moj maz woli kolege? ;/

Chyba masz racje. Do porodu zostalo mi jakies 7 tygodni a w tym czasie zobacze jak sie uklada miedzy nami. I jezeli bedzie na prawde nieciekawie i nic ssie nie polepszy to wtedy wroce do polski a pieniadze na dziecko i tak beda mi przyslugiwaly.

jesli chodzi o wyprawke to dostajesz ja jednorazowo. To sie nazywa Erstaustattung fr Baby (jak napisalam na gorze) do tego jeszcze jednorazowo ciuchy ciazowe, to wszystko zalatwia sie w Arbeitsamcie. To Erstaustattung jest np. na meble do pokoju dziecinnego np. lozeczko, wozek i takie tam inne rzeczy ktore sa potrzebne na poczatek.

Kochana mojej małżeństwo było ok. Mieli dziecko, później ona znów zaszła w ciąże i wtedy facet ją zostawił. Teraz ma dwójkę dostaje alimenty, pracuje ale i tak jest jej ciężko. Mieszka w Łodzi w wynajętym mieszkaniu. Razem z mężem miała mieszkanie na kredyt, ale on nie chciał ustąpić i musieli sprzedać mieszkanie, bo nawet z ratami by nie wrobiła się. Po nie całym roku sąd nakazał płacenie alimentów. Uważam, że najlepiej będzie dla ciebie jak zostaniesz w Niemczech, bo w Polsce to będziesz miała ciężko. Tam też możesz studiować. Tylko musisz sama przemyśleć, bo wracanie do Polski do rodziców nie ma dużego sensu moim zdaniem.

Ale czy te pieniadze o ktoych piszesz przysluguja mi tez skoro tutaj nigdy nie bylam zatrudniona? I jesli tak to jak sie o nie starac

W UK np jak partner pracuje legalnie to żonie jak najbardziej przysługuje na dziecko i razem lub osobno zwłaszcza jak ona zajmuje się dzieckiem dodatek na opłacenie czynszu. Myślę, że tak samo jest w UK. Na kafeterii jest dział ''praca nauka poza granicami Polski" wejdź tam i załóż temat o dodatkach w Niemczech.

Jak czytam takie wypowiedzi to mi sie plakac chce. Slowo daje. Weronika, dlaczego wyszlas za maz? I to w wieku 18 lat? Nie myslisz, ze rownie dobrze moglabys to zrobic majac lat 30-ci i zawod, skonczone studia, doswiadczenie zawodowe? Zycze ci z dzieckiem wszytkiego najlepszego ale takie historie mlodych dziewczyn mnie dobijaja...Jakby to byla moja corka to bym jej doslownie sama walizki spakowala! I na intensywny kurs antykoncepcji ;) Zeby studiowac w Niemczech musialabys miec jakas opieke do dziecka a z tym nie jest tak latwo. Niektorzy czekaja rok na miejsce w zlobku. Jak ty to sobie wyobrazasz? Z jednej strony strasznie mi cie zal, z drugiej mysle sobie, ze ty chyba na glowe upadlas! Wielokrotnie :O Usiadlabym z twoim mezem do kolacji i powiedzialabym szczerze o moich obawach oraz przypomniala mu, ze go kocham i ze bedziemy rodzina, ze dziecko potrzebuje taty. Z tego co napisalas o nim to mam mala nadzieje, ze to cos da ale w ten sposob mialabym czyste sumienie, ze sprobowalam wszystkiego. Musisz myslec o sobie i o dziecku i o waszej przyszlosci w dwojke. Musisz stanac na wlasnych nogach, miec zawod, wlasne zarobki. Wszytko po kolei ale nie trac tego z oczu.