Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pinezka.

Nie dam rady już dłużej :(

Polecane posty

Gość Yuliya
pinezko sorry że tak pesymistycznie ale nie widzę dla ciebie perspektyw udanego związku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2_taka
pinezka. jak tam samopoczucie dzisiaj?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo kluczem do lepszego samopoczucia jest nauczenie sie samej siebie, trzeba polubic byc tylko sama ze soba, a prawie na wstepie napisalas "jak nie mam ludzi wokół siebie to czuje jakby mnie nie było...nie umiem być sama.." moze czas zajac sie czyms dodatkowym? oprocz nauki. jakies fajne hobby? jak pokochasz byc ze soba, bedzie latwiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, pinezka... do mnie na gg możesz zawsze wpadać :) - 36310513 . Chętnie pogadam... Dużo nie pomogę, ale na jakieś słowo zawsze możesz liczyć. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marek... Marek, kanarek, kiełbasa, zegarek.... Mówiłem juz gdzieś że nie jestem Marek, ale tak wymyśliłem, bo to seksowne :) .... Glitch, a ty o ile pamiętam obiecałaś mi rozmowę na gg, no chyba że się mylę.... A gdybyś była doświadczona - i chciała się nade mną pochylić - to nawet poprosiłbym cię o rozmowę na gg... Potrzebuję damskiej rady. Ale jak nie masz czasu - to spoko, wiem, że jesteś zapracowana nawet w środku nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe, Marku-nie-Marku! nie czytasz uwaznie moich postow. pisalam, ze nie mam niestety gg :( bo mam cudnego linuxa :P z checia porozmawiam, mam jeszcze godzine. gdzie mozna Cie zlapac jeszcze? skype? to moj jedyny komunikator :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w tej "sesji" mam jeszcze pół. Ale nie mam skypea z kolei :( ... Będzie kiepskawo. Szkoda, bo tu na forum nie da się tak opisać wszystkiego.... A ja mam problem egzystencjalny - jak każdy :) ... Ale taktyka jest chyba bardzo ważna, więc szukam rad... Cóż.... może innym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łeeeeee no. bo ja tez mialam ochote pogadac :O zaloz skype, to moment :P ja gg nie moge po prostu. Pinezka - trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za dobre słowo. Yuliya po kilku moich postach napisała że nie widzi perspektyw na mój udany związek?A dlaczego? Człowiek pracuję nad sobą całe życie...najgorzej jak spisze się na straty.A ja w takich momentach kiedy ktoś mówi mi,że będzie źle..jakbym w pysk dostała i chce udowodnić,że jednak się nie poddam...Wieczorami mam kiepskie stany...sama przed kompem wspominam przeszłość...ale musze zaczać żyć tym co jest teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serew
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2_taka
No właśnie wieczory są najgorsze, jakoś tak się na wspomnienia bierze.... i codziennie tak samo, eh żadnych zmian...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2_taka
pinezka. pewnie to marne pocieszenie, ale ja też tak mam... WIeczory są najgorsze ;) i ciągle mam nadzieje, że jakoś jutro będzie lepiej no ale jest jutro i dalej nic się nie zmienia od jakiegoś czasu.. Wiadomo nie zawsze tak było, jeszcze kilka miesięcy temu byłam szczęśliwa i w ogóle, a teraz jest jak jest ;/ I jakoś na lepsze się nie zapowiada... Z tego co Ty pisałaś to u Ciebie też wcześniej było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Było ok,do marca...wtedy wszystko się spieprzyło...ja mam tak ,że długo rozpamiętuje...ale teraz to co się dzieje to jest masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2_taka
Aha... no to pod wzgledem rozpamietywania Cie rozumie, ja tez tak mam, ciezko mi o czyms zapomniec, jakos tak nie moge... Eh a niekotrym to tak latwo przychodzi.... A inni sie musza meczyc... i przez to chyba jakos nie potrafie byc teraz szczesliwa... :( przez to rozpamietywanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×