Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werooonika

moj maz woli kolege? ;/

Polecane posty

Gość werooonika

Od 2 miesiecy jestem po slubie i mieszkamy z mezem za granica. W marcu mam rodzic jest to dla mnie wszystko bardzo trudne bo mam dopiero 19 lat a juz mieszkam z facetem i w dodatku 800 km od rodzicow. Ostatnio bardzo sie klocimy bo moj maz chce tu sciagnac swojego kolege akloholika do pracy i ma przez jakis miesiac albo dwa mieszkac z nami. Ja sobie tego w ogole nie wyobrazam nie dosc ze my dopiero zaczynamy sie uczyc mieszkac ze soba dopiero sie docieramy w marcu mamy miec dziecko co jest kompletnie nowym doswiadczeniem i dla osoby w moim wieku nie ukrywajmy duzym problemem bo pojecie o dzieciach mam znikome to jeszcze mam miec na glowie kolege meza ktorego niecierpie a mam mu jeszcze robic obiadki i sprzatac po nim?! Nie wspominajac o tym ze moj maz przy kolegach jestr okropny bo nie da sobie nic powiedziec i zgrywa niewiadomo jakiego przywodce. A ja wolalabym zeby to moja mama tu przyjechala i pomogla mi przy dziecku a nie jakis alkoholik przez ktorego tylko sie zawsze klocilam z mezem. Nie wspominajac o tym ze nawet nie bedziemy mogli przy nim uprawiac seksu poklocic sie ani nawet wstac rano na majtkach gdzie przy malym dziecku dbanie o siebie i wyglad jest ciezkie. Co mam robic? Maz mi dal ultimatum albo on przyjezdza albo ja mam jechac do domu i sie rozstajemy. I jeszcze ciagle mnie wyzywa ze jestem niewyrozumiala samolubna ze nie chce mu pomoc itd.. Tylko ze ja wychodzac za maz nie bralam slubu z jego kolegami.. Ryczec mi sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życie i bywa takie. Jakkolwiek byś się nie zachowywała (awantury, krzyki) wg mnie racja jest po Twojej stronie akurat. Wszystko da się załatwić rozmową, ale skoro on stawia ultimatum kolega-alkoholik lub Ty i dziecko, to sory. Lepiej się rozstać póki czas. A uwierz, Tobie dziecko życia nie zmarnuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werooonika
To nie jest takie proste odejsc bo ja go kocham i ciezko mi bedzie sobie poradzic samej a poza tym nie chce byc na utrzymaniu rodzicow z dzieckiem.. Ale z drugiej strony wiem ze nie moge byc we wszystkim taka ulegla i zgadzac sie na kaprysy meza bo on juz i tak za duzo wykorzystuje moja dobroc dla niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co cho
A ja bym pojechała do mamy skoro on tak sprawę stawia i niech sobie robi co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To nie jest takie proste odejsc bo ja go kocham i ciezko mi bedzie sobie poradzic samej a poza tym nie chce byc na utrzymaniu rodzicow z dzieckiem" nie masz wyjścia. Zresztą dostaniesz od niego alimenty na dziecko, a nie wiem tego, że nie możesz aktualnie pracować na jakiś czas nie dostaniesz większych. W takich sprawach trzeba działać zdecydowanie. Chcesz sie uzależnić od człowieka który nie szanuje ani Ciebie ani dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co cho
Krwawa Wilczyca, tak ewidentnie o to mu chodzi. Jakby się bał, że ona w każdej chwili może sie zawinąć i wyjechać to nigdy by czegoś takiego nie powiedział, tylko próbował wypracować kompromis. A mężulek jest panem i władcą i będzie tylko wydawał rozkazy. Bo wie, że żona wiernie będzie zawsze czekała w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werooonika
W sumie macie racje.. On mysli ze to ja zawsze bede za nim latala i starala sie o nasz zwiazek nawet jak sie klocimy to ja zawsze pierwsza musze odpuscic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowy przyjaciel
Dziewczyno po pierwsze masz 19 lat tak na prawdę to jesteś jeszcze dzieckiem dużym dzieckiem. Przepraszam, że to mówię ale taka jest prawda. Dziecko było ci tak potrzebne jak zającowi dzwonek. Takie związki bardzo szybko kończą się, bo partnerzy nie znają się na tyle dobrze aby chodzić na kompromisy. Skoro mąż cię utrzymuje to może powinnaś iść na ustępstwa?? Nie masz pojęcia o dzieciach a jesteś w ciąży?? nie wiesz co to zabezpieczenie??? Chcesz sprowadzić swoją mamę, a kto będzie ją utrzymywał??? Koleżanko trzeba było się zastanowić przed tym jak szłaś do łóżka. To że twój mąż chce pomóc koledze ma do tego prawo. Dla mnie to i tak trochę chore bo piszesz cytuje "nie będziemy mogli uprawiać seksu" ty masz dzieckiem zajmować się a nie dawać. Jak dziecko będzie w nocy płakać, będzie głodne, markotne to odechce ci się wszystkiego. Trochę uważam że jesteś samolubna i mało odpowiedzialna. Pakować się z kimś w dziecko, jak nawet nie wiesz z kim mieszkasz. Docieranie się i dziecko mało kiedy idzie ze sobą w parze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedź do domu i to szybko jakby mi ktoś podtrawił takie ultimatum nie zastanawiałbym się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werooonika
Ty mi nie musisz prawic moralow bo takie gadanie ze za szybko na dziecko itd niczego juz nie zmieni. Nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem. Nie ja pierwsza i ostatnia w takim wieku bede miala dziecko. A moja mama sama sie zaoferowala ze przyjedzie na jakis czas zeby mi pomoc. A moj maz mnie nie utrzymuje a nawet zabiera mi pieniadze ktore ja dostaje. Mieszkam tu od 2 miesiecy i od tego czasu maz mi nie kupil kompletnie nic i nie dal mi zadnych pieniedzy na nic. No pomijajac jedzenie ale jemy to co on lubi i co on kupuje ja nie mam w tej kwestii za duzo do gadania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowy przyjaciel
Dziewczyno ty pakuj się i uciekaj do domu. Kogo ty sobie wybrałaś idiotę który tak do ciebie mówi??? Weź spakuj się i jak nie będzie poprawy to wystąp o alimenty. Co to za miłość skoro on traktuje cię jak ostatnią..... Uważam, że bardzo nie poważnie zrobiłaś zachodząc w tak młodym wieku w ciąże. Tyle życia jeszcze przed tobą 19 lat to tak naprawdę duże dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowy przyjaciel
Dziewczyno skoro ty jesteś w ciąży masz 19 lat i jeszcze zapierdalasz to naprawdę weź spakuj się i wyjedź a jak możesz to wystąp o alimenty. Daj spokój nie możesz sobie na takie akcje pozwolić. Rozumiem kolega, ale skoro ty pracujesz a facet wywala cię z brzuchem z domu to jest ch.... Bo można wszystko. Jestem szczery przepraszam, że na ciebie naskoczyłem ale żal jest mi takich młodych dziewczyn, które musza radzić sobie z problemami. Bo dziecko to już cholerna odpowiedzialność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowy przyjaciel
Gdzie mieszkasz w jakim państwie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Styczniowy przyjaciel Ty się zdecyduj może... Zresztą, wiek akurat w tym wypadku nie jest odpowiedni, jednak nie uważam by 19latka nie była w stanie wychować dobrze dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werooonika
Ciezka jest ta sytuacja.. Dlatego chcialam poznac opinie innych na ten temat bo ja juz czasami sama nie wiem czy moj maz ma niepokolei w glowie to ze mna jest cos nie tak.. On tak wszystko potrafi zakrecic ze jak jest winny to ja go przepraszam dopiero po czasie widze ze tak nie powinno byc. A mieszkam aktualnie w niemczech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowy przyjaciel
Wiesz mi po prostu jest żal dziewczyn, gdzie są bardzo młode i są tak naprawdę zdane na siebie i rodzinę. Faktycznie zagalopowałem się pisząc wcześniej. Jednak jak ktoś z kimś mieszka do tego dziecko i ludzie jeszcze docierają się to jest bardzo ciężko. Niech autorka napisze gdzie mieszka w jakim państwie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ewidentnie typ despoty który dąży by Cię uzależnić od siebie. A Ty powoli właśnie tak się zachowujesz (czujesz się winna za jego błędy). Uciekaj do niego, tak sytuacja jest cieżka, ale naprawdę dasz radę, byleby bez niego/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowy przyjaciel
Słuchaj skoro mieszkasz w Niemczech to zorientuj się jak tam jest z opieką socjalną???? tzn jakie są dodatki na dzieci??? czy na mieszkanie dostaje się dodatek? bo jeśli twój mąż nie zmieni się do go zostaw. Postaraj się wtedy o dodatki od państwa nawet na mieszkanie, sprowadź mamę aby ci pomogła przy dziecku. Mąż nie może cię wywalić z mieszkania bo jesteś jego żoną, jesteś w ciąży. On nie może kazać ci wybierać. To ty możesz jego wywalić, a nie on ciebie. Ja mieszkam w UK i tu np samotne mamy zwłaszcza jak są tu nowe dostają dodatki od państwa nawet jak mąż jest i pracuje. Dodatki na dzieci, na mieszkanie. Poczekaj i zobacz jakie będzie jego zachowanie. Jak będzie takim ch... to nie ma co oglądać się że to jest miłość. Tylko sprowadź mamę i go wywalisz i rozejdziesz się z nim. Niemcy to bogaty kraj więc myślę, że jako matka zwłaszcza, że dziecko tam urodzisz to dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowy przyjaciel
Nie pozwól aby kazał ci przed porodem jechać do Polski. Ważne aby dziecko tam urodziło się i miało obywatelstwo. To bardzo pomoże w przypadku jak by chciał wywinąć się od płacenia. Sprowadź mamę tuż przed porodem, aby ci pomogła. Żebyś miała kogoś przy sobie i zorientuj się z dodatkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werooonika
Wiem ze tutaj dostalabym pomoc od panstwa bo duzo sie naczytalam na ten temat.. Ale ja gdybym miala sie rozstac z mezem to wolalabym wrocic do polski. Po pierwsze dla tego ze tutaj nie znam kompletnie nikogo no poza mezem. A po drugie moja mama jakby przyjechla to najdluzej na 2 tyg bo pracuje w polsce i mam jeszcze 8 letnia siostre ktora trzeba sie opiekowac. A po trzecie od pazdziernika chcialabym zaocznie studiowac i wolalabym w polsce gdyz moj niemiecki nie jest perfekcyjny i w polsce byloby mi o wiele latwiej. Tutaj z taka znajomoscia jezyka ciezko zalatwiac cokolwiek w urzedach itd. Teraz wszystkim zajmuje sie moj maz a sama na pewno nie dalabym rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jednej strony styczniowy masz racje, ale on od płącenia i tak się nie wywinie, jak nie będzie miał kasy to od jego rodziców. Chodzi o to, że on nią manipuluje, im dłużej jest pod jego wpływem tym gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na Twoim miejscu bym go troche nastraszyla i zaczela sprawdzac bilety do Polski, niech uslyszy ze rozmawiasz przez telefon ze szukasz biletu , ze wracasz , bo do meza przyjezdza kolega a Ty z kolega mieszkania dzielic nie chcesz, z nim tez porozmawiaj na spokojnie ze chcesz wrocic w takim razie do Polski , zobaczysz jak on sie bedzie zachowywal. Jak cie kocha to ci tego nie zrobi, a jak nie bedzie reagowal na to ze chcesz wyjechac to wyjedz, widocznie nie jestes dla mniego wazna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creates
na ile dobrze znasz jezyk niemiecki ? dasz sobie rade sama w urzedach ? moze bylas juz w arbeitsamt? co do pomocy z arbeitsamtu moge ci troche pomoc co do Kindergeld nie wiem dokladnie ile to jest chyba cos kolo 150 miesiecznie. do tego otrzymasz wyprawke po urodzeniu dziecka (Erstaustattung fr Baby) i okolo 150 na ciuchy ciazowe. Stoisz w Schufa pozytywnie czy negatywnie ? To wazne bardzo jakbys chciala sobie szukac mieszkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werooonika
Ja za dwa dni lece do polski bo musze odebrac dowod i prawo jazdy z nowym nazwiskiem i juz straszylam meza ze nie wroce juz do niego skoro on woli kolege a on to przyjal obojetnie. Powiedzial ze nic na sile i ze to moj wybor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creates
ah widze ze juz napisalas... heh no to lipa z kiepskim jezykiem to moga ci nie wszystko powiedziec / ty nie zrozumiesz ale powiem ci ze tutaj do Arbeitsamtu przychodza rozni ludzie i niektorzy znaja jezyk bardzo kiepsko wiec moze jednak byloby dobrze sprobowac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werooonika
Ja za dwa dni lece do polski bo musze odebrac dowod i prawo jazdy z nowym nazwiskiem i juz straszylam meza ze nie wroce juz do niego skoro on woli kolege a on to przyjal obojetnie. Powiedzial ze nic na sile i ze to moj wybor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowy przyjaciel
Wiem to trudne, zwłaszcza jak się jest samemu. Myślę, ze dobrze będzie nawet zaczekać do porodu tu taj. Bo dziecko dostanie obywatelstwo i będzie łatwiej później nawet w przypadku alimentów płacenia, choć nie życzę ci tego. Szkoda, że nie masz kogoś kto mógłby ci ewentualnie pomóc w Niemczech z rodziny. Języka myślę, że szybko byś podłapała poza tym masz 19 lat i jeszcze dużo przed tobą. Tam masz na pewno lepsze możliwości rozwoju. Radzę ci co do porodu zaczekać tam, a później zobaczysz sama, może mąż zmieni się jak urodzisz. Współczuje ci, że masz taki problem. Puki co poszperaj w necie czy są może jakieś polonijne fundacje, które ewentualnie mogły by ci pomóc. Wiesz dla mnie to proste powiedzieć, ale ja bym na twoim miejscu został tam. W Polsce sama wiesz jak jest. Musisz myśleć co będzie w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werooonika
Pierwsze slysze o tych wyprawkach co teraz piszesz. Mam znajoma w niemczech ktora mieszka tu od urodzenia i teraz rodzila dziecko i dostaje co miesiac 300 euro przez rok dlatego ze nie pracuje i kindergeld 180.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creates
Ja na twoim miejscu bym urodzila dziecko tutaj w Niemczech bo nie dosc ze masz lepsza opieke, to warunki finansowe o niebo lepsze i duzo wieksze mozliwosci. Jako samotna matka byloby ci latwiej w Niemczech niz w Polsce, Niemcy sa krajem pro-rodzinnym i pomoc jest naprawde o niebo wieksza ( o ile cos takiego by sie stalo ze bys sie rozstawala z mezem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×