Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

burton

Czy ona moze jeszcze kochac?

Polecane posty

Czy kobieta ktora odeszla a po kilku tygodniach pisze ze caly czas kocha moze jeszcze szczerze miec take uczocie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, to jest możliwe. To, że odeszła nie musi mieć powiązania z uczuciem. Może były jakieś inne powody - bardziej przyziemne. Ona jeszcze długo będzie cię mieć w sercu.... To się nie wyklucza... Raczej spróbuj na spokojnie się zastanowić czy wasz związek był dobry, konstruktywny... I oceń, czy chcesz z nią być... Miłość to czasem zbyt mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powod rozstania byl raczej blachy, nie potrafilismy sie dogadac w pewnej kwesti I jakos kontakt sie miedzy nami urwal. Kazda strona byla za bardzo uparta aby zrobic ten pierwszy kook I przeprosic. Bylismy ze soba ponad 6 lat I znamy sie na wzajem bardzo dobrze. Jakis tydzien temu przelamalem sie I skontaktowalem sie z nia. W opowiedzi dostalem wiadomosc ze ona ciagle mnie kocha. Zastanawiam sie czy to jest szczere uczucie z jej strony jezeli to ona postanowila zakonczyc ten zwiazek I sie odsunac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juhytr
Pewnie ze tak i jest to szczere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejne pytanie to - czy to jest znak z jej strony ze ona chce wrocic I chce abym zaczal sie o nia starac? Czy lepiej dac jej okazje aby wykazala sie I sama naprawila to co zepsula. Dodam ze od jej ostatniej wiadomosci wrocila ta cisza z jej strony I dalej sie nie odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juhytr
Przeciez to duzo 6 lat ,przeciez nie moze w sekundzie przestac Cie kochać,daj jej jeszcze szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno szczere. Chłopie, 6 lat? Ty byłeś jej światem! Na pewno mówi szczerze ... Ale dziwi mnie trochę, że mówisz, że "błahostka" .... tyle lat byliscie ze sobą i drobiazg was podzielił? Nieee, musiało być coś jeszcze... coś, co podskórnie się dzieje, o czym nie rozmawialiście... tylko upartość? Po 6 latach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze nie bylaw to taka blachostka. Zataila pewna sprawe przede mna I mnie rozloscilo to ze ona nie moze byc ze mna do konca szczera. Poklocilismy sie wtedy I kazda ze stron powiedziala cos przykrego. Po tym incydencie oddalilismy sie od siebie I nie kontaktowalismy sie. Ja problem ten pierwszy krok I dostalem taka wiadomosc jak napisalem wczesniej. Zastanawia mnie tylko to ze ona nie robi nic od tej wiadomosci aby naprawic albo wyjasnic nasze bledy. Nie chce byc kolejny raz tym ktory musi pierwszy sie odezwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciepłym moczem
bym ją olał ! tego kwiatu to pół światu :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie się nie zmieniają z wiekiem oprócz widocznych zmian biologicznych. Natomiast, jeśli chodzi o charakter i szczerość, tego nie da się wymazać. Pod tym względem ludzie się nie zmieniają, to są silne nawyki. Jak chcesz, to pakuj się to ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli chcialbym ja olac to nie zadawalbym tutaj pytania, ale dzieki za rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'Ludzie się nie zmieniają z wiekiem oprócz widocznych zmian biologicznych' BZDURA ! ludzie sie zmieniaja a z wiekiem tym bardziej, mamy wiekszy bagaz doswiadczen, wiecej w zyciu przezylismy, wiec przemyslenia i nastawienie jest inne niz kilkanascie lat wstecz. Co do Twojego przypadku, nie tylko moze kochac Cie po rozstaniu ale moze tez kochac do konca zycia, wiec nie badz uparty kto do kogo pierwszy sie odezwie, tylko jesli Ci zalezy zrob pierwszy krok a zobaczysz jaki bedzie odzew, wtedy bedziesz mial pewnosc na czym stoisz zamiast zastanawiac sie co jej w duszy gra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy kobieta ktora odeszla a po kilku tygodniach pisze ze caly czas kocha moze jeszcze szczerze miec take uczocie? nie...zapomnij o niej i zaczynaj od nowa...jak odeszła to niech teraz pisze do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" ludzie sie zmieniaja a z wiekiem tym bardziej, mamy wiekszy bagaz doswiadczen, wiecej w zyciu przezylismy, wiec przemyslenia i nastawienie jest inne niz kilkanascie lat wstecz." - owszem, ale czy wszyscy łącznie z autorem i tą jego kobietą ? Biorąc pod uwagę, ile na tym forum historii powrotów i rozstań, śmiem wysunąć wniosek, że NIE WSZYSCY myślą, i mimo bolesnych doświadczeń, nie wyciągają żadnych wniosków, mając nadzieję, że ktoś może się samoistnie zmienić bo nie widział jej kilka lat. do autora: odeszła, a teraz manipuluje Tobą i Twoimi uczuciami. 'po kilku tygodniach" - pisze, że kocha, a Ty już gotów na spotkanie ? Odeszła, wróci, a może znów odejdzie. Masz na to czas i siły ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oreore niektórym facetom wystarczy kilka słówek by miękły im kolana i wracali na nich :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oreore lubisz jadać na ostro? :classic_cool: kolaniarze są w cenie dla kobiet - są grzeczni i ustawianie przez nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'owszem, ale czy wszyscy łącznie z autorem i tą jego kobietą ?' oreore - a czy ja wrozka jestem ? :D tego nie wiesz ani Ty ani ja, moja wypowiedz byla ogolna, bo tak jest w mysl przyslowia, ze doswiadczenie to nie jest to co ci sie przydarza,ale doswiadczenie to jest to, co robisz z tym, co ci sie przydarza a wiadomo doswiadczenia nabieramy z uplywem lat .... Burton - for you :) "latwiej zakochac sie nie kochajac niz odkochac sie kochajac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno - truizmy piszesz i ja je muszę czytać. Nie wiem ile masz lat, ale to infantylne. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
Z mojego doświadczenia życiowego wynika, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej wody, a odgrzewane kotlety nie smakują :D Widocznie Wasz wspólny czas się skończył, stąd rozstanie. A te słówka o miłości (pewnie już minionej) to takie ostatnie podrygi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oreore - ile mam lat to moja sprawa :P a kochac mozna cale zycie kogos, nawet nie bedac z nim, nawet majac obok siebie kogos innego,zycie potrafi zaskakiwac, jest pelne niespodzianek i to, ze powiedziala autorowi po kilku tygodniach, ze wciaz go kocha po tylu latach zwiazku uwazam za prawde i tyle w temacie ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×