Mam dziecko z dziewczyna.17-letni chłopak. POMOCY

Moja dziewczyna zaszła w ciąże oznajmiła mi to wczoraj nie moge mieć dziecka w takim wieku . Ona powiedziala ze chce urodzic tego bobasa . Ale ja go nie chce mam szkole ona tez . powiedzialem jej ze jak nie usunie lub nie poroni to ja sam uderze albo od niej odejde .nie wiem co robic . staram sie nie teraz opiekowac jak tylko moge ale jak mam ja przekonac ? powiedziala ze chociaz to dziecko jest tak malutenkie ale juz je kocha ,ze nie potrafila by go zabic . prosze o pomoc a nie jakies zbedne komentarze . Kocham ja i mi na niej strasznie zalezy jestesmy juz razem 4 lata ale jak urodzi to nie przyznam sie do tego dziecka... POMOCY :(

to nieprzyznanie się i tak nic nie da bo mamy czasy badań DNA... jeśli dziewczyna sie upiera to nie bardzo masz wyjście, jak się wam chciało seksu to trzeba było mysleć o konsekwencjach, a teraz to juz po ptokach . jak nie będziesz chciał z nią byc i jej pomagać to ona pozwie Twoich rodziców o alimenty i tyle...

nikt?

ale ja nie wiem jak ja przekonać ze to naprawde narazie nam nie potrzebne ... zawsze uprawialismy seks z prezerwatywa . moze raz czy dwa bez ale to przez pierwsze 20 minut. MUSZE ja przekonac zeby nie urodziła go . Nie wiem jakich argumentów użyć

ale wiesz ,ze nakłanianie do aborcji jest karalne ?

lepiej urodzic i oddac do adopcji a zabic? nie wiem ja bym sie bala wyrzutow sumienia

chce jej pomoc . Powiedziala ze nigdy nie odda choćby nie wiem co . kurde to jest takie trudne .... Później napewno byśy chcieli zobaczyć dziecko czy poznać wiec pewnie jeszcze gorzej by bylo .

Płać na bachora i płacz! A jak nie ty to starzy za ciebie będą płacić.

to jest dziecko! owoc waszej miłości (sam mówisz że kochasz)! maleńka istotka całkowicie bezbronna powołana na ten podły świat przez was!!! nie można tak sobie dawać i odbierać życia! to nieludzkie!!!!! skoro nie czujesz się na siłach już teraz być ojcem to odejdz od nich, płać alimenty na dziecko (no narazie to twoi rodzice będą musieli płacić) i będzie ok skoro dziewczyna chce tego dziecka to nie możesz jej zmuszać do aborcji która jest nielegalna!!!!!! a w dziewczynie pozostawi trwały ślad w postaci traumy a może i tak być że więcej dzieci nie mogłaby mieć po takim zabiegu!!!

jak sie zrzekasz w szpitalu dzieciaka nie znajdziesz najwyzej on ciebie - procedury prawne

przynajmniej dziewczyna mądra! ;P

poza tym posiadanie dziecka nie jest takie trudne dziadkowie pomagają ty chodzisz dalej do szkoly imprezowac tez mozna ale zabijac? pomysl chlopie a jak wyrosnie taki klon z ciebie to nei koniec swiata

poza tym jelsi ona dokona aborcji moze stac sie bezplodna nie badz egoistą

teraz nie wiem czy ja chce jej pomóc czy wy mi pomagacie zebym przyswoił sie z myslą o tym ze mam dziecko i nic juz nie da sie zrobić

a po poronieniu da sie być później w ciąży ? ja chce z nia dzieci mieć i założyć rodzine ale nie w takim czasie !

rodzicom powiedzieliście ?

teraz to jestes w szoku a jak sie urodzi bedziesz calowal tak to jest

jesli ona juz podjęła decyzję to Ty nie masz nic do gadania... i jesli nie poroni to za kilka miesięcy będziesz tatą czy tego chcesz czy nie więc zamiast zastanawiać się jak ją przekonac lepiej zacznij sie zastanawiać jak będzie wyglądało Twoje przyszłe życie...

Facet jak ją kochasz to pokochaj to dziecko!!! Jak zmusisz ją do Jego zabicia albo ją uderzysz stracisz też ją i jej miłość... więc się zastanów... Zresztą jeśli ona już podjęła decyzję ,że urodzi to urodzi.... a jak tobie to nei będzie pasować to i tak stracisz ją dziecko i miłość...

jeszcze nic nie wiedzią. jej rodzice wyjechali sobie na miesiąc do Australii . mysle ze alimentów by nie chcieli maja dosyt pieniedzy i czesto wyjezdzaja . wiec pomoc dziadków też by nie było jej za dużo ona chodzi do dobrej szkoły , chce zostac farmaceuta . chce przekreslic swoje plany na cale zycie... ale przekreslajac sobie przekresla i mnie

a po poronieniu :/ a co ty myślisz że jak jak powiesz że ma poronić to ona poroni :/ chłopie opamiętaj się!!!!! dorośnij!!!!!! teraz musisz bo BĘDZIESZ OJCEM!!! owszem można po poronieniu ale też nie zawsze :/ jest wiele różnych czynników!!!! a pomyśl sobie że może teraz to jest ten jeden jedyny moment że możecie miec razem dziecko bo np za rok czy dwa możesz mieć zapalenie jąder i zapomnij o płodności, albo dziewczyna może podłapać jakąś mega infekcję powodująca bezpłodność lub niezdolność do donoszenia ciąży :/ ja wam źle nie życze a wręcz przeciwnie, ale nigdy nie wiemy co nas w życiu spotka!!!!! przyjmij to dziecko jako dar i dbaj o swoją nową rodzinę którą chcąc nie chcąc założyłeś :)

jak ma kase wezmiecie opiekunke i skonczy studia

ale co Ty pitolisz?! jak dziewczyna jest mądra i ogarnięta to ze wszystkim sobie poradzi i dziecko jej w tym nie przeszkodzi... ile jest mam które kończą studia, pracują i są zadowolone z życia i co za różnica czy maja 25 lat czy 17... jak się komuś chce to z pomocą najbliższych wszystko może osiągnąć!! więc lepiej zacznij się modlić o to żeby się dzieciątko zdrowe urodziło, a nie jakaś aborcja Ci w głowie...

ale ja niebyłbym w stanie . skończe szkole i musze zarabiac na nia na dziecko na mieszkanie pewnie tez... to nie jest tez tak ze mam 19 lat ide do pracy i zarabiam 3 tysiace ...

multum młodych dziewczyn rodzi dzieci i bez problemu kończą szkoły to tylko kwestia organizacji a jak pieniądze to nie problem dla rodziny to tym bardziej się wszystko ułoży tylko ty musisz zmienić podejście i pokochać tego małego brzdąca którego razem zmajstrowaliście ;)

o tym to trzeba było myślec zanim rozpoczeliście współżycie... a nie teraz.. bo na "co by było gdyby" jest już lekko za późno...

może juz nie aborcja ale poronienie .. Wiem ze jestem glupi ale moze boje sie tego wszystkiego . najbardziej przeraża mnie myśl jesteś ojcem . wydaje mi sie ze tego nie ograne wszytkiego . moj ojciec to mnie pewnie uderzy matka sie odwroci ...

spadam z tego topiku chlopie jestes niedojrzalym gnojem niejeden zalicza wpadke i bierze sie w garsc jak mezczyzna

nie chce teraz żebyście mi kazan prawili bo wiem ze zle to wszyło itd. ale chodzi o to ze nie powinno do tego dosc .. prezerwatywy tez zawiodły ...

eee ty masz 17 czy 7 lat :/ ojciec cię uderzy a matka odwróci nosz kurde blaszka :/ na bank się wkurzą i może wyzwą czy ojciec faktycznie ci wyrżnie ale do cholery sam zobaczysz że szybko im przejdzie bo to ich wnuk lub wnuczka, ale ty jesteś takie rozlazłe ciepłe kluchy że masakra :/