Termin lipiec - wrzesień 2012, jest ktoś?

mamcia moja córcia też jest już obrócona główką w dół może jeszcze twój maluszek się obróci czytałam gdzieś że do 36tygodnia dzidzia ma czas

Kinia a probowalas z czyms slodkim ja pokusic ??

Tak próbowałam nic nie pomaga ale ten brzuch jest taki dziwny bardzo twardy,może dlatego nie czuję ruchów?

Kinia, wypij dwie szklanki mleka. na moja dziala

Kiniu - może przez ten napięty brzuch tak właśnie mniej czujesz. A może po prostu Okruszek ma leniwy dzień i śpi sobie snem sprawiedliwym. Może obudzi się w nocy. Kiedy Ty będziesz chciała spać.

moja Mała tez ma czasem taki leniwy dzień. A brzuszek twardy to dlatego pewnie nie czujesz, macica ćwiczy do porodu. A jak cie to bardzo stresuje to tylko ktg, ale na pewno jest ok

Mam nadzieję że tylko śpi i dlatego słabo się rusza,ten brzuch mnie martwi jest taki twardy strasznie naciągnięty tak jak by mam wrażenie że zaraz pęknie,czy to coś oznacza?

ostatnio podsuchiwałam na szkole rodzenia na przerwie jak 2 dziewczyny rozmawiały i jednej nie usłyszałam kto polecił ale że jej dzidzia duża i niby może tam mieć problem z obróceniem się i ona wieczorami nieraz lekkie ćwiczonka robi. tzn nie o ćwiczenia ogólnie chodzi tylko o to, że niby jak się na czworaka klęczy i brzuch sobie luźniej ,,wisi" to dzidzia ma niby więcej miejsca i sie ułoży jak jej wygodniej :P Szczerze zadziwiają mnie czasem tematy i rozmowy jakie podsłyszę i się aż tak nad tym nie zastanawiam jak u siebie nie widzę problemu ale tak mi się to przypomniało...

a co do leniwych dni też tak miałam kilka razy że się bałam. Piłam wodę hektolitrami licząc że to ,,ruszy" małą

dziekuje:) tez czytalam o tych cwiczeniach:) ciekawe czy sa skuteczne ;) dzidzia jeszcze nie jest taka duzzzaaa wiec moze znajdzie miejsce na fikolka;)

kinia my tez 2 razy mielismy takie leniwe dni ze juz chcialam meza do szpitala ciagnac, ale pozniej maly nadrabial wiec nie martw sie na zapas:) przeciez czujesz ruchy, mniej bo mniej ale czujesz, moze dzisiaj ma leniuszka a jutro beda fiki miki

Witam. Wstałam z mężem i się już nie kładłam bo tak coś żołądek mnie bolał. Przegryzłam co nie co i niby przeszło. A głodna nie byłam ;/ pooglądam troche tv. Dzisiaj znowu fajnie chłodno :)

W nocy zaczęła się wiercić moja "misia" nareszcie tylko że spać nie mogłam bo bolały pachwiny ale brzuch już dziś miękki ale za to boli jak na okres.Nie wiem już sama w nocy myślałam że będę rodzić już,ale jakoś dotrwałam do rana!jak ja już bym chciała żeby był sierpień i żeby niunia się już urodziła!

Witam, widzisz Kiniu - Maleństwo zbierało siły, żeby pobawić się nocą :) Do sierpnia już niedługo :) Raptem niecałe 2 tygodnie :) U nas też chłodno i czekam, aż przestanie lać. Dziś wraca Mężulo, bo jest "na wyjeździe" i zażyczył sobie leczo :) Więc mam misję do wykonania.

BR nie daleko do sierpnia ale im bliżej tym bardziej się martwię i nie mogę się doczekać!Ja w dodatku mam stan podgorączkowy a nie jestem przeziębiona także musi to być od czegoś innego.Ten ból brzucha zmniejszył się gdy wzięłam no spe ale nadal coś ćmi mnie na dole

BR nie daleko do sierpnia ale im bliżej tym bardziej się martwię i nie mogę się doczekać!Ja w dodatku mam stan podgorączkowy a nie jestem przeziębiona także musi to być od czegoś innego.Ten ból brzucha zmniejszył się gdy wzięłam no spe ale nadal coś ćmi mnie na dole

BR nie daleko do sierpnia ale im bliżej tym bardziej się martwię i nie mogę się doczekać!Ja w dodatku mam stan podgorączkowy a nie jestem przeziębiona także musi to być od czegoś innego.Ten ból brzucha zmniejszył się gdy wzięłam no spe ale nadal coś ćmi mnie na dole

Dziewczyny, ja tez mialam problem z forum, w zasadzie od wczoraj. P czyści klimatyzator, to ja schowałam się przy kompie, bo smród tymi środami jak cholera! nawet pies uciekł... KInia, Natalka miala tez wczoraj leniwy dzień, może ma niskie ciśnienie? ;) napij się kawki, zjedz coś słodkiego jak możesz i...czekaj. Ja tak się cieszę, że to 8my miesiąc wow......dzisiaj uczcimy to chyba lodami jak nie umrę od tego smrodu! dostałam od P prezent - śliczną torbę czerwono-szarą, byłam mile zaskoczona, że to nie jest żaden prezent taki "mamuśkowy" i jestem jeszcze w jego oczach kobietą ;) miłego dnia

Tak sobie myślę Kiniu - może tak właśnie przechodzisz te przygotowania do porodu. Jak Cię tak ćmi i ogólnie się źle czujesz. Może Twój organizm właśnie tak reaguje na zbliżający się poród. W końcu może już dopaść totalne zmęczenie "materiału". Pomyśl sobie, że przecież jesteś stale pod opieką lekarską. Wczoraj czytałam artykuły o tych Braxtonach i tam w sumie pisali, że im bliżej porodu, tym gorzej je się odczuwa. A skoro cały wczorajszy dzień miałaś mięśnie napięte, to dziś są wymordowane. Obserwuj się Kochana, ale nie myśl za dużo :) Może spróbuj się kimnąć trochę.

Gratuluję Wam wagi dzieciaczków, mam nadzieję, że przy kolejnym USG w 35-36 tyg ciąży Mała dojdzie chociaż do 2100-2200, bo ona i tak "dinozaurem" nie będzie... wczoraj moja Mama spotkała sąsiadkę w 7mym miesiącu (początek dodam) i jej dziecię waży JUŻ 2,5 kg! szok...

Kaliwia a Twoje malenstwo ile wazy? kurcze dzieciatko sasiadki spore:) ma co nosic:)

Natalka w 30 tyg miała 1400 gram, niby norma, ale ogólnie dół normy, może to i dobrze, bo ja nie miałabym siły nosić jakiegoś klocka, ważne, że przyrasta z wizyty na wizytę. Ja tez urodziłam się 2700, więc jakoś może ma to po Mamusi ;)

BR ja też tak myślę że chyba zbliżam się ku końcowi bo to nie możliwe żeby cały czas mnie coś bolało,Kalwia dzidzia już dziś się rusza wczoraj jak ten brzuch był twardy to nie czułam,ale dziś już wariuję moja malutka:)Nie przejmuj się wagą jak jest zbyt duże dziecko to też nie dobrze!

Hej dziewczyny Ja też się dziś źle czuje zmęczona jestem, żoładek mnie boli i mam rozwolnienie a nic specjalnego nie jadłam co mogło by mi zaszkodzić. Jednym słowem czuje się do bani..

Alcia witaj w klubie:)Ja wczoraj miałam rozwolnienie ale mi przeszło alcia a może już się zaczyna u ciebie?Bo czytałam że rozwolnienie to też oznaka porodu?Może to już twój czas?

Alcia rozwolnienie hmm... moze juz sie organizm przygotowuje?;)

alez sie kinia zgralysmy z tym przygotowaniem;)

No ja też to czytałam haha czytałam też że jak ktoś bardzo się boi porodu ( tak jak ja) to ma blokadę i może nie urodzić do 40 tyg więc wiecie jedno wyklucza drugie :)

Alcia moze Twoja coreczka jest podwojnie odwazna i nie chce czekac az sie mamusia zdecyduje rodzic;p

Tak mamcia równe myśli hihi,alcia u ciebie już dwa tygodnie to kto wiem może już się oczyszcza organizm nie bój się alcia już teraz nie ma odwrotu hihi jakoś to będzie ja tak gadam bo nie myślę o bólu zacznę panikować jak już powiedzą mi lekarze że się zaczęła akcja porodowa hihi