Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jo------anna

Termin lipiec - wrzesień 2012, jest ktoś?

Polecane posty

Megan, Ja cala sobote szalalam ze sprzataniem :) Maz byl na rybach z moim tata a ja z mama wyczyscilysmy absolutnie wszystko w calym domu. Kazdy centymetr sciany i sufitu tez zostal porzadnie odkurzony :) W niedziele rano nie moglam stanac na nogi z wyczerpania, ale bylo warto :) Dziewczynki, Moze to glupie pytanie, ale czy nie macie czasem wrazenia, ze wasze dzieciaczki podszczypuja was tak juz calkiem na dole??? Ja czasem czuje tak jakby sie moj "mlody nogami od zeber odbijal i uderzal raczkami w szyjke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plotka ujelas to idealnie moj tez sobie robi jakas trampoline z zeber i zoladka hehe łobuziaki male:D co do sprztania to mamy duzy domek i dwa puste pokoje nie wykonczone i zawsze bylo do nich wszystko wrzucane jeszcze tescie mieli tam swoje graty nazwozone i sie wkoncu z tym uporalismy po 2 dniach, do tego jeszcze skrytka i garaz uporzadkowane. jutro wielkie sprztanie bo wszedzie kurz dzis juz nie mialam sily... mam nadzieje ze nie urodze od tego przeforsowania:p takze jutro bede taka zadowolona i szczesliwa jak Ty ze kazdy centymetr jest lsniacy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plotko - jednak w Stanach też są sprzedawcy i ... "sprzedawcy". Dobrze, że zawalczyłaś o swoje. Niech wiedzą, że z kobietą w ciąży się nie zadziera :) Do mnie też niedługo przyjedzie mama i będziemy pucować mieszkanko :) Co do tych wrażeń, o których piszesz. Ja czasami czuję takie parcie po lewej stronie miednicy i wtedy ból po skosie w okolicy żeber. Po czym następuje zmiana kierunku :) A dziś doszły kłucia "na dole". Nie jakoś specjalnie bolesne, ale czuję co jakiś czas. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja się zaczytuję o porodzie w tych artykułach od jakiejś indyjskiej specjalistki, bardzo pomaga mi to, że "Twój ból to nic, dziecko dopiero boli jak się rodzi...", żeby koncentrować się na dzidzi a nie na sobie i jak mnie coś boli, to myślę o tym, chodzę, trzeba też balansować biodrami itd. Nie wiem, na jak długo mi to pomoże, ale no-spe biorę jedynie w sytuacjach kryzysowych...;) jesli udałoby mi się uniknąć cc, to na pewno - chociaż spróbowałabym uniknac tez znieczulenia. Z drugiej strony, po tym calym zagrozeniu do 5-tego miesiaca, to moja granica bólu jest raczej wysoko podniesiona...;) dzięki za info o Biedronce ;) moja Natalka nie jest szczególnie kłopotliwa, oprócz tego, że rano generalnie...mogę ją złapać za stopę, którą mi bezczelnie wkłada tuż pod cycki ;) i reaguje dopiero, jak Piotrek do niej mówi, żeby mi nie dokuczała ;) poza tym, mam wrażenie, że ona mnie jakoś kopie w odbyt(?!), bo potrafię dokładnie podskoczyć do góry i aż złapać się za pośladki ;( nie jest to miłe. Żołądek pomijam... dzisiaj patrzyłam jeszcze na polke z kosmetykami Małej i się "zawachalam", taki cudny, dzieciaczkowy, pudrowy zapaszek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szkole rodzenia polozna tez nam pokazywala cwiczenia na zlagodzenie bolu. I wlasnie najlepsze jest balansowanie biodram, nawet taniec :) To rozluznia miesnie i pomaga dziecku wkrecic sie w kanal :) Kaliwia moglabys napisac nazwisko tej kobiety? Ogladalismy o niej film i zapomnialam jak sie nazywa :P Podobno jest swietna specjalistka od nieplodnosci. Ja mialam wlasnie takie uczucia klucia i napierania na szyjke. Do gory Jas wypychal pupke albo nozki, a na dole klulo w szyjke :( Dlatego lekarz zalecil mi lezec zamiast siedziec, zeby nie napieral, bo mogloby to spowodowac zbyt szybkie rozwarcie i porod przedwczesny. Tylko, ze u mnie sprawa byla powazna bo na kazdym kroku czulam uklucie. Dzisiaj jestem z siebie dumna, bo udalo mi sie prawie caly dzien przelezec :) Nic mnie nie kusilo :P A od jutra trzeba zaczac pakowanie reszty rzeczy i pewnie troche polatam, chociaz napewno ostroznie. Nie dam rady lezec i patrzec jak maz robi... Przeciez nasi mezczyzni nie potrafia tak idealnie jak my hehe :) Dziewczyny gratuluje idealnie wypucowanych domkow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*****************************PRZYSZLE MAMUSIE**************************** NICK............WIEK....T CIĄŻY...D. P.......PŁEĆ/Imię p.KwiatPolny....20.......40......17.07........Córcia ? przyszlamama..25.........39.....30.07........Synek Alcia28...........28........39.......03.08........córka Amelia Igieleczka.......21........37.......03.08........ Uspavanka......27........37.......03.08........ Talusia............20.......37.......10.08....... Izka...............26........39.......12.08........Nikola Nietutejsza......28........37.......13.08.......synek Jaś Unia77............34........38......15.08.......córeczka Natalka Doti...............24.........38.......17.08....córeczka /Kornelcia Moniq123.........27........35.......17.08. Maniusia89.......23........37........21.08......Synek Alanek Inflagranti........29........35........22.08. Kinia1109.........27.......37/39.....24.08/11.08.. córcia Alicja Oliwia27l .........28 ........36........24.08......... Zuzienka Marti884..........28.........37........27.08..... .Córeczka Maja fabi784............28.........37.......27.08.... ....Synek/? KAJKA30...........30.........34.......30.08. MEGAN86..........26.........36........01.09. .. SYNEK DAWID Nowa_84...........28.........36.......01.09.... .CÓRKA! Zuzinka Czarnulka18......18.........34........02.09.. . .córeczka Kama................29.........35.......02.09... ..synek(Manuel) Amefa...............23.........36.......03.09.... Jasiek Nika0503...........22......... 33......05.09. asia5wrze2012....24.........36.......05.09......córeczka Gabrysia Kornelia12345.....20..........34......05.09...... synek Aleksander Joanna..............26.........33.......06.09. ......synek/? Polcia91.............20.........32.......08.09. Invictia............24..........33.......08.09.........co reczka MamciaJ............26.........33........09.09. Tala1011101190..21..........35........04.09.. ..synek Staś Dagusia82.........29..........32........10.09. Wiewióreczka_...24.........32........11.09. Malentka..........24.........33....... 13.09.......synuś/?? Plotka..............27.........34........14.09........syn ek/ Filip Kaliwia.............24..........34.......12.09. ......córcia/Natalka Tajeczka...........28..........33......16.09.......córci a/Ineza Kasiulek91.........21.........31........17.09. . ....synek? BlackRosssa.......28.........32........19.09......córcia /Monisia PolaL...............32.........31........22.09. .....córcia Ulci.................26.........32........25.09.....synek Tymon madziulkao7......24..........30.........28.09......córka Nikola *************************SZCZĘŚLIWEMAMUSIE************* ********************* Nick.......Wiek..DataPorodu...SN/CC..Imię.........Dł... .Waga.. Pysiulek.....20....11.03.2012....?....Lukasz............. ........... Anex88......26....01.07.2012....?....Kamil........55c m...2900g. ......................01.07.2012....?....Kinga....47cm .....2750g Acholek.....19....10.07.2012...SN...Lenka.......52cm....2 700g.. Danuti......24....16,07,2012...CC...Michał......46cm.... 2150g. Zussanka...26....17.07.2012...SN...Antek.......54cm ....3520g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Mnie całą noc męczą mdłości, wieczorem się zaczęły, teraz też...i brzuch boli jak na okres...i jeszcz3e wieczorem mialam dziwne dreszcze raz gorąco, raz zimno...z tego co wyczytałam to objawy zbliżającego się porodu, chciałąby wiedzieć ile jeszcze:) ja wczoraj również trochę ogarnęłam mieszkanie, żeby już do porodu te grubsze rzeczy były zrobione, czyli mama okna umyła, kurze ze ścian, kafelki, dzisiaj mam nadzieję skończę:) Mój psiak wybiera się dzisiaj do fryzjera więc też bedzie czysciutki:) Plotka no ja też wkurzyłabym się mocno!!! po to wszystko planujemy, żeby się nie denerwować a tutaj taki numer!!! Dzięki za info o biedronce-chciałam się właśnie wybrać:) Kobitki powysyłajcie jakieś fotki na maila, ja zaraz wrzucę-jedna z babć kupiła karuzelę, w której zakochał się mój psiak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liwia55
Marti to ostateczne polozenie lozeczka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sie w sloneczny poranek ;) ja tez dzis wielkie sprzatanie bo pelno kurzu po porzadkach ale niestety zostaje sama na placu boju bo maz zaczal zniwa... Marti sliczny masz ten kacik dla malenstwa a ta wnęka to idealna na lozeczko:) co do tych objawow to faktycznie cos jest na rzeczy ale juz niedlugo wiec badz dzielna:) ja wstawie poznie j foto wozeczka bo nie pamietam czy Wam pokazywalam i brzusio ;:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takk to ostateczne polozenie,mamy mały pokoik dla Mai gdzie jest łóżeczko widoczne z naszego pokoju, szafa, wozek, lozeczko "gołe" jeszcze ale dojdzie baldachim i reszta pierdołek, już nie mogę się doczekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny A ja dalej w dwupaku :/ jutro zaczynamy 40 tydz a tu nic. Marti nie chce nic mówić ale ja też miałam wcześniej takie objawy hihi i nic ale możliwe oczywiście że u Ciebie będzie inaczej !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alcia dzis jak oczy otworzylam to sobie o Tobie pomyslalam czy jeszcze jestes w 2 paku :) a masz teraz jakies dziwne objawyczy czujesz sie normalnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marti ale idealnie wam przypasowała ta wnęka na łóżeczko no maleństwo już może się rodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alcia właśnie wiem, że Ty miałaś i wymioty i biegunkę i dalej zapakowana..ja mam nadzieję, że jeszcze tydzień pobędę w ciąży, potem niech się dzieje co chce... Może bieganie po schodach???słyszałąm, że pomaga:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Marti - masz świetną miejscówkę na to łóżeczko :) Idealna. No i rozczulił mnie Kudłaty :D Widzę, że też ma przeświadczenie, że wszystko co dla Dzidzi, to jest dla niego :) Mój piesio nawet uważa, że śpioszki są dla niego i jęczy jak chowam ;) Mnie już powoli dopadają zwiastuny przygotowania do porodu. Te wcześniutkie, ale dla mnie nowe. Niuńka z racji niskiego ułożenia napiera na dół, więc coraz częściej odczuwam dyskomfort, a czasami nieraz zaboli. Od dziś porzucam swój aktywny tryb życia i postaram się troche zwolnić i częściej leżeć. Zwłaszcza, że często jestem sama w domu i wolałabym przetrwać do września bez sensacji. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MEGAN ja się czuje bardzo dobrze oprócz tego że znowu nogi mi puchną. Dziś spałam jak niemowlę tylko raz się w nocy obudziłam do wc a tak to nic, ale pewnie byłam zmęczona bo wczoraj o 7 jechałam na wyniki ze szpitala wyszłam po 9 potem do pracy i siedzieliśmy w niej z moim J do 20.30 byliśmy w domu około 21 i przyszli jeszcze znajomi więc siedzieliśmy do około 24 więc sama widzisz a dziś już jestem od 9.30 znowu w pracy.... Moje maleństwo od wczoraj jak by troszkę spokojniejsze więc może się szykuje na wyjście? już sama nie wiem hehe Jutro na 19 mam jeszcze wizytę u mojego gina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marti podobno mycie okien tez pomaga:p BR no wlasnie ja wczoraj tez odczulam te narobienie i troche zwatpilam wiec dzis tylko jeszcze posprztam na gotowo i tez odpoczywam :) wiec biore sie do pracy... do uslyszenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie ważne żeby wszystko było ok a reszta to już zależy od niej. Chciałabym już urodzić to oczywiste no ale co mam zrobić !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liwia55
pytalam o lozeczko bo na szkole rodzenia powtarzala do znudzenia ze musi byc dojscie z 2 stron... zmuszona bylam robic przemeblowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Płocia współczuję oczekiwania na mebelki, ale na pocieszenie napiszę, że ja czekam już 11 tydzień i pani ze sklepu co chwilę mówi w przyszłym tygodniu i tak tydzień za tygodniem mija...:/ Marti, super przytulne gniazdko, piękne dodatki :) Alcia ja w ogóle nie mogę wyjść z podziwu, że Ty cały czas pracujesz...Nie żebym do góry brzuchem leżała całe dnie, ale jakoś w domku to w domku, naprawdę "szacun" :) No Black Rosssko niestety powoli i czas na nas z tymi objawami, też niestety odczuwam ten dyskomfort. A ostatnio najbardziej stresują mnie te ruchy, nie kopie o tej porze co zawsze- stres, szaleje w brzuchu jak opętany- myślę, że się dusi, rusza się ospale- też myślę, że coś jest nie tak. Wiem, że bez sensu panikuję, ale nie mogę jakoś racjonalnie wyluzować...Też miewacie takie paranoje? A jeszcze ten artykuł, do którego wczoraj Nowa linka wkleiła o naszym toruńskim szpitalu...zaczynam się stresować:( Wysłałam na pocztę fotkę z 32 tygodnia. Pozdrawiam Was dziewuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulci - Kochana, wiedzę, że im bliżej terminu, tym dalej odchodzi zdrowy rozsądek. Mam dokładnie tak jak Ty. :) Jak ma długo czkawkę, to się zastanawiam dlaczego..., jak za mocno kopie, to też i tak w kółko. :) A fotka... no cóż Moja Droga... prześliczna :) Jaka Ty jesteś zgrabna i elegancka :) Pięknie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liwia55
a czy ja twierdzilam ze masz robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulci ja też powoli zaczynam schizować...teraz to się zastanawiałam dolaczego mała tak często ma tę czkawkę i czy wszystko oki doki, myślę, że wizja zbliżającego się porodu tak działą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×