Nierealne, sprzeczne i wciaz rosnace wymagania kobiet wzgledem facetow

cmokam kolegów w siurka, maja takie duże, nie to co ja.

trudno Ci sie z tym pogodzic, po prostu. Nie nadarzacie i dorabiacie sobie ideologie. to sie nazywa racjonalizacja, ale uwazaj, bo przewaznie nie prowadzi do niczego dobrego.

a zauważyłeś, że te problemy mają tylko osoby samotne? I to jakimś dziwnym trafem twierdzą, że są samotne bo inni coś źle robią..a cała reszta jest happy. Ma ktoś kawy pożyczyć?

A szukasz w ogole jakiejs pracy czy tylko sie uzalasz nad soba?

a przy okazji to zrób sobie czarny nick, pozbędziesz się podszywów.

Nie jestem samotny. Mam mamusię

Nie szukam pracy, to bez sensu jestem operatorem tokarki skrawająco-tnącej DUX-9000 , wycofali ja z użycia w zeszłym roku.

wiesz, ale dalej nie rozrozniasz tych rzeczy i dalej powtarzasz swoje jak zdarta plyta. no dobra to pogudz sie z tym ze kobiety staly sie samowystarczalne bo skoro towim zdaniem mamy dzwigac ciezkie zeczy i kopac rowy na budowie to masz skad sie biora babochlopy bo sami nas do tego prowokujecie zebysmy same saobie radzily ze wszystkim. czepiacie sie tego rownouprawnienia, zle to interprwtujecie ale na zlosc nam wiec tym samym sami sobie dolek kopiecie . stad takie wymagania kobiet musiecie dowornac nam jesli chodzi o mentalnosc psychiczna i sile fizyczna aa jaka prawda iedorownujecie podz zadnym wzgledem takie cioty nie faceci cioty

Nie, ten problem nie maja tylko osoby samotne, ale takze wielu facetow w zwiazkach, wielu ktorych juz niebawem bedzie samotnych, wlasnie z ww powodu nie chce zakladac czarnego nicka,

pracy tez szukac nie chcesz?

Wiesz, po wczorajszej tyradzie na temat powodów rozpadów związków nie chce mi się powtarzać. więc powiedzmy tak - jak facet jest ciotą to zawsze będzie nieszczęśliwy :)

znowbycszczupla Nie, to Ty caly czas wyrywkowo stosujesz pojecie rownouprawnienia To jest proste jak budowa cepa, albo zakladamy ze kobieta i mezczyzna sie rozna, maja rozne predyspozycje, zdolnosci i nie ma rownouprawnienia, albo zakladamy przeciwnie i wowczas jest rownouprawnienie

ten gość to jakas betonowa ściana, szkoda czasu.

więc powiedzmy tak - jak facet jest ciotą to zawsze będzie nieszczęśliwy Nawet nie wiem jak to skomentowac, sorry, ale do takiego poziomu dyskysji to ja nie zejde

ty smieszny pytajacy dzordzu wiesz w ogole co oznacza termin "rownouprawnienie" ?

Równouprawnienie przyjmuje różnice biologiczne/anatomiczne, ale nie są one na tyle wybujałe żeby dyskryminować jedną płeć - czyli np. nie pozwalać czegoś robić. Dlatego są kobiety pracujące na budowie (no skoro im pasuje...) i faceci w przedszkolach.

http://www.youtube.com/watch?v=Pc54D0rlluw luzik i olać go :)

podpowiem, sklada sie z dwoch trudnych slow: rowne prawa widzisz tam gdzies - ten sam kolor skory, ta sama sila fizyczna, ten sam IQ?

zawiesiles sie dzordz?

Njun - piękne, muzyczne podsumowanie :D

koles jest jak mur, bo juz sobie wytłumaczył wszystkie swoje niepowodzenia:) mea culpa, mea culpa :D bo zamiast wielbić jego wielkosc i wszystkie fantastyczne teorie, my "baby" mamy czelnosc miec wlasne zdanie, do tego poparte argumentami. szok.

Wlasnie rowne prawa Jesli kobieta ma prawo przechodzenia na emeryture w wieku 60 lat a facet 65 lat to nie ma rownouprawnienia jelsi facet ma prawo dzwigac ciezary do 35 kg a kobieta do 20 kg to rowniez nie ma rownouprawnienia!

jelsi facet ma prawo dzwigac ciezary do 35 kg a kobieta do 20 kg to rowniez nie ma rownouprawnienia! znasz termin retarded? sprawdz, spojrz w lustro i powiedz - now I know!

Gdzie sa te argumenty niby? Poki co to tylko zaprzeczacie oczywistosciom Wszycy psychologowie mowia ze oczekiwania kobiet wzgledme faceto ciagle rosna i sa sprzeczne a wy mowicie cos odwrotnego v- to sa te wasze "arguemnty"?

a czy przypadkiem nie zrównali wieku emerytalnego? Poza tym poważnie ktoś ci mówi ile kilogramów na raz masz przenosić?

:) "Po co mam czas tracić na mówienie do ściany?Ściana i tak zawsze swoje wie Ktos na ścianie wyrył hasło Ściana cała jest tym hasłem Z dumą woła: oto ja!"

Nawet nie zaczynaj z psychologami, już wczoraj sobie guza facepalmem nabiłam...bo ci wszyscy okazali się być jednym, antycznym panem lwem-mistrzem teorii.

nie nie znam, ty znasz bo zapewne czesto go uzywasz albo czesto uzywaja w stosnunku do ciebie

Takie to mam rownouprawnienie Juz nie mowie jakie sa rowne prawa w sadach rodzinnych, przy rozprawach rozwodowych itd

dobra, inaczej... Powiedz w miarę zwięźle - co cię tak naprawdę boli i dlaczego przeszkadza ci coś co innym nie :)