czy mozna w cv pominac jakies miesjsce pracy

tzn gdzies sie pracowalo, ale nie bardzo to pasuje do stanowiska o ktore sie ubiegamy i pomijamy to. potem dostajemy te prace o ktora sie staralismy i co wtedy? trzeba sie przyznac do tego w ankiecie pracownika wpisac wszystko po kolei jak sie pracowalo? jakie moga byc konsekwencje gdy prawda wyjdzie na jaw?

ale jak wytłumaczysz lukę czasową w zatrudnieniu. Ona może być dzienie odebrana

Oczywiście, że tak. Do CV wpisujesz tylko takie doświadczenie, które jest przydatne na stanowisku, do jakiego aplikujesz.

autorko nie chcesz pisać o pracy w burdelu?

Nie wyobrażam sobie składać papierów do centrum handlowego i wypisywać lata pracy w szkole... Wszystko szerzej można opisać i wyjaśnić w liście motywacyjnym, lub na rozmowie kwalifikacyjnej, po to one są.

no wlasnie chodzi o to ze pracowalam jednoczesnie w 2 miejscach.(po pol etatu) . to jedno wpisuje zeby nie bylo luki(choc ni jak ma sie do pracy ktorejj obecnie szukam, no ale wpisa cos musze) a fakt ze w okresie tej mojej glownej pracy(7 lat) pracowalam tez przez rok w szkole ukrywam .uczylam angielskiego w klasach 1-3 . obecnie szukam pracy w ksiegowosci i pracodawcy jak widza te szkole to mysla ze przy najblizszej okazji ich zostawie i wroce do szkoly. ale oni nie wiedza jakie sa realia i ze ja nie mam pelnych kwalifikacji do nauczania angielskiego a szkola zatrudnila mnie tylko z tego wzgledu ze mam fce i wyksztalcenie pedagogiczne i bylo to zastepstwo i w takiej sytuacji kurator wyrazil zgode. teraz jest juz masa anglistow i kurator takiej zgody nie wyda, bo w szkolach leza podania ludzi po filologiach. ale pare lat wstecz bylo troszke inaczej

nie chodzi w cv o to zeby pisac prace ktore maja zwiazek z ta do ktorej aplikujemy tylko wlasnie o to ze masz wypisac wszystkie ktore mialas! mozesz cos pominac jak masz ku temu powody ale cv ma byc twoje calkowite doswiadczenie zawodowe w kazdych pracach.

nikt cie nie zmusza do tego zebys przez cale zycie zajmowala si ejedna dziedzina a praca w szkole z dziecmi przy nauce angielksiego wlasnie stawia cie w pozytywnym swietle. pracodawca nie jest glupi, zawsze wie, ze mozesz odejsc jak znajdziesz cos lepszego a twoje doswiadczenie nie ma z tym nic wspolnego,. pisz wszystko co mozesz, lepiej to wyglada niz jakies luki. poza tym jak masz doswiadczenie w roznych pracach widac ze sie szybko uczysz i adaptujesz.

nie musisz wpisywać przecierz nikt tego nie bedzie sprawdzał gdzie pracowałaś a co w przypadku gdy nie masz pracy przez no pół roku też jest luka

jak nie masz pracy przez pol roku (na nawet krocej bo okolo 3 miesiace) to kazda konkretna firma bedzie sie dowiadywala co w tym czasie robilas ze nie mialas pracy, moze bylas chora, moze musialas sie zajac dzieckiem, moze mialas inne powody, luki bez wytlumaczenia sa zle widziane. nikt nie bedzie sprawdzal? otoz bardzo sie myslisz. jak to duza, porzadna firma to sprawdza cie od deski do deski. nie przyznawaj sie do prac gdzie mialabys dostac zle referencje, ale praca w szkole to taki dodatkowy plus ktorego nie osmielilabym sie pominac.

W cv nie trzeba pisać prawdy

jak sie dowiedza ze sklamalas to prawnie maja okazje cie wykopac z miejsca.

skoro w tym samym czasie mialas inna prace to mysle, ze mozesz sobie te szkołę darowac ;) Bycie nauczycielką, gd chcesz byc księgową sie gryzie, także nie wspominaj o tym, zwłaszcza w obecnych czasach gdy nauczyciel nie jest szanowanym zawodem

tak wlasnie ze przez te szkole stracilam okazje na fajny staz z mozliwoscia pozniejszego zatrudnienia. facet mi to powiedzial wprost ze nie ma gwarancji ze znajde prace w szkole cos mi sie odwidzi i rzuce te ksiegowosc bo stwierdze ze jednak wole prace w szkole

ja wiem ze w cv moge pisac co chce .tylko chodzi mi o to co dalej bo przeciez w wielu firmach urzedach itp trzeba wypelnic kwestionariusz pracownika i tam trzeba wpisac gdzie sie wczesniej pracowalo. i pytanie czy nadal klamac i pominac co nieco czy napisac wszystko.

a ja mam takie pytanie troche wybiegam w przyszlosc -czy do ustalenia emerytury w przyszlosci beda potrzebne wszystkie umowy o prace czy wystarczy fakt oplacanych skladek w zus? bo wiem ze ci starsi ludzie np moj ojciec, jego koledzy musieli dostarczyc do zusu wszystkie papiery i co niektrozy mieli problemy bo np. zagubili swiadectwo pracy a archiwum danej firmy juz nie istnieje. znajoma mi mowila ze nas juz to nie bedzie dotyczyc bo mamy w zusie indywidualne konta i na podstawie tego ile mamy na tym koncie beda naliczac emerytury

Wg mnie nie musisz wpisywać. Kwestionariusz który wypełniasz jużw pracy służy przede wszystkim temu by ustalić prawo do urlopu. Na olerę wpisywać w jednym czasie dwa etaty.

no tak, kazdy pracodawca moze miec swoje widzimisie, jednemu bedzie sie cos podobalo, drugiemu nie, wiec jak uwazasz, jak uwazasz ze ci szkodzi to nie wpisuj, bo tego nie da rady sprawdzic. ja kiedys stracilam szanse na prace bo facet powiedzial ze jestem dla niego za wysoko wykwalifikowana.

@emeryturaaaaaaaaaa Tak są indywidualne konta od wprowadzenia reformy ZUS - 1999 r. Ale co i jak ZUS na tych indywidualnych kontach robi i czy w ogóle ZUS będzie miałkasę na wypłatyemerytur to się okaże. Btw. zawsze możesz kolekcjonować RMUA, które pracodawca ma obowiązek Ci wręczyć jako dowód na odprowadzenie składek. I bez znaczenia jest czy je zapłacił czy nie. Samo złożenie deklaracji ZUS i wręczenie RMUApracownikowi jest dowodem na odprowadzenie składek. W końcu to pracodawca je pobrał z Twojego wynagrodzenia i miał odprowadzić.

pakujesz z ta ksiegowoscia? Laska, tu nikt Ci nie podpowie nic. Jak wezmiesz na siebie odpowiedzialnosc nieswiadomie najczesciej (bo czesto szuka sie jelenia, co nie wie, ze za gówniane pieniadze ma niewspolmiernie odpowiedzialne zajecie) to potem bedziesz sie boksowac m.in. z szefowa, ktora ci focha strzeli i watpie czy chetnie da referencje dobre :o

tylko adekwatne. rekrutujący będzie ci wdzięczny