Wielka miłość stracona?Twoja pomoc jest sprawą życia i śmierci!

" Będę o nią walczył aż zobaczy. W pewnym sensie ona walczyła 3 lata żeby być ze mną za wszelką cenę, nawet gdy nie miała nadziei że się coś poprawi. Teraz będę robił to samo" i to jest dobre podejscie. a co do prezentu, to nie umiem ci powiedziec, czy trafny wybor. Jezeli ma to byc symbol i ona tak to odbierze to pewnie-mozesz sprobowac. Troszke sie zastanawiam dlaczego tak pozno zaczales sie starac o jej powrot?

Starałem się o jej powrót praktycznie od pierwszego dnia kiedy się rozstaliśmy. Od trzech tygodni codziennie tracę nadzieję a potem podnoszę się i próbuję dalej. Po prostu przez święta miałem z nią kontakt jedynie telefoniczny i smsowy, którego tez unikała trochę. Dopiero teraz jest jakakolwiek możliwość się spotkać. Ale walczę o nią każdego dnia od rozstania. Z prezentem to nie wiem, w najgorszym razie dostanie spodnie:P Nie wiem, spróbuje po prostu chociaż żeby przyjęła bo na pewno nie spodziewa się że coś dostanie, tak samo jak Ona mi nic nie kupi na urodziny które mam w tym tyg. Ale przyznam, że dopiero po 1-2 tygodniach od rozstania i braku jej w moim życiu, zacząłem rozumieć te wszystkie rzeczy. Bez takiej przerwy i byciu bez Niej, nie zrozumiałbym tego jak głupio postępowałem;/

bo kurcze wy faceci myslicie ze jestescie tacy "zajebisci", ze jak dziewczyna od was odejdzie to po tygodniu wroci z placzem na kolanach wskruszona swoja "glupota"... Eh...jak widac trzeba was przeciagnac w czasie,bo inaczej nic nie zrozumiecie. ja swojemu ex po rozejsciu dalam prezent urodzinowy:) ale bylo mu glupio:) staraj sie i nie trac wiary,bo jak to sie mowi "wiara czyni cuda":D

Andy 1612 Jak to sie stało, że zaineresowałeś się nią skoro uważałeś, że waży za dużo? Swoją drogą mam nadzieje że ona da ci jeszcze szanse ale tym razem tego nie spiepsz.

Nie mówię że nie byłem głupi:) Faktem jest, że nie wiedziałem na czym polega miłość, zawsze byłem nauczony zupełnie innej, pełnej wymagań i pretensji. Zrozumiałem że istotą miłości że dbasz o szczęście drugiej osoby, i to jest ważniejsze niż inni ludzie, i cokolwiek innego a nawet Ty. No niestety bez takiego rozstania nigdy bym tego nie zrozumiał, więc tak czy inaczej dobrze zrobiła. Dopiero bez niej poczułem jak wiele warto dawać od siebie żeby móc być z nią. Nadzieję będę miał. Nie sądzę żeby kochała tamtego chłopaka, raczej jest "miłym kochającym gościem", a takich dziewczyny lubią, ale rzadko w nich się zakochują całym sercem. Nie wiem, chciałbym czasem żeby się w końcu udało i ten koszmar się skonczył. Zapamietam go na całe życie, to pewne

Na pewno nie spieprze Patrycja. Gdyby była taka sytuacja, to bym chyba sam poszedł do tego kolesia i poprosił żeby był jej mężem, bo ja na mnie jej szkoda:P Zainteresowałem się nią, bo mimo wagi jest bardzo atrakcyjną dziewczyną, a poza tym na pierwszym spotkaniu bardzo bardzo zaiskrzyło między nami. Po prostu jakbyśmy znali się całe lata, z nikim się tak dobrze nie rozumieliśmy jak ze sobą w pewnym sensie

Powodzenia Andy 1612. Ja sie lecze z zauroczenia w pewnym facecie:( mam nadzieje że w końcu mi przejdzie. On by mnie tylko skrzywdził. Nawet nie wiem czy był szczery czy nie traktował tego co było między nami jako zabawy. Ale cóż, co mnie nie zabije to mnie wzmocni.

trzymam za ciebie kciuki, a ponoc one czynia cuda:) bedzie dobrze:) badz dobrej mysli:)

Dziękuję, będę pisał jak coś się nowego pojawi. Dziękuję wszystkim za pomoc no i w szczególności Tobie i dobrze Ci tak:) Pewnie i tak będę tu wpadam codziennie, ale na razie chyba nie ma nic więcej do napisania. Nie wiem czy się uda, ale nic poza wiarą w to że jak kocha to wróci. Ona zawsze powtarzała to zdanie, że jak się kogoś kocha to trzeba go puscić, i jeśli kocha to sam wróci. Chociaż ja jej nie puszczę ot tak sobie, bo zniknie mi z życia i będę smutny Miś:P :)

nie ma za co:):D tez postaram sie od czasu do czasu zagladac:):P powodzenia:)

No cóż, od wczoraj nie odpisuje już na smsy, jak ją dzisiaj chciałem do kina zaprosić to już cisza. No i piosenka o pożegnaniu i tym że już lalala ostatnie spotkanie a potem żyję bez Ciebie lalala. Nie wiem na ile to prawda, bo wcześniej była piosenka o tym że kocha i nie może zdecydować. I że weź mnie całą, albo w ogóle i zostaw w spokoju. Nie wiem czy było blisko, wczoraj mieliśmy niezły kontakt, ale jak mówiłem zbyt długo że ją kocham, żeby wróciła itp, to chyba zepsułem dużo. Także dzisiaj już nie odpisała na kino, niezbyt wiem co robić i czy to koniec i przestanie już odpisywać na stałe:(

"Wielka miłość stracona?Twoja pomoc jest sprawą życia i śmierci" :} moja? naprawde? :}

gdyby ciebie nie było nie bylo by sprawy :) teraz licz na siebie :}

Każda która pomoże jest na wagę złota:)

I tak Ci dobrze Wiem że to nietypowe ale czy jest możliwość kontaktu z Tobą poza forum? Chociażby przez maila. Bo Ty naprawdę dokładnie czujesz to co moja dziewczyna i Twoja rada może uratować cały ten związek. A uwierz, że wiele osób strasznie spłyca całą sytuację i zupełnie nie rozumie o co chodzi, nawet moi znajomi. Jeśli chcesz, to napisz na mojego "nieosobistego maila", jeśli byłabyś tak uprzejma. forsale0@o2.pl Naprawdę czuję że jeślibym mógł Cię czasem o coś zapytać, to szanse na ten związek by się zwielokrotniły. A to teraz najważniejsza sprawa w życiu dla mnie.

Przyznaj sie, ze olsnilo Cie ze ja kochasz, gdy schudla.

Nie, ma taką samą wagę jak zawsze. I dalej większą niż dzień w który się poznaliśmy. Pod tym względem nic się nie zmieniło ostatnio

Andy11612 I tak Ci dobrze Wiem że to nietypowe ale czy jest możliwość kontaktu z Tobą poza forum? Chociażby przez maila. Bo Ty naprawdę dokładnie czujesz to co moja dziewczyna i Twoja rada może uratować cały ten związek. A uwierz, że wiele osób strasznie spłyca całą sytuację i zupełnie nie rozumie o co chodzi, nawet moi znajomi. Jeśli chcesz, to napisz na mojego "nieosobistego maila", jeśli byłabyś tak uprzejma. forsale0@o2.pl Naprawdę czuję że jeślibym mógł Cię czasem o coś zapytać, to szanse na ten związek by się zwielokrotniły. A to teraz najważniejsza sprawa w życiu dla mnie. DOBRY BAJER NA WYRWANIE KOLEJNEJ KOBIETKI CO? PRZYZNAJ ZE NIE KOCHASZ WCALE SWOJEJ BYLEJ. JEST TYLKO WABIKIEM NA KOLEJNE LALUNIE.

podaj mi swoj nr gg, taki ktory specjalnie na ta okazje zalozysz, bo ja zrobie to samo. na gg szybciej sie ze mna skontaktujesz bo mam w telefonie. na ile bede mogla pomoge. a co do tych, ktore mysla ze to wabik i mnie chcesz wyrwac- byc moze...ale nie ma takiego ktory by byl w stanie to zrobic:) ja juz mam swoj ideal:)

Dzisiaj mam chyba ciężki dzień, bo wszystkie odpowiedzi wyglądają jak spam ludzi których bawi moja sprawa. Śmiejcie się do woli. Zaraz założę gg, dziękuję i tak Ci dobrze. Co do podrywania możesz mieć pewność że nie, bo po prostu nie będziemy nigdy rozmawiać o innych tematach niż ten. Dziekuję Ci z całego serca.

i tak Ci dobrze numer gg to 40435924 Prosiłybym resztę forum o nie przesyłanie nadmiernego spamu:) I dziękuję wszystkim którzy coś wnieśli, jeśli kiedyś się wszystko uda to napiszę czy do siebie wróciliśmy czy też nie.