzucę to zobaczy

Dziękuję za udział w dyskusji. Tak to jest jak się nie bywa z kobietami, bo jest się szczerym swego uczucia i mimo że kobieta daje kosza i mnie nie chce ja wciąż o nie j myślę i nie potrafię być z inną.

umawiasz się z tą która Ci dała kosza? ;>

Dostałem taką wiadomość na portalu randkowym "Udalo sie odespac Sylwestra juz czy po nieprzespanej nocy nie wyglada wszystko tak rozowo? Jak poczatek 2012 u Ciebie?" Dla mnie trochę dziwna treść.

Absolutnie! to nowa poznana kobieta, nawet jej jeszcze nie znam osobiście, ale wierzę że mi się uda, dlaczego miałbym nie wierzyć?

próbujesz wyleczyć się tą nową "koleżanka"?

chyba przeczysz sam sobie, mówisz, że chcesz stworzyć związek z tą kobietą, a drugim razem wyznajesz, że myślisz o innej i tak naprawdę do tej innej coś czujesz...

Randka to nie sex:) dla mnie kobieta, która idzie do łóżka z nowo poznanym facetem to "puszczalska"- sorry,ale taka jest prawda...przypuśćmy,że ma po 3 randki co tydzień...przelicz to na ilość w miesiącu, roku i masz wynik...co z tego, że po udanym sexie pomyślałbyś "ta jedna na milion", jak dla niej byłbyś "jednym z miliona":) ja w swoim życiu byłam raptem na 4 randkach i jakoś nie miałam problemu z oczarowaniem faceta bez sexu:) oj zdarzył się pocałunek na pierwszej randce mi raz, ale skoro obie osoby czują tą "chemie" to dlaczego odmawiać sobie przyjemności?:) jak chcesz zabrać dziewczyne na randke= spacer, wypad do jakiegoś lokalu, kina, to zadbaj o to, żeby poczuła, że chodzi ci o poznanie jej a nie "bzyknięcie". To można wyczuć:) Ja obstawiam spacer lub wypad do lokalu. Kino na pierwszy raz może być krępujące dla któregoś z was. Ja jestem wygadana i nie czuję się skrępowana nawet w towarzystwie nowo poznanych osób, ale to nie znaczy,że się narzucam w jakiś sposób. Może twoja towarzyszka być podobnego charakteru, trudno mi to określić, bo o niej nic nie wiemy, a szkoda, bo łatwiej by było coś podpowiedzieć... a więc... przede wszystkim czego nie wolno ci robić 1. idąc z nią do lokalu usiądź na przeciw niej, a NIE OBOK ważne jest to z dwóch powodów - primo - siedząc obok ciężko złapać kontakt wzrokowy, a jest bardzo ważny. Ja np. po tzw.randce jak siedział chłopak nawet na przeciw mnie to uciekał wzrokiem:) jak mówię patrze na rozmówce,a nie rozglądam się po ścianach:) po tym wiadomo, że facet coś kręci albo ma nie dokońca teges z głową:) - secundo- siedząc obok niej,ona może poczuć, że blokujesz jej przestrzeń sluchaj jej i daj jej dojść do słowa. Ważne, żeby temat się kleił, ale nic na siłę. Najgorsi są narcyzi, którzy cały wieczór opowiadają jacy są "zajebiści" a później się dziwią, że dziewczyna po pierwszym spotkaniu już się nie odzywa. Jak masz pytania pisz:) albo podaj gg pomogę:) ja w zasadzie nie chodzę na randki, bo po pierwszej facet nie może przestać dzwonić:) nie chodzi tu o wygląd, ale o to, że jestem jak kumpela z którą się zna od zawsze:)

up

@sjuhcsdhui To był opis mojego roku 2011. Teraz już odżywam, skończyłem się łudzić. Studiuję w innym mieście i można powiedzieć że zaczynam od nowa życie uczuciowe. Dlatego tyle pytań z mojej strony, do tej pory poświęcałem się nauce i sportowi. Podałbym gg, ale jaką mam pewność że to nie bedzie żaden podszyw. A nicki mamy niezarejstrowane. Kontynuujmy wątek, jakoś się dogadamy.