Tym ludziom to już całkiem na dekiel wali!

Witajcie! Jestem w 6 miesiącu ciąży,mam spory brzuch bo to bliźniaki :-) , ale czuję się dobrze,więc pracuję-pracę mam lekką-dużo myślę, mało noszę :D jechałam rano do pracy tramwajem i jak to zwykle o tej porze dużo ludzi. Wsiadłam na początkowym przystanku i usiadłam. Później zrobiło się ciasno i na jednym z przystanków-koło szpitala- wsiadł młody chłopak z widocznymi otarciami na twarzy poruszający się ledwo o dwóch kulach z nogą w gipsie. Ledwo stał,więc się podniosłam i mu ustąpiłam miejsca. Podziękował i powiedział,że potrącił go samochód i wyszedł że szpitala.Dwa przystanki dalej wsiadła starsza pani cała obładowana siatami i już od wejścia się przepychała i coś ostro dyskutowała. Stanęła obok, zobaczyła,że ten chłopak siedzi,a ja stoję i dawaj na cały tramwaj drzec się na niego,że cham,że co to za młodzież,że siedzi,a kobieta w ciąży stoi. Jemu się głupio zrobiło i chciał wstać,ale kazałam mu siedzieć. Powiedziałam jej,żeby dała mu spokój,bo chłopak ma złamaną nogę i dlatego mu ustąpiłam miejsca.

ja spotkalam sie ze staruchom co wyganiala dziewczyne ze zlamana noga bo sama chciala usiasc choc jechala 2przystanki

Kiedy on wysiadał to ta dbająca o ciężarne pani prawie mnie przewróciła rzucając się na wolne miejsce. A jak powiedziałam żeby trochę uważała z tymi tobołami,to ona z gębą do mnie,że w tobole to noszę tego bękarta i trzeba było się nie puszczać a teraz żyję z jej podatków i uczciwych ludzi się czepiam! A 10 minut wcześniej byłam biedną ciężarną,której młokos miejsca nie ustąpił. Nie chciało mi się z nią gadać,bo zaraz wysiadałam,ale ona nie była chyba normalna.

O niej myślę! stara krowa! co taka rura sobie wyobraża!

Potem się dziwić że ciężarnym miejsc nie ustępują jak taka idiotka ustępuje jakiemuś oprychowi!

Często jeszcze im się siatki z zakupami męczą i też siedzą na drugim siedzeniu :)

Ale to nie tylko staruszki te siatki kładą na siedzenie obok a połowa pasażerów komunikacji miejskiej.

niecierpię ich! nigdy miejsca nie ustapię, ewentualnie starszym dziadkom niż babcią jak tak to biedne chore obolałe a jak nadjezdza tramwaj to sprintem lecą byle by usiąśc z majdanem którego przeciez nie maja siły tachac

Ja nie generalizuję, ale też nie mam najlepszego zdania o starszych paniach. Ostatnio wysiadam z wózkiem z pociągu,a takie babsko prawie wlazło mi do wózka. Więc mówię jej,że ja też teraz wysiadam,a ona do mnie,że mi nie pomoże,bo ona ma chory kręgosłup. No nie wytrzymałam! Mówię,że nie chcę jej pomocy,ale niech mi się przestanie pchać na wózek,bo utrudnia mi wyjście. A ona mówi,że ona ma pierwszeństwo bo jest starsza! No rany-stoję pod drzwiami,a ona ma pierwszeństwo w wysiadaniu z pociągu!!! Żeby wsiadała to rozumiem pali jej się żeby usiąść,ale wysiadaliśmy! Innym razem-też paniusia kole 50-pcha mi się na wózek-ja wysiadam, ona wsiada. Pomijam fakt,że nie wpadło jej do głowy pomóc mi to jeszcze się rozstawiła na środku i zamiast przejść na bok i poczekać aż inni wysiądą to ona się pcha,bo przecież musi wejść pierwsza,żeby miejsce znaleźć. Ale żeby nie było,że tak na anty. Wracałam z pracy-jeszcze przed ciążą-i źle się czułam. Pewnie źle wyglądałam,bo jakaś pani koło 70 ustąpiła mi miejsca. Więc można.

ALE NIE ROZUMIEM POWODU Z JAKIEGO TEMU OBSZARPAŃCOWI USTĄPIŁAŚ MIEJSCA PEWNIE W BÓJKĘ SIĘ WDAŁ I TAKI PODRAPANY DLATEGO A TY MU JESZCZE MIEJSCA USTĘPUJESZ TĘPE TE BABY A POTEM NIKT NIGDZIE CIĘŻARNEJ NIE USTĄPI MIAŁA RACJĘ Z MOICH PODATKÓW DOOPĄ SIĘ WOZISZ TRAMWAJAMI

Autorze postu powyżej nie sądzę żeby taka patologia jak TY płaciła podatki.

Ja tez kiedys jechalam pociagiem na podlasiu to podeszla do mnie babcia,przedstawila jakas karte,ze chora jest i kazala mi doslownie wypier..Ale ja nie jestem taka glupia,bo pokazalam jej karte ciazy i usmiechnelam sie do niej tak samo jak ona do mnie.zawsze ustepuje komus miejsca,zwlaszcza ciezarnym i staruszkom,ale wtedy ta baba mnie zirytowala.Bylo wiele innych ludzi,ktorym mogla te karte pokazac,ale pokazala ja mi,babie w 8 miesiacu i zaczela gadac,ze ona w kazdej ciazy wody ze studni nosila i pole obrabiała jakby mnie to najwiecej obchodzilo:-o

Starsi ludzie to jest przypadek ktory powinno sie rozpatrywac zupelnie innymi kategoriami. Stare baby i chlopy maja rozne choroby , takze i psychiczne, ktore m.in. objawiaja sie zlosliwoscia i zawiscia. Te wszystkie pretensje do ciazarnych to chyba maja podloze w zwyklej zazdrosci, ze ona juz taka stara i dzieci miec nie moze to sie wyrzywa jak tylko umie, bo coz jej pozostalo... Nie bierzcie sobie do serca tego co mowia te stetryczałe staruszki. Udawajcie , ze nie slyszycie i juz.

w wieku tych staruszek to ciekawe co wtedy będziecie gadać, z pewnością identycznie jak ta babcia!! Ja np jak miałam 15-16 lat jezdzilam autobusami do szkoly z kolezankami to zawsze się w autobusie cos wydurnialo, smialo itp itd i sie na to nie zwracalo uwagi czy ktoś patrzzy, a teraz kilka lat starsza juz jadac autobusem i widzac takie gowniary glupio rechocące czy spiewajace cos itp to normalnie tak mnie irytuje ze masakra, az se mysle czemu kiedys sama bylam taka glupia :D:D

Jak byłam w zaawansowanej ciąży to jechałam autobusem. siedziałam i nagle do autobusu wsiadła taka stara jędza i do mnie z gębą żeby jej miejsca ustąpić. ja mówię że nie bo jestem w ciąży i źle się czuję. a ona do mnie,że jak nogi rozkładałam to się dobrze czułam? jędza!!! nie wytrzymałam i powiedziałam,że może ona się nastawiała każdemu kto się nawinął a potem została z dzieckiem o nieznanym tatusiu,ale nie każdy tak postępuje i niech nie mierzy innych swoją miarą. adrenalina to mi tak skoczyła! od tego czasu żadnej starej babie nie ustąpiłam! kiedyś pewna starsza Pani podeszła do mnie jak siedziałam i spytała czy mogłabym jej ustąpić,bo jest zmęczona,ustąpiłam. innym razem widziałam też starszą panią jak weszła do autobusu i stanęła ale widać było że źle się czuje,więc wstałam i ustąpiłam jej miejsca. ale to starszym paniom lub starszym panom,a nie starym babom ani dziadom. bo jak ktoś z założenia mnie nie szanuje to nie czuję się w obowiązku nim przejmować.

Ale ja nie żyję z Twoich podatków,bo zarówno mąż jak i ja pracujemy,więc o co Ci chodzi? Uważam,że jak się dobrze czuję i mam lekką pracę,w której się nie stresuję i którą lubię to będę pracowała ile się da. Jakby był cień zagrożenia dla dzieci,to bym poszła na zwolnienie,ale i tak miałabym płatne z własnych podatków,które płacę od 13 lat. Poza tym uważam,że skoro się dobrze czuję,a wsiada ktoś kto ewidentnie czuje się źle,nawet jeśli jest to młody chłopak to zawsze ustąpię miejsca,bo wiem,że jakbym ja się źle czuła,to bym chciała,żeby mi ustąpiono nie patrząc czy jestem w ciąży,czy nie czy jestem stara,czy młoda. Każdy ma prawo źle się czuć, nawet nastolatka w zbyt krótkiej zdaniem niektórych spódnicy. Uważam,że należy innych traktować tak jakbyśmy sami chcieli być traktowani.

I jestem na l4 i przez takie krowy jak ty lekarze nie chcom zwolnień wypisywać! a ja się źle czuje i nie chce pracować ale takie jak ty to mówią ciąża nie choroba i potem ja muszę błagać lekarza żeby mi zwolnienie dał.

bliźnięta, ale ty nie czytaj tej patologii, bo szkoda nerwów. Trzeba być człowiekiem a nie bydlęciem i tyle. Ja też zawsze miejsca ustępuję jak widzę, że ktoś tego potrzebuje.

Ja nie wiem czemu ludzie tacy są , zawsze ustepowałam miejsca, gdy przyszła na mnie pora i byłam w ciąży to stałam się w autobusie niewidzialna.

głupim się zawsze ustępuje

Ale ja się nie przejmuję, bo ja to tak z lekkim przymrużeniem oka traktuję ;) Dziwi mnie tylko jak ludzie w 10 minut potrafią zmienić zdanie o 180. W jednej sekundzie biedna poszkodowana ciężarna,a za chwilę lafirynda co się nie wiadomo komu nadstawiła... Może gdybym miała parę lat mniej to by to na mnie zrobiło wrażenie,ale jakoś magicznie po trzydziestce po prostu pewne sprawy przestały mnie ruszać. Może się boję,żeby mi się zmarszczki nie zrobiły? Ale krzywić się nie zamierzam o takie durnoty :)

Starsze panie,których żal mi bo są schorowane i doświadczone często przez życie tak bardzo nienawidzą ciężarnych. One żyły w innych czasach to fakt,ale też chyba mają córki,wnuczki w ciąży i moga okazać odrobinę empatii,zwłaszcza, że czasami w ciąży zagrozonej lepiej np nie stac w kolejce tylko leżec!!! szkoda, ze starsze panie tego nie przeczytają

Te starsze panie których może być żal nie potraktowałyby nikogo w taki sposób. A te które tak traktują ludzi nie zasłużyły,żeby im współczuć.

Ja jakieś 3 lata teu widząc że wsiada starsza Pani z siatami zakupów i pieskiem ustąpilam jej miejsca, ta posadziła swojego psa.... Teraz w ciązy nie upominam się jeszcze( 5mc) ale jak bd potrzeba zacznę. Brzuszek mam widoczny i ostatnio Pani ok 60-65 lat sama przepuscila mnie w kolejce stwierdzając ze ona się nigdze nie spieszy wiec jako cieżarna powinnam przed nia stanąc gdy odmówiłam nalegała więc w koncu poszła pierwsza grzecznie dziękując. Są rózni ludzie i róznie reagują. Ale sama wiem po sobie gdy uniosłam się dumą w autobusie i nie usiadłam tylko stałam mimo ze jedna starsza znajoma chciala mi miejsac ustąpić a potem zasłabłam nie unoszę się dumą tylko gdy jest okazja korzystam z niej.

pamiętam jak jeździłam do szkoły. nie była to komunikacja miejska a autobusy prywatne. w środy w mieście w którym się uczyłam odbywał się targ. starsze panie stawiając nogę na pierwszym schodku, taszcząc za sobą wózeczek na zakupy, zerkały na pierwsze siedzenia i narzekały jaka to młodzież niewychowana miejsca nie ustąpi. nie ważne, że reszta autobusu była pusta i tak stawały przy pierwszych siedzeniach i chuchały młodzieży n karki.