Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fgeagrf

pasożyty - robaki u dzieci, ważne!

Polecane posty

Gość fgeagrf

Prosze o wasze opinie, licze na wasze doświadczenie. Moje dziecko choruje non stop od 4 miesięcy, odkąd poszła do żłobka. Lekarze nie wiedzą o co chodzi i daja ciągle antybiotyki, sterydy a my juz mamy dosyć, ile można!!!! Dowiedziałam się - nie od lekarzy że warto zbadacx malucha na pasozyty-robaki bo sa one częstą przyczyną różnych dolegliwośZrobie to badanie prywatnie, macie jakies podpowiedzi? Mogę kupkę zebrac do pojekniczka na mocz? przez noc powinna stać w lodówce? macie jakąs wiedze na temat badań jakie moge zrobić? byliśmy u lekarzy ostatnio juz z 30 razy, juz mam dośc, żaden nic o tym nie wypomniał, może WY mi cos podpowiecie? Jestem już zdesperowana. Tylko nie życze sobie odpowiedzi - zabrać dziecko ze żłobka, bo to niemożliwe, dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgeagrf
nikt nic nie wie w temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badania robisz w sanepidzie i stamtąd pobierasz odpowiednie probówki nie pamiętam kosztów takich badań ale coś około 80-90zł jak dobrze pamiętam, ale idz do pediatry i powiedz że podejrzewasz pasożyty możesz nawet ubarwić że coś białego podejrzanego w kupce widziałaś i niech da ci skierowanie wtedy masz za darmo oriętowałam się bo sama chce córce zrobić na owsiki i labrie bo strasznie nadpobudliwa się zrobiła i ciągle na ból brzucha się skarży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
hmm wg mnie jak choruje odkąd poszła do żłobka to tu jest problem - tam sie zaraża - ma kiepską odporność - każdy antybiotyk jeszcze ją obniża i ledwo wyzdrowieje czytaj objawy miną znów idzie do żłobka i znów się zaraża albo choroba wraca a moze sprobuj ją nie posyłać przez miesiąc? dawaj coś na odporność i trzymaj w domu no i podstawowe pytanie - ile ma dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choruje - tzn co jej dolega. Moja odpowiedź jest taka MINIE! 80 % dzieci uczęszczających do żłobka/przedszkola przez pierwszy rok często choruje.I to niestety normalna kolej rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w rodzinie też był taki chłopiec ciągle tylko chory i antybiotyki. Dziecko choruje dostaje antybiotyk który znacznie obniża odporność i ledwo skończy jeden antybiotyk już znowu chory i znowu antybiotyk i tak w kółko. A podajesz coś osłonowo przy antybiotyku? wcale to nie musi oznaczać pasożytów tylko niską albo nawet zerową odporność, no ale badanie zrobić możesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgeagrf
o kurcze to dosc drogie to badanie, liczylam na mniej... dziecko ma prawie 2 lata ona juz siedziala w domu po miesiac czasu ma ciagly kaszel, duszacy meczący

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nietutejsza
powinnaś dostać skierowanie od rodzinnego. My dostaliśmy takie po czym w przychodni dostaliśmy taki patyczek do pobierania wymazu, pobiera się go rano rozchylając pośladki i pocierając wacikiem koło odbytu. A drugie skierowanie na badanie kału, to pojemnik kupujesz w aptece. Ale w każdym prywatnym laboratorium ci to zrobią i koszt takiego badania to chyba 10 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej sprawdź u siebie w najbliższym laboratorium ile będzie to kosztowało. Cennik najprawdopodobniej znajdziesz też w internecie. Podstawowe badania na pasożyty nie kosztują aż tyle! Podejrzewam, że kwota 80-90zł to może wynieść za sprawdzenie czy nie ma lamblii lub gorszego świństwa (nazwy nie pamiętam) i te badania faktycznie chyba należy wykonać w sanepidzie ale owsiki czy glista ludzka to powinna być w zakresie każdego podrzędnego laboratorium. Poza tym zrób tak jak pisze ktoś wcześniej - będąc u lekarza możesz dodać jeszcze, że mała skarży się na swędzenie pupy (odbytu) i wtedy każdy lekarz powinien dać skierowanie na badanie. Domagaj się także, aby na skierowaniu było zaznaczone trzykrotne badanie, bo lekarze ostatnio wypisują ale na pojedyncze badanie a takie jest nic nie warte. W aptece musisz kupić specjalne pojemniczki na kał 3 szt. i jak dziecko się załatwi, nabierasz przy pomocy łopatki dołączonej do pojemnika niewielki kawałek kału, wkładasz do pojemniczka i możesz przechować tak w lodówce przez noc. Ważne też jest, żeby między jednym a następnym badaniem minęło kilka dni od 5 do 7 np. - zwiększasz w ten sposób prawdopodobieństwo wykrycia pasożytów. Czasami wychodzi to za pierwszym razem ale bardzo rzadko. Być może, że mała musi odchorować swoje w żłobku ale warto się upewnić, czy pasożyty dodatkowo nie obniżają jej odporności. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robilam takie badanie dziecku miesiac temu i ja mialam specjalny pojemniczek do kalu z takim patyczkiem ale mysle ze do moczu te zmoze byc. ztego co wiem to przechowywac mozna nawet do nastepnego dnia ale niewiem czyw lodowce czy nie........ niewiem. skierowanie dala mi lekarka na to badanie. kal zanosilam tylko 1 raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grape33
Moje dziecko w wieku 2 lat jak zaczeło chodzić do żłobka chorowało praktycznie cały rok. Był tylko jeden miesiąc, który przechodził CAŁY. To jest normalne. Dlaczego dostaje antybiotyki? CO dokładnie mu jest, tylko kaszel? Znajdź dobrego lekarza, który nie pakuje od razu w dziecko antybiotyków bo się nie wygrzebiesz z tego błędnego koła. Jeśli dziecko nie ma powyżej 38,5 to nie powinno dostawac nawet leku na obniżenie temperatury. Na oskrzela najlepsze są inhalacje. I daj dziecku czas. My po przechorowanym pierwszym roku mamy sporadycznie jakieś kaszle, no chyba że w przedszkolu jest szkarlatyna albo jakiś wirus, ale antybiotyk mamy rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania lez
badanie w lubelskim kosztuje ok 10 zl jesli masz skierowanie od lekarza bezplatnie pojemniczek na kal w aptece niecala zlotowke bierzesz tylko odrobinke pol lopatki jesli chcesz zanies na drugi dzien musi stac w lodowce ale nie dluzej robia je w kazdym laboratorium i co wazne powinno sie zaniesc trzy probki u mojej corki z pierwszej nie wyszlo a z drugiej tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka Florecka
guzik prawda z tym badaniem z kału, moja córka miała 4 x badany i nic nie wyszło, następnie zwymiotowała gliste!! myślałam że zemdleję. myslałam że na tym koniec ale nie, dalej czuła się zle, dalej bóle brzucha i biegunki, siniaki pod oczami, ciągłe infekcje. na forum gazety bardzo polecali babke specjalistke z med naturalnej i od pasozytów p. anne marię wilk z siemianowic sl. ona poza naturoterapią leczy homeopatia. bardzo sobie chwalimy leczenie.lecznie było długie bo dwa miesiace ale oplacało sie, wizyta pierwsza z wywiadem była, potem 5 razy był biorezonansowa terapia, przepisane granulki homeopatyczne , ziołowe krople na pasozyty i specjalna dieta. po tych 5 razach na biorezonansie kontrola raz w miesiacu. teraz dziecko zdrowe, problem mamy z głowy. mam nadzieje ze problem nie wróci. na prawde nikomu tego nie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojej córki wyszło w 7 próbce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy mamy robale. I to wiele gatunków jednocześnie. http://f.kafeteria.pl/temat/f1/kazdy-was-na-cos-choruje-ale-nikt-z-wa-nie-wie-ze-p_6391521 Oficjalna sprawdzalność testów z kału to 7% ale po poprawkach to chyba znacznie mniej... Kiedy ja byłam małą dziewczynką lekarz leczył mnie na robaki tylko dlatego że miałam podkrążone oczka a dziś dzieci wyglądają jak cienie zza grobów a lekarze kłamią że leków tych nie można przepisywać od tak bo są toksyczne. A to co wydzielają te chmary robali w naszych ciałach nie jet bardziej toksyczne? Oczywiście najlepiej o tym nie mówić i w najlepsze kontynuować maskaradę ze skażonym środowiskiem i niebagatelnymi kwotami generowanymi przez biznes medyczny który bazuje na leczeniu objawowym. Poczytajcie ten artykuł z tematu na kafe (link wyżej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w W-wie jest dobre lab. wysyłasz próbki płacisz za kuriera. lab. FELIX. rób do skutku nawet 8-9 próbek kału. prywatnie większość lekarzy da ci tabl. na odrobaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto pomyśleć o jakimś środku do detoksu z pasożytów. Ja kupiłam Ecodetoxx, skład mnie przekonał, poza tym ten artykuł na stronie odkrycia.medicalfakt.pl też mnie dodatkowo zachęcił bo są pokazane efekty terapii czarno na białym udowodnione w badaniach ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×