Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość michalx

Mam 18 lat i przegrałem życie przez kompleksy. Poradźcie mi coś.

Polecane posty

Gość michalx

Może to się wyda dziwne, ale w wieku 17 lat nie mam żadnych kolegów. Większość uważa, że to przez gry, a tak naprawdę to oni są winni tej sytuacji, bo mnie nie lubili i dołowali, ale kogo dziś to obchodzi. Nikt nie będzie przecież obwiniał innych, kazdy powie, że sam sobie winny, że trzeba było się uczyć. Chciałem! ale zbyt nisko byłem w hierarchii w podstawówce i wróciły te wspomnienia z gnębienia mnie, potem doszły kompleksy: mam stopy 45 rozmiar, nos jak ziemniak, pełno pryszczy, wzrost 177, w testach na inteligencję nic prawie nie rozumiem. Przez to porzuciłem szkołę, bo już dość miałem tych swoich genów, teraz nic nie mam, nawet zawodowego, jak rodzice mówią, żebym poszedł do roboty, to płakać mi się chce przez ich niewiedzę. Oni chyba sądzą, że jeśli nie wychodzę z domu, nagle wyjdę do pracy, nawet przez okno nie wychylam się, bo się wstydzę swojej gęby. Byłem u dermatologów, ale żaden nie umie pomóc, wszyscy których na co dzień spotykałem mieli czyste buzie, a ja jeden tyle syfów masakra :( rozumiem trochę na czole, ale nie dziesiątki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalx
Osiemnastka na dniach. Napiszcie coś :( będzie jak Sylwester, jednym slowem porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłopie, problemów to ja widzę masę. At first musisz zrozumieć, że wiele zależy od Ciebie. Obwinianie kogokolwiek nic nie da, przede wszystkim nigdy nie jest tak, że na kimś leży 100% winy. Każdy kij ma dwa końce. To Twoje życie więc od Ciebie zależy jak je postrzegasz i co z nim robisz. Rozmawiałeś z rodzicami na temat wizyty u psychoterapeuty? Można także na NFZ, a u Ciebie fobia jakaś chyba się zaczyna (w związku z niewychodzeniem z domu) BTW, brałeś tabletki z pochodną witaminy A o bardzo wysokim stężeniu? Nie pamiętam jak się nazywają, ale kobiety do 2-3 lat po tym dzieci nie mogą mieć. Podobno przy ostrym trądziku bardzo skuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalx
Nie mam tak dobrego kontaktu, by się im zwierzać, mam jedynie dwa dokumenty z poradni psychologiczno-pedagogicznej, ale są stare i takie bardziej ogólnie napisane bez żadnych diagnoz. Oprócz kremów niczego nie stosowałem, pamiętam, że jeszcze w 2007 wychodziłem z domu, potem zacząłem zakładać czapki, kaptur, a teraz w ogóle nawet na parę minut nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herhheer
skoro gębę masz szkaradną, to musisz postawić albo na dobre ciało (siłownia), albo na pieniądze (ale wtedy albo musisz iść do pracy, albo wymyślić jakiś swój interes)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pssssssyyyyyy
izotek, bardzo skuteczny:) idź do dermatologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herhheer
aha, wielka stopa to moim zdaniem zaleta, osobiście brzydzą mnie małe stopy u faceta wzrost nie najgorszy pryszcze miną z wiekiem, jesteś jeszcze dzieciakiem tak naprawdę a inteligencja? cóż... po pierwsze, nie wypowiadasz się źle, nie robisz błędów, a po 2 - że nie jesteś super inteligentny? pewnie 80% ludzi ma średni IQ, więc jesteś w większości. mnie brzydzi w tym co opisałeś Twoje biadolenie - ryczeć Ci się chce, że rodzice Cię nie rozumieją? to jest ohydne, przestań robić z siebie taką ofiarę losu, kobiety są na to przeczulone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to chyba jest jasne co powinieneś zrobić. Iść do dermatologa który poprowadzi leczenie z prawdziwego zdarzenia (w necie polecam opinie o lekarzach popatrzeć, pacjenci piszą co i jak, a osób z trądzikiem od groma to będziesz wiedział jakie ma podejście). Poczytaj sobie też o wpływie odżywiania na cerę, o działaniu ziół itd A po drugie teraz wybierz się do psychologa czy jakiś odpowiednik jego. Masz silnie zakorzenione poczucie niesprawiedliwości a wtedy "kładziesz chuja" na własne życie bo to wszystko w końcu wina innych nie Twoja, więc dlaczego miałbyś coś działać. Przynajmniej tak odczytałam Twoje wypowiedzi, ale psychologiem nie jestem przeca. A w pracy nad sobą, przełamywaniu swoich barier itd tkwi klucz do sukcesu. Możesz sięgnąć po twórczość Josepha Murphy'ego. I przede wszystkim dbaj o swój rozwój, czytaj, realizuj pasje, znajdź w życiu coś co Cię będzie cieszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalx
No właśnie nie, nie robię z siebie ofiary, ale ile można słuchać gadania o robocie. To może będzie śmieszne, ale to przez całą tą ich miłość względem mnie tak teraz muszę się męczyć, normalny rodzic to według mnie taki, który wypomniałby wady swoijemu dziecku, a nie ciągle powtarzał mu jaki to on mądry, przystojny, ze mną tak było. Zachwycali się mną, stopniami w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalx
Próbuję czytać . rozwijać się, bo w dzieciństwie oczywiście nikt mi nie dał książki do ręki, bo uważali mnie za kogoś lepszego. Nie powinni tak myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herhheer
dzieci.... nigdy nie wiadomo czego chcą i zawsze całą winę zrzucają na rodziców... i mówię to jako bezdzietna, 28-letnia kobieta... źle że mówili że jesteś mądry i przystojny i to ich wina że jesteś przegrańcem? gdyby całe życie mówili jaki to jesteś brzydki i głupi, dziś byłbyś takim samym przegrańcem i też bys ich o to obwiniał. Wyobraź sobie że to wszystko to Twoja wina, Twoja odpowiedzialność, Twoi rodzice nie mają z tym nic wspólnego, to nie jest sprawa ich wychowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalx
Potęga podświadomości na przykład? Czytałem, chcę też obejrzeć Sekret. Sorry za tyle postów pod rząd .... nie wiem czy samo to w czymś pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herhheer
"po drugie teraz wybierz się do psychologa czy jakiś odpowiednik jego" Osobiście nie polecam. Z moich doświadczeń wynika że jakieś 70% z nich to pseudo-psychologowie, robiący więcej krzywdy niż pomocy. Teraz każdy może skończyć studia lub kurs. A żeby trafić na dobrego specjalistę, trzeba wydać ogromne tysiące zł. Na kafe to takie złote zdanie na wszystko "odź do psychologa". Ile znasz osób, z ręką na sercu, którym psycholog pomógł? Ale osobiście, a nie z opowieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalx
Mi chodziło tylko o to, by byli obiektywni wtedy. Jak widzieli, że mam pryszcze powinni wcześniej próbować coś zrobić, sam i tak niewiele mogłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herhheer
dużo nastolatków ma pryszcze, mało kiedy rodzice latają z tym po lekarzach nie obwiniaj ich o wszystko całe życie będziesz obwiniał innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh222
zrezygnuj ze smieciowego zarcia i przetworzonej zywnosci i slodyczy pij duzo wody znajdz sobie prace fizyczna jedz duzo warzyw i owocow czytaj ksiazki i naucz sie angielskiego zarob jakas kase i uciekaj z tego kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja wiem czy sekret, dla mnie to sekciarskie wręcz, ale skoro pomoże. Robisz z siebie ofiarę, tym użalaniem się, przeczytaj jeszcze raz swoje wypowiedzi. Jakbyś siebie nie znał co byś pomyślał o tym chłopaku? Od serca? Mi pomógł poniekąd psychiatra, chodziłam 2 miesiące na psychoterapię (nieważne dlaczego), mam znajomych którzy chodzą na terapie, znajomych psychologów. Ale fakt, sporo osób się nie nadaje. Jednak często samo pójście do kogoś obcego, otworzenie się przed nim to już duży postęp. A jak inaczej ma działać? Co pomożesz mu przez internet? Ogólnie z tego co widzę najlepiej jest do kogoś z ukończonym kursem psychoterapii, to wcale nie jest taka prosta sprawa. I wrócę do sprawdzania opinii w internecie (u mnie pocztą pantoflową zachęcono mnie do jednego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh222
aha i nierozmawiaj w ogole z rodzicami ani nauczycielami , oni juz przegrali. biegaj albo chodz po lesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh222
zapomnialem o najwazniejszym, nigdy ale to przenigdy nie bierz zadnych tabletek !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh222
a najlepiej zjedz kupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalx
Nie jem raczej takiego jedzenia, a zresztą te wszystkie ciężarówki z chipsami czy słodyczami do wielkich marketów nie są z myślą o mnie, tylko o tysiącach klientów, tak samo jest z tyciem, skoro jeden może jeść za pięciu i nie tyć czemu i ja nie mógłbym? Staram się nie dopuszczać myśli ,że mogłoby mi to zaszkodzić. Miliony jedzą chipsy i mają piękne buzie, więc ja też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalx
Mi tam pozostaje wierzyć w to prawo przyciągania, bo co innego? Sekret chyba poprawia humor, więc przyda się, ale to chyba to samo co w książce opisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko drogie, miliony ludzi mają raka to Ty też masz mieć? Każdy organizm jest inny. "Staram się nie dopuszczać myśli ,że mogłoby mi to zaszkodzić" To się staraj dalej, widzisz jak kończysz. Napisałam jasno co myślę, pare innych osób też napisało, skoro masz to w dupie i wolisz się użalać, droga wolna. Robisz to na własne życzenie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herhheer
a jesteś gruby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalx
Według siebie normalnie ważę, ale dokładnie nie wiem ile. Na pewno nie chcę być żadnym chudzielcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalx
Nie użalam. Po prostu nie jest tak łatwo zacząć pracę nad sobą, mam na myśli czytanie itp. trudno mi to polubić jak nigdy nie czytałem. Męczy mnie czytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fermus
tu siedza wieksi przegrancy od ciebie, ja mam 25 lat i nigdy nie mialem dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herhheer
a dlaczego uważasz, że musisz czytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×