Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MwCiazy

Kochanie- Bedziesz TATA... sposoby

Polecane posty

Gość MwCiazy

Hej dziewczyny;) Chcialam sie dowiedziec jak przekazalyscie swoim mezczyznom informacje o ze zostana tatusiem. Macie jakies ciekawe sposoby? Ja kupilam mojemu male biale buciki...i reszty sie musial domyslec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenkaja stranaja
a to dziecko to było wspólne zaplanowane czy wpadka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie przygotowywalam i wymyslalam i cudowalam jak to powiedziec a jak przyszlo co do czego, wydukalam tylko: musze ci cos powiedziec, a on: jestes w ciazy? i nici z mojej niespodzianki:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kolezanka zrobila cos takiego ze kupila papier do pakowania prezentów i bardzo grubo owinela nim test ciazowy:D i on rozpakowywal to i odwijal bo myslal ze to jakis prezent dla niego, no i byl prezent:D tylko taki nietypowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MwCiazy
Moje bylo planowane, ale udalo nam sie dosc szybko, bo w ciagu miesiaca wiec i tak byl zaskoczony;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MwCiazy
Nikt nie mial fajnym sposobow?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .gość.
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamia
ja to wyszłam z toalety pamietam do dzis i szlam do kuchni on siedzial na lozku a ja w drodze "kurwa w ciąży jestem' pamietam że miałam spuszczone spodnie ale majtki juz na tylku hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja mam nadzieje
ze dla mnie i dla mojego meza bedzie to wielka oczekiwana juz 4 rok niespodzianka i uda sie dzieki zabiegowi iui

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja mam nadzieje
i ujrze 2 kreseczki w koncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem mamą:)
Ja powiedziałam mojemu po upojnej nocy,kiedy lezałam wtulona w jego ramiona. JUz wieczorem zauwazył,ze jestem jakas inna i tajemniczo się usmiecham i jestem jakas taka promienna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn też był planowany starałam się około 5 miesięcy a poinformowałam męża w ten sposób że włożyłam test pozytywny w kopertę i dałam podopiecznemu którego pilnowałam żeby zaniósł mężowi :D Mine miał niezłą - nie potrafił uwierzyć że faktycznie to się stało tak szybko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja175
ja dałam na mikołajki prezent - małe skarpeteczki i test ciążowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj nie wierzyl jak mu powiedziałam przez telefon, wczesniej czesto robilam sobie zarty... Dzidziuś nie byl planowany... Spotkalismy sie no i pokazalam mu test - 2 kreski. Byl szczesliwy i pelen spokoju ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż u nas tak się stało że to mąż mnie o ciąży poinformował.Kazałam mu iść do apteki po test,poszedł,zrobiłam i siedząc na sedesie nasikałam,i do siebie mówiłam a tam nic nie będzie zobaczysz,po tabletkach trzeba się długo starać.Zrelaksowana na maksa nasikałam wkońcu, a on mi ten test zabrał z ręki i czekał na wynik(elektroniczny clearblue) nagle bieleje,oczy jak talerze i mowi gratulacje kochanie będziemy rodzicami,dobrze że na tym sedesie siedziałam,zatrzęsło mnie lekko i drę się pokaż!Pokaż! Patrzę faktyczniw wybik poztytywny i sama do siebie kurwa coś ty mi zrobił!(jakby on mnie zmusił:D) i tak wpatruję się nadal i gadam bez sensu że może wynik się zmieni a mąż do mnie ''co ty się w niego tak gapisz,chcesz żeby ci jeszcze płeć i imię wyświetlił?'' ciąża planowana,po rozmowach podjęliśmy decyzję że rzucam tabletki a że naczytałam się że po nich można długo się starać więc byłam przekonana że szybko nie zaciążę.Efekt?Odstawiłam 25/04/2010 a pozytywny test zrobiłam dokładnie 05/08/2010 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaaaEwaa.
Zrobiłam test, wyszłam z łazienki i krzyknęłam "Będziesz tatą!" A po chwili doszło do mnie co to na prawdę oznacza. Że już nie ma odwrotu, że już nie będę odpowiedzialna tylko za siebie... i co dalej? Ale wszystko się ułożyło, mały ma 16 miesięcy, ma kochającą rodzinę i wszystko zmierza w dobrym kierunku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaaaEwaa.
Ale opowiem wam historię mojej siostry :) Dała szwagrowi (i chrzestnemu) test ciążowy. On tak patrzy, ogląda, wącha.. co to jest? I na koniec polizał... a ona: tyu idioto! ja na to sikałam! To test ciążowy, zostaniesz wójkiem! He, he, he. a on tak się ucieszył, że chyba zapomniał o tym wszystkim co przed chwilą zrobił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajaca opini
ja zroilam test o 4 rano i polecialam obudzic meza,mowie ze jestem w ciazy a on kladz sie spac zarz musze wstac do pracy a po chwili,nie sciemniaj,zobaczyl test le powiedzial ze zacznie sie cieszyc jak lekarz potwierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MelisQa
Ja się nie starałam o dziecko, ale też nie robiłam nic, żeby go nie mieć. Znaliśmy konsekwencje własnych poczynań i uznaliśmy, że dziecko samo wybierze sobie porę, aby się pojawić. Nie sądziliśmy, że uda się to w drugim cyklu. W każdym bądź razie znając historie o długich staraniach innych par, nawet siebie nie podejrzewałam o ciążę. Test robiłam... dla żartu :P Wynik sprawił, że świat mi zawirował i wbrew reakcji, której się u siebie spodziewałam, zaczęłam histeryzować i płakać :D Byłam przerażona, a w przyszłego Tatę niemalże tym testem "rzuciłam". On tylko popatrzył na niego, przytulił mnie i powiedział: "Kocham cię. I tylko dlatego płaczesz????". Trudno mi uwierzyć, że to było już tak dawno... Mam termin na przyszłą niedzielę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .gość.
podnosze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiulek:-)
Ja zrobiłam test tak tylko pewna ze nie bede w ciąży. Chociaż staraliśmy sie z mężem o dziecko. Wyszłam z łazienki z testem i zaczęłam płakać ze szczęścia. Mąż mnie przytulil i pocałowal. A później kochaliśmy sie i było cudownie. Teraz czekamy na nasza córeczkę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monolacola
do góryyyyyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja wypowiem się
U nas było tak...* 8 miesięcy starań, testy zawsze robiliśmy razem...za kazdym razem ja na teście widziałam drugą wyimaginowaną kreseczkę i P. mnie uświadamiał że tam nic nie ma...buu:( tu moje rozczarowanie. I razu pewnego znów robimy test, ja standardowo siusiam-spojrzałam i powiedziałam masz ten hujowy test znowu jedna kreseczka... wciągam gacie na tyłek wychodzę już z płaczem że chyba nie będziemy mieli dzieci..a mój P. za mną i mówi ale kochanie są dwie kreseczki !!! i tak teraz czekamy aż dwie kreseczki łaskawie się urodzą.:) -tu moja wielka radość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapakowalam test ciazowy w ozdobne pudelko i podalam mezowi na deser po wypasnym obiadku. Oczywiscie nie wiedzial co znacza dwie kreski,....ech faceci.... A mamie zeskanowalismy pierwsze USG, dalismy do koperty i wreczylismy, ze niby list do niej przyszedl. Pod zdjeciem napsialismy : Witaj babciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruba mama co nic nie chudnie
Ja mojemu zrobilam piekne zdjecia w 4d i wyslalam kurierem do pracy.Lecial jak naszczuty do domu,bo staralismy sie 2 lata i nic..sama bylam w szoku,bo nawet chcielismy robic badania na bezplodnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N N N N NM NM
A JA LECIALAM SAMOLOTEM I NA NIEBIE ZROBILAM NAPIS W CHMURACH "BEDZIESZ TATA'' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poszłam nad ranem do toalety ( przed 5) bo zachciało mi się siku. Test miałam zrobić celem potwierdzenia, że w ciąży nie nie jestem ( choć sie staralismy) wiec jak zaczela sie pojawiac niesmialo druga czerwona kreseczka to malo co nie spadlam z tronu ;) chwile sie jeszcze w nia wpatrywalam i jak z procy wstrzelilam do sypialni, zapalilam swiatlo i mowie do M wtawaj, patrz! I podsuwam mu ten test pod oczy, a on " ale co? Jak to sie czyta?" ja na to, bedziesz tatą a on poszedl spac ;) rano myślał, że mu się wszystko przyśniło ale jak znalazl test w łazience to dopiero zrozumial ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monolacola
Kasienka nieźle:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×