Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapytajaca dziewczyna

rodzice i dziadkowie

Polecane posty

Gość zapytajaca dziewczyna

czy to normalne ze rodzice i dziadkowie wpadaja do nas bez "ostrzezenia" to znaczy mieszkaja w tym samym miescie i po prostu dzwonek do drzwi i sa a my z mezem i dzieckiem nieprzygotowani,wpadaja zawsze na chwile moze to normalne? -nieprzygotowani w sensie ze ja rozczochrana maz w majtkach dziecko placze ze chce spac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytajaca dziewczyna
pisze bo strasznie mnie te wizyty rozbijaja i stesuja ale moze panikuje bo to normlane ze dziadkowie wpadaja i powinnam sie po prostu cieszyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifa_mifa
ja bym chciała miec tak blisko rodziców :( Powiedz mamie, zeby wcześniej dzwoniła, i tyle. Ja bym powiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytajaca dziewczyna
obraza sie jesli powien nawet delikatnie zeby wczesniej dzwonili,mieszkanie jest ich i nawet mi glupio delikatnie ich poprosic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież to twoja matka boisz się jej powiedzieć mamo dzwoń jak masz zamiar wpaść bo możemy mieć plany odetnij pępowinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifa_mifa
to nie otwierajcie raz, drugi. Zadzwonią i zapytają gdzie jesteście wtedy powiesz "Mamo, trzeba było zadzwonic wcześniej to byśmy zostali w domu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelmerci
ja nie widze probemu, moi tesciowie kiedys tak wpadli ;) mialam czas na posprzatanie ;) zreszta powiedzialam im kiedys ze do mnie to musza sie zapowiedziec a do dziecka nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kulturalnie ludzie zapowiadają swoją wizytę w cudzym domu. Powiedz im wyraźnie , żeby dzwonili jeśli się wybierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ciebie przynajmniej dzwonią do drzwi bo u mnie teściowie i szwagier wchodzą jak do siebie i jak są już w środku rozebrani to mówią puk-puk.Ja się stresuje iść do łazienki a nie mówiąc o polataniu na staniku bo nigdy nie wiem kto i kiedy sie zjawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa mieszka 2 bloki dalej
Dokładnie-niech dzwonią wcześniej. Nam tak tylko raz Teściowa złożyła wizytę-nie otworzyliśmy,bo faktycznie nas nie było,ale jak zadzwoniła i spytała gdzie jesteśmy,bo ona do nas przyszła i nikt nie otworzył to mój zwariowany mąż jej odpowiedział,że drugie robiliśmy,ale nam przerwała i syn będzie jedynakie :D Potem już zawsze dzwoniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytajaca dziewczyna
haha,ale tesciowej powiedzial! :)) hihi moi rodzice uwazaja moze ze to jest ich mieszkanie i maja prawo wpadac kiedy chca,czasem tez nie pukaja tylko wejda i wtedy pukaja,a mnie to wkurza na maksa, juz raz nie bylo nas w domu zadzwonili i powiedzialam ze nie wiedzialam ze bada,niech nastepnym razem dzwonia,ale nie zadzialalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ergeger
Niezbyt was ci rodzice szanują. To nie jest normalne. Moi i męża rodzice zawsze zapowiadają odwiedziny. Cóż, po prostu wiedzą, po pierwsze, że mogę mieć balagan, spać czy cokolwiek a po drugie, że im po prostu... nie otworzę. (Naprawdę uważam że nie ma się obowiązku lecieć do domofonu czy na dzwonek do drzwi bo ktoś zamierza się wprosić i ja takie próby złożenia niezapowiedzianej wizyty ignoruję.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ergeger
Autorko tematu, Masiu, może też inni... czy wy zamków w drzwiach nie macie?? A ja mogę wpaść np po torebkę z portmonetką wiszącą z brzegu? Wprawdzie nie mam takich zwyczajów ale jak podane na tacy... Klucz, dzwonek, trochę asertywności i poczujecie się wreszcie jak u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytajaca dziewczyna
chyba nie bede otwierac i juz rano przyszedl tez tato ze swoimi sasiadami,bo chcial im pokazac nasze mieszkanie,zero zawiadomienia,nic-nawet 5 minut wczesniej nie zadzwonil "corko wloz majtki",byl z sasiadami,czyli trojka doroslych ludzi o godzinie 11-tej, a ja w koszuli z 4 miesiecznym dzieckiem,nie owtorzylam im drzwi, ale sie wkurzylam za to zachowanie,chyba to ze to rodzicow mieszkanie nie upowaznia ich do takiego zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytajaca dziewczyna
pisze tutaj bo zaczelam myslez ze przesadzam ze moze rodzina ma prawo najpierw wejsc a potem pukac juz z drugiej strony drzwi i powinnam sie cieszyc ze przyszli wogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszorajszymdzniemjest
moja matka kiedys przyszla do nas...drzwi mielismy nie zamkniete i bzykalismy sie w przedpokoju a tu nagle ktos za klamke zlapal i otworzyl drzwi!! bez pukania, dzwonienia i zapowiadania swojej wizyty! Wyobrazcie sobie jak czulismy sie z mezem!! a ona nie wyszla lecz weszla bez skrepowania i to my uciekalismy jak zajace do pokoju by sie ubrac...porazka totalna.... Mieszkanie jest nasze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×