Moj byly facet mi pomaga, a jego dziewczyna ma do mnie pretensje

Moj byly pomaga mi obecnie finansowo. Nie pytajcie o powody po prostu tak wyszlo i juz. Od jakiegos czasu spotyka sie z jakas baba i jej przeszkadza to, ze on mi przelewa pieniadze. I zamiast powiedziec to jemu to ta wariatka zadzwonila do mnie z awantura:O Rozlaczylam sie, bo nie bede sie jakiejs obcej babie tlumaczyc. Myslalam, ze da spokoj, ale nie. Ja z moim bylym czesto rozmawiam, widujemy sie dosc rzadko jednak. I ona powiedziala mi, ze zabrania (tak zabrania:D) rozmawiac z nim i sie kontaktowac i, ze mam mu powiedziec, ze to koniec naszej znajomosci. Jakas chora kobieta, sama mu niech to powie, ale jemu to nic nie powie tylko do mnie sie przyczepila. Rozwazam teraz czy mu nie powiedziec o tym wszystkim...

moze ktos sie wypowie co by zrobil na moim miejscu...

jak mozna byłej pomagac finansowo i spotykac sie z kims innym??? albo jak ty tak mozesz brac kase i sie dziwisz ze tamtej to nie pasuje???

a ty bys chciala aby Twoj chlopak, przelewał kase bylej dziewczynie? zadajesz glupie pytanie

powiedz jej ze to teraz jej facet i niech go trzyma jak chce

jeśli jest się w nowym związku, powinno się na amen zakończyć wszelkie sprawy z byłą (chyba, że ma się wspolne dzieci). Nie dziw się wiec tej kobiecie.

nie wiesz jaka jest sytuacja i jej nie opisze jesli chodzi o to dlaczego mi pomaga. Mnie nie interesuje czy jej sie to podoba czy nie, jak ma z tym problem to chyba do niego powinna pojsc, a nie do mnie wydzwaniac z awanturami:O

ale ja sie nie pytam czy ona ma prawo byc zla czy nie, czy jej sie to podoba czy nie, bo mnie to nie interesuje. Przeczytajcie, ze pytam czy powinnam mu o tym powiedziec.

hehe wariatka nie mussisz ona sama mu powie

tak, powinnaś mu o tym powiedziec.

a tobie dobrze, ze ci zrobiła awanture, tez bym tak zrobiła

a z jakiej racji ona ma mi robic awanture o jego kase? To sa jego pieniadze i jego sprawa czy je rozdaje wszystkim na okolo czy nie.

jestes zwykłą BIEDACZKA!! współczuje

mam rozumiec, ze ciebie po okolo 2 miesiacach spotykania z jakims facetem interesuje to na co kase wydaje? Nie sa jeszcze na az tak powaznym etapie by ona go rozliczala z tego gdzie i komu daje kase.

tu nie o kase chodzi a ja gdybym zobaczyła, ze facet rozdaje kase byłej to bym go kopneła bo taka dziunia jak ty pewnie sie tak łatwo nie odczepi

ze panna ma pretensje do Ciebie bo dla niej jesteś bura suka, co nie może sie odpieprzyć od faceta i sie plączesz pod nogami przez co oni nigdy nie będą mogli byc do konca szczęśliwi gdzie masz honor i jakiekolwiek poczucie moralności? :O

ja sie do niego nie przyczepilam:O Malo tego to ja po rozstaniu nie chcialam miec z nim nic wspolnego, a on zabiegal o nasza znajomosc wiec daruj sobie teksty, ze sie przyczepilam do kogokolwiek

Dla mnie jestes nikim postepujac w ten sposob!! zwykły darmozjad o ile wiesz co to słowo znaczy

już jest ok, wypi.erdalać

ale dlaczego wg was to ja sie przyczepilam i nie chce sie odczepic? Myslicie, ze ja do niego wydzwaniam, pisze smsy? Nie, on zawsze dzwoni, ja nigdy pierwsza do niego sie nie odzywam. I nigdy nie proponuje spotkan. Wiec gdzie tu moje przyczepienie?

Pewnie dzieciaka zmajstrował a Ty jesteś teraz w ciąży :D Oj ta dziewczyna powinna spieprzać, kto by chciał takiego faceta co zamiast na nią albo na siebie wydaje kasę na byłą. Dziwię się jej że chodzi z takim typem od siedmiu boleści.

Nie...nie mów. Ona ma mu to powiedzieć .Jemu ma zrobić awanturę a nie Tobie. Ty jesteś przebiegła dalej go bedziesz strzelać na kasę oraz okazywać swoją wdzięczność (choć odpowiednie słowo byłoby takie na cztery litery) za oferowaną pomoc. Rób swoje. Nie wtrącaj się do nich...

no a teraz? wiesz, jak sie chce z kimś zerwac kontakt to sie to robi a Ty kase od niego bierzesz żałosna jesteś z tym swoim zdziwieniem, że nowa dziewczyna się wkurwia :O i jak juz ktoś pisał- nie chodzi o to ile kasy itd, ale że w ogóle

o to widac ze słowa godnosc tez nie rozumiesz

tak tak ty z nim nie chcesz miec kontaktu i nie piszesz ale kase brac to potrafisz załosna jestes

nie jestem w ciazy:O I wcale mu sie nie odwdziecam:O Kurde ale macie pomysly...

Faktycznie, tez nie byłabym zachwycona faktem ze moj facet utrzymuje jakiekolwiek kontakty z byłą a tym bardziej pomaga jej finansowo ale litosci, skargi i zażalena można składac do swojego faceta a nie wydzwaniac z pretensjami do obcej osoby. Przeciez to żenujace. Autorka ma czuc się winna ze ten facet mimo rozstania darzy ją sympatią/uczuciem/poczuciem zobowiazania i chce jej pomoc? To nie jej problem a swojemu byłemu jak najszybciej powiedz ze nie zyczysz sobie telefonow z pogróżkami od jego aktualnej kobiety

no qrwa ale dupek, nie dość że kasę marnotrawi to jeszcze wydzwania do byłej i pisze smsy... biedna ta dziewczyna, chyba nie wie w jakie gówno się wpakowała

,,Nie sa jeszcze na az tak powaznym etapie by ona go rozliczala z tego gdzie i komu daje kase.'' ale na pewno ma prawo go rozliczać z tego, że facet non stop kontaktuje się z byłą. Jeśli wszedł w nowy związek i chcą stworzyć coś powaznego, ta kobieta ma prawo się o Ciebie obawiać. Może on już jej naobiecywał złote góry i ,,na zawsze razem'' i dlatego ta babka czuje zagrożenie ze strony byłej.

co miesiac po prostu on mi przelewa pewna sume. Ja na poczatku nawet nie chcialam, w ogole nie chcialam z nim gasdac. Potem jakos to poukladalismy i ta kasa to nie jest jakas moja fanaberia a dosc istotna sprawa. A nie, ze biore na kosmetyki, ciuszki i sie jeszcze mu odwdzieczam:O