Termin lipiec - wrzesień 2012, jest ktoś?

Jas bardzo ladnie sama bede meza nakrecac na to imie jak bedzie chlopak:)

Megan ja bardzo chcialam Wojtusia, ale maz ma kuzyna Wojtka i mu sie nie podobalo ;P A Jasiek sam sie wymyslil i sie przyjelo :)

Megan86, trzymam kciuki. :) Wszystko będzie dobrze i już jutro znowu zobaczysz dzieciaczka. :) Invictia, mi też serce często szybciej łomocze. A jak masakrycznie się męczę przy czynnościach,które wcześniej nie sprawiały trudności. Co to będzie, jak brzuch urośnie? :P Uspavanka, ja to nawet nie mam obrączki w domu, ale mam przeczucie, że to będzie chłopak. Amefa, tak, to synek, ale Ci fajnie, że już znasz płeć. :D A mam takie pytanie. U nas panuje przeświadczenie, iż dominująca osoba w związku, tzn ta z silniejszym charakterem wpływa na płeć przy pierwszej ciąży. Tzn jeśli babka jest w związku tą stroną dominującą, decydującą, to rodzi się dziewczynka, jeśli facet trzyma wszystko w ryzach, to rodzi się chłopczyk. Ktoś ma jakieś obserwacje? Powiem szczerze ze we wszystkich znanych mi przypadkach to sie sprawdziło ;)

ja juz nakrecilam na Jasia jak cos...:) stad Mamcia J ;)

Hej! Zajrzalam z sentymentu bo rodzilam w lipcu 2009:) Co do dominacji w zwiazku, to ja rządzę i mamy pierwszą córeczkę, jak na razie jedyną:)

No ponoć to tyczy się właśnie pierworodnego dziecka. ;) Jeśli tak, to u nas byłby synek, bo Rafał ma silniejszy charakter, jest głową rodziny ;)

Joanna ja nie zauwazam u nas zadnej dominacji... Nie potrafilabym Ci powiedziec, czy maz czy ja ;) Wiadomo, ze jak to facet ma silniejszy charkter - ja sie szybko rozklejam :P Wiec moze o to chodzi? Cala noc myslalam o Naszym Maluchu :) Nastepna wizyta 15 marca, wiec przycosne doktorka :P

Widze, ze Jasiek jest popularny w tym "sezonie" :P Szkoda, bo jestem przeciwniczka nadawania imienia takiego jak wszyscy :P Ale juz sie nie przesawimy napewno :P

Jeszcze mi sie przypomnialo cos ;) Mama, kuzynka i siostra-wszystkie mowily, ze bede miala dziewczynke, bo maja przeczucie, sny i inne zabobony :P A tu bedzie maly niespodzianek :P

Ja też bym chciała chłopca, dziewczynkę już mam, ale co będzie aby zdrowe:) Dziewczyny powiedzcie mi jak się nazywa też wasz specyfik od rozstępów? Nie mogę znaleźć na forum.. a pisałyście, że on niweluje już nabyte, a mam ich sporo po 1 ciąży, no i miałabym ochronę przed nowymi. Wy też się czujecie takie ociężałe? Ja mam brzuch jak balon, mam problemy z przemianą materii, wypróżniam się raz na 3 dni;/ Przez to właśnie czuję się taka ociężała;/ Chyba zacznę pić activie może pomoże. Poza tym staram się nie jeść dużo, jeszcze przed zajściem złapałam kilka kilo i waże teraz 69;/ Pocieszam się tym, że po porodzie będę miała całą zimę na pracę nad swoim ciałem i na wiosnę będę znowu w formie;)

hej no nieźle u nas też ma być Jan :-) mamy już córkę Amelię Joannę. Wprawdzie jakbyśmy mieli możliwość wybierać, to chcielibyśmy 2 córkę, ale najważniejsze, żeby było zdrowe. U mnie też problemy z wypróżnianiem, zdarza się że tydzień nic nie robię i też czuje się ociężała. Zaczynałam ciąże z wagą 52 kg a już ważę 60, trochę mnie to przeraża, no ale wydaje mi sie że musiałam przybrać bo miałam lekką niedowagę, wyglądam całkiem dobrze, tylko w biodrach się niepokojąco poszerzam

widzę Janek teraz w modzie:) ja w ogóle nie mam pomysłu na imiona dla dziecka. Podoba mi się Gabriel, ale Gabryś już nie, Oliwier, Antek, Marcrel, Szymon, ale nie wiem czy chciałabym nazwać tak dziecko Z dziewczęcych takie które może być to Marcelina, nic więcej mi nie przychodzi do głowy. A wy jakie imiona obstawiacie?

invictia to jest palmers cocoa butter balsam na rozstepy. Ja kupilam na allegro za 28zl z przesylka;) ja chcialam miec coreczke, ale w snach wciaz widzialam chlopca :) oczywiscie bardzo sie ciesze z synka :) bedzie mial lepszy kontakt z moim sioztrzencem bo prawdopodobnie bedzie jedynakiem. :)

invictia to jest palmers cocoa butter balsam na rozstepy. Ja kupilam na allegro za 28zl z przesylka;) ja chcialam miec coreczke, ale w snach wciaz widzialam chlopca :) oczywiscie bardzo sie ciesze z synka :) bedzie mial lepszy kontakt z moim sioztrzencem bo prawdopodobnie bedzie jedynakiem. :)

dzięki amefa:) na doz.pl kosztuje niecałe 26 zł, właśnie sprawdziłam:)

a jak wasi mężowie? co chieliby mieć? mój teraz to wiadomo syna, ale o pierwszej córce marzył:)

invictia ja bym wybrala szymona:) dobrze mi sie kojarzy z jednym kolega. Dla corki podobaja mi sie Marcelina, Pola, Liwia i Marianna. Nasz Jasiek sam sie przypadkowo wybral i juz bym nie umiala inaczej mowic do dzidzi :)

ja z racji pracy w przedszkolu mam określone skojarzenia z dziećmi: Gabriel taki mały paker, wygadany, ale nieposłuszny. Przychodzi ciągle i pokazuje swoje mięśnie. Oliwier, elegant, milion pytań na minute, charakter smerfa marudy, Antek strasznie nieposłuszny, Marcrel, Marcelów miałam 4 i każdy to był diabełwcielony, chociaż w sumie nie wierze w imiona kształtujące charaktery ;) Szymon, ja się zastanawiałam, nigdy nie miałam w przedszkolu Szymona. Ale u nas będzie Filip. Co do dziewczynki, jeszcze nie wiemy, bo obstawiamy chłopaka ;)

ja nie mam gdzie odebrac z doz wiec na allegro kupilam. Moj maz tez marzyl o corce ale teraz sie cieszy ze synek:) ma nadzieje ze pojdzie w slady taty i beda wspolnie prowadzzic firme tak jak on ze swoim ojcem:) gdyby jeszcze odziedziczyl zamilowanie do modelarstwa to juz w ogole 7 niebo bedzie :P

Jo---anna coś w tym jest. Cieszę się, że wybrane przeze mnie imiona są raczej "charakterne" a nie ciapowate, hi hi. Takie dzieckie zawsze sobie poradzi w życiu;)

ja obstawiam dziewczynke i tylko jedno mam imie Inka:)jesli mi nie zarejestruja to bedzie Ineza w skrocie Inka:)na chlopaka nie mam nic...tez mi sie Szymon podoba ale moj wieloletni eks byl Szymon wiec odpada...;)

Ja mam właśnie blisko siebie aptekę dbam o zdrowie i jest mi wygodnie zamówić i odebrać tam na drugi dzień, w ten sposób zamawiałam ostatnio witaminy, wita-miner z dha za 24zl, ale to chyba całkiem normalna cena.

widzę z chłopcami łatwiej, póki co prowadzi Jasio i Szymon;)

A jakie macie plany na dziś?:)

Invictia tez zawsze zamawialam na doz, bo maja przewaznie taniej. Ale za ten wita-miner placilam 25,90 w zwyklej aptece wiec nie ma tragedii ;) Wczoraj nie polknelam kapsulki z kwasami :( Tobie tez sie ona odbija sledziem? :P Nie moge zniesc tego posmaku, a wczoraj mialam kryzys zoladkowy i sobie odpuscilam :(

Ja ugotowalam wielki garnek zupy kalafiorowej i moj plan na dzis to objadac sie ta zupa do samego wieczora :P

Ciekawe, czy Megan juz po badaniu :)

Nooo, mam nadzieję, że wszystko ok :)

amefa mi się nie odbija, ale jest mi po nich niedobrze i mnie mdli.. raz wziełam na noc to w ogole nie mogłam zasnąć;/

Mnie tez mdli, ale to odbijanie to jakas masakra :( Staram sie polknac przed obiadem, to czasem udaje sie zagluszyc te dolegliwosci