Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KOKOGAREL

MAM 35 LAT I NIGDY JESZCZE NIE BYŁAM U GINEKOLOGA

Polecane posty

yugotooga i naprawde można nie mieć przez 35 lat zadnej infekcji- ja w zyciu nie miałam- naprawdę nie kazda kobieta boryka sie przez całe życie z nawracającymi cuchnącymi upławami. Ty chyba naprawde nie wiesz co Ty piszesz:/ brak infekcji przez lata?! co za babsztyle! QRW* NOOO:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewica 38
Mama 38 lat i też nie byłam u ginekologa. Natomiast piersi badam regularnie na USG. Mam jakieś opory przed wkładaniem "tam" czegoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewica 38
Mam 38 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pozniej na takiej kafeteri powtaje masa tych samych topikow, a co to jest ta kulka w srodku pochwy, a bo mi jakis pryszcz czy krosta wyskoczyla w srodku, a bo mam mleczny sluz, a bo mnie cyce bola i nie wiem dlaczego, boje sie isc do ginekologa, cytologia wyszla mi 4 czy 5, mam torbiele wielkosci pomaranczy chodzenie do ginekologa to podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest różnica pomiedzy bieganiem do lekarza z katarem, a nie chodzeniem do ginekologa wcale. Kobieca ma specyficzną anatomie, przez co jest znacznie bardziej narażona od mężczyzn na infekcje, zapalenia. I powtarzam kolejny raz, że nie ma takiej możliwości by 35l nigdy nie miała stanu zapalnego rozchwianego okresu, i bajeczki o tym że współżyje a i tak nigdy nic to możecie sobie w klubie seniora opowiadać. Teraz wiem dlaczego niektóre "miłe" panie rozsiewają takie zapaszki... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie w temacie
Uważam,że kobieta która w wieku 30 lat nigdy nie była u ginekologa powinna wziąć na siebie cały koszt ewentualnego leczenia nowotworów narządów rodnych! Jak można być tak nieodpowiedzialnym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewica 38
Rak szyjki macicy powoduje jakaś bakteria, przenoszona drogą płciową. Jeżeli nigdy nie współżyłam, to raczej nie zachoruję na raka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oprocz raka mozesz sie nabawic duzo innych problemow - ale nie bede ci tlumaczyc bo mi sie zwyczajnie nie chce Nie mozesz byc pewna ze nic ci nie jest, nie mialas zadnych badan - czas zaczac zainteresowac sie swoim cialem, nie uwazasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj men tez jest nienormalny bo on sam nie lubi orala, dlatego nie mam parcia by mu cos tam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwwwa222
Nic dziwnego, że do szpitala klinicznego mojego uniwersytetu medycznego przyjezdzają zagraniczni studenci medycyny zeby zapoznac sie z terminalnymi przypadkami kobiet z rakiem szyjki macicy. W krajach gdzie świadomośc kobiet jest na normalnym poziomie, doprowadzenie do zaawansowanej formy tej odmiany raka jest ewenementem. A wystarcza tylko regularna cytologia by wykryc niepokojące zmiany. To przerażajace, że w ciągu paru godzin znalazło sie kilkanascie kobiet o tak niskim, wrecz upadlającym stanie samoswiadomosci. To ile musi byc ich w całej Polsce? Polska nigdy nie bedzie cywilizowanym krajem jesli tacy ludzi będą wspołtworzyc nasze panstwo bo nie wierze ze takie zacofanie umysłowe dotyczy wyłącznie tego jednego aspektu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, jak kobieta, która nie badała się u ginekologa zachoruje, to niech sobie sama sponsoruje leczenie. Takie kobiety tylko zaniżają statystyki, a potem biadolą nieśmiertelne teksty typu "Przecież nic mnie nie bolało" :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwwwa222
Dziewica 38 Rak szyjki macicy powoduje jakaś bakteria, przenoszona drogą płciową. Jeżeli nigdy nie współżyłam, to raczej nie zachoruję na raka. masz 38 lat?? Ja po prostu nie wierze ze tacy ludzie chodzą po swiecie. W Polsce naprawdę jest taki duzy odsetek ludzi z podstawowym wykształceniem zyjących w patologicznych środowiskach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yugotooga
"Ty chyba naprawde nie wiesz co Ty piszesz:/ brak infekcji przez lata?! co za babsztyle! QRW* NOOO:/" weź się opanuj tępa piczo- mam 32 lata i nigdy nie miałam zadnych dolegliwości ginekologicznych- nic mnie nie bolało, nie swedziało, nie leciało- i nie jest, to wyłącznie moja subiektywna opinia- gin też nigdy niczego nie stwierdziła, więc spadaj na drzewo albo zaaplikuj sobie koljną globulkę przeciwgrzybiczą- może ci ulży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów ferment, jakby to tylko był rak szyjki macicy :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwwwa222
Wirus HPV jest jednym z czynnikow zwiększajacym prawopodobienstwo zachorowania. Jestescie takie pewne ze nie macie powszechnie wystepujacych u kobiet nadżerek szyjki macicy? Bardzo często nie dają ZADNYCH objawow przez lata i nie leczone przekształcają się w nowotwór. No ale przeciez nic nie boli i nie cieknie, to po co sie badac. Do dentysty tez pewnie chodzicie zeby wyrwać zgniłe żeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 62 lata i tez nie był
Jarosław Kaczyński -prezes wszystkich prezesów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elippe epo
Mam 100 lat i nigdy jeszcze nie byłam u ginekologa, fanaberia jakaś! Za moich czasów do leczenia używało się świeżo zerwanego rumianku i naparu z kopru... a rodziło się tylko po wykopkach ziemniaków - czyli w okolicy 9 miesiaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozważna i nieromantyczna 30-t
Rak macicy nie boli! Cytologię trzeba robić co najmniej raz na rok. Pozatym dobry gin zbada też piersi, wykona usg jajników i macicy i piersi też. Dzięki wizytom u lekarza w porę: - pozbyłam się guzków w piersiach - zahamowałam rozwój stanu przednowotworowego oraz kontrolowałam i kontroluję stan mojej szyjki do teraz - miałam dobrze prowadzoną ciążę i kontrolowany przebieg połogu i gojenia rany po cc - miałam wykonane badania hormonalne, dzięki czemu bez problemów zaszłam w ciążę - miałam dobrze dobierane hormony antykoncepcyjne. mam 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 34 l. i tez nie bylam
Noe odczuwalam nigdy zadnych dolegliwosci to po co? Na tej samej zasadzie nie bylam nigdy np u kardiologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elippe epo
no i bardzo dobrze! nie boli to nie CHUĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulkaaaaaaggg
czyli mam rozumieć że nie stosujecie antykoncepcji tzn,tabletki, itp. ok ja wolę dmuchać na zimne aby później nie żałować poza tym chodzi o samo bezpieczeństwo \nie wiem na jakich wy lekarzy trafiałyście, ale czy tak cięzko poradzić się koleżanek bądź w internecie poczytać? Zawsze się znajdzie tego odpowiedniego ale trzeba pytać! Wasza sprawa i wasz wybór, ale aby nie było za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 34 l. i tez nie bylam
nie biore tabletek anty. Jakbym miala zamiar to bym poszla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja babcia miala 60 lat jak pierwszy raz poszła i okazało sie ze ma raka. Gdyby go wcześniej wykryto miała by naprawdę duże szanse a tak to dzisiaj nie ma jej już na tym świecie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkithlp
Ja też mam 35 lat i nie powiem, że nie byłam nigdy, bo byłam raz, bardziej z ciekawości niż z potrzeby i więcej nie chodziłam. Nie stosuję antykoncepcji hormonalnej, bo jestem jej zagorzałą przeciwniczką, nigdy nie miałam żadnej infekcji. Koleżanka wyżej, która twierdzi, że to niemożliwe nie mieć infekcji przez 15 lat jest w grubym błędzie:) (nawiasem mówiąc tabletki hormonalne sprzyjają stanom zapalnym) i tak jak nie chodzę profilaktycznie do kardiologa, okulisty, proktologa i nie wiadomo kogo jeszcze, tak i ginekologa nie odwiedzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×