duży dylemat żywieniowy u 9tyg dziecka - błagam o poradę doświadczone mamy

Bardzo proszę, żeby ktoś, kto ma doświadczenie z szybko przybierającym dzieckiem, mi pomógł. Wypocin będzie dużo, ale i temat dla mnie zamotany maksymalnie. Mój synek ma 9 tyg, urodził się z wagę 3250 i 56 cm. Na pierwszej wizycie pediatrycznej dostałam ochrzan, że za szybko przybiera i że go przekarmiam (karmiłam wtedy tylko piersią). Chciał jeść co 2,5h a lekarz kazał bezwzględnie utrzymać go do 3h. Próbowałam kilka dni, a Olo zanosił się płaczem i wpadał w histerię. Sprawdziłam przez odciąganie ile mam mleka - przy ssaku przystawianym co 2,5h uzbierywało się 80 ml z 2 piersi. Doszłam więc do wniosku, że to trochę mało dla 7tyg chłopca, który szybko rośnie. Teraz ma 9 tyg, waży coś koło 6 kg, wyrastamy z rozmiaru 68, a Olo je w ciągu dnia mm, a w nocy pierś lub pierś+mm. Wszyscy z lekarzem na czele chcą mnie zjeść za to, że dziecko za dużo je, że powinnam go odchudzać, że go pasę, a on tak bardzo domaga się jedzenia... Kiedy pozwolę mu jeść tak jak chce to jadłospis wygląda tak: 00:30 - ok.180 ml mleka odciągniętego z piersi (przez jakieś 8 h muszę nie karmić żeby tyle uzbierać, ściągam ok.20:00) 4:30 - pierś ... nie wiem więc ile zjada (od ściągnięcia mija znowu ok.8h więc coś się uzbiera) 7:30 - pierś + ok.90 ml mm 10:30 - ok.160 ml mm 15:00 - ok.160 ml mm 19:30 - ok.160 ml mm Czy mój synek naprawdę je tak dużo? Czy ja robię mu krzywdę pozwalając mu tak jeść? Pijemy mm NAN Pro, tam jest napisane, że dzieci 2-3 miesiące powinny jeść 120 ml co 4 h... od 4 miesiąca 150 ml co 4 h. Wydaje mi się, że Olo jadłby te 120-130 co 4h gdyby nie pierś. Ewidentnie nadrabia po nocy, kiedy karmię go piersią, a po kilku karmieniach mm pod rząd potrafi wytrzymać te 5 h nawet... Błagam o jakieś wsparcie bo zaczynam mieć cholerne wyrzuty, że dupa ze mnie nie matka i nie potrafię się dziecku przeciwstawić w imię jego dobra...

nikt nie miał problemów z małym żarłoczkiem?

Nie lubie takich tekstów typu - pijemy, robimy, itp. To chyba dziecko pije to mleko a nie ty co nie. Jak będzie ten mały starszy będziesz pisać że cieżko jest was oduczyć od pieluch :D. A co do tematu to dużo nie je. A dziecka głodzić nie będziesz chyba co nie.

w nocy nie powinnas dawac piersi jesli dajesz butle przekarmiasz go

160 ml wypija na raz ? chyba troszke za duzo . ja takmialam ze swoim , robilam mu porcje jak pisalo na puszce (tez karmie nan pro1) ale za 2-3 godz domagal sie jeszcze wiec dawalam mu co 2 godziny z tym ze robiam mu zawsze max 90 ml. teraz ma 18 tyg i zjada góra 150ml co 3-3,5 h. jest bduzy bo nosi rozmiar 6-9 m-cy a ma 4 ale nie jest gruby jak inne dzieci , wyglada dobrze , hudy tez nie jest. a w nocy dziecko budzi sie bo jets glodne ale tak naprawde jak pociagnie 60 ml i mu zabierzesz butle to jest tak zmeczone ze zasnie i nie chce wiecej , sama tak robie a czasem jak zbudzi sie za szybko to podaje mu poprostu wode

ale jak daję samą pierś to on wytrzyma max. 2 - 2,5 h... synek też nosi rozmiar 6-9 (74cm)... gdybym miała podawać mu 90 ml mm to mogłabym podawać pierś bo tyle bym "wyprodukowała" ale wtedy jadłby co 2h... i nie da się go oszukać i dać mu w nocy mniej z nadzieją, że zaspany nie zauważy... podnoszę go do odbicia, a on wpada w ryk i domaga się więcej... kurcze, nie wiem co robić... znikąd sensownej rady

dziecko

ja swojego nie podnosze do odbicia i mam spokuj, na poczatku wyciagalam z lozeczka , karmilam , podnosilam do odbicia i nawet przewijalam ale maly sie rozbudzal i chcial jesc a czasem to musialam go na nowo usypiac. teraz jak sie zbudzi, wciskam butle (zawsze mam ciepla wode w podrzewaczu wiec mleko mam expres) wypije pol, zabieram , maly sie 2 razy pokreci i spi, i ja sie wysypiam i dziecko. mozesz tak sprubowac. Moze sie zdarzyc ze bedzie go bolal brzuszek jak mu sie nie odbije ale mojemu sie nic nie dzialo wiec robie tak do dzis. sprubuj tez w dzien karmic tylko piersią , tyle ile chce (nawet co 2h) bo mleko matki jest lepiej trawione a butelke tylko na noc podawac

Nie podoba mi się podejście Twoich lekarzy - to jest niemowlę. A niemowlę w takim wieku karmi się na żądanie. Masz mleko powinnaś karmić piersią nie mm. Poza tym takie maluszki na początku zawsze szybko przybierają a później ten przyrost się zwalnia. Nie jestem ekspertką w tej dziedzinie ale moim zdaniem powinnaś zmienić lekarza. Moja córa co godzinę domagała się piersi, teraz jest już lepiej.

ale przecież dziecko dziecku nie równe... na mm podają dla jego wieku 120 ml, ale skoro jest większy niż rówieśnicy to może mógłby jeść tyle co dzieci o miesiąc starsze, czyli 150 ml gdzieś na necie znalazłam przelicznik: Zapotrzebowanie na płyny wynosi do 3 miesiąca 130-200 ml/kg masy ciała, do 8 miesiąca 130-165, a do końca roku 130 ml czyli idąc po górnej granicy 200*6 = 1200ml, a po dolnej 130*6= 780 ml mój syn je ok. 950 ml na dobę (razem mm i piersi), czyli gdzieś w środku przedziału...

budzi się na jedzenie?? bo zjada duzo w ciągu dnia i to powinno mu wystarczyć żeby się w nocy nie budzić. Moja córeczka jak miała 9 tygodni to już mi przesypiała 10-11 godzin w nocy, a w ciągu dnia zjadała 600-650 ml. bo u takich maluchów nie ma znaczenia czy jedzą co 2 godziny czy co 5 godzin tylko ważne jest ile sumarycznie przez całą dobę zjedzą, jesli trzyma się to normy i nie odbiega bardzo od tego co jest na mleku napisane to jest ok. Moja mała urodziła się z wagą 3070 i wzrostem 54, teraz ma 17 tygodni i waży 6300 przy wzroście 64 cm. Wiadomo, ze to jest dziewczynka więc jest mniejsza i mniej je niż chłopcy ale ten Twój to jednak trochę przesadza, on ma zaledwie 2 miesiące i już prawie podwoił swoja wagę urodzeniową... zreszta sprawdź sobie w siatkach centylowych w książeczce zdrowia - powinien byc wzrost i waga w tym samym centylu, a u niego chyba będzie duża różnica... mnie się wydaje, ze on w nocy nie chce jeść tylko potrzebuje possać żeby z powrotem zasnąć i przez to za dużo je, może spróbuj nauczyc go w nocy zasypiania ze smoczkiem zamiast podawać mu pierś

o jejuśku - kurcze tylko przez te perypetie żywieniowe pokarmu za dnia mam bardzo mało... Erisss - dzięki za pocieszenie, spróbuję iść do innego pediatry

używam smoczka... też myślałam, że chodzi o ssanie, ale to nie pomaga

tylko recznie... - podawaj piers jak najwiecej, sluchaj czy dzicko polyka , jesli opruzni cala piers i nadal bedzie glodne to podaj mi 30-60 ml mleka z butelki. a nie od razu cala butle. staraj sie butle dawac tylko w nocy a w dzien tylko dokarmiac a nie karmic

Najlepiej sprawdź w siatce centylowej. Myślę, że jest wysoko ale powinien mieścić się w normie.

spróbuję to zamienić choć boję się, że piersi "nie będą chciały"... mija mi teraz 6h od ostatniego karmienia piersią, a czuję, że są puste... synek zaraz pewnie obudzi się głodny

Erisss, sprawdzę za chwilę i napiszę... dupa ze mnie nie matka, nie wiem nawet jak karmić moje dziecko ;(

żeby mieć dobrą laktację to w tych pierwszych tygodniach trzeba karmic co 2 godziny, a jak dziecko nie jest głodne to trzeba odciagać, jesli tego nie robisz to nie ma się co dziwić, zę masz mało mleka w piersiach

po co Ci to modyfikowane, karm piersią jak dziecko się domaga to nie będziesz miała takich dylematów. To nie jest tak,że masz w cycu tylko tyle ile sama wydoisz, produkuje się na bieżąco jak karmisz. Moja córka miewała takie fazy, że jadła cały dzień, istnie co 15 minut, zwykle to bywało tak jak teraz taka pogoda, że śnieżyce idą... Jak miałam dość jej wiszenia przy cycu to dostawała herbatkę jakąś albo wodę. Za to żona brata karmiła synka modyfikowanym za każdym razem jak zapłakał, nieważne ilości, dziecko było grube niemiłosiernie, ale już przy raczkowaniu zgubił balast. Ja bym zmieniła też lekarza.

laktacje można spokojnie pobudzić, wpisz sobie w google poszperaj, przynajmniej karmiąc naturalnie masz pewność że nie przekarmisz

nie wiem czy to nie bedzie ze szkodą dla dziecka ale mozesz mu dawac mniej proszku do wody ale to chyba raczej z lekazem trzeba porozmawaic. wogule zrub tak jak ktos ci z gory radził, zmien pediatrę i wtedy porozmaiwaj o zywneinu dziecka, bo napewno nie jestes jedyną matką z takim problemem i nie mów o sobie ze jestes zla! pozatym nawet jak dziecko jest za grube to gdzy zaczniesz mu podawac inne pokarmy to wybieraj najchudze i jak zacznie raczkowac a potem chodzic to moze juz nie bedzie tak przybieral

nie do końca tak jest, bo jak się karmi piersią i każdy płacz dziecka ucisza sie podaniem mu piersi to też można je przekarmić i spaść. bo owszem przy karmieniu piersią są okresy kiedy dziecko wisi cały dzień i non stop je, ale to trwa kilka dni i związane jest z tym, że dziecko zaczyna więcej jeść i tym wiszeniem "zamawia sobie" w piersiach wqięcej mleka, ale jak już ma go więcej to przestaje tak wisieć... a jak mamy nie staraja się wsłuchac w dziecko i wszystko zagłuszają piersią to diecko się ytak uczy i spasie się i na mm i na piersi...

dziękuję dziewczyny ;( sprawdziłam te siatki, wzrost na 90 centylu, waga między 75 a 90...

mnie to co pisze "o jejuśku". Co to za metody odżywania dziecka 4-miesięcznego, żeby zabierać mu w połowie jedzenia butelkę w noy, "Bo jest na tyle zmęczony, że zaśnie"... Kobieto, zastanów się, co być zrobiła, gdyby Tobie ktoś w połowie obiadu zabierał jedzenie, bo jesteś zmęczona i nie masz sił się upomnieć!!!! Mam dwoje dzieci, oboje jadali różnie. Moja córcia też szybko przybiera, ale też błyskawicznie rośnie. Pediatra nie gani nas za to i zwraca uwagę na to, ze dziecko nie tyle tyje, co rośnie. Urodziła się z wagą 3170g, obecnie podwoiła wagę. Waży 6,5 kg i ma 3 miesiące. Powiem tak, myślę, że może warto zmienić mleko, bo NAN to jedno z najbardziej słodkich mlek i częściej przepajać. Jeśli np przejście na Bebilon nic nic nie da, to może warto zrobić dziecku badania z krwi. Dziecka tak małego nie można "przetrzymywać", "głodzić", "zabierać, bo nie ma sił"... Pozdrawiam

kurcze jak czytam coś takiego, że jak "matka nie stara się wsłuchać w dziecko"... jestem na macierzyńskim, cały swój czas spędzam z synem, zajmuję się nim najlepiej jak umiem, poświęcam całą uwagę i mi się nie udaje ;(

bardzo dziękuję ostatniej pani za pocieszenie, spróbuję zmienić mleko i widzę, że pani córeczka podobnie rośnie jak mój syn

Ja tez mam malego zarloka w domu i powem Ci ze do neiawna mialam ten sam problem jak Ty. Dobrze Ci ktos wczesneij napisal , ze powinnas zmienic mleko na inne. U nas najpierw byla sama piers ale po 3.5 mies zmienilam na mm podaje bebilon ale polecam enfamil bo ono jest bardzo tersciwe. Ja wczesniej podawalm Nan i syn tez bardzo duzo pil i tyyyyyl. A jak zmienilam na B to wypija w wieku 5mies 150ml i jeszcze zdarza mu sie nie wypic wszytskiego. Pozdrawiam p.s nie przejmuj sie tak tym , ze szybko przybiera bo z moim tez tak bylo a teraz go tak "wyciaglo" w gore , ze wyglada jak przecinek ( taki troche grubszy ;) Ale fakt faktem, ze za duzo Twoj je.

Witam, mój maluch gdy mial 3 miesiące ważyl 8 kg, ale moja pani doktor nie mówila nic o przekarmianiu, drugi maluch na 3 miesiące 7350 g na wadze. Jednego i drugiego karmilam tylko piersią, przeważnie co 2-3 godziny. Po prostu jedne dzieci są dosyć duże, ale mieszczą się na górnych centylach. Ja bym nie dokarmiala butelką, mój 4 miesięczny synek pije tylko pierś, ewentualnie trochę wody w butelce a waży już 9 kg www.mysza-naszedzieciaczki.blogspot.com

ze duze znaczenie ma waga urodzeniowa bo co innego dziecko które przy porodzie miało 4,5 kg i po 2 miesiacach wazy 6 kg, a co innego jesli miało 3 kg przy urodzeniu...