Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .ZaniaZ.

Ginekolog mi nie pomógł.

Polecane posty

Gość .ZaniaZ.

Dziś po raz pierwszy byłam u ginekologa, ponieważ od jakiegoś czasu bolą mnie jajniki. Poszłam na NFZ do ginekologa, którego poleciła mi koleżanka. Ja cudów nie wymagam jeżeli chodzi o badanie refundowane, ale to chyba lekka przesada. No więc całe badanie trwało może z 10min, z czego jakieś 5 to formalności typu założenie karty itd. Lekarz zasugerował, że może to być objaw ciąży (gdyż bóle pojawiły się po pierwszym współżyciu, ale ja wyraźnie podkreśliłam, ze się zabezpieczamy i ciążę wykluczam, bo prezerwatywa nigdy nie pękła). Zrobił mi USG, ciążę wykluczył, zmian na jajnikach nie dostrzegł. Usłyszałam jedynie, że mam lekkie tyłozgięcie macicy. Pytam więc skąd te bóle, bo chyba nie bez powodu? A on do mnie, że bóle mogą być spowodowane owulacją, bólami przedmiesiączkowymi itd. po czym przepisał tabletki przeciwbólowe i zalecił antykoncepcję hormonalną wręczając ulotkę tabletek anty, z których firmą pewnie ma podpisaną umowę. Dodał, że jedynie hormony mogą spowodować, że te bóle ustąpią. Ręce mi opadły. Nie usłyszałam ani jednej propozycji o USG dopochwowym, które daje przecież dokładniejszy obraz, nic kompletnie. A przecież to mogą być torbiele czy inne dziadostwo, których nie widać na USG jamy brzusznej. Dodam, że na jego tekst o tabletkach zasugerowałam, że wolałabym jednak zrobić badania hormonalne w ramach wizyty prywatnej i na tej podstawie dobrać tabletki, po czym usłyszałam, ze "badania są niepotrzebne, przepiszę tabletki bez tego, bo w Polsce nie robi się badań". Mam 21 lat, to była moja pierwsza wizyta u ginekologa, strasznie się jej bałam, a do tego się zraziłam za takie podejście więc chyba nie pozostaje mi nic innego jak wizyta prywatna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestetyyyyy
ja czasami myślę że nie ma sensu do ginekologa chodzić jak zamiast dostać pomoc dostajesz tabletkę na wszystko, bez badań i diagnozy. Albo poszukaj lekarza który ci pomoże, popytaj może koleżanki o jakiegoś, albo sama poszukaj jakichś sposobów na to co ci dolega, np naturalnych. Ja miałam niewydolność ciałka żółtego wiedziałam to bo prowadziłam obserwacje i sama musiałam sobie z tym poradzić. Na szczęście parę metod pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestetyyyyy
dodam że już bardziej mi pomogła pani w poradni rodzinnej niż lekarz. Tak chyba nie powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To faktycznie moga byc bóle zwiazne z owulacja, jednak jesli czesto pobolewaja cie jajniki i to cie niepokoi idz do innego gina i popros o usg dopochwowe, lub poprostu znajdz lekarza prywatnie. Masz regularne miesiączki? wiesz w ktorej fazie cyklu bola cie jajniki? Lepiej sprawdzic od razu czy wszystko jest ok.. ja nie sprawdzilam i dzis mam spory problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasinka...
badan hormonalnych przed zapisaniem pigulekfaktycznie sie nie robi, chyba ze badanie i wywiad lekarski wskazuja na jakies nieprawidlowosci. Ale usg powinien byl zrobic... Ja bez prosb mialam juz dwukrotnie. Nie na kazdej wizycie, ale tak raz na rok, dwa lekarz sam je proponuje. Przesiadam sie wtedy z fotela na kozetke (w tym samym gabinecie) i od razu slysze o mojej budowie, pokazuje mi wszystko na monitorze, w finale nawet okresla pecherzyk, ktory niedlugo peknie wypuszczajac jajeczko;) gdy bralam piguly tez wykonal usg i pokazywal mi z kolei nieaktywne jajniki (czyli, ze wszystko w porzadku, owulacja zatrzymana). No ale ja od lat chodze do ginekologa prywatnie... Jakos nie mam ochoty na przychodnie i kazdorazowe prosby o cytologie i usg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .ZaniaZ.
ubudubu okres miałam 20 grudnia, trwał do 24 grudnia, cykle mam dość długie, bo ok 33 dni. Bóle zaczęły się jakoś po nowym roku więc pasowałoby, że to owulacja, ale powinny się kończyć przed okresem,a tymczasem trwają aż do samej miesiączki. Dziś mamy 13, okres powinnam dostać ok 21-23 a ból odczuwam cały czas. No napisałam, zę cudów nie wymagam, ale przecież usg dopochwowe jest robione w ramach NFZ i jeżeli sam nie miał sprzętu w swoim gabinecie do takiego badania to powinnam dostać skierowanie. Od kiedy nie robi się badań przed antykoncepcją hormonalną? oczywiście mam na myśli wizytę prywatną i o taką też go pytałam, a on stwierdzil, ze badania są zbędne - i co przepisze mi pierwsze lepsze tabletki a ja przytyję 10kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koliberek35
Zania po anty nie zawsze tyjesz . Radzę ci sie udać do innego Gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz zatetem
nie trafilas na kompetetego lekarza. ale wiedz, ze i na nfz zdarzaja sie tacy . moim zdaniem skoro to byla 1 wizyta to powinien takze Ci zrobic bezplatna cytologie+ usg/ coz szukaj lepszego.. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz zatetem
a z tyciem to juz nie przepsadzaj, to juz niete czasy, przy dzisiejszych tabsach rownei dobrze mozesz schudnac!! alee.. w sumie jesli nie masz obaw do obecnego zabezpieczenia to w sumie nie ma sensu sie truc dodatkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabletki to loteria, albo dobierzesz je dobrze albo nie, ja nie przytylam, brałam novynetee ponoc zawieraja niska dawke hormonów, lekarz polecił mi je na poczatek. Tez mam mu za zle ze mnie nie zbadal jak nalezy moze moja przypadlosc daloby sie wykryc wczesniej ale ja sama tez nie nalegalam, potrzebowalam tabletki juz zaraz szybko ;| idz do gina prywatnie, wizyty nie kosztuja majątku a zdrowie to nie przelewki, jesli lekarz odmówił ci badania to tylko swiadczy o jego kompetencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .ZaniaZ.
Nie no oczywiście, że mam obawy co do tego zabezpieczenia, wolałabym cos bardziej komfortowego. A tak to co miesiąc się podświadomie denerwuję i czekam na okres chociaż wiem, że nic nie pękło itd. Zawsze jakiś strach, przynajmniej na początku jest. Z tabletkami to akurat wydaje mi się, że nie przesadzam, bo moja koleżanka też dostała takie pierwsze lepsze i widać jej nie służyły, bo przytyła 20kg - fakt, że odstawiła je w połowie blistra i to może było błędem, ale skoro źle się czuła to wiadomo, że nie chciała brać na siłę Jednym trafią się dobre, drugim mniej. Mnie została polecana Artrizia, odpowiednik Harmonetu, ale szczerze mówiąc pierwsze słyszę o tych tabletkach anty. Brała może któraś z Was? wiadomo, że tabletki różnie wpływają, bo każda z nas jest inna, ale jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasinka...
pigulki nowej generacji nie zatrzymuja wody w organizmie, wiec sie nie tyje. Nie sa tez takimi bombami hormonalnymi jak te sprzed lat. Mam nadwage, wiec bardzo balam sie tej formy antykoncepcji, ale...nie przybylo mi ani pol kg :) wazniejsze sa odpowiedzi na pytania - czy masz problemy z uk.krwionosnym, chorujesz na zakrzepice, miewasz migreny, duzo palisz? Czy w najblizszej rodzinie sa lub byly osoby chore na raka? Wszystko to to czynniki ryzyka. Moze sie okazac, ze dla Ciebie hormony nie sa wskazane. Przed zapisaniem recepty powinnas miec rowniez zrobiona cytologie. Generalnie powinno sie wymaz pobierac kontrolnie nawet, gdy wydaje sie, ze wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .ZaniaZ.
ubudubu nie odmówił, po prostu w ogóle nie wyszedł z inicjatywą. zapytał mnie tylko, co mi jest a potem kazał położyć na kozetce, aby zrobić USG jamy brzusznej. Widziałam jeszcze tylko fotel ginekologiczny, ale USG dopochwowego nie. Następnym razem po prostu będę mądrzejsza i będę się domagać badania, ale teraz byłam po prostu tak wystraszona, że chciałam jak najszybciej wyjść. Chociaż nie powinno tak być, ze domagasz się badania. Moja koleżanka chodzi od kilku lat na NFZ i nigdy nie miała nawet badanych piersi ani cytologii, dopiero ostatnio trafiła do takiej lekarki (też nfz) co ją przebadała wzdłuż i wszerz :) i jeszcze ją opierdzieliła, że nie miała cytologii jakby to jej wina była. Poszłabym do niej na nfz, ale nie ma USG więc może wybiorę się do niej prywatnie, bo widać, ze podchodzi do tego kompetentnie. Chociaż mam kilka znajomych i wszystkim przepisała Yasmin..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja znajoma brała artizie, wszystko było ok, ale tak jak mówiłaś kazda jest inna, zawsze możesz wykupić tylko 1 lub 2 opakowania sprawdzisz jak będziesz sie czula, ewentualnie zmienisz je na inne. Na pewno nie utyjesz, wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obccowa
Trafiłaś widać do kiepskiego lekarza. Ja co prawda mieszkam w Krakowie, chodzę do dr Jerzego Jakubowicza i doktor zawsze skrupulatnie i dokładnie przeprowadza badania, a kiedy jest potrzeba zleca dodatkowe badania. I taki własnie powinien byc lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .ZaniaZ.
kasinka... a tak z ciekawości to jakie tabletki bierzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .ZaniaZ.
ubudubu wiesz no może faktycznie przesadzam, ale jak patrzę teraz na moją znajomą to aż boję się ją zapytać, czy po tabletkach miała po prostu taki apetyt, że więcej jadła czy chodzi raczej o zatrzymywanie wody w organizmie. Ale znowu od samej wody 20kg przytyć? może po prostu nie kontrolowała łaknienia. Głupio zapytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec ja ci radze isc prywatnie a przed wzieciem tabletek zrobic sobie to usg dopochwowe, zobaczyc czy tam wszystko jest ok, ostroznosci nigdy za wiele, ja tak strasze bo 3 dni temu zdiagnozowano u mnie wielotorbielowatosc jajników, przez ponad rok brałam tabletki a moglam juz pewnie jakos to leczyc, i tak szanse na ciaze miałam minimalne bo prawdopodobnie nie mam owulacji, wiec moze zle sobie rozumuje ale tabletki wtedy w ogole nie byly mi potrzebne, i wlasnie gin na nfz tak ładnie sie mna zajal ze mam półtora roku w plecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .ZaniaZ.
A jakie miałaś objawy? Odczuwałaś ból? Życzę powrotu do zdrowia kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obccowa dr Jakubowicz przyjmuje prywatnie?? nie wiesz czy to gin - endykronolog? szukam takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BaIbinka
Niedawno oglądałam jeden z programów publicystycznych gdzie wypowiadała się pani ginekolog że przy tabletkach trzeba się zdrowo odżywiać żeby nie przytyć i że przytycie jest spowodowane zatrzymaniem wody a nie powiększeniem tkanki tłuszczowej i .. UWAGA po odstawieniu tabletek cała woda schodzi i wszystko wraca do normy. Zaplułam ekran jak to usłyszałam. Czytam trochę i widzę jakie dziewczyny mają problemy. Zgadzam się że tabletki które się produkuje teraz nie powodują zatrzymywania wody, ale jest to kosztem zagęszczenia krwi i częstszego powstawania zakrzepów. Jak już miałabym zacząć brać to z powodów zdrowotnych nie antykoncepcyjnych i to jako ostateczność i walczyłabym o wszelkie badania i czytałabym co się da w temacie żeby nie dac sobie kitu wcisnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.ZaniaZ. Miałam ekstremalnie nieregularne miesiączki, no i kłucie w jajnikach. Wiesz teraz juz mija o ile sie juz nie pogubiłam jakiś 90dc od odstawienia tabletek, okresu brak a jajniki napiepszaja az miło. No ale jestem dobrej myśli, dziekuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BaIbinka
co do przypadku ubudubu to właśnie do obowiązkowych badań przed braniem tabletek powinno być sprawdzenie czy owulacja występuje przez 2, 3 miesiące, można to zrobić nawet testem owulacyjnym czy temperaturą. Może się okazać że wiele kobiet przez lata bierze pigułki na darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasinka...
ja tez przyjmuje Yasmin :) nie odczuwam zadnych skutkow ubocznych. Ale tu na kafe, zdarzylo mi sie czytac opinie niezadowolonych kobiet. Nie wiem, nie jestem lekarzem, jednak uwazam, ze zbyt wiele z nas lekcewazy przeciwskazania do tego rodzaju antykoncepcji i stad problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasinka... Bo dla młodych dziewczyn to po prostu wygodne, czesto pierwsza wizyta u ginekologa sprowadza sie właśnie do tego by dostac tabletki a nie zeby faktycznie sie przebadać, moze z głupoty moze ze strachu, dziewczyny łapią recepty i sa zadowolone. A po latach płacz. Teraz dopiero to wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .ZaniaZ.
Balbinka odnośnie wypowiedzi tej ginekolog, to ja przejrzałam już mnóstwo forów internetowych, mnóstwo moich koleżanek bierze hormony i większość z nich przytyła PO odstawieniu tabletek, a nie w trakcie ich brania. więc ta pani chyba faktycznie nie wie, co mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BaIbinka
Zania to też prawda. Też sporo o tym czytam. W normalnym cyklu w poszczególnych dniach waga może się wahać do 4 kg przez zmiany hormonalne, a wzięcie tabletek i zarówno ich odstawienie to poważna zmiana hormonalna. Pisałaś że ta twoja koleżanka odstawiła w połowie cyklu, 20 kg to może i trochę przesada ale nie wiadomo jak na nia zadziałały te tabletki. Może to był błąd że nie wybrała do końca, zarówno przeciwnicy jak i zwolennicy tabletek (mam na myśli lekarzy) zgadzają się że paczkę trzeba wybrać do końca. Swoją drogą, tu trochę przytyk w twoją stronę mam nadzieję że się nie obrazisz, ostatnio spotkałam się z jedną wypowiedzią na forum gdzie dziewczyna mówiła że rozmawiała z ginekologiem na temat tabletek i że dziewczyny które przychodzą do niego nie przejmują się jakimiś rakami szyjki czy całą lista skutków ubocznych tabletek tylko najczęstszą ich obawą jest żeby nie przytyć. Podobne problemy przedstawiają dziewczyny na różnych forach i to jest ich największy problem. Wiem że żadna z nas nie chciałaby po miesiącu mieć 10 kg na plusie ale trochę to niepoważne. Ja osobiście wolałabym 10 kg dodatkowo niż jakieś zakrzepy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×