Cioteczny brat - człowiek który żyje nienawiścią i jest egoistą!

Ja i mój brat powiedzieliśmy bratu ciotecznemu co o nim myślimy! Wiem że było już tutaj mnóstwo takich tematów ale mój przypadek jest naprawdę trudny. Ja i mój brat ledwo wiążemy koniec z końcem. Ja zarabiam 1100 złotych na miesiąc, brat 1300. Oboje pracujemy na umowe zlecenie, nie ma nam kto całkowicie pomóc. Mam chorego ojca i w dodatku jego ojciec czyli nasz dziadek wymaga opieki. Babcia rozwiodła się z dziadkiem i teraz nie utrzymuje z nim kontaktu, siostra mojego taty przychodzi, pomaga nam finansowo jak tylko może, wyciąga nawet pieniądze od swojego syna by nam pomógł ale on sam nic nie daje. Moja ciocia była głupia, wyszła za mąż jak miała 19 lat za alkoholika oraz kryminalste, później rozwiodła się i wyszła ponownie za mąż ale i z tym mężem jej się nie ułożyło. Tylko że tamten mąż zapisał cały majątek jej synowi, oprócz tego chłopak ma umowe o prace, ma pieniądze, itp. I co teraz? dziadkowi dobrze się wiodło, sponsorował całe życie mnie i brata, obiecał nam nawet opłacac studia ale nie zrobi tego ponieważ popadł długi, musiał się wysprzedac wielu ważnych rzeczy a nasz cioteczny braciszek ma pieniądze. I co? on po prostu nie da bo sobie przypomniał jak dziadek mu powiedział że pewnie zostanie takim samym nieudacznikiem jak jego ojciec bo jest do niego podobny, no dziadek nie miał do niego serca ale teraz sytuacja jest inna. Inna! Powinien to zrozumiec, wczoraj u niego byliśmy i powiedzieliśmy co o nim myślimy. Oto słowa "Twoja matka go zawiodła, on nie miał obowiązku trzymac cię w swoim domu tak jak mnie czy mojego brata. Twoja matka nie uważała z kim się wiąże to miała problem i bardzo słusznie dziadek postąpił, teraz masz obowiązek mu to wynagrodzic" oblał mnie wodą z moim bratem się pobił i o mało nie wezwał policji tylko wyszliśmy. Moja matka była u niego to powiedział jej by się nie wtrącała bo ona w przeciwieństwie do niego do rodziny nie należy a była traktowana lepiej od niego. Postanowiłam skierowac sprawe do sądu i walczyc o alimenty. Słyszałam że dziadkowie w wielu przypadkach płacą alimenty na wnuki to może i wnuk będzie miał obowiązek płacic alimenty na dziadka. Dziadek od jakiegoś czasu chętnie by go przyjął do rodziny.

Ja na twoim miejscu poszłabym do sądu. Widocznie od dziecka miał za pełno w dupie i w głowie mu się poprzewracało.

Kuzyn(miał 14,15,16 lat) to chciał nawet z dziadkiem utrzymywac kontakt ale potem dziadek mu powiedział żeby nie przychodził(za bardzo mu się kojarzył z sytuacją ciotki)i kuzyn przestał a później jak dziadek nie miał forsy to całkiem go olał bo liczył na jego pieniądze.

Jak można drugiej osobie nagadać takich rzeczy o jego matce? Oboje z bratem zioniecie niewnawiścią. I jeszcze tekst o tym, ze dziadek miał obowiązek wam pomagać. ???!!!

chciał przychodzic do dziadka!

Chciał bo chciał od niego kase, nic więcej. Już jako dziecko był interesowny ale teraz by pomóc to go nie ma.

dziadek go odtrącil to on teraz dzidka, prosta sprawa!

Znasz przysłowie "jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz"? Ewentualnie "każda akcja wywołuje reakcję".

i figę o życiu wiesz... A dziadek,jak wnuka w dooopie miał to nie myślał o tym,że kiedyś przyjdzie starość i że role mogą się odwrócić....Mój mąż miał niemalże identycznego dziadka,dawniej nie mogłam zrozumieć tego,że nie umie staruszkowi wybaczyć:ODziś jestem wystarczająco stara,żeby stanąć murem za taką postawą odrzuconego wnuka....A alimenty na dziadka.... a jak wnuk dziadkowi udowodni,że kiedy on był w potrzebie to dziadek się nim nie interesował,to alimenty szlak trafił!!!:P

a twój mąż miał takiego dziadka ze strony matki czy ze strony ojca.?

ze strony matki

To wiadomo, dziadkowie ze strony matki zawsze tak traktują wnuków - synów swojej córki.

Może nie zawsze,ale niestety często:(Przez wiele lat swojego życia ,miałam niestety okazję widzieć wiele takich historii:(

Ponieważ ojcowie nie rozumieją że ich córka wyszła za mąż albo uprawia seks przez to niechęc swoją kierują na wnuki która ich córka urodziła. Podobnie jest z matkami, nie lubią dzieci swoich synów.

Weź jeszcze pod uwagę, że brata będzie stać na lepszego prawnika niż Ciebie. Poza tym zawsze może oczekiwać rozbicia alimentów na 3, więc nawet jeżeli nie tyle co on to Ty i Twój równie zaradny finansowo braciszek też będziecie płacić. :)

alimenty? pierwsze słysze?

Twój kuzyn był w gorszej sytuacji, więc dziadek jemu powinien na wstępie pomagac bardziej niż tobie czy twojemu bratu.

a nie prościej byłoby zamiast z wyrzutami pogadać jak człowiek z człowiekiem "słuchaj potrzebujemy pieniędzy dziadek choruje nie mamy na leki w tobie jedyna nadzieja pomóż"a nie odrazu zeszmacić go wypomnieć że był wpdką i ktoś go musiał utrzymywać:/

Rozwalają mnie tacy ludzie, jak ty i twój braciszek. Prowo przyciężkie, ale wzbudzające wiele emocji.

Gdy tak z kuzynem rozmawialiśmy to on powiedział że nie da pieniędzy bo ma swoje wydatki. My mówimy mu o lekarstwach dla dziadka a on nam wyskakuje z tekstem że nie da pieniędzy, jeszcze wcześniej mówiąc że odkłada sobie pieniądze na nowe auto i musi se kupic nowe meble do kuchni.

na miejscu tego kuzyna.

kasy. I co to znaczy żeby dawał? jak już to pożyczyc a nie dawac.

a co z tego że oni by tak z nim rozmawiali jak i tak by im nie pomógł.

uszanujcie to :) a dziadek mógł myślec o tym około czy ponad 20 lat temu.

10/10

i będzie więcej kasy. ja sobie sama studia opłaciłam.

ma pracowac na 2 etaty, zajmowac się chorym dziadkiem i ojcem oraz studiowac? tamten ma kase a wypial sie na rodzine bo dziadek go nie chcial a teraz pokazal ze nie bylby wart tego by dziadek go chcial.

e a z rodziną najlepiej sie wychodzi na zdjęciu.

Twój dziadek nie akceptował swojego wnuka ze wzgledu na jego ojca,nazywał go nieudacznikiem,a teraz,na starość,chce żeby wnuk mu pomagał,tak?A T y z braciszkiem,zamiast normalnie z nim rozmawiać,jeszcze go zeszmaciliście??

"tamten ma kase a wypial sie na rodzine bo dziadek go nie chcial a teraz pokazal ze nie bylby wart tego by dziadek go chcial." Zajebista logika :D