Ja i mój chłopak ;/

Jestem z chłopakiem 2,5 roku . Co jakiś czas nocował u mnie okazywaliśmy sobie uczucia... jak normalna para... Od jakiegoś czasu nie kochamy się nie całujemy.. tak po prostu przyjeżdża do mnie i siada przed tv jakby nigdy nic potem po ok. 3h jedzie do domu bo jutro do pracy mieszkamy od siebie ok. 3km w tym samym mieście ... Zapraszałam go na noc.. prosiłam a on ciągle ma jakąś wymówkę a to jutro do pracy a to jutro do szkoły a bo ja chce spać u siebie itp. Irytuje mnie to z lekka , bo kiedyś tak nie było. Czasami przychodzą myśli ze nie interesuje się już mną itd. wiem to głupie.. Co mam zrobić jak go przekonać...

Najpierw trzeba porozmawiać z nim. Nie z nami.

Rozmawiałam.. a on ciągle te swoje wymówki durne... przedtem nie było problemu... teraz. A niedługo ma się do mnie wprowadzić tata wyjeżdża w dłuższą delegację i będę sama pytałam czy zamieszka ze mną u mnie to mi powiedział że porozmawiamy o tym jak mój tata wyjedzie.. Jakby chciał zamieszkać ze mną to by się od razu zgodził. Jakby tego chciał... Nie wiem co mam robić.

chyba ma kochanke

Przestań nalegać, zapraszać go. Stałaś się dla niego zbyt łatwa, zbyt dostępna. Ot co.

Myślisz? bo ja już sama nie wiem co ja mam z nim zrobić Co dziennie robimy to samo... tv oglądamy .. nudne to już kiedyś chodziliśmy na spacery wszędzie... a teraz tylko dom i tv

Kiedyś pytałam zostajesz dziś na noc ? Tak a teraz zapytam zostajesz dziś na noc ? Nie , bo jutro idę do pracy.... kiedyś nie było z tym problemu..;/

Ciągle szukaliśmy okazji żeby spędzić ze sobą jak najdłużej czasu... a Teraz ciągle wymówki... na dyskoteki też nie chodzimy.. bo mu się nie chce..

a czy wy wieczorami uprawiacie seks? Bo jeśli tak to nic dziwnego, że nie chce mu sie zostawać na noc, skoro wcześniej dostał to co chciał. I ogólnie widać ze rutyna sie wkradła w wasz związek i on już znudzony jest

Zmęczenie materiału. Może jemu potrzeba więcej przestrzeni, może jest trochę zmęczony tym wiecznym i ciągłym byciem razem.

właśnie chodzi o to że ostatnio nie uprawialiśmy sexu . Jak zostawał na noc to tak... Kiedyś tylko jak była okazja to korzystaliśmy...a teraz nie wiem co się z nim dzieje..

Ale ja mu nie każę siedzieć przed tv i nic nie robić.. Możemy gdzieś wyjść na spacer albo do znajomych .. No ale mu się nie chce . Wgl nie wiem czy to wszystko ma sens..

A ostatnio były dni że się nie widzieliśmy.. Bo jechał na szałke albo pomagał wujkowi .. i się nie widzieliśmy. dwa albo trzy dni. Więc nie rozumiem w czym jest problem.

Nie wiem czy mu się nudzę czy co...

pomoże mi ktoś co ja mam robić.. Nie chce się z nim kłócić albo coś.. Jak mam z nim o tym porozmawiać ?

mam moze mialam podobny problem ... tak samo mam chlopaka ktory codziennie jest u mnie i tez swojego cyasu wygladalo to podobnie jak u ciebie ... ale rada dla Ciebie ? daj mu spokoj !!! wyjdz ye znajomymi bez niego do pabu itp .

po prostu wam sie to znudzi powoli .... porobcie cos razem wez go gdzies na basen na zakupy ... do aquparku umowcie sie ye ynajomymi !!