O naszych PSYCHOLOGACH ?

Myślicie, że psycholodzy radzą sobie ze sobą? jak widzę te panie psycholożki w programie " Rozmowy w toku" to uważam, że są same zdrowo pierdolnie-te np. taka sucha starsza widać ze dużo pali i pije a teksty rzuca poniżej krytyki kultury, albo ta spaśna Sarno co cedzi przez żeby... itd...

albo Ci ze świata polityki itp.

oni nie robią z siebie down oni tacy są heheheheh

Właśnie ta pani psycholog, którą nazwałeś "suchą", jest bardzo fajna. Widać, że babka zna się na rzeczy i nie owija w bawełnę

Znaleźć psychologa z prawdziwego zdarzenia graniczy z cudem ale to też się ma do innych zawodów, prawdziwych fachowców w swoim fachu jak na lekarstwo. Prawdziwy psycholog powinien mieć na swoim koncie drastyczne przeżycia i kolorową przeszłość. Panienka z tak zwanego dobrego domu dla której największym przeżyciem była niespełniona miłość, przeczytała kilka książek i jest psychologiem to jest dla mnie śmieszne.

własnie że, nie bo wie co powinno być odpowiednie a co poatologiczne już

tere fere. A skąd taka panienka ma wiedzieć co jest patologią a co nie ?

ludzie którzy, żyli w patologii będą umieli doradzać?, przeciez oni mają słaby charakter.

Według mnie mało jest psychologów z wykształcenia, którzy potrafią byc pomocni.Czasem mądra przyjaciółka spełni lepiej zadanie odpowiedniej dorady.

No proszę Cię :) słaby charakter ??? taka osoba to jest dopiero zahartowana na życie przez różne sytuacje i nie jej nie dziwne i ma w sobie dużooooooo empatii.

Psycholog to ta osoba która widząc psychopatę musi powiedzieć "pokój bracie"

taaa bita przez faceta nagle się ocknie i powie innym jak maja postępować?

O dobrze myślisz, tak też bywa, a najlepszy dowód na to bo się ocknęła i może powiedzieć innej jak to zrobiła i w ten sposób jej pomoże.

własne przeżycia są bardzo cenne przy pomaganiu drugiej osobie.

ale będzie miała wyjebane na inne problemy tych ludzi bo skupi sie tylko na jednej traumie głównie własnej.

tu Cie popieram zapewne skupiac sie bedzie na sobie.

@ Chan-ka Zdecydowanie się z Tobą zgadzam. Człowiek, który sam zmagał się z problemami wie lepiej jak pomóc. Nie od dziś wiadomo, że np. byli alkoholicy są lepszymi terapeutami niż ludzie nie wiedzący jak to jest wychodzić z alkoholizmu

Ale mowa jest o PSYCHOLOGU a nie specjalizowanym terapeucie w jednej dziedzinie. Do psychologa idziesz z różnymi sprawami a, wtedy nie chciałabyś o rozterkach prowadzić terapii z była współuzależnioną od przemocy w rodzinie czy współalkoholiczką no nie?

np.o rozterkach seksu z partnerem*

Masz rację. Wolałabym żeby psycholog skupiał się na moich problemach, a nie na tym co sam przeżył.

albo z byłą alkoholiczką-psycholog, która sama miała fatalne relacje z teściową - o konflikcie właśnie o teściowej.

I dlatego napisałam że najlepszy jest taki który ma wiele traumatycznych przeżyć na swoim koncie !!! A co taka bita baka którą podałeś za przykład nie może mieć na swoim koncie innych doświadczeń ? przecież nie była bita cały czas. Może wcześniej była narkomanką, alkoholiczką, kradła, a może wychowała się w patologii, matka alkoholiczka lub oboje rodziców a była do tego jeszcze wykorzystywana seksualnie itd jedna osoba może mieć tyle złych doświadczeń na swoim koncie ze mogłaby obdarzyć nimi kilka osób. Kiedy ktoś taki zostanie psychologiem będzie bardziej wartościowy niż ta wspomniana dziewczynka z dobrego domu która swoja wiedzę opiera jedynie na przeczytanych książkach i tym co jej natłukli do łba na wykładach.

Bardzo dziwne stwierdzenie:-że ludzie żyjący w patologii mają słabe charaktery.Wobec tego rozumiem że jeśli ktoś urodził się w rodzinie alkoholika a potem się z tego wyzwolił to już nie może być psychologiem-bo ma słaby charakter?bzdura.

dlatego jestem zdania, że lepiej jak psycholog jest z dzieciństwa bez patologii i, raczej osłuchany w tematach ew. ma praktyki z otoczenia ale nie swojego,- będzie wówczas wiedział po co idzie do pracy a, nie przezywał swojej traumy na nowo z każdym pacjentem...

Dobry psycholog to też obserwator i czerpie soją wiedzę z otaczającego go świata.

O ile mi wiadomo, rola psychologa głównie opiera się na słuchaniu i pomocy aby pacjent wsłuchał się w to, co u niego w duszy gra i co on może zrobić dla siebie aby sobie polepszył sytuacje.

Ja osobiście raczej nie chciałabym rozmawiać o swoim życiu z byłą narkomanką, złodziejką, czy prostytutką.

O tym czy ktoś będzie dobrym psychologiem decyduje wiele czynników. Nie każdy może być dobrym psychologiem i już.

kulaginda0000-dlaczego ?

I rzeczywiście tak jak pisze amoremiio// - psycholog nie musi mieć za sobą bagażu własnych doświadczeń lecz być dobrym " technicznie " aby spokojnie naprowadzić pacjenta na " właściwy tor".