Czy ktoś ma dziecko w klubie malucha/żłobku prywatnym?

Witam, mam dylemat i dlatego proszę o opinie na temat klubów malucha, znalazłam dla dziecka jeden który nas interesuje, czy możecie się wypowiedzieć jak długo trwała u Was adaptacja, czy bardzo źle dziecko znosiło rozłąkę itd i w jakim wieku dziecko zaczęło uczęszczać do klubu? dzieki1!!!

up up up

poczytaj sobie ten topic, założyłam go kilka dni temu :) mój synek dziś znów z uśmiechem poszedł do przedszkola :) po 2 tygodniach widać ogromną różnicę.

ile Twoje dziecko ma lat?

ale jaki topik, mozesz wkleic link? No maly ma dopiero rok dlatego tak sie obawiam

moje dziecko ma 13 miesięcy, od 8 miesiąca chodzi do prywatnego Klubu Malucha - z tym że to bardziej przedszkole, bo on i jedna dziewczynka sa tacy mali :) a reszta dzieci to tak od 2 lat w górę adaptacja trwała 5 minut łącznie, bo jak zobaczył dzieci i zabawki to o nas zapomniał... chodzi na 3-5 h 4 dni w tygodniu, jedzenie dajemy mu z domu, nie chorował ani razu - tempo jego rozwoju przyspieszyło nieprawdopodobnie - co widać w relacji z dziećmi w tym samym wieku (znacznie bardziej w niektórych rzeczach je wyprzedza), jestem mega zadowolona, ale w sumie to dla mnie najważniejsze jest to, że jak wchodzimy do kamienicy gdzie jest ten Klub to on już się cieszy :) bo w sumie to nie musiałby tam chodzić, bo mamy taka pracę że nam to niepotrzebne

o rany, zapomniałam o tym linku :P tylko tu jest mowa o maluszkach ok 2 letnich: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5082960

Jak sie komuś powodzi i ma dużo wolnego czasu to przy okazji takich prywatnych klubów sam tez może sie szlajać po klubach mamusiek!

ktfdaerte, co Ty za pierdoły piszesz, a co ma zrobić rodzina gdzie matka musi wrócić do pracy aby mieć z czego żyć. Żłobki państwowe często są niedostępne (WWA), a niania minimum 2000 miesięcznie.