Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

to ja Agnieszka

Antydepresanty a alkohol

Polecane posty

Witam Was serdecznie, zalozylam taki temat pare dni temu ale zostal po paru wpisach usuniety - nie wiem dlaczego. Biore Citalopram od 10 dni. Czuje sie dobrze. Mam niedlugo planowana od dawna impreze. Czy moge wypic alkohol? Na ulotce jest napisane - nie laczyc z alkoholem natomiast w internecie znalazlam, ze alkohol nie ma wplywu na, tak jak srodki przeciwbolowe czy jedzenie. Nie wiem w co wierzyc. Moje pytanie brzmi: czy ktos bral Citalopram i wypil alkohol? Jezeli tak to co sie stalo? Troche sie boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brałem escitalopram
nigdy nic mi nie było, ale leki słabiej działają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brałem escitalopram - dzieki wielkie za odpowiedz. Jak sie czlowiek naczyta w internecie sprzecznych informacji to pozniej glupieje... Pisza, ze wolno, nie wolno itd. Nie wiadomo w co wierzyc... Dlatego zalezy mi na opinii kogos kto bral i wypil :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestroga...
Leki tego typu bardzo mocno wzmacniają działanie alkoholu, w najlepszym wypadku urwie Ci się film. Jednak bardziej prawdopodobne jest, że skończysz w szpitalu o ile oczywiście pijane towarzystwo wpadnie na pomysł żeby zadzwonić po pogotowie. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brałem escitalopram
pomógł, ale nie wiem na co Ty bierzesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bralam pramolan
Nic mi nie było ,ale moja znajoma po miesznce nie wiem dokładnie jakich psychotropow z alkoholem umarła , więc lepiej nie ryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestroga... - :-( Kurcze lekarka powiedziala mi (na pierwszej wizycie), ze bede prawdopodobnie musiala go brac 6 miesiecy plus trzy miesiace (tak smiesznie 6 + 3 :D ) czyli 9 miesiecy. Beda po drodze wakacje w Polsce i lato, ogrodek, grill, niedlugo moje imieniny i co? :-( Wypije piwo i skonczy sie szpitalem? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brałem escitalopram
ja nie raz zalewałem się, jak widać żyję... jedyne co może sie stać to jakieś głupoty do głowy przychodzić jak np. masz jakieś myśli samobójcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brałem escitalopram - nie mam klasycznej depresji. Wstaje codziennie rano, zajmuje sie domem, wykonuje normalnie obowiazki, spie normalnie i jak widac w stopce za duzo jem :D Mnie dopadlo takie czarnowidztwo zwiazane z moim synem. Ciagle myslalam, ze cos mu sie stanie, ze zachoruje itd. Sprawdzalam czy sa zamkniete drzwi i okna, czy jest wylaczony prad w mieszkaniu, czy pochowane sa noze itd., itp. Kiedys wiele w sie w moim zyciu wydarzylo - zmarl moj maz, na moich oczach zmarla babcia, ktora mnie wychowala, moj przyjaciel sie powiesil - widzialam jak latwo jest umrzec i to (po latach) dopadlo mnie i obsesyjnie sprawilo, ze boje sie za bardzo o dzieciaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brałem escitalopram
to Tobie psycholog jest potrzebny, a nie SSRI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfnmj45n345
nie to nie jest groźne - ja brałem różne antydepresanty piłem po trzy mocne piwa 9% i nic mi nie było. Brałem Citabax 40mg, Prefaxine, Sertagen, Zortral ...etc. Od czasu do czasu gdy miałem ciężką robotę do wykonania popijałem sobie rano "fit max - creatine creapure" i też mi nic nie było. Ale ogólnie lepiej jest nie brać bo wtedy leki lepiej działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bralam pramolan
Bez przesady można wypić piwo.czy 2 lampki wina .Nic mi nigdy nie.było.a bralam leki. dosyć długo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfnmj45n345
nie to nie jest groźne - ja brałem różne antydepresanty piłem po trzy mocne piwa 9% i nic mi nie było. Brałem Citabax 40mg, Prefaxine, Sertagen, Zortral ...etc. Od czasu do czasu gdy miałem ciężką robotę do wykonania popijałem sobie rano "fit max - creatine creapure" i też mi nic nie było. Ale ogólnie lepiej jest nie brać bo wtedy leki lepiej działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfnmj45n345
ale to chyba zależy też od osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do brałem escitalopram - wiesz, ze tez tak myslalam. Nawet zastanawialam sie czy zaczac brac te tabletki (czy naprawde ich potrzebuje) Ciesze sie, ze Tobie pomogly 🌻 sdfnmj45n345 oraz bralam pramolan - dzieki wielkie za odpowiedz. Nie chodzi mnie o regularne picie tylko o pare piw czy wino np. przy okazji moich imienin czy grila wiosna. Troche mnie uspokoiliscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bachorstwu mówię nie
Żadnego alko, chcesz skończyć z dziurami w pamięci i w kolejce do przeszczepu wątroby??? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bralam pramolan
Miałam podobnie jak ty też obsesyjnie bałam się o syna .Teraz martwię się już tylko czasem gdy zbyt późno wraca do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,mlknjhg
Osobiście piłam alkohol (nawet w dużych ilościach) biorąc Lerivon i Seronil (antydepresanty) i najgorsze co mnie spotkało to totalne zalanie się 2,5 piwami, ale to był tylko 1 raz :P Poza tym żadnych skutków ubocznych, a na ulotce jest napisane żeby nie łączyć z alkoholem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brałem escitalopram
2,5 piwami? :D ja raz wypiłem 8 piw i pół łiskacza, 2,5 to miałem może promili:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,mlknjhg
No mówię, że to od leków :) Chociaż ja mam taką głowę, że nawet normalnie po takiej ilości miałabym banię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biore teraz sertraline
lekarz zabronił mi pić alkohol poniewaz moze on zniweczyc całe dotychczasowe leczenie i trzeba bedzie wszystko zaczynac od początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,mlknjhg
To może dlatego mi się nie polepsza, chociaż się leczę od dłuższego czasu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brałem escitalopram - po 8 piwach to ja juz lezalabym o whisky nie wspominajac ani o tabletkach :D ,mlknjhg - glowa jak glowa, mnie wystarcza pomiedzy 4 a 6 Tyskich :D bralam pramolan - o pozne powroty JESZCZE sie nie musze martwic ;-) Dobrze, ze ta obsesja Tobie przeszla. biore teraz sertraline - lakarza sie nie pytalam ale zapytam mam wizyte po 16 stycznia. Dzieki za wszystkie odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na ulotce jest napisane: Nie stwierdzono farmakodynamicznych i farmakokinetycznych interakcji citalopramu z alkoholem. Jednakże, nie należy spożywać alkoholu podczas stosowania citalopramu. Czyli: interakcji nie ma ale spozywac nie nalezy ;-) Impreza 21 stycznia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za uparta baba na ulotce jest wyraznie napisane by nie łaczyć z alkoholem a ta z uporem przychodzi na kafe i szuka tu farmaceutów. I druga sprawa koniecznie musisz sie nachlac w te imieniny? to bez wódy sie juz nie da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antydepresant bardzo Ciebie przepraszam ale nie przychodze z uporem na forum. Temat zalozylam drugi raz bo pierwszy skasowano po paru postach i niczego sie nie dowiedzialam. Nie, nie musze sie koniecznie nachlac. Chcialabym zyc normalnie tzn. jak sa np.: imieniny to wypic pare piw... to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desperato
Najlepiej nie pić w ogóle. Doszło to do mnie po czasie. I tu nawet nie chodzi o to, że coś się może stać po wypiciu % (bo prawie na bank nic się nie stanie - te nowe leki są bezpieczne pod tym względem), ale przede wszystkim o to, że % mogą osłabiać działanie leku i nasilać skutki uboczne prochu. Z antydepresantów (b. często grubo) zalewałem %: Seronil, Cipramil, Lexapro, TPLD: Amitryptylinę i Anafranil, a nawet benzodiazepiny: Xanax i Lorazepam. Nic mi się nigdy nie stało, ale z czasem połapałem się, że zwykle na drugi dzień po chlaniu miałem zaj.ebisty zjazd i doła (czyli nasilenie depresji), no ale nie przemówiło to do mnie w czas ("Skumałeś gościu? Siedem lat nie minie..." :) i piłem dalej w najlepsze. Co antydepresant mógł mi teoretycznie podrównać, to prawdopodobnie traciłem z grubą nawiązką piciem. Bez sensu. Lek ci pomaga, a ty znosisz to działanie piciem. Nie ma chlania! (Hardcore'owy Koksu: "Kolego! Jaki alkohol, jaki alkohol może być? Chcesz być wielkim knurem, czy alkoholikiem? Trza iść na siłownię nap.ierdalać, a nie pić i spać gdzieś po kątach"). Albo leczenie albo picie. To jest chyba taki system zero-jedynkowy, nie można się leczyć "trochę", tak jak nie można być "trochę" w ciąży (nooo, chyba, że leki ci zaj.ebiście pomagają, nie narzekasz, to raz na jakiś czas można coś w rozsądnych ilościach przyjąć). Gdybym mógł cofnąć czas, przerobiłbym te wszystkie leki na trzeźwo, może wyniki byłyby lepsze? Teraz niedługo będę miał pewnie drugie podejście do antydepów, a że od kilku miechów jestem czysty od psychoaktywnych używek, to zobaczymy jak to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z regóły
Nic się nie dzieje, nie wolno mieszac z benzodiazepinami , przy ssri nie ma zagrozenia dla zdrowia ewentualnie szybciej cie klepnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×