Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba powinnam coś zrobić

Mali sadyści w zerówce!

Polecane posty

Gość chyba powinnam coś zrobić

Witam drogie mamy! Chciałbym poznać Wasze zdanie,bo może ja przesadzam. Otóż mój synek poszedł od września do zerówki. Do świąt było wszystko dobrze,ale podczas jasełek syn nadepnął niechcący koleżance na materiał szaty i jej strój się rozpadł... Była to głupota rodziców,bo dziewczynka miała pod spodem tylko figi. Pani szybko do niej podbiegła i jej założyła swoją marynarkę,ale po nowym roku jak zaczęły się zajęcia kilkoro dzieci się z niej naśmiewa. Syn ma poczucie winy,że to przez niego jej dokuczają i bardzo to przeżywa. Próbowałam już rozmawiać z rodzicami tamtych dzieci,ale oni bagatelizują sprawę mówiąc,że to takie dziecinne żarty. Ale ta dziewczynka codziennie wchodzi ze szkoły zapłakana! Jej mama chce zmienić jej szkołę,ale to pokaże tamtym dzieciom,że ich zachowanie było dobre i tak można w przyszłości postępować. Co byście zrobiły na moim miejscu? Dodam,że w szkole się nie poczuwają do niczego i nie widzą problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sadyści ?
Temat topiku przesadzony i ty też przesadzasz, to jest zerówka, nie takie rzezcy się zdarzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tępe nauczycielki....
owszem nie widzą problemu... a w domu na pewno śmieją się z tego biednego dziecka tak samo jak te dzieci... Niestety nauczycielki takie są....moze nie każda ale są np. tak jak siostra mojego męża również w zerówce pracuje i nie raz dużo historii nam opowiada o tych dzieciach albo rodzicach że nie tak ubrane że zrobiło to i to i każdy się z niego śmiał że dziecko ciągle płacze i ma go dosyć i wiele wiele innych kurna moim zdaniem to nie powinna nic pisnąć na temat tyxh dzieci ani rodziców wkońcu do cholery obowiązuje jakaś tajemnica zawodowa. Tak samo przynosi i pokazuje nam któe jak pisze maluje i się wyśmiewa i te dzieci co lubi stawia im dobre stopnie a tych co lubi mniej oczywiście gorsze... Jak wszystkie są takie nauczycielki to ja dziękuję ! A ty moim zdaniem powinnaś naczy rodzice tej dziewczynki pójść do derektora szkoły jak tamte pindy nic nie zamierzają zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tępe nauczycielki....
Sadyści ? kurna co się tematu czepiasz ?;/ Ciekawe czy ty byś siedziała na dupie jak i twoje dziecko by wyśmiewali również byś siedziała na dupie cicho ? wątpię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecina
Będąc mamą tej dziewczynki poprosiłabym nauczycielkę zeby porozmawiała z dziecmi o tej sytuacji lub zeby poprowadziła krótką pogadankę dotyczaca naśmiewania się z innych.Dziwię się,że sama tego nie zrobiła przecież na pewno widzi co się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to niby jest innego
Skoro rodzice tamtej dziewczynki chcą jej zmienić szkole? teraz przeniosą ta dziewczynkę a oni będą się znęcać nad innym dzieckiem. aż dojdzie do tragedii! a pamiętacie 12 latke która się zabiła bo koledzy w klasie ją rozebrali zrobili zdjęcia i wrzucili do netu? jak im się teraz nie wytłumaczy to będą robić innym krzywdę. zróbcie jakieś spotkanie klasowe, zmuscie szkole żeby się w to włączyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tępe nauczycielki....
i one nie widzą problemu bo najwyrazniej im tak wygodnie po co mają sobie doope zawracać obcymi dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie zrobisz. Dziewczynka musi sie uodpornić, po to między innymi jest przedszkole żeby sie człowiek tego nauczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba powinnam coś zrobić
Jej rodzice boją się coś zrobić żeby nie było gorzej. Wolą po prostu uciec. Ale wtedy dadzą dwa złe wzorce i córce i tamtym dzieciom. No może te dzieci to jeszcze nie sadyści, ale się nimi staną jak ktoś im nie uświadomi,że źle robią. Poza tym skąd wiem komu jutro zaczną dokuczać? Może mojemu synowi i co też będę go przenosić? Nie można im pozwolić na takie zachowanie,bo w przyszłości skatują na ulicy kogoś,bo będą wiedzieli,że jest od nich słabszy. Ale jak zmusić szkołę do reakcji? Właśnie proszę Was o konkretne pomysły. Na zebranie rodzice się nie zgodzą,chyba że zorganizuje je szkoła,a szkoła nie widzi problemu i kółko się zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecina
A w szkole nie ma pedagoga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem tu i teraz
No właśnie idźcie z tym problemem do pedagoga szkolnego niech on wezwie tych rodziców do szkoły i im wyjaśni jakie potwory wychowują. Te dzieci przecież za kilka lat wzrosną na zwykłych bandytów i psycholi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahaha.......
Jacy sadysci? :D Normalne dzieci. Sama bym sie smiala jakby jedna fajtlapa wlazla na szate drugiej ofierze i raptem pokazalyby sie jej gacie :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bachory takich jak powyżej
z tym "mądrym" wpisem :O niestety patologia i brak wrażliwości rodzi dalszą patologię. rodzice tych dzieci pewnie tacy sami. jeśli nauczycielki - pedagodzy nie widzą problemu, to ręce opadają. obawiam się, że sprowokować ich reakcję mogliby tylko rodzice tej małej poszkodowanej. no a jeśli oni nie zamierzają bronić własnego dziecka w okresie kiedy cała jego samoocena się kształtuje... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwo wyśmiewać
hahahaha... widać niektórym brak nawet elementarnych form moralności i wychowania.... Szkoła ma uczyć prawidłowych form społecznych, dawać przykład pozytywnego zachowania, aż dziw że rodzice tej dziewczynki nie reagują, nauczycielka powinna również zastanowić się jeśli nie widzi problemu. Mój młody jest w pierwszej klasie, agresja w dzisiejszych czasach jest dużo wyższa niż 10, 20 lat temu, ale zmiana szkoły z takiego powodu nic nie rozwiąże , w nowej szkole też może się zdarzyć taki wypadek. Rodzice tej dziewczynki przyzwalają na nieprawidłowe formy zachowania w szkole. Pamiętam takie zachowanie z dzieciństwa w świetlicy był chłopiec który bił wszystkie dzieci, ale tak aby Panie nic nie wiedziały, moja mama tak zaaranżowała sytuację że znalazła się z nim sam na sam i pogroziła mu że jeśli te sytuacje będą się powtarzać to On popamięta, musiała zrobić to wyjątkowo skutecznie skoro gówniarz zmienił swoje zachowanie. Dlaczego Ci rodzice nie rozmawiają powaznie z wychowawczynią , jeśli Ona jest niekompetentna to z dyrektorem szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×