Super, mój 13 letni syn właśnie mnie spoliczkował aż pręga została...

4422222 nie napisała,że często....tylko,że pasek wisiał...

Autorka napisala rowniez ze pas czesto był w "robocie" i to wszystko za siebie mowi, opisywala za co go bila .Dla mnie czesto bicie pasem, kablem to jest znecanie sie i naduzycie i zgadzam sie ze powinno sie scigac takich rodzicow Jka widac dziecko sprawialo tyle problemow wychowawczych ze tak go czesto bili,a to zero przenioslo efektu i teraz matke po twarzy uderzył.To jest smyndrom dziecka nad ktorym sie znecano, mimo ze byl bity on rowniez dzisiaj podniosl na matke reke.

abrakadabra88888888888888 ślepy jesteś, pisała w pierwszym wpisie jak byk: pas wisiał i CZĘSTO BYŁ W OBROCIE, dosłownie tak napisałą

Nie wierzę to prowo.

Gdyby mój rodzony syn podniósł rękę na moją żonę i swoją matkę to bym mu łeb urwał i zagrał nim w piłkę

hahaha ale wstyd, piszesz z 2 nicków, i to sprzeczne rzeczy, wystraszyłas się wyrodna matko? Nie łamiesz prawa prosząc o porade, lamiesz prawo bijąc dziecko, znęcasz się nad nim fizycznie i psychicznie, a ja nie odpuszczę tej prokuratury, to nie był żart, lepiej zgłosić prowo niż nie zgłosić a dziecko na prawdę jest bite. To jak z tym Twoim synem w końcu jest: przynosi same 5 czy nawet usiąść do lekcji nie chce, bo pod jednym nickiem piszesz tak, pod 2 inaczej. Powiem jedno: narobiłaś sobie gnoju, oczekuj prokuratury, oni sprawdzą czy to prowo czy nie.

Facetmensamiecx ale syn nie podnosi ręki bez powodu, jak rodzice go od małego biją kablem, nie szanują, tresują, nie chwalą, karzą, nie okazują miłości to to jest naturalne, ze cos w koncu w nim peklo, oni mu charakter wypaczyli i musza za to odpowiedzieć, zmarnowali dobre dziecko swoim chorym tresowaniem!

Dobrze,że ja mam córkę...

,,mod.er24h Pani autorko (abrakadabra8888) prosze na drugi raz zmieniac swoje IP jesli ma sie zamiar pisac wielonikowo , lub poprostu pisac po jednym nikiem, albo w ogóle przestać sie afiszować z tą patologią ,poniewaz bardzo nieprzyjemne problemy moga z tego wyniknąć, a było kilka razy takich incydentów." Taki z ciebie moderator jak z koziej dupy trąbka.Nie jestem Autorką i nie afiszuję się patologią.Z czego problemy mogą wyniknąć? Ja już mam problem, bo syn ucieka od nauki, leń i tyle.

:O

1) zabierz mu wszystko - komuter, gry, wszystko; 2) pochwal się znajomym co zrobił, niech się pali ze wstysu; 3) no i Ojca, niech wie że synek bije mamusie jakby mi ktoś tak zrobił, to nie ma litości

Boże!!! Właśnie przeczytałem to co ta baba robiła ze swoim synem! To się w głowie nie mieści??? Rozumiem że dziecko może być nieposłuszne zwłaszcza chłopiec, ale żeby go pasem czy kablem katować? Weź kobieto bo ciebie i twojego pożal się boże mężusia powinni dawno zamknąć w więzieniu, a tego biednego chłopca skierować do psychologa może jeszcze uda się go uratować. Rozmawiać jeszcze raz rozmawiać!

A co mu się dziwić!! Najpierw ty go nauczyłaś że bicie kogoś to normalne i to pasem to on teraz myśli że tak można i leje ciebie.

Skoro ojca nie ma w domu to nie oznacza, że syn nie może dostać w tyłek. Ojciec wziął pas ze sobą? Nie masz w domu innego pasa? Gdyby to mnie syn spoliczkował to nie wahałabym się tylko wzięła g****arza do pokoju i przemówiła do siedzenia. Za kogo on się uważa nie szanując matki. Powinnaś mu uświadomić, że jak nie ma ojca w domu to nie oznacza, że może czuć się bezkarnie i tak zachowywać. Kabla bym nie stosowała, tylko tradycyjny skórzany pas. Kazać zdjąć spodnie i majtki z tyłka i złoić porządnie tyłek pasem. Gdyby się buntował i nie chciał wystawić tyłka pod pas (bo kto chciał) to zawsze możesz poprosić o pomoc chrzestnego, który powinien zastępować ojca dla Twojego syna, jak nie ma go w domu.

Jak mozna dorastajacego mlodego chlopaka lac pasem itp. Jestes patologiczna matka, bicie dziecka oznacza ze masz duzy problem ze soba, nie potrafisz radzic sobie sama ze swoimi uczuciami.Rowniez mam corke w wieku twojego syna, okres buntu wlasnie sie zaczyna ale nigdy nie zalatwiam problemow przemoca, poza tym tutaj gdzie mieszkam nie wolno uzywac przemocy, coz zasciankowa Polska gdzie bicie i klapsy na porzadku dziennym, nie pisze ze wszyscy tak robia ale dalej jest to czesto wsrod rodzicow praktykowane. Pamietaj, jesli uzywasz przemocy to oznaka Twojej slabosci i braku intelektu...idz do psychiatry a potem za wychowanie mlodego czlowieka!!!!

Zgloscie ta patologie....

Zbierasz co zasiałaś. Bity będzie bił. Powinien ci zęby wybić i kłaki powyrywać za to, co mu robiliście kiedy był bezbronnym dzieckiem. Idź klękaj przed nim i błagaj o wybaczenie.

autorko jestes kompletna debilką jak mój ojciec tez miał takie metody wychowawcze ileż to razy jako dziecko kilku letnie modliłam się aby zginął w wypadku aby wyszedł z domu i przepadł na zawsze , nienawidziłam go jak najgorsze ścierwo za to że mnie bił i krzykiem rozwiązywał swoje słabości gdy umarł miałam 25 lat nawet nie wiesz jaka to była ulga ze najgorszy smieć nie bedzie juz dręczył mojej rodziny , pluje na jego grób i ciesze się ze ziemia pochłoneła na wieki chcesz zeby twoje dziecko wypowiadało sie w ten sposób o tobie ? ja jako dziecko tez miałam ochote przyłozyć ojcu w ten jego wredny ryj ale byłam dziewczynką twój syn ma przewage , jest facetem i juz dał pierwszy krok , doprowadziłas do tego ze własne dziecko w głębi duszy nienawidzi cię , gratuluje

Tak, może w waszych domach "róbta co chceta" przynosi dobre efekty ale w moim nie. Chłodna miłość i energia - dwa sposoby na wychowanie które ja praktykuje. Jak na razie niezawodne. plus słowa o aborcji do własnego dziecka Powiem Ci tak, jesteś nikim, zerem. Dobrze syn zrobił za całe spieprzone dzieciństwo. Nie umieliście wychować, tylko karać, obydwoje jesteście siebie warci jako rodzice, w tym przypadku mam nadzieję że faktycznie ktoś to zgłosi na policję, lub zrobi to osobiście Twój syn, w instytucji dla dzieci maltretowanych. Moja matka za czasów komuny biła mnie nie ustanie, za nic, za to że jestem, że żyję. W wieku 14 lat gdy próbowała mnie uderzyć, chwyciłam jej rękę i powiedziałam, jeżeli jeszcze raz mnie uderzy, to będzie już jej ostatni raz. Doprowadziła biciem do tego ze dziś jestem dorosłą kobietą, a nerwica ciągnie się za mną całe życie. Tu nie chodzi o tzw. wychowanie bezstresowe, bo ono też jest nie dobre, ale w tym przypadku to jest katowanie z karą więzienia dla was dwojga. W takich krajach jak Szwajcaria czy Norwegia już dawno byś swojego syna na oczy nie widziała. On wam tego nigdy nie zapomni, jak będzie starzy zrozumiecie, co to znaczy jak dziecko was będzie lekceważyć. Powiem szczerze tak samo jak ktoś wyżej, gdybym była w Polsce zgłosiłabym to na policję od razu. Nie myśl sobie że jak nawet zlikwidujesz ten temat to będziesz bezpieczna, cały zapis i tak zostanie w sieci, jest zawsze do odtworzenia i mam tylko nadzieję że faktycznie ktoś poda to do prokuratury i policji.

ja jako dziecko tez miałam ochote przyłozyć ojcu w ten jego wredny ryj ale byłam dziewczynką twój syn ma przewage , jest facetem i juz dał pierwszy krok , doprowadziłas do tego ze własne dziecko w głębi duszy nienawidzi cię , gratuluje Dokładnie, wpis powyżej jest mój, ludzie nie pozostańcie obojętni na los tego dziecka, niech naprawdę ktoś to zgłosi na policję i do prokuratury, ja sobie to wydrukuję i z terenu Niemiec zadzwonię co da się zrobić.

Matka powiedziala do syna,iz zaluje,ze nie wykonala aborcji..Chyba niczego gorszego nie mozna od rodzica uslyszec..Ja bym na miejscu tego dziecka poszla na Policje i powiedziala,ze nie chce juz zyc w takim domu..

Podnoszę

duzo mało Nie wierzę to prowo. Nie wierzysz, może i tak, a jeśli się mylisz i to się dzieje w realu, chciałbyś lub chciałbyś być na miejscu tego chłopaka, bo ja nie, przeżyłam to samo i wiem co to znaczy. Tak właśnie reaguje część ludzi bo uważają że ich to nie dotyczy, obojętność jest najlepsza. A gdzie jest owa mamusia, wystraszyła się wpisów o policji i prokuraturze....

Ja mam dwoch synow,12 i 14 lat i niewyobrazam sobie bic ich pasem czy kablem,nigdy!I nie dlatego ze sa aniolkami,o nie,wrecz przeciwnie,starszy od urodzenia ma bardzo konkretny charakterek,ale wiecie co zauwazylam ze im rodzice sa bardziej spokojni,nie krzycza tym lepsze efekty sie osiaga,ja znalazlam sposob na mojego diabelka,duzo ho chwale,mowie ze jest coraz wiekszy,coraz bardziej odpowiedzialny i ze dana rzecz moze zrobic tylko on bo jest w tym najlepszy(to sie swietnie sprawdza przy pomocy w domu)Pewnie ze sie dogaduje,buntuje itd ale ja jestem nieugieta i ucinam takie potyczki slowne,nie dochodze sie z dzieciakiem i koniec.Powuem wam ze takie metody skutkuja bo duzo rozmawiamy i moi synowie jesli maha wybor albo wyjsc z kumplami albo z rodzicami na basen to zawsze wybiora wyjscie z nami,ale metody autorki sa chore i nie dziwie sie ze dostala,agresja budzi agresje i niech sie cieszy ze sie kopytami nie nakryla.Takie suki nie powinny miec dzieci bo wychowuja czlowieka ktory powieli ten model rodziny w swoje rodzinie.Az zal sie czyta takie rzeczy i nawet jesli to jest prowo to takie rzeczy sa na porzadku dziennym,wystarczy przejrzec statystki maltretowanych dzieci,a ile jest takich niezgloszonych przypadkow?Drugie tyle,daleko nie trzeba szukac,w tym tygodniu w Uwadze byl reportaz i w Faktach.Szkoda tych dzieciakow a za parenascie lat bedzie szkoda ich dzieci.Zal

Dodam jeszcze ze moj ojciec byl podobny,tez pas wisial chociaz nie powiem ze go uzywal czesto,moze ze trzy razy go uzyl,ale krzyczal rozkazywal i ogolnie budzil strach,i wiecie co jako dorosla juz kobieta mu to powiedzialam,jak rowniez to ze nigdy nie uslyszalam od niego slowa kocham cie,nieraz jak ktos wyzej pisal zyczylam mu najgorszego za przemoc jtora stosowal i ktorej bylam swiadkiem jako dziecko.Musialam mu to wszystko wygarnac bo jako dorosla kobieta nadal nie moglam sobie dac z tym wszystkim rady.I wiecie co zrobil moj ojciec?Rozplakal sie i calujac mnie w reke przeprosil.Wybaczylam choc nie zapomnialam.Pisze o tym ze byc moze ktos sue zastanowi choc przez chwile jak traktuje swoje dziecko i ze robi mu krzywde na cale zycie.Dlatego chociaz nie raz jestem u jresu wytrzymalosci nie bije moich synow!