Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

Gość ira2013
Dobranoc, dziewczynki! Kolorowych snów :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iro cieszę się ,że jesteś z Nami! jutro wrócę , będę się cieszyła czy tak czy tak, teraz nie mam możności się starać i to jest najgorsze jestem zablokowana:(, dół straszny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezikmmalinowy
dobranoc słoneczka , wszystko będzie dobrze 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wita, witam a wiec tak najpierw relacja co u mnie wiec dalej bez zmian juz nic nie boli:p... śluz dalej jest i czuje "mokro" pewnie jak to napisze to będzie zaraz "sucho" hehhe...jestem w 23dc wiec pozostaje 5+/-2dni..ulegałka koniecznie dj znac jak wrócisz od gin...czekam na info z niecierpliwością... sodie i ira dokładnie ja tez wierze ze Nam się wszystkim uda i będziemy sie cieszyły swoimi brzuszkami...pozdrowionka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewuś;
Witam :) u mnie dalej to samo :( rano wstałam i znowu zobaczyłam ten brązowy śluz :( Wygląda to tak jakby się @ rozkręcała ale przecież to nie możliwe bo z moich obserwacji śluzu wynika że od piątku miałam dni płodne. A poza tym nie mam żadnych objawów jak na @ a zawsze miałam. Dziś jest mój 22 dc. Ostatnią @ miałam 20 stycznia i teraz powinnam dostać gdzieś koło 20-21. W poniedziałek i wtorek czułam lekkie kłucie w brzuchu. Kurczę martwię się trochę co to może być :( Ulęgałka jak tam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewuś;
...biegaczka... a możliwe jest to że jest to plamienie implantacyjne?? Z tego co wyczytałam takie plamienie występuje ponad tydzień po owulacji a ja jestem najwyżej 3 dni po. No chyba że się mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewuś;
Właśnie myślę że to nie jest normalne :( Nigdy czegoś takiego nie miałam :( a do gina mogę iść najwcześniej w środę rano :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewuś;
Teraz jeszcze zauważyłam tam jakieś malutkie strzępki czegoś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo kochana to ja juz nie wiem co to może być...ale spokojnie...nie denerwuj sie...moze przejdzie...ale przy okazji wizyty powiedz o tym gin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) ulegalaka i jak ???? ja sie wczoraj posprzeczalam z moim mezem.wieczor mialam :/normalnie fajny :/ . dobrze ze jest w pracy . u nas pogoda wiosenna to dobrze ze nine pada . na 17.30 ide do dentysty juz mi sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci slonko ze dobrze sie czuje . dzisiaj dostalam list z maternity hospital o potwierdzenie zarejestrowania ciazy i o pierwsze USG i badania 3 kwietnia na 10 . juz nie moge sie doczekac . zobacze swoja kruszynke hihi. ale mnie wczoraj zezloscil . palany jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewuś;
A jak poprzednie cykle miałam tak co 29-30 dni a ostatnie 2 co 32 to możliwe że ten cykl znowu był krótszy i że owulację miałam wcześniej i to jest plamienie implantacyjne?? Chociaż wyczytałam że takie plamienie u kobiet które pierwszy raz starają się o dziecko występuje rzadko. Przepraszam że Wam tak zawracam głowę ale cały czas się zastanawiam i martwię się co to może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki, dopiero się odzywam bo robiłam spaghetti , u lekarza nie byłam bo ciocia przyszła:) tak się cieszę, ale dziwne bo mnie nic nie boli ale to chyba dobrze. Wiecie powiem Wam,e wczoraj już nie wytrzymałam i się popłakałam , porozmawiałam od serca z moim mężem, wszystkiego się domyślał ,dlaczego chodziłam taka zdołowana, zakazał mi się tak nakręcać i mieć parcie bo możliwe ,że to przez to nie wychodzi i chyba ma rację:) . Powiem Wam,żebyście nie wyszukiwały sobie żadnych objawów( mówię to po sobie) tylko czekały na @ i dopiero jak nie przyjdzie zrobić test bo on naprawdę na 99% wykaże na czy jesteśmy w ciąży czy nie, a później lekarz. Trzymam kciukasy żeby do Was nie przyszła!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki, dopiero się odzywam bo robiłam spaghetti , u lekarza nie byłam bo ciocia przyszła:) tak się cieszę, ale dziwne bo mnie nic nie boli ale to chyba dobrze. Wiecie powiem Wam,e wczoraj już nie wytrzymałam i się popłakałam , porozmawiałam od serca z moim mężem, wszystkiego się domyślał ,dlaczego chodziłam taka zdołowana, zakazał mi się tak nakręcać i mieć parcie bo możliwe ,że to przez to nie wychodzi i chyba ma rację:) . Powiem Wam,żebyście nie wyszukiwały sobie żadnych objawów( mówię to po sobie) tylko czekały na @ i dopiero jak nie przyjdzie zrobić test bo on naprawdę na 99% wykaże na czy jesteśmy w ciąży czy nie, a później lekarz. Trzymam kciukasy żeby do Was nie przyszła!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulegalka widze pozytywne nastawinie i tak trzymac i masz racje z tym nakrecaniem sie . moja mala lata po ogrodku a ja zabieram sie za obiad . do pozniej dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to kochana ulegałko ..teraz pare dni trochę luzu ...drina jakiegoś sobie zapodaj albo lampkę wina...mm...a później działaj ale już bez nakręcania tylko jak będziesz miała ochotę...tak jak mówisz spokojnie...z tym tesciorem to masz 100%racji kochana i dobrze ...tak silna wola...ale u mnie jakieś pobolewania i nie wkręcam sobie bo nawet nie mysle ...nawet jakbym chciała to nie mam czasu o tym myśleć...ale chyba @przyjdzie...chyba na pewno...no ale nie ma tego złego będziemy sie znowu ulęgalka i reszta starających w lutym dopingować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ira2013
Cześć, dziewczyny :) no, Ulęgałka, a miałam taką nadzieję, że wrócisz od lekarza z dobrymi wieściami. a tu proszę... nawet nie poszłaś... i jak możesz trzymać nas w niepewności tyle czasu? :D ehh... :P u mnie nic się nie dzieje.żadnych objawów czegokolwiek.no chyba że mam tam troszeczke mokro...ale śluz mam już mniej rozciągliwy. wczoraj były przytulanka, pewnie jutro rano trzeba będzie znowu złapać mężusia i powtórzyć :) może jeszcze się uda załapać na dzidzię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) to ulegalka zacznie juz niedlugo starania:) fajnie! a ja dalej czekam na @...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ira2013
hihi :) zbyt dosłownie odebrałam to "ciocia przyszła" :D sorki, Ulęgałka. dzisiaj jestem trochę rozkojarzona, bo prawie nie spałam tej nocy. jakoś nie mogłam usnąć... fajnie, że wreszcie wszystko stało na swoje miejsca i że niedługo znowu będziesz mogła zacząć staranka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochaniutkie:* Co tam słychać?:)Ulęgałko dlaczego tak odwlekasz tą wizytę u lekarza...?Powinnaś już jakiś czas temu do niego iść...muszę Ci troszkę wygarnąć,bo się o Ciebie martwię.Ja rozumiem,że owulacja może się przesunąć...ale tyle czasu?!Masz iść do lekarza.To jest rozkaz i wcale nie robie sobie jaj...jestem na Ciebie zła:( Bo nic nie robisz w tym kierunku żeby wszystko było ok:( Cieszę się,że porozmawiałaś z mężem i zmieniłaś podejście,ale najpierw musisz wiedzieć co Ci jest:)I proszę się na mnie nie gniewać Słońce:* U mnie jeszcze są dni płodne(szok:):))A to już 19 dc:/Szyjka mięciutka,otwarta i dużo płodnego śluzu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ira2013
widzę że nie tylko ja dzisiaj jestem rozkojarzona :D hihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny powiedzcie czy jesli nie mam @ to czy powinnam zaczac brac luteine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane dziewczynki:) PAULA=widze w opisie(kurcze no..już 4 lata sie staracie...przykro ze tak bywa:(..ja,tez juz 2 lata...i nadal bez rezultatów:(Niesprawiedliwe..no ale cóżnie poddamy sie WSZYSTKIE!dopóki nie bedziemy szczęsliwymi brzuchatkami:)optymizm górą!i tego sie trzymajmy PROSZĘ WAS!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAYA=SŁONECZKO!tylko bez nerwów!nie stresujcie sie z dzidzią!proszę:)z męzusiem pogodzic sie tylko!(choc nie łatwo nam kobitka przez te hormoniska nasze...)ALE!usciskac się!dac buziaka!i humorek bedzie lepszy!powodzonka u dentysty.Trzymaj się:)ach...i jak zazdroszczę Tobie juz USG!pozytywnie oczywiscie,jeszcze troszke i podziel sie pierwsza foteczką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×