Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

to ja Agnieszka

Antydepresanty a alkohol

Polecane posty

Gość ja biorę citalopram
od prawie miesiąca, zastosowałam się do tego co było w ulotce , żeby nie pić alkoholu. robiłam też mały research w sieci, trafiłam na takie wypowiedzi ludzi, że aż oczom nie wierzyłam - m. in. jakiś facet pisał, że brał różne ssri kilka lat i pił w prawie każdy weekend piwo minimum 5 butelek w jeden wieczór, i wódkę też czasem i potem łapał straszne doły na kacu albo szybko urywał mu się film... Albo kobieta napisała, że wypiła sama całą butelkę wina chyba i potem ją dosłownie sparaliżowało na godzinę, tylko oczami mogła mrugać :O :O potem jej powoli przeszło... znalaząłm też artykuły, żeby najlepiej porozmawiać z lekarzem o piciu alkoholu. w środę miałam wizytę u mojej GP (lekarz rodznny w UK) i zapytałąm, co z alkoholem, bo jak trzeba nie pić nic, to ja się do tego dostosuję. lekarka powiedziała mi , że można pić rozsądne ilości i oczywiście nie codziennie, ale co ja pijam najczęściej, czyli jedna-dwie lampki czerwonego wina, lub butelka cidera, raz w tygodniu jak najbardziej. szczególnie, że ja mam małą dawkę (20mg) i już teraz po 3 i pół tygodnia kuracji widzę sporą poprawę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfhjfhjfjhfl
Ja biorę esci już pół roku i jak mam ochotę to piję. Schizów poalkoholowych brak, lęków też już nie mam, więc chyba esci działa pomimo alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biore citalopram od dluzszego czasu, w zasadzie nie pije czesto, tylko swieta itp, Kiedy pytalam mojej bardzo zaufanej lekarki z 35 letnim doswiadczeniem, /USA/ co mam robic odpowiedziala "Jak masz jakas impreze, to po prostu nie bierz leku, 1-2 dni to nie problem, nic sie nie stanie." Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość352
Szczerze odradzam. Temat stary, ale dziś z tego miejsca piszę, że otarłam się o śmierć. :) Święta, więc wypiłam sobie kieliszek wina przy Servenonie. Pieczenie żył, gardła, poty, gorąc, purpura na twarzy, plamy na rękach.. :) Serduszko mało co mi nie stanęło. :) Na pogotowiu dostałam płukankę w postaci kroplówki. No i niesamowicie nasilily mi się objawy lękowe, mało co w gacie nie narobiłam. Także pozdrawiam tych, dla których alkohol podczas grilla czy imienin jest ważniejszy niż zdrowie czy życie. To jest podejście do sprawy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
objawy lekowe to prawda nawet po kilku piwach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40 latek
Ja biore sertraline 100 mg i tak jak zwykle pije alkohol.mam wrazenie ze ciezej mi sie upic.poniewaz wypijam 8 piw dziennie co bylo niemozliwe kiedys .max 4. Albo sam wypilem 0.7 whyskey i sie nie porzygalem.tyle ze pije codziennie i juz mi sie to nudzi. Pamietajcie o jeszcze jednym.autosugestia naprawde dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40 latek
Ja biore sertraline 100 mg i tak jak zwykle pije alkohol.mam wrazenie ze ciezej mi sie upic.poniewaz wypijam 8 piw dziennie co bylo niemozliwe kiedys .max 4. Albo sam wypilem 0.7 whyskey i sie nie porzygalem.tyle ze pije codziennie i juz mi sie to nudzi. Pamietajcie o jeszcze jednym.autosugestia naprawde dziala.jak sobie cos mocno wmowicie to tak moze sie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tam bardzo zaszkodziła taka mieszanka, i lekarz nie może Mnie do ładu doprowadzić.. Otepienie,zawroty glowy, normalnie upośledzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Los ange
Chyba jestem najbardziej doswiadczony w tej sprawie.Otoz przyjmowałem kiedys seroxat i piłem przy tym i w zasadzie nic mi nie bylo ale dzis wiem ze bez sensu jest przyjmowanie leku i picie.Po jakis paru latach zaczałem brac nexpram.Dzialal na mnie super.Miałem pobrac ze6mies.Po dwoch tygodniach brania sie przy tym naje...łem.Nie tyle co mi zresetowalo lexzenie ale spuscilo serotonine cała z głowy.Czułem ciarki na głowie ,odrealnienie,wszystko spowolnione,lęki.Dzis chormon ten powoli mi sie wyrownuje.Biore juz 4lata.Mysle ze skoncze po 5.Czulem jak serotonina sie wyrownuje w mozgu az od podniebienia w gore.Takze odradzam pic przy psychotropach.Dziekuje dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×