Czy wasze maluchy narzekają czasem na ból lub zmęczenie?

Pytam, bo moje dziecko - 3 latka- podczas dłuższych spacerów czasem mówi, że bolą ją nóżki lub plecy, lub, że jest zmęczona i chce na "apa"... Traktować jej skargi poważnie czy chce wymusić noszenie?

powie mi ktoś?

traktuj powaznie, nie mysl ze dziecko bayeruje jesli po dlugim spacerze bol.a ją nozki, ale absolutnie nie bierz na rece.Na drugi raz skracac spacery aby dziecko nie kojarzylo tego z meczarnia, ale przyjemnoscią Mala zacznie ci marudzic ze zmeczona itd to okaz wspolczucie, rozmawiaj z nia pieszcotliwie, mow spokojnie ze juz wracacie, zarz bedziemy w domku

ale- czy inne dzieci też tak robią?

moj tak zawsze robil. mowil chodz mama na spacer. przeszlismy 5 metrow a on ze jest bardzo zmeczony i wieszal sie na mnie zebym go niosla. ja ze nie i tak nam spacer mijal, on sie wieszal ja odczepialam, czasami jak juz w ogole nie chcial isc mowilam ze dojdziesz o tam do tego drzewa i mama Cie minute poniesie, ale wiecej nie bo mame tez bola nogi. czasami bylo lepiej, czasami gorzej. o dziwo jak np. w parku, na wesolym miasteczku czy inne miejsca z roznymi atrakcjami to latal godzinami i nie byl zmeczony :D ale to jakis taki okres mial przez kilka mies ze sobie wymyslil zeby go nosic. teraz ma niespelna 4 lata i przestal sie juz wiele miesiecy temu probowac wieszac na mnie. czasami mi powie ze jest zmeczony, ja jemu ze ja tez :P to sie glupio rozesmieje i idzie dalej

no u mnie to nie byly jakies dlugie spacery, on mi po 2 metrach marudzil ze zmeczony. nie narzekal na bol plecow tylko zawsze mowil ze jest zmeczony, ze jest spiacy i ze nie moze isc. ale jak latal z dziecmi to jakos nawet po godzinie biegania nie byl zmeczony ;)

tak robia, moje rowniez kiedy zabardzo poszalejemy z spacerem i jak juz wracamy do domu to jest placz ze nogi bola, kolana,plecy, glowa itd..

bo czasem sie martwie, czy to nie objaw choroby jakiejś...

dzięki dziewczyny, uspokoiłyście mnie trochę...

dla ciebie moze oznaczac krotki spacer a dla dziecka ktore ma malutkie krociutkie nozki 20 razy tyle musi przebirac nimi, ile ty 3-4 kroki zrobisz, i ono ma prawo czuc bol,zmeczenie, to nie wynik zadnej choroby Moja maja 4 lata i 2 lata i zawsze jest kwek, lamenty ze juz nie dojda, nie dadza rady ,sa zmeczone, a kieys mala sie anwet polozyla mi an srodkuchodnika, ale nie wzielam jej na rece, doczlapalam ja do domu

dzieci tak robią jak się nudzą na spacerze nudne, powolne marsze są dla dzieci prawdziwą męczarnią i powodują zmęczenie dziecko na spacerze musi biegać, podskakiwać, podbiegać, zbiegać z górki i pod górkę itp. muszą mieć zajęcie

poza tym kolejna sprawa ze dzieci ciagle rosna, kolana, nogi, plecy maja prawo bolec i ktos dobrze napisal, dla ciebie to raptem pare krokow a dla dziecka 5razy tyle

pewnie rzeczywiście przesadzam, bo potrafię z nią naraz zrobić 3 kilometry... :(