Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakaś niebywała sprawa

mam parcie na faceta

Polecane posty

Gość jakaś niebywała sprawa

no jakaś masakra, jestem już długo po rozstaniu i na okrągło myśle o mężczyznach, seksie itd boje się, ze pchnie mnie to do nierozwaznych czynów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś niebywała sprawa
Aidik odpada ;) normalnie, mam nadzieję, ze to jakieś apogeum i się jakoś unormuję, bo bym musiała poszukać kogoś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieinteresuje
no dobra nie unormuje, ale znajdę sobie może zastępczą obsesję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś niebywała sprawa
o nie, takie obsesję są beznadziejne i od czasów mlodości wczesnej w nie nie popadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie popadłaś dlatego uważasz , ze sa beznadziejne...nie znasz , to nie oceniasz...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś niebywała sprawa
revolver - a co jest fajnego w tym, ze ktoś zawładnął Twoimi myślami, że zadreczasz się co i z kim robi itd? Chyba nic fajnego tylko nerwy... a czy to naprawdę daje endorfiny? Mi szczęście przynosi subtelne zauroczenie, dalekie od znamion obsesji, spokojna, bliska znajomość... no i seks :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
revolver - a co jest fajnego w tym, ze ktoś zawładnął Twoimi myślami, że zadreczasz się co i z kim robi itd? Chyba nic fajnego tylko nerwy... a czy to naprawdę daje endorfiny? kobietom daje jak najbardziej .... skupiają się na facecie , a doskonale sobie daja radę wokół innych spraw , bo punktem emocji jest facet... Mi szczęście przynosi subtelne zauroczenie, dalekie od znamion obsesji, spokojna, bliska znajomość... no i seks czyli takie ciepłe kluchy bez emocji? to niepodobne do kobiety...za dużo cukru.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś niebywała sprawa
dlaczego ciepłe kluchy? chodzi o to, że znam granice, potrafię się wkurzyć, ale jeśli ktoś mnie wkur..wia notorycznie to po co mi to? w pracy jest tyle adrenaliny, że w domu szukam odpoczynku i ukojenia , no i uśmiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi szczęście przynosi subtelne zauroczenie, dalekie od znamion obsesji, spokojna, bliska znajomość... no i seks czyli takie ciepłe kluchy bez emocji? to niepodobne do kobiety...za dużo cukru..... Dlaczego od razu ciepłe kluchy? Moje życie było diabelnie burzliwe, teraz mam spokój. Błogi, głęboki, bezobsesyjny spokój. Wiesz, jak smakuje czysta woda w naprawdę upalny dzień? Tak właśnie delektuję się moim związkiem :) Moim Połówkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś niebywała sprawa
no ktoś tu mnie rozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ktoś tu mnie rozumie... co dwie baby to nie jedna ...to jasne...:classic_cool: jako emocjonalne istoty jesteście uzależnione od różnych emocji - i to was napędza...jesteście wtedy naprawdę świetne....a jak wam ich brakuje , to delektujecie sie ciszą i więdniecie...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Revolver Mój były mąż dostarczył mi tak wiele emocji (łącznie z biciem), że więdłam przy nim trzy lata. Wystarczyło. Teraz mam spokój i kwitnę. Twoja teoria jest psa warta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Revolver Mój były mąż dostarczył mi tak wiele emocji (łącznie z biciem), że więdłam przy nim trzy lata. Wystarczyło. Teraz mam spokój i kwitnę Twoja teoria jest psa warta moja teoria nie tyczy sie psycholi i psychopatów , paranoików i schizoli - te przypadki to margines i patologia , więc nie ma o nich mowy i dlatego jest jak najbardziej życiowa i realna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja teoria nie tyczy sie psycholi i psychopatów , paranoików i schizoli - te przypadki to margines i patologia , więc nie ma o nich mowy i dlatego jest jak najbardziej życiowa i realna.... Teoria to teoria - ona nie ma wyjątków. Jest tylko teorią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teoria to teoria - ona nie ma wyjątków. Jest tylko teorią. przeczytaj kilka razy to co napisałaś - możesz się nie zgadzać , ale nie pisz bzdur, byle zaprzeczyć...💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×